Pierwsze wino z białego grona

Wszystko o winach z winogron. Przepisy, sposoby, metody...

Autor tematu
Lisciu178
2
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 18 paź 2019, 08:53

Post autor: Lisciu178 »

Witam wszystkich,

Postanowiłem się poradzić. 2 tygodnie temu otrzymałem w prezencie 20l balon, postanowiłem więc to wykorzystać i zrobić pierwszy raz w życiu własne winko z przepisu w internecie, który nieco zmodyfikowałem ponieważ dodałem 8 kg owoców zamiast 6 oraz dodałem od razu całe 3 kg cukru (tak, wiem teraz, że to był błąd). Kolejnym było posłuchanie się rad aby nie dodawać drożdzy bo przecież dzikie drożdze i samo ruszy. No cóż, po 3 dniach poszedłem po rozum do głowy. Dodałem i fermentacja ruszyła. Owoce oddzielałem po tygodniu jednak przedwczoraj przyszedł czas na zlanie wina znad osadu i właśnie po nim mam wrażenie jakby wino nieco ściemniało. Drugą sprawą jest to, że zaledwie 2 dni po zlaniu znów pojawił się na dole osad. Nie mam pojęcia czy dodałem załącznik prawidłowo, nie wiem również czy mogę wklejać linki do stron zewnętrznych więc podam przepis poniżej :

3KG cukru
8 KG owoców
6l wody

Nie znam początkowego BLG, nie miałem wtedy cukromierzu jednak po zlaniu znad osadu miało 2. Nie dodawałem na razie cukru, stwierdziłem, że rurka i tak pracuje dość intensywnie, osad zbiera się w dość szybkim tempie więc zrobię to za tydzień. Czytałem również na internecie i podobno jedną z najczestszych przyczyn uwalenia wina jest częsty kontakt z powietrzem. Jednak prawda jest taka, że wino miało je dwa razy (raz przy oddzielaniu owoców i drugi raz przy zlewaniu znad osadu). Proszę o porady.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Pierwsze wino z białego grona

Post autor: fo11rest »

Dziwne te wino. Na tą chwilę pozostało ci czekać na skończenie pracy drożdży. Potem zlej znad osadu i spróbuj jaki to ma smak, jak przypomina trochę wino to może coś z tego za jakiś rok będzie.
Awatar użytkownika

Piotrek_scyzoryk
10
Posty: 15
Rejestracja: środa, 19 wrz 2018, 07:44
Krótko o sobie: Nie piję. Rozdaję :D
Lokalizacja: świętokrzyskie
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwsze wino z białego grona

Post autor: Piotrek_scyzoryk »

Może nie będzie dramatu :) Następnym razem będziesz mądrzejszy i zaczniesz od pomiaru kwasowości i cukru w samym soku. To bardzo ułatwia później planowanie.
Jeśli kwasowość Twoich winogron była duża, to nawet tak duże rozcieńczenie wodą może mieć sens, ale wybitnych walorów smakowych raczej bym się nie spodziewał ;)
Pewnie teraz najlepiej by było, żeby dać mu spokojnie skończyć fermentację, zlać znad osadu i ponownie zlać za jakiś czas żeby nie było czuć drożdży. Winko będzie "rzadziusie" i taki posmak drożdży całkiem go popsuje.
Tak się zastanawiam, czy nie "podciągnęło" by się go smakowo dodając z kilogram rozdrobnionych rodzynek. Ale pewności nie mam...
Jeśli wpadłbyś na pomysł żeby dodać jeszcze trochę cukru żeby nabrało mocy rozpuść go w moszczu - nie rozcieńczaj już wodą. I tak wydaje mi się że lepiej celować w winko przynajmniej półsłodkie w tym przypadku. Alkohol i cukier ukryją trochę wady tego napoju winopodobnego :). Po drugim a najlepiej trzecim zlaniu zanieś w balonie do piwnicy i zapomnij o nim przynajmniej na pół roku.
Pozdr. Piotrek_scyzoryk.

Autor tematu
Lisciu178
2
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 18 paź 2019, 08:53
Re: Pierwsze wino z białego grona

Post autor: Lisciu178 »

@fo11rest
Dlaczego za rok?

@Piotrek_scyzoryk
Bardzo Ci dziękuje za rzetelną odpowiedź. Okazało się, że wcale nie jest tak źle jak wygląda. Wino otworzyłem, zlałem znad osadu i spróbowałem - okazało się bardzo smaczne, wytrawne. Podejrzewam, że kolor był spowodowany tym, że znajdowało się w nim bardzo dużo osadu i resztek owoców. Dosłodziłem je i od tamtego czasu zaczęło się już ładnie klarować.

mod: nie cytujemy całych postów
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 lis 2019, 14:39 przez Qba, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Pierwsze wino z białego grona

Post autor: fo11rest »

Dlaczego za rok, bo wino lubi czas, aby nabrać smaku i charakteru. Oczywiście można pić takie młode wino, które ledwo co się wyklaruje ale czasami może doprowadzić to dużego kaca i sraczki.

Autor tematu
Lisciu178
2
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 18 paź 2019, 08:53
Re: Pierwsze wino z białego grona

Post autor: Lisciu178 »

@fo11rest

Znaczy ja oczywiście wiem, że wino powinno leżakować i że im dłużej tym dla niego lepiej dlatego właśnie się pytam skąd akurat jeden rok a nie 6 miesięcy czy 2 lata? Dlaczego wino według Ciebie było "dziwne"? Jestem wdzięczny za Twoje odpowiedzi ale nic mi one nie dają jeśli nie uzasadniasz tego, co piszesz.


mod: nie cytujemy całych postów
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 lis 2019, 14:40 przez Qba, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Piotrek_scyzoryk
10
Posty: 15
Rejestracja: środa, 19 wrz 2018, 07:44
Krótko o sobie: Nie piję. Rozdaję :D
Lokalizacja: świętokrzyskie
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwsze wino z białego grona

Post autor: Piotrek_scyzoryk »

Panowie nie mylcie dojrzewania z leżakowaniem. To ilość ekstraktu, tanin i barwników ma decydujący wpływ jak długo wino będzie się układać. Wino kolegi, składające się pół na pół z wody i owoców raczej za dużo do układania nie ma :) To nie jest Chateau Margaux :) Po za tym wiadomo, że białe, słabe i niesłodkie wina w ogóle praktycznie nie nadają się do leżakowania.
Moim zdaniem pół roku mu wystarczy, żeby spokojnie dokończyło cichą fermentację i lepiej wypić młode smaczne wino niż ryzykować, że się popsuje.
Pozdr. Piotrek_scyzoryk.

Autor tematu
Lisciu178
2
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 18 paź 2019, 08:53
Re: Pierwsze wino z białego grona

Post autor: Lisciu178 »

O, i to jest to, o co mi chodziło. Ładnie wyjaśnione, uargumentowane - dzięki serdeczne! Jak mówię to było moje pierwsze wino i w międzyczasie pod wpływem "ekspertów" stojących mi nad głową popełniłem wiele błędów mimo, że cały przepis i przygotowanie miałem na internecie. Sam smak na prawdę jest okej, nie zaklasyfikował bym go pod "siki". Najważniejsze, czyli pierwsze doświadczenie z niego wyniosłem. Nie pozostaje teraz nic innego jak zrobić kolejny nastaw, tym razem na pewno będzie lepiej. Dziękuje wszystkim za pomoc!

Mod.
Nie cytuj całego posta poprzednika.
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 lis 2019, 13:31 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Gronowe”