Po raz pierwszy zrobiłem "seans spirytusowy" na moim nowym Aabratku (kolumna 1,5m fi60,wypełnienie:zmywaki 130cm+20cm pocięte centymetrowe rurki miedziane, keg30l).
Z ciekawości wlałem nastaw niesklarowany z "Czarownicy".
Grzejąc na taborecie gazowym czekałem ok. 80min. do uzyskania rzekomych 70 stopni na kolumnie(termometr cyfrowy z sondą umieszczoną na szczycie kolumny przy zgięciu), i wtedy zaczął mi lecieć przedgon. Zlałem go około 300ml aż do uzyskania na kolumnie 78 stopni. Zbadałem go i miał około 90% i zapach godzien najlepszego sklepowego spirytusu.
Gdy zacząłem odbierać alkohol właściwy to już po kilku chwilach stwierdziłem, że z zapachem nie jest już tak ciekawie.Temperatura wahał się między 80,5 a 84 stopnia. Badałem stężenie co pół godziny i za każdym razem było coraz słabiej.Na początku 80% a pod koniec już tylko 50%. W sumie uzyskałem około 2,5 litra 65% alkoholu. Pogonu nie spuszczałem bo po 5,5 godzinach temperatura nie wzrastała a już prawie nic nie kapało.
Po odkręceniu kolumny okazało się że mam prawie tyle samo płynu w kegu ile było przed psoceniem.
A teraz pytania
1.Znacie jakieś sposoby na stabilizację temperatury grzejąc gazem?
Pierwsza destylacja na Aabratku
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Pierwsza destylacja na Aabratku
No kolego, w ten sposób to możesz zrobić co najwyżej średniej jakości smakowy destylat.
Nie masz zielonego pojęcia o pracy na kolumnie, traktujesz ją jak zwykłego pot stilla. Dużo jeszcze czytania przed Tobą.
Zacznij od tego postu, da Ci to już niejakie pojęcie;
http://alkohole-domowe.com/forum/post66981.html#p66981, kilka postów dalej jest wpis radiusa, który też poruszył ten temat.
Tutaj z kolei link do sąsiadów, rozpoczęli niedawno bardzo ciekawy temat, dzielą się informacjami na temat tego, jak prowadzą proces rektyfikacji;
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=4622
Zostaw sprzęt na razie w spokoju i poświęć się lekturze.
Nie masz zielonego pojęcia o pracy na kolumnie, traktujesz ją jak zwykłego pot stilla. Dużo jeszcze czytania przed Tobą.
Zacznij od tego postu, da Ci to już niejakie pojęcie;
http://alkohole-domowe.com/forum/post66981.html#p66981, kilka postów dalej jest wpis radiusa, który też poruszył ten temat.
Tutaj z kolei link do sąsiadów, rozpoczęli niedawno bardzo ciekawy temat, dzielą się informacjami na temat tego, jak prowadzą proces rektyfikacji;
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=4622
Zostaw sprzęt na razie w spokoju i poświęć się lekturze.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Pierwsza destylacja na Aabratku
Musisz doczytać, Bo wziąłeś w łapy saksofon z wyższej półki a zarzępoliłeś jak na jakiejś trąbce zwiniętej z papieru. Ten sprzęt ma naprawdę potencjał na bezzapachowe 96,5%, trzeba się jednak doszkolić.
Jaki refluks ustawiłeś? Jak długo stabilizowałeś kolumnę przed rozpoczęciem pracy? Zalałeś ją w ogóle przed stabilizacją?
Na szczęście, Twój urobek (razem z przedgonem) świetnie nadaje się do poprawki, nie musisz go wylewać, ale musisz poczytać i nauczyć się grać.
Jaki refluks ustawiłeś? Jak długo stabilizowałeś kolumnę przed rozpoczęciem pracy? Zalałeś ją w ogóle przed stabilizacją?
