Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Fermentacja, otrzymywanie moszczu, filtracja, butelkowanie, przechowywanie, choroby i wady wina, pasteryzacja, szczepienie drożdżami, itp...

Autor tematu
szalajko
10
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 26 cze 2018, 12:03
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: szalajko »

Witam wszystkich.

Wybrałem nowe hobby - wyrób wina. Pomyślałem aby zacząć od czegoś łatwego na start, więc wybrałem wino z wiśni. Chciałbym was prosić o pomoc o sprawdzenie mojej receptury czy jest poprawna.

wino 14-16% - 34l gasior
21kg wisni
4l wody
6kg cukru

dodatki:
drożdże winiarskie płynne burgunt
pożywka
klarowin

narzędzia:
gasior 34l
korek gumowy
rurka fermentacyjna
rurka do sciagania wina

1. Myjemy gąsior (ciepla woda z płynem i wyplukać).
2. Zasypać wiśnie wydrylowane 2 kg cukru i przykryć ścierką i zostawić na 1 dzien (odlać szklankę soku na drożdże)
3. Przecisnąc wiśnie przez lejek (osiagając miazgę).
4. Wlewamy wodę ostygniętą z cukrem 4l wody zmieszane z 6l cukru.
5. Dodajemy pożywke (instrukcja na opakowaniu).
6. Dodajemy przygotowane drożdże (instrukcja na opakowaniu) dobrze potrząsnąć gąsior.
7. Zatkać korkiem i wsadzić rurkę fermentacyjną (poczekać aż przestanie bombelkować).
8. Zlewamy winko, a pozostałą na dnie miazgę wyrzucamy.
9. Do przecedzonego wina dajemy klarowin i ponownie zatykamy, aby sie wybombelkowalo.
10. Przelać do butelek i smacznego.

Dziękuję za wszelkie rady i uwagi.
Awatar użytkownika

gryzmo
30
Posty: 39
Rejestracja: środa, 21 paź 2015, 08:25
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: gryzmo »

Troche dziwny ten przepis. Po co najpierw zasypywać wiśnie cukrem? W sumie wyjdzie 8kg cukru a nie 6 jak w przepisie.
Ja robię zawsze tak przy 20kg. wiśni.
1. uaktywniam drożdże płynne-trwa to zazwyczaj 24-48h. (przepis na opakowaniu)
2. na drugi dzień-jak widzę, że już pracują, biorę sie za wiśnie.
Usuwanie pestek i wyciskanie z nich soku-mam czym. Ale w tym roku będę fermentował miazgę dla porównania.
3. Jak mam gotowe wiśnie to wtedy dodaję syrop cukrowy podzielony na dwie tury.
Najpierw 3kg cukru w 3l wody i drożdże + pożywka a po 4-7 dniach kolejne 3kg cukru w 3l wody.
Fermętuję w miazdze (w pojemniku fermentacyjnym) dwa tygodnie a potem odcedzam i do gąsiora do dalszej fermentacji już bez owoców.
Nie używam niczego do klarowania bo to
wino samo się idealnie wyczyści.
Uwaga na pierwsze dni fermentacji bo jest dużo piany-nie wolno szczelnie przykrywać pojemnika i nie używać rurki fermentacyjnej.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Pretender »

Nie ma takich drożdży
To Twoja własna receptura? Z tego ma powstać wino? Jaką moc wina zaplanowałeś?

Jeśli szukasz sprawdzonego przepisu to zerknij na wino.org.

Ps
Nie napisałeś nic o „czasach”, a jest to bardzo ważne. Kiedy chcesz butelkować?
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Mafiej »

Siemka.
Najlepiej jak najpierw przeczytasz to:
podstawowe-zasady-wyrobu-domowych-trunkow-t6449.html
Ja na podstawie tych wiadomości nastawiłem swoje pierwsze wino jabłkowe. Według moich znajomych wyszło całkiem dobre. Teraz kiedy przeczytałam jeszcze więcej, wiem że można zrobić jeszcze lepsze. (przynajmniej mieć większą kontrolę nad tym żeby wyszło lepsze)
Piszesz że to nowe hobby, ale jeśli nie chcesz żeby szybko się skończyło musisz posiąść więcej wiedzy, w przeciwnym razie szybko się zrazisz produkując wina (psełdo) o których nie będziesz miał pojęcia.
Miłej lektury.

