Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 26 wrz 2012, 13:35
- Krótko o sobie: Wkrótce emeryt
- Ulubiony Alkohol: Ten, który sam zrobię
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: mazowieckie
- Podziękował: 5 razy
Witam Wszystkich Serdecznie
Z uwagi na moje ostatnie blisko dwuletnie niepowodzenia z zimnymi palcami, poszedłem po rozum do głowy i za Waszymi radami (podziękowania dla kiwitom23) i kupiłem tą kolumnę, ponieważ zbiornik mam 30L - KEG:
https://ak-spaw.pl/produkt/destylator-aabratek-60l-olm/
Jestem po pierwszej technicznej destylacji mającej na celu oczyszczenie całej kolumny. Do tego użyłem nastawu cukrowego 6kg cukru, 22L wody i drożdże Cobra 7. Zalałem KEG 23 litrami i uruchomiłem całość to jest jedną grzałka 2kW (więcej nie mam).
Gdy temperatura na 10 półce zaczęła wzrastać przykręciłem grzanie do 1,7 kW, puściłem wodę (ok 55 st) i rozpocząłem stabilizację.
Po 20 minutach z zaworu LM odebrałem 125 ml przedgonu i go zakręciłem. Po kolejnych 20 minutach powtórzyłem tą procedurę, łącznie odbierając ok 250 ml przedgonu.
Po kolejnych 20 minutach rozpocząłem odbiór serca z zaworu OLM.
Temperatura dnia ustaliła się na poziomie 76.9 st. a w głowicy 77,1 st. Po tym udało mi się bez wahań temperatury odebrać ok 1,5 L serca a po tym temperatura wzrosła o 0,3 st. Lekko przykręciłem zawór odbioru a temperatura stanęła na 77 st. Takie korekty robiłem jeszcze 2 razy do wartości maksymalnej 77,5 st. gdzie udało mi się odebrać łącznie 1,6 L serca o stężeniu 96%.
Zakręciłem zawór OLM i następnie z zaworu LM w głowicy rozpocząłem odbiór pogonów, których łącznie odebrałem jeszcze ok 1,5L o stężeniu 95%. Dalej tego nie ciągnąłem, ponieważ był to proces techniczny a cały urobek będzie spalony w bio kominku.
Gdy kończyłem proces to miałem takie temperatury w poszczególnych miejscach:
- zbiornik 92,8 st.
- X półka 97,8 st.
- głowica 77,5 st.
- woda 53,5 st.
I nasuwają mi się pytania:
- czy to co robiłem było prawidłowe,
- gdzie i jakie popełniłem błędy,
- czy odebrane ilości płynów były prawidłowe,
- czy posiadając tylko jedną grzałkę 2kW powinienem redukować jej moc po wzroście temperatury w kolumnie, czy nie?
Bardzo was proszę o ocenę i wskazówki, tak abym nie zepsuł kolejnego nastawu.
Z uwagi na moje ostatnie blisko dwuletnie niepowodzenia z zimnymi palcami, poszedłem po rozum do głowy i za Waszymi radami (podziękowania dla kiwitom23) i kupiłem tą kolumnę, ponieważ zbiornik mam 30L - KEG:
https://ak-spaw.pl/produkt/destylator-aabratek-60l-olm/
Jestem po pierwszej technicznej destylacji mającej na celu oczyszczenie całej kolumny. Do tego użyłem nastawu cukrowego 6kg cukru, 22L wody i drożdże Cobra 7. Zalałem KEG 23 litrami i uruchomiłem całość to jest jedną grzałka 2kW (więcej nie mam).
Gdy temperatura na 10 półce zaczęła wzrastać przykręciłem grzanie do 1,7 kW, puściłem wodę (ok 55 st) i rozpocząłem stabilizację.
Po 20 minutach z zaworu LM odebrałem 125 ml przedgonu i go zakręciłem. Po kolejnych 20 minutach powtórzyłem tą procedurę, łącznie odbierając ok 250 ml przedgonu.
Po kolejnych 20 minutach rozpocząłem odbiór serca z zaworu OLM.
Temperatura dnia ustaliła się na poziomie 76.9 st. a w głowicy 77,1 st. Po tym udało mi się bez wahań temperatury odebrać ok 1,5 L serca a po tym temperatura wzrosła o 0,3 st. Lekko przykręciłem zawór odbioru a temperatura stanęła na 77 st. Takie korekty robiłem jeszcze 2 razy do wartości maksymalnej 77,5 st. gdzie udało mi się odebrać łącznie 1,6 L serca o stężeniu 96%.
Zakręciłem zawór OLM i następnie z zaworu LM w głowicy rozpocząłem odbiór pogonów, których łącznie odebrałem jeszcze ok 1,5L o stężeniu 95%. Dalej tego nie ciągnąłem, ponieważ był to proces techniczny a cały urobek będzie spalony w bio kominku.
Gdy kończyłem proces to miałem takie temperatury w poszczególnych miejscach:
- zbiornik 92,8 st.
- X półka 97,8 st.
- głowica 77,5 st.
- woda 53,5 st.
I nasuwają mi się pytania:
- czy to co robiłem było prawidłowe,
- gdzie i jakie popełniłem błędy,
- czy odebrane ilości płynów były prawidłowe,
- czy posiadając tylko jedną grzałkę 2kW powinienem redukować jej moc po wzroście temperatury w kolumnie, czy nie?
Bardzo was proszę o ocenę i wskazówki, tak abym nie zepsuł kolejnego nastawu.
Omnis Homo Mendax
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
1. Nie do końca.
2. Stawiam na zbyt duży odbiór co do mocy.
3. Nie wiem czy te nominalne 2 kw to troszkę nie za mało jak na pełną optymalizację tej kolumny.
Bardzo dużo alko wylałeś w kanał. Zmierz wydajność kolumny i dobierz odpowiednie RR, parę korekt, aby trzymać ogony na dole i uzyskasz dużo więcej alko.
