PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
-
- Posty: 328
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
ad2 30mm góra i dół.
ad3 Myślę, że 30-32mm
ad4 Właśnie przy małych średnicach należy stosować pierścienie centrujące bo zachodzi efekt ściankowy.
Nie musisz ciąć rury. Ciecie rury jest łatwiejsze.
Ad1 W mądrej książce Krell zaleca 8-10średnic rurylenartm pisze:
Pytania.
1) na jakie odcinki podzielić kolumnę
2) jakie wysokości buforów
3) jaki otwór w dennicy
4) czy przy takiej średnicy kolumny wew. 45mm jest sens stosowania pierścieni ?
ad2 30mm góra i dół.
ad3 Myślę, że 30-32mm
ad4 Właśnie przy małych średnicach należy stosować pierścienie centrujące bo zachodzi efekt ściankowy.
Nie musisz ciąć rury. Ciecie rury jest łatwiejsze.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
@MikeB
Faktycznie wypowiedź godna uwagi i prześledzenia... . Mnie nie chodzi o to co będzie prostsze w wykonaniu, pojawił się nowy pomysł i chcę go kreatywnie przedyskutować. poza tym w moim rozwiązaniu dennica jest ścisło umieszczona w wywijce i mam pewność że jest wycentrowana.
Co to znaczy 8-10 średnic rury... ile to będzie finalnie?
Faktycznie wypowiedź godna uwagi i prześledzenia... . Mnie nie chodzi o to co będzie prostsze w wykonaniu, pojawił się nowy pomysł i chcę go kreatywnie przedyskutować. poza tym w moim rozwiązaniu dennica jest ścisło umieszczona w wywijce i mam pewność że jest wycentrowana.
Co to znaczy 8-10 średnic rury... ile to będzie finalnie?
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Siatka absolutnie nie nadaje się do tego celu. Nawet ta cięta laserem czy wodą, jaką stosuje firma VSOP, lub kol. @Cezary33.
Siatka taka powoduje zalewanie i dławienie kolumny.
Pozdrawiam
Plipek1 dodaje do swych spiralek, coś co jest zmywakiem, można tak to określić. Jeżeli ktoś nie wierzy proszę zapytać Plipka1, to nie jest żadną siatką, jak to pisze @brzydal.Brzydal pisze:To co daje plipek to nic innego jak siatka z nieregularnymi okami. Na pierścieniu centrującym nic nie powinno leżeć , nawet zmywak, wtedy dopiero to ma sens. To co wycinają laserem to sitko i ono powoduje dodatkowe przewężenie
Siatka absolutnie nie nadaje się do tego celu. Nawet ta cięta laserem czy wodą, jaką stosuje firma VSOP, lub kol. @Cezary33.
Siatka taka powoduje zalewanie i dławienie kolumny.
Pozdrawiam
-
- Posty: 159
- Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Tu nie tyle chodzi o samo centrowanie flegmy, bo flegmie to zarówno gdzie sobie skapnie, co o fizyczne oddzielnie części wypełnienia.lenartm pisze:@MikeB
dennica jest ścisło umieszczona w wywijce i mam pewność że jest wycentrowana.
Przy rurze fi wew 50mm optymalnie jest podzielić wypełnienie co 50cm (10 x 50mm).Co to znaczy 8-10 średnic rury... ile to będzie finalnie?
-
- Posty: 328
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
A o siatkach tkanych kolega słyszał chyba, bo drzewiej z miedzianych korzystał, nawet specjalne kształty jej tworzył. Od biedy można to też nazwać zmywakiem bo zwinięte nieregularnie tworzą coś ala zmywak tyle, że płaskie. To zaś przed czym kolega przestrzega to sita niczym durszlak i niezalecane są dlatego, że mają dużą przestrzeń zamkniętą , która powoduje dławienie przepływu par.sverige2 pisze:
Plipek1 dodaje do swych spiralek, coś co jest zmywakiem, można tak to określić. Jeżeli ktoś nie wierzy proszę zapytać Plipka1, to nie jest żadną siatką, jak to pisze @brzydal.
Siatka absolutnie nie nadaje się do tego celu. Nawet ta cięta laserem czy wodą, jaką stosuje firma VSOP, lub kol. @Cezary33.
Siatka taka powoduje zalewanie i dławienie kolumny.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Wydaje mi się, że najprostsze rozwiązanie jest takie:
Potrzebujemy wywijki podtoczone na odpowiednią średnicę i nacięte pilnikiem + podparcia i sprężynki od Kol.Plipek1.