Autor tematu
szalajko
10
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 26 cze 2018, 12:03
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: szalajko »

dzięki wam wszystkim.

przeczytałem podstawy, bardzo pomogło. także zasypuję wisnie cukrem aby wydobyć sok ktory użyje na drożdże, tylko czy 8kg cukru nie będzie za dużo. ja nie mam piwnicy więc temperatura jest pomiędzy 22-26 stopni, obawaiam się że wino stanie na 12% co jest spoko, po prostu aby nie było za słotkie. Co do czasu, pierwszy odlew (rurką) będzie kiedy przestanie bombelkować 2-3 miesięcy (prośił bym o przybliżony czas kiedy to może być. Także co do Piany, jak nie mam użyć korka z rurką to jak mam przykryć? szmatką, gazą? i na ile?
Jeszcze raz, jest to super grupa i bardzo szanuję wasze opinie.

Mod.
Szanuj także zasady pisowni w języku polskim.
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Mafiej »

Czemu ma Ci stanąć to wino? Temperatura którą podałeś jest w porządku. Zmierz blg i kwasowość soku. Na podstawie tych parametrów zaplanujesz wino. Lewaruje się znad miazgi po kilku dniach a nie miesiącach. Kolego przeczytaj cały temat, mam Ci skopiować cały wątek tutaj...

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Drupi »

U mnie na beczkę 30 L wiśni wystarczyło tylko 3 kg cukru + Pektoenzym, żeby wydobyć sok. Beczka jest do tego wygodna. Po namnożeniu drożdży , odcedziłem zawartość beczki chyba po 3 dniach sok i do balona.Bo już dzikusy zaczeły szaleć. Od tej chwili najważniejszy był cukromierz, a nie sztywne podawanie określonych ilości cukru. Dodawałem tyle cukru z wodą do tego soku, żeby Blg pokazywało 20.Po czym wlałem drożdże. A sztywne podawanie ilości, nie uwzględnia ile te wiśnie miały cukru w sobie. Drożdże Burgund, wyszło super. A wino na wysoki procent wychodzi gorsze moim zdaniem bo drożdże winne się trują procentem, i produkują więcej szkodliwych substancji.
I like noble drinks.

marti19
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 7 kwie 2018, 10:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: marti19 »

Witam
Mam 31kg wiśni, 12,5kg czarnych porzeczek, 2kg malin z tym że malin mogę mieć więcej. Wszystkie owoce rozgniotlem i włożyłem do beczki, dodałem jak na razie pożywkę, drożdże winne ale nie wiem jakie niestety bo dostałem w opakowaniu zastępczym, 3kg cukru rozpuściłem w 3l wody.
To będzie moje pierwsze wino...
Przeczytałem podstawy ale nie jestem pewny ile jeszcze mam dodać syropu cukrowego? Bardzo proszę o pomoc i zarazem dziękuję.Marcin
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Mafiej »

A jakiej mocy winko chcesz ogarnąć? Słodkie, półsłodkie a może wytrawne? Co Ci wyszło z obliczeń?

marti19
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 7 kwie 2018, 10:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: marti19 »

Wino półsłodkie lub słodkie i nie wiem ile jeszcze wody i cukru dodać. Nie mierzyłem ile ma cukru w sobie bo niestety szybko, szybko i tak wyszło... Gąsiorki mam 54l i 40l.
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Mafiej »

Teraz zmierz jakie masz blg żaden problem... Próbka niech ma 20°C.

marti19
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 7 kwie 2018, 10:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: marti19 »

Niestety nie mogę...szklana laska się stłukła a jak wkładam narzędzie do pomiaru blg w beczkę to stoi tak jak włożę bo tak gęsto jest wytłoków. Jak by był sam sok to co innego.

Gonzi89
10
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 30 cze 2018, 18:55
Podziękował: 13 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Gonzi89 »

Podepnę się pod temat dziś nastawiłem pierwsze wino w życiu według wiedzy zebranej z internetu i książki Ewy Kwapisz "Wyrób wina i piwa domowego" Na podstawie tej wiedzy utworzyłem sobie plan działania. Jestem na punkcie 8 chciałbym mieć wino słodkie i dość mocne 16-18%
Proszę o komentarz i ewentualne poprawki.

