Pierwszy nastaw na whisky
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 20 wrz 2022, 15:31
Dzień dobry chciałbym prosić o radę, jest to mój pierwszy nastaw na whisky. Wykorzystałem jeden z przepisów z tego forum niestety ze względu na mniejszy baniak jakim dysponowałem proporcjonalnie zmieniłem ilości dodawanych składników i jest to:
- 15 l wody
- 2,6 kg kukurydzy
- 2,6 kg cukru
- drożdże gorzelnicze, nie turbo
Na drugi dzień ruszyło jak z procy fermentacja pełną parą, po 12 dniach znacznie zwolniło, powietrze na rurce mniej więcej co 10 sekund.
Zmierzyłem blg bliskie zeru pokazuje nastaw winny już ale alkoholomierz na 0. Czy to ma jeszcze stać i jeśli tak to ile ? Czy tak jak w przepisie destylować ?
- 15 l wody
- 2,6 kg kukurydzy
- 2,6 kg cukru
- drożdże gorzelnicze, nie turbo
Na drugi dzień ruszyło jak z procy fermentacja pełną parą, po 12 dniach znacznie zwolniło, powietrze na rurce mniej więcej co 10 sekund.
Zmierzyłem blg bliskie zeru pokazuje nastaw winny już ale alkoholomierz na 0. Czy to ma jeszcze stać i jeśli tak to ile ? Czy tak jak w przepisie destylować ?
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Pierwszy nastaw na whisky
Witaj to nie jest nastwana whisky tylko coś a'la whisky podejrzewam , że robisz przepis wujka jessiego ( czy jakiś tak) . Spróbuj tego nastawu jak już jest wytrawne to możesz destylować smiało.
Ostatnio zmieniony piątek, 30 wrz 2022, 15:18 przez Pako23, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 633
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 182 razy
- Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Pierwszy nastaw na whisky
Do autora :
1. Podaj link do przepisu, z którego korzystałeś.
2. Doczytaj jeszcze trochę w dziale pierwsze kroki, bo z jednej strony piszesz, że używasz cukromierza, a z drugiej, że użyłeś alkoholomierza do zmierzenia poziomu alko w nastawie, który zawiera nie tylko cukier.
Częstotliwość emisji CO2 w rurce też nie jest żadnym wskaźnikiem.
3. Z samej wody i cukru masz jakieś 16,5 l nastawu o początkowym BLG 15. Przy założeniu, że drożdże zeżarły cały cukier, masz tam 1,5 l etanolu, a moc nastawu to jakieś 9%.
1. Podaj link do przepisu, z którego korzystałeś.
2. Doczytaj jeszcze trochę w dziale pierwsze kroki, bo z jednej strony piszesz, że używasz cukromierza, a z drugiej, że użyłeś alkoholomierza do zmierzenia poziomu alko w nastawie, który zawiera nie tylko cukier.
Częstotliwość emisji CO2 w rurce też nie jest żadnym wskaźnikiem.
3. Z samej wody i cukru masz jakieś 16,5 l nastawu o początkowym BLG 15. Przy założeniu, że drożdże zeżarły cały cukier, masz tam 1,5 l etanolu, a moc nastawu to jakieś 9%.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Pierwszy nastaw na whisky
Ach... na moje oko to kolega idzie w tą stronę...
https://alkohole-domowe.com/forum/latwy ... -t212.html
https://alkohole-domowe.com/forum/latwy ... -t212.html
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 633
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 182 razy
- Otrzymał podziękowanie: 121 razy
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 20 wrz 2022, 15:31
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Pierwszy nastaw na whisky
Nie nazywaj czegoś wzmocnionego cukrem mianem whisky. Zawsze burok będzie się przebijał. Zresztą przy ŁKZWJ efekt whiskowatości powstaje dopiero po kolejnym nastawie dzięki wykorzystaniu dundru i zakwaszeniu nastawu. Ale jak chcesz się pobawić w whisky, to jest prosty przepis:
- 10kg śruty - 30l wody - 2ml enzymu upłynniającego, 5ml enzymu scukrzającego, niekoniecznie: 1ml enzymu redukującego lepkości i 1ml antypiany.