Musisz przede wszystkim dobrać odbiór do mocy, bez tego albo proces będzie się ciągnął, albo co "chwilę" będziesz kręcił odbiorem.
2. Stawiam na zbyt duży odbiór co do mocy.
3. Nie wiem czy te nominalne 2 kw to troszkę nie za mało jak na pełną optymalizację tej kolumny.
Bardzo dużo alko wylałeś w kanał. Zmierz wydajność kolumny i dobierz odpowiednie RR, parę korekt, aby trzymać ogony na dole i uzyskasz dużo więcej alko.
Musisz przede wszystkim dobrać odbiór do mocy, bez tego albo proces będzie się ciągnął, albo co "chwilę" będziesz kręcił odbiorem.
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 26 wrz 2012, 13:35
- Krótko o sobie: Wkrótce emeryt
- Ulubiony Alkohol: Ten, który sam zrobię
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: mazowieckie
- Podziękował: 5 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
A czy mogłbym prosić o łopatologiczne wytłumaczenie "jak chłop krowie na miedzy"?
Mod.
Nie cytuj posta poprzednika.
Mod.
Nie cytuj posta poprzednika.
Ostatnio zmieniony środa, 9 lis 2022, 21:14 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Omnis Homo Mendax
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
A proszę bardzo. Sporo czytania
https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... t9284.html
https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... t9284.html
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Normalnie wydajność mierzy się od określenia swojego progu zalania, odejmujesz od tego 10-15% i masz swoją roboczą. U Ciebie aby zalać kolumnę może być za mało mocy. Odpal grzałkę (polecane puścić przez watomierz, i z nim prowadzić następne procesy), ustabilizuj kolumnę, potem odkręć LM, poczekaj aż zleci jeziorko, menzurka i stoper w rękę i odbierasz przez jedną minutę. Obierasz RR, np. 1/6 (ja mam taki) i to co nakapało przez minutę dzielisz przez 7. Da Ci to poziom Twojego odbioru w ml/min przy danej mocy roboczej. Używaj watomierza bo prąd lubi "pływać" i reaguj na to odbiorem (o ile będzie to koniecznie).
Staraj się wychwytywać trend na 10 półce i reaguj na niego - staraj się nie czekać na ten maksymalny dopuszczalny skok.
Termo na 10 półce pokazuje ci w czasie rzeczywistym ilość refluksu (tak w skrócie), i prawie każdy wzrost temperatury oznacza jego zmniejszenie (oczywiście są wyjątki: prąd, ciśnienie itp. - ale to ogarniesz później).
Koniec serca powinieneś pokazać Ci Twój nos - może się zdarzyć tak, że temperatura jest ok, ale już coś na nos i smak nie pasuje.
No i przy rekcie operujesz odbiorem, moc od stabilizacji do końca zostaje ta sama.
No i chciałbym mieć taką wydajność z 1kg cukru jak Ty
Staraj się wychwytywać trend na 10 półce i reaguj na niego - staraj się nie czekać na ten maksymalny dopuszczalny skok.
Termo na 10 półce pokazuje ci w czasie rzeczywistym ilość refluksu (tak w skrócie), i prawie każdy wzrost temperatury oznacza jego zmniejszenie (oczywiście są wyjątki: prąd, ciśnienie itp. - ale to ogarniesz później).
Koniec serca powinieneś pokazać Ci Twój nos - może się zdarzyć tak, że temperatura jest ok, ale już coś na nos i smak nie pasuje.
No i przy rekcie operujesz odbiorem, moc od stabilizacji do końca zostaje ta sama.
No i chciałbym mieć taką wydajność z 1kg cukru jak Ty
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 26 wrz 2012, 13:35
- Krótko o sobie: Wkrótce emeryt
- Ulubiony Alkohol: Ten, który sam zrobię
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: mazowieckie
- Podziękował: 5 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Dziękuję za odpowiedzi.
Przeczytałem tą "kobyłę" (starałem się to robić po woli i ze zrozumieniem) i powiem tak: czuje się jak bym wrócił z powrotem do podstawówki na matmę której nie rozumiałem i nie lubiłem.
Zrozumiałem jedynie to, że prawdopodobnie nie powinienem zmniejszać mocy grzania i pozostać przy tym co mam (2kW). Kolejną rzeczą był chyba zbyt szybki przepływ wody a jej temperatura na odpływie powinna być wyższa, oscylująca ok 60st. Prędkość odbioru ustawiłem na 20 ml/min i tak było do odebrania ok 1,5L, po korektach to się zmniejszyło. I to by było na tyle.
Nemento pisze (nie umiem cytować) o określeniu progu zalania, dzieleniu, obliczaniu....znów matematyka i liczenie....ludzie, możecie sobie drzeć ze mnie łacha ile Wam się tylko podoba, ale ja tego nie rozumiem. Tak...jestem matematycznym głąbem i nie wstydzę się do tego przyznać. Dla tego proszę okażcie mi odrobinę wyrozumiałości. Kolejny raz wstyd się przyznać, ale ja ledwo co ogarniam to forum bo nawet cytować Was nie potrafię co słusznie wytknął mi kolega radius.
Przeczytałem tą "kobyłę" (starałem się to robić po woli i ze zrozumieniem) i powiem tak: czuje się jak bym wrócił z powrotem do podstawówki na matmę której nie rozumiałem i nie lubiłem.
Zrozumiałem jedynie to, że prawdopodobnie nie powinienem zmniejszać mocy grzania i pozostać przy tym co mam (2kW). Kolejną rzeczą był chyba zbyt szybki przepływ wody a jej temperatura na odpływie powinna być wyższa, oscylująca ok 60st. Prędkość odbioru ustawiłem na 20 ml/min i tak było do odebrania ok 1,5L, po korektach to się zmniejszyło. I to by było na tyle.