1. Najgorsze :) Wydrylować około 16-17 kg wiśni
2. Całe wiadro (około 14l ) wydrylowanych wiśni potraktować pektoenzymami wg instrukcji na opakowaniu.
3. Umyć sprzęt z dodatkiem pirosiarczanu wg instrukcji na opakowaniu.
4. Załadować odstane wiśnie i sok do balonu dodać 1 g pirosiarczanu.
5. Dodać 1/3 opakowania pożywki do drożdży.
6. Dodać 3kg cukru rozpuszczonego w 3 litrach gorącej wody. (poczekać aż ostygnie)
7. Naszykować drożdże winiarskie aktywne "fermivin vr5 wg instrukcji na opakowaniu i dodać
8. Dodać około 1-2l przegotowanej wody.
9.Zatkać balon czopem z waty i zostawić na 4-5 dni
10. Dodać 1.5 kg cukru rozpuszczonego w 1.5l wody
11.Dodać 1/3 pożywki zatkać rurką fermentacyjną.
12.Po kolejnych 4-5 dniach dodać resztę pożywki
13.Po 5-6 tygodniach dokonać pierwszego obciągu wina znad osadu
14.Po kolejnych 5-6 tygodniach dokonać drugiego obciągu wina znad osadu
15.Zabutelkować i leżakować przez około 12 miesięcy

marti19
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 7 kwie 2018, 10:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: marti19 »

Nikt nie pomoże? Plis...

Autor tematu
szalajko
10
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 26 cze 2018, 12:03
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: szalajko »

Już się robi, tylko dałem całą pożywkę od razu. Czy to będzie problem, za 4 dni dodam następne 3l wody i 3 kilo cukru (total: 6l wody i 6 kg cukru) czy dodać następną pożywkę? Już 10 g dodałem. Co teraz? Chłopaki, zdjęcia wam pokaże za niedługo z tej całej przygody.
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Mafiej »

marti19 pisze:Niestety nie mogę...szklana laska się stłukła a jak wkładam narzędzie do pomiaru blg w beczkę to stoi tak jak włożę bo tak gęsto jest wytłoków. Jak by był sam sok to co innego.
A więc stłukła się czy jak? Ściągnij trochę soku w menzurkę. Ciężko tak wyliczyć jak nie znasz blg...
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Mafiej »

Gonzi89 pisze: 14.Po kolejnych 5-6 tygodniach dokonać drugiego obciągu wina znad osadu
15.Zabutelkować i leżakować przez około 12 miesięcy
Wygląda że jest w porządku, nie butelkował bym tak szybko. Musi się bardzo dobrze sklarować a 4 miesiące to jak dla mnie za krótko...
marti19 pisze:12,5kg czarnych porzeczek
Jak dla mnie to przesadziłeś z porzeczkami. Teraz masz tyle kwasu w moszczu że masakra. Żeby zrobić 14% słodkie wino trzeba strasznie dużo wody dodać. Jak na moje wyliczenia to jakieś 24 litry i 20,8 kg cukru

Gonzi89
10
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 30 cze 2018, 18:55
Podziękował: 13 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Gonzi89 »

Dzięki Mafiej za sprawdzenie mojego planu działania. Jest jakiś określony czas ile wino ma być w balonie czy po prostu na "oko" patrzeć kiedy wino się wystarczająco wyklarowało? I czy mogę dodać jeszcze np. 1.5 kg cukru po 5-6 dniach od ostatniej porcji cukru dla uzyskania mocniejszego wina? Mam cukromierz to przed dodaniem cukru sprawdzę poziom blg w nastawie. Na koniec pytanie najgłupsze, ale muszę je zadać. Jak dodawać np. cukier czy pożywkę po zakorkowaniu balonu rurka fermentacyjną? Normalnie ściągnąć korek czy jest na to jakiś inny sposób? Pytam bo nie wiem czy dodatkowe powietrze nie zaburzy fermentacji.
Awatar użytkownika

Mafiej
250
Posty: 268
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 23:27
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, tak mi mówią :-)
Ulubiony Alkohol: Jeszcze nie znalazłem, ale preferuję whisky.
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Rogaland Norwegia
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Mafiej »