Kolumnę np 130cm dzielimy następująco (zaczynając od strony kega):
I odcinek dł. 30cm na Cu,
II odcinek dł. 50cm na sprężynki,
III odcinek dł. 50cm na sprężynki.
Odcinki kolumny łączone np poprzez skręcane kołnierze/wywijki.
W odcinku I umieszczamy pierwszą wywijkę na samym dole (od strony kega). Następnie przyjmujemy górny bufor 30mm i dajemy pierwsze podparcie od Plipka1, a następnie Cu.
Ewentualnie możemy tu zrezygnować tylko z samej wywijki gdyż tę samą funkcję spełni fitting kega. Przy średnicach powyżej 60mm pojawi się tu problem bowiem fitting ma 35mm, a z podawanych wcześniej wymiarów wynika, że większe średnice wymagają prześwitu rzędu 38/40mm i więcej.
Dodatkowo w tym samym odcinku, ale od góry mocujemy drugą wywijkę możliwie najwyżej, tzn równo z górną powierzchnią rury. Zasypując rurę Cu pilnujemy, aby zachować dolny bufor tej wywijki. Górny bufor tej wywijki będzie w odcinku II.
W odcinku II mocujemy kolejne podparcie od Pilpka1 (nadal patrząc od strony kega) pamiętając o zachowaniu górnego bufora dla wcześniejszej wywijki. W tym samym odcinku - w jego górnej części - mocujemy ostatnią wywijkę i zasypujemy sprężynkami w taki sam sposób jak I odcinek.
W odcinku III mocujemy od dołu ostatnie podparcie od Pilpka1 cały czas pamiętając o górnym buforze dla poprzedniej wywijki. Odcinek III zasypujemy sprężynkami.
Podparcia opierać na sprężynujących pierścieniach podtrzymujących.
Umieszczanie wywijek w złączach sms lub w skręcanych połączeniach kołnierzowych wiąże się z ryzykiem nieszczelności.
Oczywiście ani podparcia, ani sprężynki nie muszą być od Pilpka1, ale jego są sprawdzone, w/g opinii Kolegów, i dla kogoś kto szuka gotowego produktu są godne zainteresowania. Chyba, że pojawi się nowy producent dobrych sprężynek
Można oczywiście sprężynki wykonać samemu, ale przy ilości na przeciętną kolumnę (2-4 litry) oszczędność w/g mnie jest iluzoryczna. Patrz cena drutu, mała jego ilość do kupna, wykonanie matrycy, testy matrycy oraz naprężenia drutu, kwestia napędu i samo cięcie sprężynek.
Pozdrawiam
Potrzebujemy wywijki podtoczone na odpowiednią średnicę i nacięte pilnikiem + podparcia i sprężynki od Kol.Plipek1.
Kolumnę np 130cm dzielimy następująco (zaczynając od strony kega):
I odcinek dł. 30cm na Cu,
II odcinek dł. 50cm na sprężynki,
III odcinek dł. 50cm na sprężynki.
Odcinki kolumny łączone np poprzez skręcane kołnierze/wywijki.
W odcinku I umieszczamy pierwszą wywijkę na samym dole (od strony kega). Następnie przyjmujemy górny bufor 30mm i dajemy pierwsze podparcie od Plipka1, a następnie Cu.
Ewentualnie możemy tu zrezygnować tylko z samej wywijki gdyż tę samą funkcję spełni fitting kega. Przy średnicach powyżej 60mm pojawi się tu problem bowiem fitting ma 35mm, a z podawanych wcześniej wymiarów wynika, że większe średnice wymagają prześwitu rzędu 38/40mm i więcej.
Dodatkowo w tym samym odcinku, ale od góry mocujemy drugą wywijkę możliwie najwyżej, tzn równo z górną powierzchnią rury. Zasypując rurę Cu pilnujemy, aby zachować dolny bufor tej wywijki. Górny bufor tej wywijki będzie w odcinku II.
W odcinku II mocujemy kolejne podparcie od Pilpka1 (nadal patrząc od strony kega) pamiętając o zachowaniu górnego bufora dla wcześniejszej wywijki. W tym samym odcinku - w jego górnej części - mocujemy ostatnią wywijkę i zasypujemy sprężynkami w taki sam sposób jak I odcinek.
W odcinku III mocujemy od dołu ostatnie podparcie od Pilpka1 cały czas pamiętając o górnym buforze dla poprzedniej wywijki. Odcinek III zasypujemy sprężynkami.