Nemento pisze (nie umiem cytować) o określeniu progu zalania, dzieleniu, obliczaniu....znów matematyka i liczenie....ludzie, możecie sobie drzeć ze mnie łacha ile Wam się tylko podoba, ale ja tego nie rozumiem. Tak...jestem matematycznym głąbem i nie wstydzę się do tego przyznać. Dla tego proszę okażcie mi odrobinę wyrozumiałości. Kolejny raz wstyd się przyznać, ale ja ledwo co ogarniam to forum bo nawet cytować Was nie potrafię co słusznie wytknął mi kolega radius.
Omnis Homo Mendax
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
2 Nie widać tutaj rażących błędów w prowadzeniu procesu, natomiast podejrzewam , że będziesz musiał w przyszłości trochę więcej przedgonu odebrać ale to pokaże doświadczenie i nos:)
3 z 1kG cukru masz 0.6L alko brutto , więc teoretycznie powinieneś otrzymać 3.6L brutto Ty otrzymałeś około 3.3L więc wynik jest bardzo dobry.
4 Jak już napisał @nemeto mocy nie ruszasz do końca procesu, chociaż są osoby co na koniec zwiększają moc , ale to już trzeba mieć doświadczenie.
2. Niby po czym to stwierdziłeś bo z moich wyliczeń wyliczeń , że jest ok , tym bardziej że wlał 23L a nastawu wydaje się , że było więcej
1 Jak na świeżaka proces prowadziłeś bardzo dobrze , brakuje mi tylko informacji jaką prędkością zacząłeś odbiór i o ile ml korygowałeś odbiór?? Druga sprawa nie masz pewnie dużego jeziorka to po stabilizacji np 30min odbierałbym przedgon kropelkowo a nie zrzutami.dbxpoland pisze:
I nasuwają mi się pytania:
1 czy to co robiłem było prawidłowe,
2 gdzie i jakie popełniłem błędy,
3 czy odebrane ilości płynów były prawidłowe,
4 czy posiadając tylko jedną grzałkę 2kW powinienem redukować jej moc po wzroście temperatury w kolumnie, czy nie?
Bardzo was proszę o ocenę i wskazówki, tak abym nie zepsuł kolejnego nastawu.
2 Nie widać tutaj rażących błędów w prowadzeniu procesu, natomiast podejrzewam , że będziesz musiał w przyszłości trochę więcej przedgonu odebrać ale to pokaże doświadczenie i nos:)
3 z 1kG cukru masz 0.6L alko brutto , więc teoretycznie powinieneś otrzymać 3.6L brutto Ty otrzymałeś około 3.3L więc wynik jest bardzo dobry.
4 Jak już napisał @nemeto mocy nie ruszasz do końca procesu, chociaż są osoby co na koniec zwiększają moc , ale to już trzeba mieć doświadczenie.
1 Czyli na kolumnie Fi 60 na mocy 2kw nie da się prawidłowo prowadzić rektyfikacji , dobrze to rozumiem???nemeto pisze:1.
1. Nie wiem czy te nominalne 2 kw to troszkę nie za mało jak na pełną optymalizację tej kolumny.
2 Bardzo dużo alko wylałeś w kanał.
2. Niby po czym to stwierdziłeś bo z moich wyliczeń wyliczeń , że jest ok , tym bardziej że wlał 23L a nastawu wydaje się , że było więcej
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
@Pako23
1. Prawidłowo przeprowadzić, a optymalizacja to dwie różne sprawy. Rektę możesz przeprowadzić na każdej średnicy, kwestia doboru mocy i odbioru. Przy kolumnie fi 60 coś mi się kołacze, że moc robocza to chyba 2-2,2 kw realna. A tutaj mamy prawdopodobnie 2 kw nominalne.
2. Pokaż mi swoje wyliczenia, bo ja nie potrafię chyba tego obliczyć. Z danych dostępnych: 250 ml przedgon, 1,5l litra do skoku, 1,6l od korekty do końca serca (chyba, że słowo łącznie oznacza również to serce przed skokiem, co oznacza, że od pierwszego skoku do końca serca zostało odebrane 100 ml - dla mnie absurd), 1,5l pogonu. W sumie ciężko mi jest zrozumieć te ilości, jak je liczyć - tutaj musi autor doprecyzować.
Sumując je i porównując z ilością cukru, uznałem, że jest tutaj jakiś błąd. Więc swoją opinię oparłem na temperaturze kotła na koniec procesu - choć i tutaj może być kwestia przekłamania termometru.
Nie odpowiadałem pod cytatem - na telefonie cięcie tekstu to jakaś masakra.
1. Prawidłowo przeprowadzić, a optymalizacja to dwie różne sprawy. Rektę możesz przeprowadzić na każdej średnicy, kwestia doboru mocy i odbioru. Przy kolumnie fi 60 coś mi się kołacze, że moc robocza to chyba 2-2,2 kw realna. A tutaj mamy prawdopodobnie 2 kw nominalne.
2. Pokaż mi swoje wyliczenia, bo ja nie potrafię chyba tego obliczyć. Z danych dostępnych: 250 ml przedgon, 1,5l litra do skoku, 1,6l od korekty do końca serca (chyba, że słowo łącznie oznacza również to serce przed skokiem, co oznacza, że od pierwszego skoku do końca serca zostało odebrane 100 ml - dla mnie absurd), 1,5l pogonu. W sumie ciężko mi jest zrozumieć te ilości, jak je liczyć - tutaj musi autor doprecyzować.
Sumując je i porównując z ilością cukru, uznałem, że jest tutaj jakiś błąd. Więc swoją opinię oparłem na temperaturze kotła na koniec procesu - choć i tutaj może być kwestia przekłamania termometru.