Nic mu nie będzie jak ściągniesz korek, to wino będzie już dość mocne. Nie ruszą go już inne drożdże. Czytam, że drożdże które użyłeś mają tolerancję alkoholu do 14%, więc dodanie cukru nic Ci już nie da. Przed dodaniem ostatniej porcji cukru zmierz blg. Uważaj żebyś nie przesadził z cukrem.
Pozdro
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: ramzol »

Kolego rozbroiłeś mnie tym pytaniem.
Drożdże produkują alkohol zjadając cukier i produkują przy okazji CO2. Gaz kładzie się na powierzchni zabezpieczając wino. Z czasem zabezpiecza je alkohol. Po skończonej fermentacji (brak cukru/wysoki%) poduch zanika i wtedy zaglądasz jak musisz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Gonzi89
10
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 30 cze 2018, 18:55
Podziękował: 13 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Gonzi89 »

Spodziewałem się, że te pytanie może rozbroić bo nie widziałem innej opcji jak ściągniecie korka, bo poprzez rurkę fermentacyjną wydawało mi się głupie. Ale jak nie jestem pewien wolę zapytać. Teraz w sumie dopiero czytam o tolerancji tych drożdży na alkohol kupiłem je bo polecił mi je koleś w sklepie jako dobre dla początkujących. Ta tolerancja oznacza, że jak przesadzę z cukrem to drożdże wyprodukują za dużo alkoholu i obumrą od niego? I jeszcze pytanko znajomy mówi mi, że kolejnych porcji cukru nie rozpuszcza się w wodzie tylko w ściągniętym winie. Ja zostawiłem miejsce w balonie na cukier w formie syropu mogę go spokojnie dodawać?
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: ramzol »

Tak i nie do końca ;) , wino powinno zostać zaplanowane %, ilość cukru, wody i surowca. Do tego dobierasz drożdże według surowca i tolerancji na %. Drożdże żeby dobić z % do górnej granicy potrzebują odpowiednich warunków. Ja zakładam zawsze 2% mniej niż podaje producent (z wyjątkiem g995).
Cukier możesz podawać z wodą, nie koniecznie z winem. Ważne by planując dodanie 5l wody nie dodawać wszystkiej zostawiając ilość potrzebną do dodania reszty cukru. Kilogram cukru to około 0,6l wody. A i jeszcze jedno dobrze jest notować każdy krok i datę wykonania.
Powodzenia ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Gonzi89
10
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 30 cze 2018, 18:55
Podziękował: 13 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Gonzi89 »

Dzięki za odpowiedź. Zaplanowałem drugą porcję cukru i mam miejsce na nią w balonie. Jednak podczas nastawiania nie dodałem wody (pkt 8 mojego planu) po to żeby zostawić miejsce na trzecią porcję cukru dla większej ilości %. Dzięki wam wiem, że przy tych drożdżach nie ma to sensu za co dzięki ale tu rodzi się kolejne pytanie czy mogę uzupełnić ten litr wody np. poprzez rozpuszczeniu cukru w większej ilości wody?

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: eldier »

Wiśni nie trzeba drylować. Kilkudniowa fermentacja w miazdze i tłoczenie/wyciskanie soku.

Ile w końcu dałeś wiśni, ile cukru i ile wody? Bo plan jakiś tam był, ale wywnioskowałem, że się go nie trzymasz - może to i lepiej :D

Gonzi89
10
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 30 cze 2018, 18:55
Podziękował: 13 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Gonzi89 »

Właśnie cały czas nie potrafiłem rozgryźć jak rozpocząć fermentacje czy w wiaderku czy owoce do balonu ładować bo co przepis to inaczej i pogubiłem się w tym.

Więc załadowałem wydrylowane wiśnie było ich jakieś 16-17 kg po wydrylowaniu całe wiaderko 14 l.

Co to wody to dodałem 2l do wiśni wraz z pektoenzymami ( tego w planie zapomniałem zapisać) i 3 l wraz z 3 kg cukru.

Nastawiłem to w sobotę 30.06 i po 4-5 planuję dodać drugą porcje cukru tj, 1.5kg z 1.5 l wody.