Podparcia opierać na sprężynujących pierścieniach podtrzymujących.
Umieszczanie wywijek w złączach sms lub w skręcanych połączeniach kołnierzowych wiąże się z ryzykiem nieszczelności.
Oczywiście ani podparcia, ani sprężynki nie muszą być od Pilpka1, ale jego są sprawdzone, w/g opinii Kolegów, i dla kogoś kto szuka gotowego produktu są godne zainteresowania. Chyba, że pojawi się nowy producent dobrych sprężynek
Można oczywiście sprężynki wykonać samemu, ale przy ilości na przeciętną kolumnę (2-4 litry) oszczędność w/g mnie jest iluzoryczna. Patrz cena drutu, mała jego ilość do kupna, wykonanie matrycy, testy matrycy oraz naprężenia drutu, kwestia napędu i samo cięcie sprężynek.
Pozdrawiam
-
- Posty: 85
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Każdy;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Centralna Polska
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Witam.
W fazie planowania nie mniej lepiej pytać niż błądzić.
Przy mini stilu - wysokość wypełnienia około 70 cm
warto mocować pierścienie centrujące?
czy dać jeden na środku (wtedy będzie 34 cm wypełnienia 2 cm centrujący i 34 cm wypełnienia)
czy więcej? czy może przy takiej krócicy nie warto?
Pozdrawiam!
W fazie planowania nie mniej lepiej pytać niż błądzić.
Przy mini stilu - wysokość wypełnienia około 70 cm
warto mocować pierścienie centrujące?
czy dać jeden na środku (wtedy będzie 34 cm wypełnienia 2 cm centrujący i 34 cm wypełnienia)
czy więcej? czy może przy takiej krócicy nie warto?
Pozdrawiam!
-
- Posty: 71
- Rejestracja: piątek, 14 wrz 2012, 21:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 85
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Każdy;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Centralna Polska
Re: pierscienie centrujące w mini stillu
Kolumna będzie przyspawana do fittingu więc on sam mając światło o połowę mniejsze niż kolumna zadziała jako centrator par. Wypełnienia więcej nie będzie z racji na minimalistyczny wymiar projektu. Wkrótce powróci od spawacza to porobię zdjęcia i wkleję w odp dziale.
Czyli 20-30cm katalizatora potem pierścień i sprężynki reszta 40-50cm
Czy może olać kata, zrobić same sprężynki i pierścień na 35cm aby równo podzielić wypełnienie i uzyskać najbardziej optymalną wysokość półek?
Czyli 20-30cm katalizatora potem pierścień i sprężynki reszta 40-50cm
Czy może olać kata, zrobić same sprężynki i pierścień na 35cm aby równo podzielić wypełnienie i uzyskać najbardziej optymalną wysokość półek?
-
- Posty: 85
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Każdy;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Centralna Polska
Re: pierscienie centrujące w mini stillu
Temat mi znany, i w nim samym jest powiedziane ze pierścień na wyjściu z kega jest tylko po to by te 2-3 cm było na rozprężenie par, dla mnie to prawie 5% całego wypełnienia.
Dlatego zastanawiam się czy przy tak ograniczonej wysokości a co za tym idzie półkach, te wstępne 2-3cm tak bardzo wpłyną na obniżenie półki.
Z postów mądrzejszych wynika, że pewne wysokości wypełnienia mają niejako maksymalną dostępną wysokość półki, a dopiero przy zwiększaniu zasypu kolejne uzyskane w ten sposób półki się wydłużają - stąd pierścienie, by podzielić i niejako przywrócić wydajność wypełnienia.
Dobrze rozumuję?
PS. W podanym temacie zadałem podobne pytanie, niestety już tam prawie nikt nie zagląda stąd nowy wątek.
Dlatego zastanawiam się czy przy tak ograniczonej wysokości a co za tym idzie półkach, te wstępne 2-3cm tak bardzo wpłyną na obniżenie półki.
Z postów mądrzejszych wynika, że pewne wysokości wypełnienia mają niejako maksymalną dostępną wysokość półki, a dopiero przy zwiększaniu zasypu kolejne uzyskane w ten sposób półki się wydłużają - stąd pierścienie, by podzielić i niejako przywrócić wydajność wypełnienia.
Dobrze rozumuję?
PS. W podanym temacie zadałem podobne pytanie, niestety już tam prawie nikt nie zagląda stąd nowy wątek.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: piątek, 14 wrz 2012, 21:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: pierscienie centrujące w mini stillu
A to ciekawe , gdzie o tym przeczytałeś?Stachy pisze:...