Nie odpowiadałem pod cytatem - na telefonie cięcie tekstu to jakaś masakra.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Przecież grzałki masz 2x2kw , jeziorko masz ok. 40ml. Wszystko masz opisane nawet na stronie. Poza tym napewno od Adama dostałeś instrukcję do sprzętu! Tam jest napisane z jaką prędkością odbierać i jak prowadzić proces. Wiem bo mam ten sam sprzęt.
Co oczywiście nie oznacza że nie warto przeczytać przedstawionych przez kolegów materiałów i dowiedzieć się na przykład jak obliczać wydajność kolumny
Co oczywiście nie oznacza że nie warto przeczytać przedstawionych przez kolegów materiałów i dowiedzieć się na przykład jak obliczać wydajność kolumny
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 lis 2022, 05:45 przez Psotnik84, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 26 wrz 2012, 13:35
- Krótko o sobie: Wkrótce emeryt
- Ulubiony Alkohol: Ten, który sam zrobię
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: mazowieckie
- Podziękował: 5 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Tak otrzymalem instrukcję wg. której odbieralem 20 ml/minutę, ale tak jak pisalem mam swój zbiornik KEG 30L z jedną grzałką 2kWPsotnik84 pisze:Przecież grzałki masz 2x2kw , jeziorko masz ok. 40ml. Wszystko masz opisane nawet na stronie. Poza tym napewno od Adama dostałeś instrukcję do sprzętu! Tam jest napisane z jaką prędkością odbierać i jak prowadzić proces.
Omnis Homo Mendax
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Nemeto 250 ml przedgonu + 1.6 l serca + 1.5l przedgonu co daje 3.35l z 6kg cukru to raczej jest to bardzo dobry wynik. Wiec w kanał jak to napisałeś poszło mało
Co do mocy to jak zauważyłeś może robic prawidłowo i na mniejszej mocy . Nie koniecznie musi robić pod progiem zalania bo to nie do końca jest dobre .
Co do mocy to jak zauważyłeś może robic prawidłowo i na mniejszej mocy . Nie koniecznie musi robić pod progiem zalania bo to nie do końca jest dobre .
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
nemeto pisze:Rektę możesz przeprowadzić...
radius pisze:Co to za rekta
To może jeszcze desta (destylacja), ferma (fermentacja), klara (klarowanie), nasta (nastaw) czy cierka (zacieranie)?
Szanujcie do jasnej cholery język ojczysty a jak się nie chce wam klepać w klawisze aby napisać całe słowo, to poprzestańcie na czytaniu
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 99
- Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Dobre wnioski wyciągasz po lekturze . Nie musisz zmniejszać grzania. Ja rozgrzewam 4kw do zalania kolumny ( czego u ciebie nie ma,a szkoda) ,potem roboczą mam 2kw przez cały proces.
Wodę ustawiam na 57°C
Wybacz. Nie doczytałem że masz swój zbiornik . Chyba byłem ospały z ranaTak otrzymalem instrukcję wg. której odbieralem 20 ml/minutę, ale tak jak pisalem mam swój zbiornik KEG 30L z jedną grzałką 2kW
Dobre wnioski wyciągasz po lekturze . Nie musisz zmniejszać grzania. Ja rozgrzewam 4kw do zalania kolumny ( czego u ciebie nie ma,a szkoda) ,potem roboczą mam 2kw przez cały proces.
Wodę ustawiam na 57°C
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 lis 2022, 08:50 przez Psotnik84, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.
-
- Posty: 114
- Rejestracja: środa, 24 lut 2021, 14:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Mój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Witam.
Dokup sobie grzałkę do swojego zbiornika 2x2000 lub 1500+2500W koszt 120pln przyśpieszysz rozgrzewanie wsadu. Proponuję pracować na tej kolumnie mocą do 2500W odbiór 24ml/min, przy rektyfikacji nie kręcimy mocą tylko odbiorem.
Dokup sobie grzałkę do swojego zbiornika 2x2000 lub 1500+2500W koszt 120pln przyśpieszysz rozgrzewanie wsadu. Proponuję pracować na tej kolumnie mocą do 2500W odbiór 24ml/min, przy rektyfikacji nie kręcimy mocą tylko odbiorem.
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 lis 2022, 11:26 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1164
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Sieradz
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 101 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
2500W to za dużo dla tej średnicy i tego wypełnienia. Sprężynki Henitom 3.8mm mają maksymalne obciążenie cieplne około 100W /cm². Pole tej rury niecałe 26cm².Ja zalecam użycie grzałki 2000W lub jeśli mamy regulator to zwiększenie mocy do 2300W (delikatnie podniesie się wydajność).
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 114
- Rejestracja: środa, 24 lut 2021, 14:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Mój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 1164
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Sieradz
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 101 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Kiedyś takie grzałki stosowałem przy wypełnieniu plipka 4.4mm, późniejsze przeszedłem na Henitom 3.8mm i zdarzało się zalewanie jak złożyły się dwie rzeczy. Dobra sztuka grzałki ( trzymała deklarowaną moc ) i wyższe napięcie w sieci. Stąd decyzja o przejściu na 2x2000W.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 114
- Rejestracja: środa, 24 lut 2021, 14:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Mój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
@radius "ale to już było i nie wróci więcej...."
@dbxpoland czyli tak jak napisałem w pierwszym poście: zbyt duży odbiór do mocy. Jechałeś 20 ml/min, a ustawiłeś grzanie na 1,7 (realnie mogło być mniej, choć istnieje mała szansa, że to było realne 1,7)
Gdybyś zmniejszył odbiór, bądź utrzymał ten nie schodząc z mocy kolumna dłużej byłaby stabilna co spowodowałoby zwiększenie ilości serca, a zmniejszenie ilości pogonów. Ogólnie przyjmuje się 10-12 ml/kw odbioru, ale jest to mocne uogólnienie - musisz po prostu zmierzyć wydajność swojej kolumny.