Autor tematu
szalajko
10
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 26 cze 2018, 12:03
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: szalajko »

Cześć chłopaki,

Proszę o pomoc, po dodaniu wydrylowanych wiśni, dodałem matkę drożdże i 3l wody z 3kb cukru. Dodałem całą zawartość pożywki zamiast X3, czy coś się stanie? po 3 dniach dodałem następne 3 litry wody + 3kg cukru... Bombli się jak wariat. ćhcę dodać więcej owoców bo gąsior jest troszkę bardziej niż pół pełny i mogę zmieśćić więcej. Moje pytanie, czy mogę dodać owoców w tej fazie robienia wina, i czy mogę dodać cukru z wodą aby balon uzupełnić. Proszę o pomoc, także robię z receptury którą w tym poscie podałem więc nie mam jak mierzyć cukru ale kupię jutro miarkę.

Dziękuję za jaką kolwiek pomoc.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: ramzol »

Ile wiśni chcesz dodać. Jak więcej niż 10kg to rozpocznij drugą fermentację i połącz do co odciśniesz. Policz ile % ma wino obecnie( nie licząc cukru z wiśni) . Określ ilość płynu bez owoców.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Autor tematu
szalajko
10
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 26 cze 2018, 12:03
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: szalajko »

Zamierzam dodać 5kg wydrylowanych wiśni jak mówiłem pożywkę całe 10g wlałem i już mam 6l wody do 6k cukru, w gąsiorze jest 1/2 kg czarnej porzeczki i przynajmniej 14kg miazgi z wiśni. Nie jestem pewien jak mierzyć cukier, ale będę miał miarkę za dwa dni, na razie winko działa jak szalone i zaczyna się pienić. Do wina dodałem 3l wody i 3kg cukru (drugą partie) wczoraj. Czy Mogę dodać za dwa dni jeszcze 4-5kg wiśni wydrylowanych bo źle przeliczyłem. Myślę że będzie ok.
Mam w tym momencie około 14kg miazgi, 6l wody i 6kg cukry. Źle policzyłem, muszę wiedzieć czy mogę dodać jeszcze 4-5 kg wiśni wydrylowanych (miazga) jeżeli już wino się fermentuje przez 4 dni od dolania drugiej partii wody + cukru (3l+3kg). Chyba będzie dobrze.
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: inblue »

marti19 pisze:Witam
Mam 31kg wiśni, 12,5kg czarnych porzeczek, 2kg malin [...] 3kg cukru rozpuściłem w 3l wody.
Jutro lub pojutrze wyciśnij całość przez pieluchę tetrową.
To co wyciśniesz wlej do 54 litrowego gąsiora, dodaj syrop zrobiony z 4 kg cukru i 12 litrów wody.
Kup cukromierz i wg jego wskazań fermentuj do pełnej wytrawności, czyli ok.-2 Blg na cukromierzu (ma być minus dwa).
Zasiarkuj (dodaj pirosiarczyn potasu w ilości 6g). Po 4-5 dniach ściągnij młode wino do gąsiora 40 litrowego - ma być pełen.
2 - 3 miesiące później przy kolejnym ściąganiu dosłódź wg własnego gustu.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: eldier »

Gonzi89 pisze:Właśnie cały czas nie potrafiłem rozgryźć jak rozpocząć fermentacje czy w wiaderku czy owoce do balonu ładować bo co przepis to inaczej i pogubiłem się w tym.
Na przyszłość będziesz wiedział, że spokojnie możesz pogniecione owoce dać do wiaderka/pojemnika fermentacyjnego i tam przeprowadzić wstępną fermentację miazgi.
Gonzi89 pisze:Co to wody to dodałem 2l do wiśni wraz z pektoenzymami ( tego w planie zapomniałem zapisać) i 3 l wraz z 3 kg cukru.
Bardzo dobrze że dodałeś pektoenzym - zwiększy uzysk soku.
Gonzi89 pisze:Nastawiłem to w sobotę 30.06 i po 4-5 planuję dodać drugą porcje cukru tj, 1.5kg z 1.5 l wody.
Na razie nic nie dodawaj - cukier dodajemy w miarę postępu fermentacji. Jak cukier spadnie w okolice 0blg to dopiero. Jednak w Twoim wypadku najpierw należy wycisnąć owoce. Możesz to sobie na spokojnie weekend zrobić - tydzień w miazdze wystarczy. Zobaczymy ile soku wytłoczysz i na tej podstawie wyliczymy ile wody i cukru jeszcze dodać.