Z postów mądrzejszych wynika, że pewne wysokości wypełnienia mają niejako maksymalną dostępną wysokość półki, a dopiero przy zwiększaniu zasypu kolejne uzyskane w ten sposób półki się wydłużają - stąd pierścienie, by podzielić i niejako przywrócić wydajność wypełnienia...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 85
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Każdy;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Centralna Polska
Re: pierscienie centrujące w mini stillu
Są to moje luźne wnioski po przeczytaniu info dostępnego na temat pierścieni.
Skoro montujemy je co 30-40cm znaczy ze częściej nie ma sensu. Gdyby był na pewno wielu łowców nowinek by o tym napisało. Gdyby ich zbawienny wpływ był przy zastosowaniu częściej , patrz wyżej.
A co do samego wydłużania półek już nie pamiętam gdzie o tym czytałem, jutro jak będę miał chwilę poszukam i napiszę.
Chyba ze ktoś z braci bimbrowniczej wie o co mi chodzi i może przytoczyć odpowiednie źródło.
Skoro montujemy je co 30-40cm znaczy ze częściej nie ma sensu. Gdyby był na pewno wielu łowców nowinek by o tym napisało. Gdyby ich zbawienny wpływ był przy zastosowaniu częściej , patrz wyżej.
A co do samego wydłużania półek już nie pamiętam gdzie o tym czytałem, jutro jak będę miał chwilę poszukam i napiszę.
Chyba ze ktoś z braci bimbrowniczej wie o co mi chodzi i może przytoczyć odpowiednie źródło.
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: pierscienie centrujące w mini stillu
Erich Krell, "Handbook of...", strona 146 i dalej.
W podlinkowanym wyżej temacie masz źródło, nawet z linkiem.Chyba ze ktoś z braci bimbrowniczej wie o co mi chodzi i może przytoczyć odpowiednie źródło.
Erich Krell, "Handbook of...", strona 146 i dalej.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: pierscienie centrujące w mini stillu
Mam tę książkę.
Ale juz wiem dlaczego umknęła mi ta informacja. ( Mój angielski jest na poziomie turystycznym.)
Mam na myśli zależność wysokości zasypu do wielkości półki teoretycznej.
Czyli powyżej pewnej wysokosci zasypu półki ulegają wydłużeniu - cytując jeden z powyższych postów.
Teraz pytanie - czy to jest prawda , czy może ktoś żle zinterpretował cytat z książki.
Bo dziwne mi się wydaje ,że nigdzie nie spotkałem się z tego typu stwierdzeniami - tak na tym forum jak i sąsiednim.
Może ktoś to zweryfikować - cytując tłumaczenie odpowiedniego fragmentu.?
Ale juz wiem dlaczego umknęła mi ta informacja. ( Mój angielski jest na poziomie turystycznym.)
Mam na myśli zależność wysokości zasypu do wielkości półki teoretycznej.
Czyli powyżej pewnej wysokosci zasypu półki ulegają wydłużeniu - cytując jeden z powyższych postów.
Teraz pytanie - czy to jest prawda , czy może ktoś żle zinterpretował cytat z książki.
Bo dziwne mi się wydaje ,że nigdzie nie spotkałem się z tego typu stwierdzeniami - tak na tym forum jak i sąsiednim.
Może ktoś to zweryfikować - cytując tłumaczenie odpowiedniego fragmentu.?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 85
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:36
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Każdy;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Centralna Polska
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
To ja zadam jeszcze jedno pytanie?
Odnośnie umieszczania takowych pierścieni w "rurze".
zakładając, że sonda termometru (mufa) wchodzi 2mm wewnątrz rury to jak taki pierścień wsadzić niżej?
idzie to pod kątem wsunąć a na koniec obrócić? czy konstrukcja takowego to uniemożliwia?
Odnośnie umieszczania takowych pierścieni w "rurze".
zakładając, że sonda termometru (mufa) wchodzi 2mm wewnątrz rury to jak taki pierścień wsadzić niżej?
idzie to pod kątem wsunąć a na koniec obrócić? czy konstrukcja takowego to uniemożliwia?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Masz pecha...Niestety taka konstrukcja to uniemozliwia.
Dlatego wskazane jest nadspawywanie mufy na rurze a nie w rurze...