No i jak sugerowane było wcześniej: dołożyć jedną grzałkę i wprowadzić watomierze, aby być pewny realnej mocy roboczej.
Czy ta temperatura w kegu na koniec (92,8) jest poprawna?
Pytam ponieważ jeśli tak pokazał Ci termometr to znaczy, że ilość urobku nie jest taka jaką podałeś. Ewentualnie jeśli ilość się zgadza to znaczy, że termometr jest do zmiany.
@Pako23
Jeśli ta ilość urobku jest ilością poprawną (jedna z opcji liczenia ) to pojawia się pytanie:
1. Dlaczego miedzy pierwszą korektą a końcem serca odebrane zostało tylko 100 ml? (Sugeruje to zbyt szybki odbiór który mocno zdestabilizował kolumnę oraz zbyt małe korekty)
2. Dlaczego termo w kegu na koniec pokazało 92,8? (Albo usterka termometra, albo ilość urobu jest mniejsza).
@dbxpoland czyli tak jak napisałem w pierwszym poście: zbyt duży odbiór do mocy. Jechałeś 20 ml/min, a ustawiłeś grzanie na 1,7 (realnie mogło być mniej, choć istnieje mała szansa, że to było realne 1,7)
Gdybyś zmniejszył odbiór, bądź utrzymał ten nie schodząc z mocy kolumna dłużej byłaby stabilna co spowodowałoby zwiększenie ilości serca, a zmniejszenie ilości pogonów. Ogólnie przyjmuje się 10-12 ml/kw odbioru, ale jest to mocne uogólnienie - musisz po prostu zmierzyć wydajność swojej kolumny.
No i jak sugerowane było wcześniej: dołożyć jedną grzałkę i wprowadzić watomierze, aby być pewny realnej mocy roboczej.
Czy ta temperatura w kegu na koniec (92,8) jest poprawna?
Pytam ponieważ jeśli tak pokazał Ci termometr to znaczy, że ilość urobku nie jest taka jaką podałeś. Ewentualnie jeśli ilość się zgadza to znaczy, że termometr jest do zmiany.
@Pako23
Jeśli ta ilość urobku jest ilością poprawną (jedna z opcji liczenia ) to pojawia się pytanie:
1. Dlaczego miedzy pierwszą korektą a końcem serca odebrane zostało tylko 100 ml? (Sugeruje to zbyt szybki odbiór który mocno zdestabilizował kolumnę oraz zbyt małe korekty)
2. Dlaczego termo w kegu na koniec pokazało 92,8? (Albo usterka termometra, albo ilość urobu jest mniejsza).
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Ważne że poprowadził dobrze rektyfikacji jak na pierwszy raz , robił korekty i widać że zajarzył instrukcję od razu . Wyszło mu tylko dlatego 100 ml więcej bo jak napisałeś robił za małe korekty , tym bardziej , że nie ma bufora więc najlepiej gdyby po skoku 0.2 st stabilizował z 5 min kolumnę i odkręcał zaworek żeby leciało 5ml mniej np. Może też reagować szybciej ale nie wymagaj za dużo od kogoś kto robił pierwszy raz . Prędkość 20ml jak na początek też się wydaje Ok skoro dopiero termometr skoczył po 1.5L
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 lis 2022, 19:39 przez Pako23, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
@Nemeto zwrócił uwagę na próg zalania, jako wyznacznik dobrego wykorzystania sprzętu, nie dotyczy cię to zapewne, przy tej mocy. I tak nie zalejesz.
Jedyne czego nie spartoliłeś, to podałeś dużo danych, chaotycznie, ale jednak.
A matematyka jest prosta, w naszym hobby.
Nikt ci nie każe obcęgami pierwiastków wyciągać. Dodawanie, odejmowanie i dzielenie, czy proste mnożenie, to banały.
Przeczytaj, tę "kobyłę" jeszcze raz.
Powoli, nie "po woli" to cytat.
Mętlik powstanie, mózg się zlasuje, ale stanie się z czasem jasność.
Ps: drzeć łacha umiem jak mało kto.
Ale wolę pomagać.
Aaa, pytanko, 1,5L pogonu? Sporo.
A cytowanie jest proste, wystarczy zacytować post, usunąć zbędną treść, jak to ja uczyniłem, i na początku dodać to:
Potem, zanim wyślesz, zawsze daj podgląd.
Kobyłę...tak nazwałeś doskonałe opracowanie, gościa, który się postarał aby ZA DARMO, z chęci pomocy innym, marnując swój wolny czas, opracował kompendium?dbxpoland pisze:Dziękuję za odpowiedzi.
Przeczytałem tą "kobyłę" (starałem się to robić po woli i ze zrozumieniem) i powiem tak: czuje się jak bym wrócił z powrotem do podstawówki na matmę której nie rozumiałem i nie lubiłem.
Tak? Skoncentrowałeś się na grzaniu i wodzie ze skraplacza, a na odbiorze już nie. Korektę wprowadzasz, owszem, ale przy innych wartościach stabilnych.dbxpoland pisze: Zrozumiałem jedynie to, że prawdopodobnie nie powinienem zmniejszać mocy grzania i pozostać przy tym co mam (2kW). Kolejną rzeczą był chyba zbyt szybki przepływ wody a jej temperatura na odpływie powinna być wyższa, oscylująca ok 60st.
Wykażemy.dbxpoland pisze: Nemento pisze (nie umiem cytować) o określeniu progu zalania, dzieleniu, obliczaniu....znów matematyka i liczenie....ludzie, możecie sobie drzeć ze mnie łacha ile Wam się tylko podoba, ale ja tego nie rozumiem.
matematycznym głąbem i nie wstydzę się do tego przyznać. Dla tego proszę okażcie mi odrobinę wyrozumiałości.