szalajko pisze:Zamierzam dodać 5kg wydrylowanych wiśni jak mówiłem pożywkę całe 10g wlałem i już mam 6l wody do 6k cukru, w gąsiorze jest 1/2 kg czarnej porzeczki i przynajmniej 14kg miazgi z wiśni. Nie jestem pewien jak mierzyć cukier, ale będę miał miarkę za dwa dni, na razie winko działa jak szalone i zaczyna się pienić. Do wina dodałem 3l wody i 3kg cukru (drugą partie) wczoraj. Czy Mogę dodać za dwa dni jeszcze 4-5kg wiśni wydrylowanych bo źle przeliczyłem.
Możesz dodać - nic się nie stanie. Wody i cukru już nie dodawaj. Podejrzewam, że cukru i tak już za dużo dałeś. Tak samo jak u kolegi zobaczymy ile soku wytłoczysz.

Autor tematu
szalajko
10
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 26 cze 2018, 12:03
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: szalajko »

Dziękuję za odpowiedź,

Jak dodam za dwa dni 4-5 kg miazgi z wiśni to poleży 2 do 2 i pół tygodnia, wtedy spuszczę i wyczyszczę balon. Przeleję winko z powrotem i na 4 miesiące zostawię, potem znowu spuszczę wino, dodam clarwin (do proporcji) i czekam następne 3-4 miesięcy. Morze pod koniec jeszcze dodam cukru, tak pół litra wody na 250g.

Super jest ten forum, i nauczył mnie poprawnie po polsku pisać :P.

Gonzi89
10
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 30 cze 2018, 18:55
Podziękował: 13 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Gonzi89 »

Dzięki Eldier za pomoc. Wczoraj dodałem drugą porcje pożywki, dziś zmierzyłem blg wynosi 5(biowinowski cukromierz) Rozumiem, że mam to wszystko wyciągnąć z balona przecedzić i wrzucić do niego z powrotem? I co dalej dodawać drożdży nowych czy jak to wygląda. Jak byś mógł mi napisać co mnie czeka krok po kroku było by super. A i jeszcze jedno mogę do czasu wyciskania soku założyć rurkę fermentacyjną jak to fermentuje w balonie w miazdze 4 dzień?

Autor tematu
szalajko
10
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 26 cze 2018, 12:03
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: szalajko »

Jeszcze dwa pytanka, czy jak dodam te 5kg wiśni i 1 kg czerwonej porzeczki to mam wszystko wymieszać? i czy dodać więcej pożywki? może cukru? bo pianka opadła. bombelki lecą ale nie ma pianki białej już. Wino się robi już przez 4 dni.

total na teraz: 14kg wiśni, .5kg czarnej porzeczki, matka drożdże, 10g pożywki, 6kg cukru i 6l wody.
chcę dodać: 5kg wydrylowanych wiśni i 1 kg czerwonej porzeczki.

Mod.
Pisz staranniej.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: eldier »

Gonzi89 pisze:Rozumiem, że mam to wszystko wyciągnąć z balona przecedzić i wrzucić do niego z powrotem?
Nie tyle przecedzić co wręcz odcisnąć. Może być przez gazę czy tam inny czysty materiał o niezbyt gęstym splocie i ciśnij ile sił w łapach :) Tylko uważaj żeby Ci gaza nie pękła bo to jednak dość słaby materiał.
Gonzi89 pisze:I co dalej dodawać drożdży nowych czy jak to wygląda. Jak byś mógł mi napisać co mnie czeka krok po kroku było by super.
Już żadnych drożdzy dodawać nie musisz.
Po odciśnięciu musisz skorygować kwasowość, alkohol i cukier. Jak wytłoczysz to napisz ile uzyskałeś soku, ile dałeś wody i cukru i wtedy się ustali co jeszcze dodać. Później cicha fermentacja, kilka zlewań, ewentualne dosłodzenie i butelkowanie - tyle że to będzie mocno rozciągnięte w czasie.
Gonzi89 pisze:A i jeszcze jedno mogę do czasu wyciskania soku założyć rurkę fermentacyjną jak to fermentuje w balonie w miazdze 4 dzień?
Możesz, ale pod warunkiem że masz spor miejsca w balonie i jesteś pewny, że żadna z cząstki owoców nie zatka Ci rurki.