Dlatego wskazane jest nadspawywanie mufy na rurze a nie w rurze...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
wsadź "od dołu" dodatkowo dzieląc kolumnę a n a przyszłość sondy montuje się tak żeby nie blokowały "rury" albo dzieli kolumnę tak żeby nie przeszkadzały
Niemożliwe to jest ślepej kiszce wzrok przywrócić reszta to kwestia wiary i kasyStachy pisze: to jak taki pierścień wsadzić niżej?
idzie to pod kątem wsunąć a na koniec obrócić? czy konstrukcja takowego to uniemożliwia?
wsadź "od dołu" dodatkowo dzieląc kolumnę a n a przyszłość sondy montuje się tak żeby nie blokowały "rury" albo dzieli kolumnę tak żeby nie przeszkadzały
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Witam.
Mam 160 cm na rozplanowanie wypełnienia. Wysokość katalizatora wystarczy na ok 20cm (grubość drutu i wielkość sprężynek nieco większa niż wypełnienie właściwe). Zastanawiam się czy wypełnienie dzielić na 4 równe 40cm odcinki (pomiędzy katalizatorem a wypełnieniem dać jedynie podparcie z drutu) czy odcinki 20 - 46 - 46 - 46 centymetrowe a pomiędzy nimi pierścienie?
Mam 160 cm na rozplanowanie wypełnienia. Wysokość katalizatora wystarczy na ok 20cm (grubość drutu i wielkość sprężynek nieco większa niż wypełnienie właściwe). Zastanawiam się czy wypełnienie dzielić na 4 równe 40cm odcinki (pomiędzy katalizatorem a wypełnieniem dać jedynie podparcie z drutu) czy odcinki 20 - 46 - 46 - 46 centymetrowe a pomiędzy nimi pierścienie?
[dailymotion]There is a thin line between hobby and insanity[/dailymotion]
-
Autor tematu - Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Rób wg pierwszego rozwiązania. Zobacz jak to jest rozwiązane w kolumnie Jarosława http://alkohole-domowe.com/forum/schema ... s%C5%82awa
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Buduje najściślej wg tego projektu jak tylko budżet i dostępność materiałów pozwala. Tylko ze tam jest cały pierwszy odcinek wypełniony miedzią. Ja mam miedzi tylko na 20cm wypełnienia i wolałbym pozostać przy takiej ilości (nie jestem do końca przekonany co do miedzianych sprężynek szymonli, ze względu na duże odstępy między zwojami, w przeciwieństwie do sprężynek KO których jestem pełen podziwu).
Wiec zostaje przy pierwszym rozwiązaniu.
Dzięki.
Wiec zostaje przy pierwszym rozwiązaniu.
Dzięki.
[dailymotion]There is a thin line between hobby and insanity[/dailymotion]
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Te 20cm sprężynek dadzą też radę.
A ich konstrukcja jest taka , bo one mają do spełnienia inne zadanie.
A ich konstrukcja jest taka , bo one mają do spełnienia inne zadanie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Sprężynki z miedzi pełnią rolę katalizatora, nie muszą być tak skręcone jak te stalowe:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Jakby były z tej samej średnicy drutu i tego samego kształtu to tak, ale problemem jest kiepska sprężystość miedzianego drutu- korzystając z tej samej matrycy wyjdzie zupełnie co innego.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Witam,
A co koledzy sądzicie o takim rozwiązaniu dolnej krawędzi pierścienia jakie jest pokazane w załącznikach?
Oczywiście "ząbki" mogę zawsze doszlifować ale pomyślałem że podtoczenie od spodu na wzór okapnika przy parapetach też powinno się sprawdzić.
I oto jest pytanie: piłować czy nie?
Bufora nie ma na rysunku ale w realu juz tak
A co koledzy sądzicie o takim rozwiązaniu dolnej krawędzi pierścienia jakie jest pokazane w załącznikach?
Oczywiście "ząbki" mogę zawsze doszlifować ale pomyślałem że podtoczenie od spodu na wzór okapnika przy parapetach też powinno się sprawdzić.
I oto jest pytanie: piłować czy nie?
Bufora nie ma na rysunku ale w realu juz tak
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Koniecznie piłować. To nie jest dla wyglądu, tylko ma konkretne zastosowanie. Skropliny mają równo rozkładać się na wypełnieniu poniżej. Beż ząbkowania będą zbierać się w duże krople i kapać tylko w jedno miejsce. Nie muszą to być "ząbki", wystarczy że podzielisz krawędź na małe segmenty.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 790
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Witam wszystkich serdecznie
Mam dziś dla Was ciekawą informację, dotyczącą pierścieni.
Jak część z Was wie posiadam kolumnę LM/VM , keg 30L w nim dwie grzałki po 2Kw.