Na szczęście, Twój urobek (razem z przedgonem) świetnie nadaje się do poprawki, nie musisz go wylewać, ale musisz poczytać i nauczyć się grać.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Re: Pierwsza destylacja na Aabratku
Witam, mam pytanie w sumie bardzo podobne jak w temacie. Zawsze robiłem na kegu 30 l i na grzaniu 3,5kw i nie było problemu. Teraz zmieniłem na 50 l i zmieniłem na taboret gazowy - dobrze grzeje i trzyma temperaturę bardzo stabilnie miałem 77,4 stopnie, ale zauważyłem, że zaciąga pogonami. Może coś poszło nie tak i zalało mi kolumnę i smrodek poszedł? Odebrałem 5 l w sumie w miarę dobrego trunku 96%, ale strasznie dużo pogonów ok 3 l. 90%, ale strasznie śmierdzący jak na ten procent to nie powinno tak zaciągać. Robił może ktoś na taborecie i ma jakieś doświadczenia. Wydajność taboretu 8 kw
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Pierwsza destylacja na Aabratku
Żródło grzania nie ma tu nic do rzeczy. Co najwyżej moc grzania.
Pytanie jak ustawiasz moc roboczą? Czy dla tej mocy znasz wydajność kolumny?
Jak prowadzisz proces?
Pytanie jak ustawiasz moc roboczą? Czy dla tej mocy znasz wydajność kolumny?
Jak prowadzisz proces?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 134
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy
Re: Pierwsza destylacja na Aabratku
Witam dużo bardziej doświadczonych kolegów w psoceniu. Po dłuższej przerwie prawie rocznej w psoceniu znaczy w próbie poznania kolumny i czytaniu forum znowu zacząłem stawiać pierwsze kroki na kolumnie aabratek http://www.topolin.pl/Psota/aabratek_gotowy.jpg . Od dołu keg 30 l grzany grzałkami 500w, 1000w i 2000w dalej katalizator miedziany 20 cm nad nim ok 15-20 cm pierwszy termometr , drugi termometr jest pośrodku kolumny a trzeci na szczycie .Wysokość wypełnienia do wziernika to ok 165 cm wypełnienie to zmywaki. Grzałem na początku na maxa odebrałem trochę przedgonu- po zalaniu kolumny zmniejszyłem grzanie na 2000w i odebrałem znowu trochę przedgonu. i mam pytanie co zrobiłem nie tak bo nie udało mi się ustabilizować kolumny a temperatura była taka.
w kegu 95 1 termometr 2 termometr 3 termometr
74,1 / 78 / 72,9
74,2 / 78 / 72,9
74,4 / 78 / 72,9
75,2 / 78 / 72,9
76,1 / 78 / 72,9
76,9 / 78,1 / 72,9
83 / 78,3 / 73
83.8 / 78,3 / 73,1
84.1 / 81,4 / 73,2
84.1 / 82,8 / 73,3
84 / 89 / 73,9
w czasie pomiaru odebrałem 1,5 litra ok 92 % płynu bo nie wiem czy można to nazwać alkoholem chociaż w zapachu jest całkiem całkiem. 1 termometr jest nad katalizatorek a 3 na szczycie. termometry mam chyba takie: http://allegro.pl/termometr-panelowy-ta ... ule_id=201 . Pomocy co było nie tak .
w kegu 95 1 termometr 2 termometr 3 termometr
74,1 / 78 / 72,9
74,2 / 78 / 72,9
74,4 / 78 / 72,9
75,2 / 78 / 72,9
76,1 / 78 / 72,9
76,9 / 78,1 / 72,9
83 / 78,3 / 73
83.8 / 78,3 / 73,1
84.1 / 81,4 / 73,2
84.1 / 82,8 / 73,3
84 / 89 / 73,9
w czasie pomiaru odebrałem 1,5 litra ok 92 % płynu bo nie wiem czy można to nazwać alkoholem chociaż w zapachu jest całkiem całkiem. 1 termometr jest nad katalizatorek a 3 na szczycie. termometry mam chyba takie: http://allegro.pl/termometr-panelowy-ta ... ule_id=201 . Pomocy co było nie tak .