@Nemeto zwrócił uwagę na próg zalania, jako wyznacznik dobrego wykorzystania sprzętu, nie dotyczy cię to zapewne, przy tej mocy. I tak nie zalejesz.
Jedyne czego nie spartoliłeś, to podałeś dużo danych, chaotycznie, ale jednak.
A matematyka jest prosta, w naszym hobby.
Nikt ci nie każe obcęgami pierwiastków wyciągać. Dodawanie, odejmowanie i dzielenie, czy proste mnożenie, to banały.
Przeczytaj, tę "kobyłę" jeszcze raz.
Powoli, nie "po woli" to cytat.
Mętlik powstanie, mózg się zlasuje, ale stanie się z czasem jasność.
Ps: drzeć łacha umiem jak mało kto.
Ale wolę pomagać.
Aaa, pytanko, 1,5L pogonu? Sporo.
A cytowanie jest proste, wystarczy zacytować post, usunąć zbędną treść, jak to ja uczyniłem, i na początku dodać to:
To tak przykładowo.dbxpoland pisze: w środku treść, a ba końcu to:
Potem, zanim wyślesz, zawsze daj podgląd.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Oraz pomoc koledze w nowej ścieżce, na którą właśnie wkracza.
Pomożesz waćpan?
Jakieś rady, porady, cokolwiek.
Tu się pomaga, to pomóż pan, życie to nie czat, a rektyfikacja to nie prywata.
Chłopina pierwszy raz ogarniał sprzęt, należy mu pomóc, w takiej lub innej stylistyce.
Pomożesz?
Zapomniałem dodać:
Wahania mocy o której wspominasz, w innym temacie miało kluczowe znaczenie, stąd panika, chciałeś ustabilizować, a destabilizowałeś jeszcze bardziej.
Stąd skoki, korekty rób delikatnie, nie na wariata, ale nic się nie stało, jak na pierwszy raz to i tak sobie świetnie poradziłeś
Poproszę zatem o choć jeden konstruktywny post.Góral bagienny pisze: Bełkot
Oraz pomoc koledze w nowej ścieżce, na którą właśnie wkracza.
Pomożesz waćpan?
Jakieś rady, porady, cokolwiek.
Tu się pomaga, to pomóż pan, życie to nie czat, a rektyfikacja to nie prywata.
Chłopina pierwszy raz ogarniał sprzęt, należy mu pomóc, w takiej lub innej stylistyce.
Pomożesz?
Zapomniałem dodać:
Wahania mocy o której wspominasz, w innym temacie miało kluczowe znaczenie, stąd panika, chciałeś ustabilizować, a destabilizowałeś jeszcze bardziej.
Stąd skoki, korekty rób delikatnie, nie na wariata, ale nic się nie stało, jak na pierwszy raz to i tak sobie świetnie poradziłeś
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Zainteresowało mnie jeszcze bardzo to stwierdzenie. Chciałem się dowiedzieć jak sprawdziłeś tą moc z jego grzałki??? U mnie grzałka 2KW przy 233V ma 1900 wat.nemeto pisze:@radius "ale to już było i nie wróci więcej...."
@dbxpoland czyli tak jak napisałem w pierwszym poście: zbyt duży odbiór do mocy. Jechałeś 20 ml/min, a ustawiłeś grzanie na 1,7 (realnie mogło być mniej, choć istnieje mała szansa, że to było realne 1,7)
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 26 wrz 2012, 13:35
- Krótko o sobie: Wkrótce emeryt
- Ulubiony Alkohol: Ten, który sam zrobię
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: mazowieckie
- Podziękował: 5 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Wynika to z mojego innego tematu.
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p276684
Czyli co?
Przy następnym procesie na sztywno jadę z pełnej mocy 2kW i niczego nie ruszam przez cały proces, zarówno mocy grzania jak i chłodzenia?
Reguluję jedynie prędkość odbioru którą wraz z wzrostem temperatury zmniejszam. Tylko do jakiego momentu? Czy nie za mało jednak odebrałem serca a zbyt wiele pogonów?
Normalnie aż się boję włączać to wszystko.
Chyba niestety dla mnie, w głowie siedzą mi doświadczenia z zimnymi palcami, gdzie dopóki nie zaczęło mi się to psuć to robiłem jedno ustawienie i mogłem zapomnieć o wszytkim, bo do samego końca nie robiłem żadnych korekt, jedynie sukcesywnie z upływem czasu zmniejszał się poziom prędkości odbieranego destylatu.
No właśnie....a tak przy okazji: ile czasu w przybliżeniu powinien trwać cały proces (ok 25L nastawu), pomijając frzanie które u mnie na tej grzałce zajmuje około 1 godz?
PS
Coś czuję że znów mi się dostanie...
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p276684
Czyli co?
Przy następnym procesie na sztywno jadę z pełnej mocy 2kW i niczego nie ruszam przez cały proces, zarówno mocy grzania jak i chłodzenia?
Reguluję jedynie prędkość odbioru którą wraz z wzrostem temperatury zmniejszam. Tylko do jakiego momentu? Czy nie za mało jednak odebrałem serca a zbyt wiele pogonów?
Normalnie aż się boję włączać to wszystko.
Chyba niestety dla mnie, w głowie siedzą mi doświadczenia z zimnymi palcami, gdzie dopóki nie zaczęło mi się to psuć to robiłem jedno ustawienie i mogłem zapomnieć o wszytkim, bo do samego końca nie robiłem żadnych korekt, jedynie sukcesywnie z upływem czasu zmniejszał się poziom prędkości odbieranego destylatu.