Rura jest podzielona na 5 części pierwsza 42cm, druga 52cm, trzecia 60(zasyp wypełnienia 52cm), głowica i skraplacz. Średnica rury 60,3mm. Pierścienie wykonane z wywijki 42mm, prześwit około39mm, 2 pierścienie posiadały bufor dolny i górny, pierścień na wejściu do kolumny tylko bufor górny. Wypełnienie to najpopularniejsze sprężynki od plipek1 w rozmiarze od 3,9 do 4,2 wysokości 3,5-3,7.
W kolumnie były zainstalowane 3 pierścienie. Dokładnie były za na mową jednego z Kolegów a był nim Andrzejg11 z sąsiedniego forum zostały wyjęte.
A teraz cała historia.
Od razu napiszę, że podane przeze mnie wartości typu napięcie i moc mogą być zakłamane ponieważ nie posiadam takich narzędzi które pozwoliły by na precyzyjne ustalenie ich wartości. Jednakże chodzi tutaj o pokazanie problemu z którym mogą się niektórzy spotkać a może nawet taki problem mają a nawet tego nie zauważyli !!
A więc do rzeczy, prowadząc rektyfikację z pierścieniami na moim regulatorze wartość napięcie przestawiała 116V (mam 2 grzałki po 2KW), maksymalne napięcie na regulatorze to 220V (w miejscu gdzie aktualnie mieszkam) czyli pracując poniżej progu zalania grzałem mocą 2100watt. Kolumnę zalewało przy powyżej 120V czyli w granicach 2200wattów.
Po wyrzuceniu pierścieni prowadziłem rektyfikację z nastawą 158V co by dawało jakieś 2870watt, niestety nie miałem czasu zbadać na ile odsunąłem się od progu zalania, ale myślę, że nie wiele (kolumnę oczywiście zalałem 3 krotnie jednak nie ustaliłem dokładniej wartości). Obawiałem się o instalację elektryczną i zależało mi na czasie.
A teraz wnioski stosując pierścienie nie wykorzystywałem efektywnie wypełnia, pracowałem na progu zalania pierścieni a nie sprężynek przez co półka miała "gorszą wysokość" po drugie grzejąc mocniej "zmuszałem" kocioł do produkcji większej ilości etanolu przez co mogłem zwiększyć odbiór lub RR (oczywiście zwiększyłem RR).
Czyli same plusy, nie wspomnę o tym, że doszło jeszcze parę półek, bo pierścienie łącznie zajmowały jakieś 20cm.
Wiem, że mogę wywołać spore zamieszanie na forum, jednak proszę zwrócić tutaj uwagę na jedną zależność, wszystko zależy od tego jakie mamy wypełnienie, rurę itp. Nie jestem przeciwnikiem pierścieni, jednakże celowość ich stosowania istnieje tylko wtedy, gdy będziemy posiadać mniejsze sprężynki, lub takie które zalewają się na mniejszej mocy. Przy moich sprężynkach stosując pierścienie nie wykorzystujemy dobrodziejstwa spreżynek na maksa a co za tym idzie tracimy na jakości. A tego przecież nie chcemy.
Pozdrawiam serdecznie
Mam dziś dla Was ciekawą informację, dotyczącą pierścieni.
Jak część z Was wie posiadam kolumnę LM/VM , keg 30L w nim dwie grzałki po 2Kw.
Rura jest podzielona na 5 części pierwsza 42cm, druga 52cm, trzecia 60(zasyp wypełnienia 52cm), głowica i skraplacz. Średnica rury 60,3mm. Pierścienie wykonane z wywijki 42mm, prześwit około39mm, 2 pierścienie posiadały bufor dolny i górny, pierścień na wejściu do kolumny tylko bufor górny. Wypełnienie to najpopularniejsze sprężynki od plipek1 w rozmiarze od 3,9 do 4,2 wysokości 3,5-3,7.
W kolumnie były zainstalowane 3 pierścienie. Dokładnie były za na mową jednego z Kolegów a był nim Andrzejg11 z sąsiedniego forum zostały wyjęte.
A teraz cała historia.
Od razu napiszę, że podane przeze mnie wartości typu napięcie i moc mogą być zakłamane ponieważ nie posiadam takich narzędzi które pozwoliły by na precyzyjne ustalenie ich wartości. Jednakże chodzi tutaj o pokazanie problemu z którym mogą się niektórzy spotkać a może nawet taki problem mają a nawet tego nie zauważyli !!