szalajko pisze:Jeszcze dwa pytanka, czy jak dodam te 5kg wiśni i 1 kg czerwonej porzeczki to mam wszystko wymieszać?
Oczywiście że wymieszać. Wiśnie i porzeczki zmiażdżone. Nic więcej nie dodawaj na razie. Pianka nie jest wyznacznikiem fermentacji :D

Autor tematu
szalajko
10
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 26 cze 2018, 12:03
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: szalajko »

Chodzi mi czy jak dodam miazgę nową do balona, czy cały balon począsnąć (aby wymieszać fermentujące sie owoce z nowymi) :P

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Drupi »

Ma ktoś z Was doświadczenie, czy po rozmnożeniu drożdży winnyh, i wlaniu ich do balona, np. 45 L. lepiej jest podać całą pożywkę od razu, czy jakimiś etapami ? Kiedyś tak się spieniła fermentacja że aż kipiało rurką fermentacyjną.
I like noble drinks.

Autor tematu
szalajko
10
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 26 cze 2018, 12:03
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: szalajko »

Drupi pisze:Ma ktoś z Was doświadczenie, czy po rozmnożeniu drożdży winnyh, i wlaniu ich do balona, np. 45 L. lepiej jest podać całą pożywkę od razu, czy jakimiś etapami ? Kiedyś tak się spieniła fermentacja że aż kipiało rurką fermentacyjną.
Ja dodałem odrazu, ale powinno się na trzy razy, pierwszy po dodaniu owoców i pierwszej tury wody z cukrem, drugi raz po dodaniu drugiej tury wody z cukrem i trzeci raz po odcedzeniu i wstawieniu na dalszą fermentację.
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: inblue »

Dodajemy całą pożywkę zawierającą azot nieorganiczny (siarczan, lub fosforan diamonu), nie wcześniej niż po 48 godzinach od zaszczepienia (dodania MD).
Jeśli pożywka zawiera azot organiczny (np. bioferm, activit "O") to dodaje się ją bezpośrednio po zaszczepieniu.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Gonzi89
10
Posty: 18
Rejestracja: sobota, 30 cze 2018, 18:55
Podziękował: 13 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: Gonzi89 »

eldier pisze:Po odciśnięciu musisz skorygować kwasowość, alkohol i cukier.
Było by miło jak byś napisał jak to zrobić. Sorki, że tak męczę ale jak już mi się wydaje, że wiem co robić i idę w dobrym kierunku to okazuje się, że nic nie wiem...

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Pierwsze wino z wiśni z prośbą o poprawki receptury

Post autor: eldier »

Gonzi89 pisze:
eldier pisze:Po odciśnięciu
A więc spokojnie :)

Musisz zmierzyć ile wyciśniesz i na tej podstawie zdecydujemy ile dodać wody i cukru. Skoro nie opierasz się na żadnym przepisie to trzeba przyjąć jakąś średnia kwasowość wiśni i rozcieńczyć na tyle, aby otrzymać 6-9g kwasów na litr. Im słodsze i mocniejsze wino planujesz tym więcej kwasu może być. Nie można chlapać nie wiadomo ile wody, ponieważ wino wyjdzie puste/wodniste. Cukru należy dodać tyle, aby osiągnąć założony %. Ale to też pomogę Ci policzyć.

Tzn możesz robić tak jak Ci się wydaje, ale moje rady pomogą Ci osiągnąć najlepsze wino jakie jesteś w stanie zrobić :) Tata też robił wino bez żadnych obliczeń, cukier na oko, owoce co tam się nawinęło i tez wychodziło. Lepiej lub gorzej, ale i tak zawsze było wypijane :)
szalajko pisze:Chodzi mi czy jak dodam miazgę nową do balona, czy cały balon począsnąć (aby wymieszać fermentujące sie owoce z nowymi) :P
Oczywiście że tak, żeby nową miazgę zaszczepić tym co tam masz. Uważaj na pękające balony, dlatego pojemnik fermentacyjny jest lepszy. Nie tłucze się, łatwy dostęp i kosztuje grosze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Wina”