No właśnie....a tak przy okazji: ile czasu w przybliżeniu powinien trwać cały proces (ok 25L nastawu), pomijając frzanie które u mnie na tej grzałce zajmuje około 1 godz?
PS
Coś czuję że znów mi się dostanie...
Omnis Homo Mendax
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Nie bardzo rozumiem pytanie
Autor w pierwszym poście napisał, że skręcił grzanie na 1,7 kw, nic nie pisząc o watomierzach, więc przyjąłem tą wartość jako wartość nominalną. Mając doświadczenie na swoich zbiornikach w których mam grzałki 2 kw, i w których w jednym grzałki pływają między 1,8 - 1,95, a w drugim 1,9-2. Podłączane na tych samych liniach i przy podobnych wartościach napięcia, żadna z nich (no może kilka razy ta w płaszczu) nie osiągnęła swojego nominału. Przyjąłem, że u autora jest podobnie.
Zresztą w innym temacie wskazał napięcie w tym procesie oscylujące w granicach 1,6-1,7.
Dodając do tego odbiór ma poziomie 20 ml/min cały proces idąc za klasykiem i go cytując "Panie to musiało jeb...ąć"
Ogólnie rekta jest dosyć nudna i zjawiska w niej zachodzące dosyć podobne i powtarzalne. Choć 2 razy miałem przypadek, że nie wiedziałem o co chodzi z termometrami, działo się to za każdym razem jak do kotła 50l wlewałem 17+ l 96% i dopełniłem go wodą i poddałem rekcie (i nie nie chodzie tutaj o zle wymieszanie cieczy).
Autor w pierwszym poście napisał, że skręcił grzanie na 1,7 kw, nic nie pisząc o watomierzach, więc przyjąłem tą wartość jako wartość nominalną. Mając doświadczenie na swoich zbiornikach w których mam grzałki 2 kw, i w których w jednym grzałki pływają między 1,8 - 1,95, a w drugim 1,9-2. Podłączane na tych samych liniach i przy podobnych wartościach napięcia, żadna z nich (no może kilka razy ta w płaszczu) nie osiągnęła swojego nominału. Przyjąłem, że u autora jest podobnie.
Zresztą w innym temacie wskazał napięcie w tym procesie oscylujące w granicach 1,6-1,7.
Dodając do tego odbiór ma poziomie 20 ml/min cały proces idąc za klasykiem i go cytując "Panie to musiało jeb...ąć"
Ogólnie rekta jest dosyć nudna i zjawiska w niej zachodzące dosyć podobne i powtarzalne. Choć 2 razy miałem przypadek, że nie wiedziałem o co chodzi z termometrami, działo się to za każdym razem jak do kotła 50l wlewałem 17+ l 96% i dopełniłem go wodą i poddałem rekcie (i nie nie chodzie tutaj o zle wymieszanie cieczy).
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Możecie mnie ukamieniować lub wyzwać od oszalałego cenzora, ale jeśli jeszcze raz ktoś napisze "rekta" zamiast rektyfikacja , wywalę taki post w pizdu...
Mod.nemeto pisze: Ogólnie rekta jest dosyć nudna .
Możecie mnie ukamieniować lub wyzwać od oszalałego cenzora, ale jeśli jeszcze raz ktoś napisze "rekta" zamiast rektyfikacja , wywalę taki post w pizdu...
Ostatnio zmieniony piątek, 11 lis 2022, 12:47 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 23
- Rejestracja: środa, 26 wrz 2012, 13:35
- Krótko o sobie: Wkrótce emeryt
- Ulubiony Alkohol: Ten, który sam zrobię
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: mazowieckie
- Podziękował: 5 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
O "pływającej - skaczącej" mocy pisałem w innym wątku, pytając o to czy to jest normalne, że grzałka podczas pracy wykazuje takie anomalia https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p276684
Wszystko się zgadza, tak pisałem, że zjechałem mocą z 2 do 1,7kWnemeto pisze:Nie bardzo rozumiem pytanie
Autor w pierwszym poście napisał, że skręcił grzanie na 1,7 kw, nic nie pisząc o watomierzach......
O "pływającej - skaczącej" mocy pisałem w innym wątku, pytając o to czy to jest normalne, że grzałka podczas pracy wykazuje takie anomalia https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p276684
Omnis Homo Mendax
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
@radius
Orwell pełną gębą.
Wskaż mi punkt regulaminu na podstawie którego takowe posty usuniesz, bo jeśli chodzi o ten o języku polskim to znajdzie się na tym forum kilka, a może kilkanaście słów, które są używane, a które raczej nie są polskie.
Zresztą jeśli nastąpi "wywalenie w pizdu" mojego postu tylko i wyłącznie z powodu użycia słowa "rekta", masz moją akceptację na podpięcie mojej osoby do tej operacji.
Z tego co się orientuję to już drugie słowo z którym masz problem, a które nie jest obraźliwe.
Howgh
Orwell pełną gębą.
Wskaż mi punkt regulaminu na podstawie którego takowe posty usuniesz, bo jeśli chodzi o ten o języku polskim to znajdzie się na tym forum kilka, a może kilkanaście słów, które są używane, a które raczej nie są polskie.
Zresztą jeśli nastąpi "wywalenie w pizdu" mojego postu tylko i wyłącznie z powodu użycia słowa "rekta", masz moją akceptację na podpięcie mojej osoby do tej operacji.
Z tego co się orientuję to już drugie słowo z którym masz problem, a które nie jest obraźliwe.
Howgh
Ostatnio zmieniony piątek, 11 lis 2022, 14:48 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
A ja się cieszę, że przynajmniej jeden moderator reaguje na zaśmiecanie języka. Czasami jak widzę, jakie byki są przepuszczane, to się zastanawiam, gdzie są ci moderatorzy sprzed kilku lat, zwracający uwagę na błędy.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
1. Tak, regulujesz tylko odbiorem, wraz ze zdobywanym doświadczeniem i poznaniem swojego sprzętu będziesz te korekty robił przed skokiem
2. Teroetycznie do 100 (plus minus) stopni w kegu. Praktycznie do momentu, aż będzie Ci się chciało, przestanie być efektywne itp. będzie ci się końcówka ciągnęła, bufor mocno ułatwia tą fazę.
3. Jest tak jak mówisz, a to dlatego, że miałeś zbyt szybki odbiór do zadanej mocy. Następnym razem gdy dobierzesz odbiór do mocy i będziesz wprowadzał poprawne korekty na czas, zobaczysz, że ilości serca i pogonów będą inne niż za pierwszym razem.
Piszę z telefonu więc pytania po kolei:dbxpoland pisze:
Czyli co?
Przy następnym procesie na sztywno jadę z pełnej mocy 2kW i niczego nie ruszam przez cały proces, zarówno mocy grzania jak i chłodzenia?
Reguluję jedynie prędkość odbioru którą wraz z wzrostem temperatury zmniejszam. Tylko do jakiego momentu? Czy nie za mało jednak odebrałem serca a zbyt wiele pogonów?
1. Tak, regulujesz tylko odbiorem, wraz ze zdobywanym doświadczeniem i poznaniem swojego sprzętu będziesz te korekty robił przed skokiem
2. Teroetycznie do 100 (plus minus) stopni w kegu. Praktycznie do momentu, aż będzie Ci się chciało, przestanie być efektywne itp. będzie ci się końcówka ciągnęła, bufor mocno ułatwia tą fazę.
3. Jest tak jak mówisz, a to dlatego, że miałeś zbyt szybki odbiór do zadanej mocy. Następnym razem gdy dobierzesz odbiór do mocy i będziesz wprowadzał poprawne korekty na czas, zobaczysz, że ilości serca i pogonów będą inne niż za pierwszym razem.
Ostatnio zmieniony piątek, 11 lis 2022, 16:09 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Czy to w pizdu, w pindu, czy w cholerę, każdy wie o co cmon.
I nie cmon, a o co chodzi.
Niestety, dosadność jest czasem potrzebna. Czy to w takiej, czy innej formie.
Zapomnieć o interpunkcji na chwilę?
Myślenie skrótowe? Przykład:
Wchodzi małolat w trakcie obiadu, i mówi .smak. nie kurwa, smacznego.
Smak.
I reszta dzienx.
A dziękuję brzmiało by lepiej.
Jestem...oczywiście za wolnością wypowiedzi, ale te forum dba o formę językową.
To szanujmy to.
Do tematu:
Kolego, nie oberwie ci się.
Odbiór utrzymuj na stabilnym poziomie..
Skoki napięcia, bywają, nigdy nie wiesz ktoś obok, nie włączy pralki, czajnika, ani nie zacznie gotować bigosu.
Nie zauważam niczego złego w wyrażeniu emocji.radius pisze:Mod.nemeto pisze: Ogólnie rekta jest dosyć nudna .
Możecie mnie ukamieniować lub wyzwać od oszalałego cenzora, ale jeśli jeszcze raz ktoś napisze "rekta" zamiast rektyfikacja , wywalę taki post w pizdu...
Czy to w pizdu, w pindu, czy w cholerę, każdy wie o co cmon.
I nie cmon, a o co chodzi.
Niestety, dosadność jest czasem potrzebna. Czy to w takiej, czy innej formie.
Zapomnieć o interpunkcji na chwilę?
Myślenie skrótowe? Przykład:
Wchodzi małolat w trakcie obiadu, i mówi .smak. nie kurwa, smacznego.
Smak.
I reszta dzienx.
A dziękuję brzmiało by lepiej.
Jestem...oczywiście za wolnością wypowiedzi, ale te forum dba o formę językową.
To szanujmy to.
Do tematu:
Kolego, nie oberwie ci się.
Odbiór utrzymuj na stabilnym poziomie..
Skoki napięcia, bywają, nigdy nie wiesz ktoś obok, nie włączy pralki, czajnika, ani nie zacznie gotować bigosu.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Stabilny odbiór na zasypie
To co aby go utrzymać na stabilnym poziomie ma kręcić mocą i pewnie chłodzeniem
Co to w ogóle jest. Kol @rozrywek weź przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i pomyśl co to znaczy.rozrywek pisze: Do tematu:
Kolego, nie oberwie ci się.
Odbiór utrzymuj na stabilnym poziomie..
Skoki napięcia, bywają, nigdy nie wiesz ktoś obok, nie włączy pralki, czajnika, ani nie zacznie gotować bigosu.
Stabilny odbiór na zasypie
To co aby go utrzymać na stabilnym poziomie ma kręcić mocą i pewnie chłodzeniem
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
@radius, 4 posty w temacie i patrz punkt 5 i 6 tego samego regulaminu.
Wymagasz przestrzegania regulaminu więc i sam go przestrzegaj.
Jest określenie na człowieka który wymaga, a sam się nie dostosowuje.
Wymagasz przestrzegania regulaminu więc i sam go przestrzegaj.
Jest określenie na człowieka który wymaga, a sam się nie dostosowuje.
Ostatnio zmieniony piątek, 11 lis 2022, 18:30 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Pierwsze podejście do destylatora Aabratek
Panowie, spokojnie. Nie o regulamin i przepychankę chodzi. Powinno się pisać poprawnie. To cecha kulturalnego człowieka i dobrze, że na tym forum są starania, żeby tak było. Jak ktoś chce pisać byle jak, to są inne fora, gdzie nikt na to nie zwraca uwagi. A co do merytoryczności tej dyskusji, to może faktycznie warto przerzucić ją do osobnego wątku, żeby nie zaśmiecać koledze.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.