A więc do rzeczy, prowadząc rektyfikację z pierścieniami na moim regulatorze wartość napięcie przestawiała 116V (mam 2 grzałki po 2KW), maksymalne napięcie na regulatorze to 220V (w miejscu gdzie aktualnie mieszkam) czyli pracując poniżej progu zalania grzałem mocą 2100watt. Kolumnę zalewało przy powyżej 120V czyli w granicach 2200wattów.
Po wyrzuceniu pierścieni prowadziłem rektyfikację z nastawą 158V co by dawało jakieś 2870watt, niestety nie miałem czasu zbadać na ile odsunąłem się od progu zalania, ale myślę, że nie wiele (kolumnę oczywiście zalałem 3 krotnie jednak nie ustaliłem dokładniej wartości). Obawiałem się o instalację elektryczną i zależało mi na czasie.
A teraz wnioski stosując pierścienie nie wykorzystywałem efektywnie wypełnia, pracowałem na progu zalania pierścieni a nie sprężynek przez co półka miała "gorszą wysokość" po drugie grzejąc mocniej "zmuszałem" kocioł do produkcji większej ilości etanolu przez co mogłem zwiększyć odbiór lub RR (oczywiście zwiększyłem RR).
Czyli same plusy, nie wspomnę o tym, że doszło jeszcze parę półek, bo pierścienie łącznie zajmowały jakieś 20cm.
Wiem, że mogę wywołać spore zamieszanie na forum, jednak proszę zwrócić tutaj uwagę na jedną zależność, wszystko zależy od tego jakie mamy wypełnienie, rurę itp. Nie jestem przeciwnikiem pierścieni, jednakże celowość ich stosowania istnieje tylko wtedy, gdy będziemy posiadać mniejsze sprężynki, lub takie które zalewają się na mniejszej mocy. Przy moich sprężynkach stosując pierścienie nie wykorzystujemy dobrodziejstwa spreżynek na maksa a co za tym idzie tracimy na jakości. A tego przecież nie chcemy.
Pozdrawiam serdecznie
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 1186
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Specjalnie mnie nie zdziwiłeś.
Powiedz mi, czy po wyjęciu pierścieni zachowałeś bufory (odstępy) pomiędzy częściami wypełnienia??
Jak dla mnie ważniejsze są bufory (podział wypełnienia) a nie same pierścienie.
Dzięki za ciekawą informację.
Powiedz mi, czy po wyjęciu pierścieni zachowałeś bufory (odstępy) pomiędzy częściami wypełnienia??
Jak dla mnie ważniejsze są bufory (podział wypełnienia) a nie same pierścienie.
Dzięki za ciekawą informację.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
O tym pisałem parę dni temu- za każdym razem trzeba liczyć, czy zysk na buforach jest większy, niż zmarnowana przestrzeń, w których mogłoby być wypełnienie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 118
- Rejestracja: środa, 30 lis 2011, 22:16
- Krótko o sobie: Jestem upartym i uczciwym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Naleweczki mojej żony :-)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: południowo-zachodnie okolice Warszawy
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Witam,
Nie wiem czy to ważne, ale chyba (o ile mnie pamięć nie myli) to kol. Akas z sąsiedniego forum robił jakieś doświadczenie z prowadzeniem procesu na sprężynkach z prowadzeniem procesu tuż pod progiem zalania z mniejszą mocą i wyszło na to że otrzymał lepsze efekty na mniejszej mocy niż pod progiem. Wydaje mi się że lepiej by było poszukać sprężynek bardziej przewiewnych a nie tracących przy okazji półek.
pozdrawiam Irek
Nie wiem czy to ważne, ale chyba (o ile mnie pamięć nie myli) to kol. Akas z sąsiedniego forum robił jakieś doświadczenie z prowadzeniem procesu na sprężynkach z prowadzeniem procesu tuż pod progiem zalania z mniejszą mocą i wyszło na to że otrzymał lepsze efekty na mniejszej mocy niż pod progiem. Wydaje mi się że lepiej by było poszukać sprężynek bardziej przewiewnych a nie tracących przy okazji półek.
pozdrawiam Irek
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Wyszło, że efektywność pracy pod progiem zalania jest podobna do efektywności pracy na połowie mocy. Inne wartości "rozjeżdżają" półkę. http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=2983
Co ciekawe, eksperymenty u "braci Rosjan" wykazały, że podobnie dobrze zachowuje się kolumna na minimalnej mocy- z tym, że doświadczenie było wykonywane na wąskiej kolumnie, u nas się takich nie buduje.