Do beczki wsypujemy śrutę i zalewamy gotującą wodą. Wiertarka z mieszadłem do farb. Dodajemy enzym upłynniający. Czekamy aż się schłodzi do 60 stopni i dodajemy enzym scukrzający i ewentualnie redukujący lepkość. Znów wiertarka. Zatarte po pół godzinie. Kiedy będzie ok 45 stopni warto zacząć schładzać np. przed dodanie zamrożonych plastikowych butelek z wodą. Kiedy temp spadnie do 30-35 dodać drożdże i ewentualnie antypianę. To wszystko. Jeżeli nie masz kotła z płaszczem, po zakończonej fermentacji odciśnij śrutę przez firankę (możesz wykorzystać wiadro z fałszywym dnem), poczekać az się sklaruje i zrobić odpęd na zwykłych grzałkach na ok. 35-40% mocy (potrzebny regulator mocy). To wszystko. Proste a efekt zupełnie inny niż kombinacje z cukrem.
- 10kg śruty - 30l wody - 2ml enzymu upłynniającego, 5ml enzymu scukrzającego, niekoniecznie: 1ml enzymu redukującego lepkości i 1ml antypiany.
Do beczki wsypujemy śrutę i zalewamy gotującą wodą. Wiertarka z mieszadłem do farb. Dodajemy enzym upłynniający. Czekamy aż się schłodzi do 60 stopni i dodajemy enzym scukrzający i ewentualnie redukujący lepkość. Znów wiertarka. Zatarte po pół godzinie. Kiedy będzie ok 45 stopni warto zacząć schładzać np. przed dodanie zamrożonych plastikowych butelek z wodą. Kiedy temp spadnie do 30-35 dodać drożdże i ewentualnie antypianę. To wszystko. Jeżeli nie masz kotła z płaszczem, po zakończonej fermentacji odciśnij śrutę przez firankę (możesz wykorzystać wiadro z fałszywym dnem), poczekać az się sklaruje i zrobić odpęd na zwykłych grzałkach na ok. 35-40% mocy (potrzebny regulator mocy). To wszystko. Proste a efekt zupełnie inny niż kombinacje z cukrem.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Pierwszy nastaw na whisky
Też się nad tym zastanawiałem, przecież nawet nie trzeba w sumie żadnych enzymów przy tradycyjnym zacieraniu. Kukurydza różni się tylko tym, że jest potrzebna wyższa temperatura i trochę więcej czasu.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 3847
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Pierwszy nastaw na whisky
Za 115 - 120 zł kupi się 25 kg słodu podstawowego (pilzneńskiego, pale ale, monachijskiego) Biorąc pod uwagę prostotę zacierania i brak enzymów, a także trochę lepszą wydajność, myślę że warto zacząć zacieranie właśnie od słodu i to jeczmiennego, bo ten praktycznie zawsze się udaje i nie ulega tak łatwo infekcją jak np. żytni.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 paź 2022, 20:43 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Pierwszy nastaw na whisky
Za dwie flaszki ekologicznego płynu mam 35kg śruty ekologicznej z pewnego źródła. Jest różnica? czasami dodaje trochę słodu wędzonego torfem. Wydajność przy śrucie 18 brix
Autor tematu pisał, że dopiero zaczyna. Szkoda na początek zepsuć 120 zeta.
Może coś pośrodku: śruta zacieranie słodem?
Autor tematu pisał, że dopiero zaczyna. Szkoda na początek zepsuć 120 zeta.
Może coś pośrodku: śruta zacieranie słodem?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 paź 2022, 19:23 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 20 wrz 2022, 15:31
Re: Pierwszy nastaw na whisky
Właśnie po przedestylowaniu ponad połowy nastawu wlałem trochę wody i rozpuściłem cukier w dundrze, całość schłodziłem i zalałem ponownie baniak do pełna. Jak wspomniałem, był to w sumie przepis który wujek google mi wyrzucił od razu po wpisaniu frazy, postanowiłem spróbować. Teraz już chciałbym doprowadzić ten proces do końca i zobaczyć co z tego wyjdzie, później zmienię przepis i metodę jak nie wyjdzie.
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 20 wrz 2022, 15:31
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 20 wrz 2022, 15:31
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: wtorek, 20 wrz 2022, 15:31