Co ciekawe, eksperymenty u "braci Rosjan" wykazały, że podobnie dobrze zachowuje się kolumna na minimalnej mocy- z tym, że doświadczenie było wykonywane na wąskiej kolumnie, u nas się takich nie buduje.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 790
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Wiem, że Starych wyjadaczy informacją nie powaliłem ale dzięki temu postowi młodzi będą mieli łatwiej .
Hej, z racji tego, że mam rurę pociętą na odcinki zachowałem partycjonowanie wypełnienia co do buforów to są minimalne tyle co wynosi przerwa pomiędzy podpórkami spreżynek od plipka .Kula pisze: Powiedz mi, czy po wyjęciu pierścieni zachowałeś bufory (odstępy) pomiędzy częściami wypełnienia??
Jak dla mnie ważniejsze są bufory (podział wypełnienia) a nie same pierścienie.
Dzięki za ciekawą informację.
Wiem, że Starych wyjadaczy informacją nie powaliłem ale dzięki temu postowi młodzi będą mieli łatwiej .
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Ciekawe co piszesz, noszę się z kilkoma próbami w tym zakresie, ale to nieprędko.
Rola pierścieni nie jest w moim przekonaniu jednoznaczna i będzie zależeć też od wielu innych czynników, tutaj jest pozytywny przykład- http://alkohole-domowe.com/forum/post37426.html#p37426.
Rozmawiałem przy zakupie sprężynek o średnicy 3mm z ich wytwórcą i m.in. zapytałem jak widzi usytuowanie pierścieni w takim wypełnieniu. Odpowiedział, że nie trzeba bo przy takiej średnicy sprężynek kolumna (fi 54mm) będzie się zalewać.
Dzięki uprzejmości kol. radius wszedłem w posiadanie trzech takich pierścieni jak we wskazanym linku i po wspomnianej rozmowie wymyśliłem, że pierwsze 100cm zasypane sprężynkami od pilipka będzie podzielone pierścieniami, a następne 100cm z 3mm sprężynkami zostanie bez podziału. Takie były plany, a jako że nie rektyfikuję na co dzień, a raczej od wielkiego dzwonu to cała sprawa się przeciągła.
Widzę teraz, że ten mój pomysł niekoniecznie ma szanse powodzenia
Rola pierścieni nie jest w moim przekonaniu jednoznaczna i będzie zależeć też od wielu innych czynników, tutaj jest pozytywny przykład- http://alkohole-domowe.com/forum/post37426.html#p37426.
Rozmawiałem przy zakupie sprężynek o średnicy 3mm z ich wytwórcą i m.in. zapytałem jak widzi usytuowanie pierścieni w takim wypełnieniu. Odpowiedział, że nie trzeba bo przy takiej średnicy sprężynek kolumna (fi 54mm) będzie się zalewać.
Dzięki uprzejmości kol. radius wszedłem w posiadanie trzech takich pierścieni jak we wskazanym linku i po wspomnianej rozmowie wymyśliłem, że pierwsze 100cm zasypane sprężynkami od pilipka będzie podzielone pierścieniami, a następne 100cm z 3mm sprężynkami zostanie bez podziału. Takie były plany, a jako że nie rektyfikuję na co dzień, a raczej od wielkiego dzwonu to cała sprawa się przeciągła.
Widzę teraz, że ten mój pomysł niekoniecznie ma szanse powodzenia
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Witam, widzę że temat trochę ucichł więc odświeżam wątek. Właśnie zabieram się za projektowanie (dużo powiedziane) mojej pierwszej kolumny i teraz nasuwa się pytanie, na ile części ją pociąć?
Kolumnę chcę zrobić DN 50/220 cm z czego 40 cm miedzi i 180 cm wypełnienia ze sprężynek. Dokładnie chodzi o to na ile części pociąć te 180 cm. Czy wystarczy na 3 odcinki po 60 czy robić aż 4 po 45 cm??
W kolumnie mam zamiar zamontować obniżony odbiór VM, jak to się ma w stosunku do pierścieni centrujących??
Kolumnę chcę zrobić DN 50/220 cm z czego 40 cm miedzi i 180 cm wypełnienia ze sprężynek. Dokładnie chodzi o to na ile części pociąć te 180 cm. Czy wystarczy na 3 odcinki po 60 czy robić aż 4 po 45 cm??
W kolumnie mam zamiar zamontować obniżony odbiór VM, jak to się ma w stosunku do pierścieni centrujących??
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji