Perhydrol dla firm?

Nie wiesz gdzie zadać pytanie?
Napisz je właśnie tutaj!
Regulamin forum
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy

Post autor: rozrywek »

A ja wszystkim zalecam ostrożność.
Sejfti ferst.
Nigdy nie wiesz kto tę flaszkę otworzy i komu może się coś stać.
To jest jak z tacką do pieczenia.
Myj na bieżąco to nie będziesz potrzebował ostrej chemii aby to potem oczyścić.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
alembiki

Stabill
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 3 lut 2017, 22:38
Krótko o sobie: Wielki fan rektyfikacji!
Ulubiony Alkohol: Dobry destylat
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Perhydrol dla firm?

Post autor: Stabill »

Dzień dobry, rzadko się tu odzywam, jestem raczej biernym obserwatorem aczkolwiek wtrącę swoje trzy grosze jako chemik o tej nieszczęsnej sprzedaży nadtlenku wodoru. Od pewnego czasu zarówno tę substancję jak i kilka innych (kwas siarkowy, kwas azotowy, chloran potasu, azotan amonu itp.) może zakupić jedynie firma. Jest to rozporządzenie unii europejskiej jako odpowiedź na wzrost terroryzmu w Europie aby utrudnić "terrorystom" produkcję materiałów wybuchowych. Natomiast nadwęglan sodu jest substancją która po zmieszaniu z wodą "tworzy" (in statu nascendi) roztwór perhydrolu. Ja osobiście do czyszczenia miedzianych sprężynek polecam 15% (letni, ok 30 stopni) roztwór kwasu solnego zostawiony na jakiś czas. Serdecznie Pozdrawiam Wszystkich!
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 maja 2021, 23:27 przez Stabill, łącznie zmieniany 2 razy.
1. Przy grzaniu gazem należy uważać by przez pomyłkę nie odwiedzić Pana Twardowskiego.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2578
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 452 razy
Re: Perhydrol dla firm?

Post autor: jakis1234 »

15% letni (ok 30 stopni) roztwór kwasu solnego zostawiony na jakiś czas
Możesz to wyjaśnić? Nie jestem chemikiem.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Perhydrol dla firm?

Post autor: radius »

A co tu wyjaśniać :) Chyba tylko to, że po 15% powinien być przecinek :D
Zobacz - https://pol-aura.pl/kwas-solny-r-r-15-t ... p-865.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2578
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 452 razy
Re: Perhydrol dla firm?

Post autor: jakis1234 »

A no widzisz, ten przecinek trochę zmienia.
"Ułaskawić, nie zabić."
"Ułaskawić nie, zabić"
;)
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Perhydrol dla firm?

Post autor: rozrywek »

No muszę przyznać że ten przecinek w dobrym miejscu może zmienić diametralnie wszystko.
To trochę jak wypierda lać.
A razem to brzmi inaczej niż lać wypierda.

Chemików ci u nas niedostatek.

Dlatego ja bym prosił szacownego kolegę o małe wypracowanie.
Czego unikać.
Pamietaj chemiku młody. Wlewaj zawsze kwas do wody.

Ja z racjii tego co robię obecnie mam do czynienia z bardzo ostrymi środkami i to kwasowymi i zasadowymi to sam wiem jak niebezpieczne potrafią być takie mariaże.
O chlorze to już nie wspomnę.


Dobrze by było abyśmy nie wychodzili poza kwasek. Kwasek to nie kwas.
Ani inny ostry utleniacz.
Już nasze mądre blondynki tym włosy farbowały. I wypaliło i włosy i mózg.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Stabill
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 3 lut 2017, 22:38
Krótko o sobie: Wielki fan rektyfikacji!
Ulubiony Alkohol: Dobry destylat
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Perhydrol dla firm?

Post autor: Stabill »

Poprawiłem ten przecinek nawiasem ;)
Na miedzianych sprężynkach podczas procesu destylacji osadza się głównie czarny siarczek miedzi który nie rozpuszcza się w wodzie. Każdy kto wyciągał te sprężynki z kolumny wie o czym piszę. Takie w zasadzie jest zadanie tych elementów miedzianych: związanie siarki z destylatu do powierzchni miedzi w postaci CuS - siarczku miedzi. Chemicznie jest kilka różnych sposób na pozbycie się tego świństwa, jednak najprostszym jest potraktowanie go mocnym kwasem np. kwasem cytrynowym (kwaskiem) kwasem octowym czy chociażby właśnie kwasem solnym.

Kwas solny jest tani, skuteczny i wcale nie jest taki straszny. Na pewno gorszy jest ten 30% perhydrol (kto się poparzył ten wie) Kiedyś stosowano kwas solny do lutowania rynien po "przepaleniu" go cynkiem dlatego, że świetnie czyścił powierzchnię.

Dla ciekawych opiszę swoją metodę.
https://warchem.pl/pl/p/KWAS-SOLNY-30-33-czysty-1L/6095
Pół litra kwasu solnego 30 - 33% wlewam do pół litra wody podgrzewam na ogniu do 30 stopni, potem wychodzę na dwór i wrzucam sprężynki. Koniecznie trzeba to robić na zewnątrz budynku! To bardzo ważne. Wydobywa się z tego siarkowodór który capi niemiłosiernie zgniłymi jajcami a dodatkowo jest bardzo trujący. Odstawiam do wyczyszczenia a potem wyciągam jakimś sitkiem plastikowym (np. durszlakiem) i długo płuczę pod bieżącą wodą. Taką mieszankę po użyciu przechowujemy w zamkniętej butelce np. po Coli (koniecznie podpisanej) i trzymamy z dala od dzieci. Roztwór po użyciu zmienia kolor na niebiesko - zielony i jest jeszcze zdatny do kilkukrotnego czyszczenia. Im zimniejsza mieszanina tym wolnej czyści, jednak jeśli przesadzimy z grzaniem zacznie się z kwasu wydobywać i uciekać to co czyni go tym kwasem czyli chlorowodór. Zachlapania skóry kwasem solnym zmyć wodą z mydłem. Przy używaniu nosić okulary i ew. rękawice. Zachlapane oczy przemyć jak najszybciej bieżącą wodą. Trzeba do tego podchodzić z głową i respektem a wtedy nic się nam nie stanie. Można stosować bardziej stężony kwas dla szybszego czyszczenia. Kwas solny nie jest w stanie rozpuścić samej miedzi a jedynie ją wyczyścić.
Jest cała masa innych metod czyszczenia np. gotowanie sprężynek w roztworze kwasku cytrynowego lub octu.

Wracając do perhydrolu powiem, że istnieje metoda otrzymania stężonego perhydrolu z tego 12%. Mianowicie: wymrażanie. Metoda prosta, łatwa i skuteczna. Dodam tylko, że teraz dzięki UE posiadanie bez zezwolenia perhydrolu powyżej 15% jest nielegalne.

Szanowny kolego @rozrywek Jeżeli miałbym odpowiedzieć czego unikać to na pewno niechlujnego płukania tychże sprężynek po czyszczeniu. Zawsze powstają tam rozpuszczalne związki miedzi które jako, że miedź jest metalem ciężkim są szkodliwe i się odkładają w organizmie. Unikałbym wdychania aromatów podczas czyszczenia bo można się od tej siary przekręcić. Jeśli mam być szczery to raczej ciężko zrobić sobie krzywdę niecelowo. Jeśli kolega ma jakiś konkretny przykład mogę go omówić.

Każdy ma swój sprawdzony sposób i dopracowany do perfekcji warto się ich trzymać! Jeśli byłbym w stanie jakoś szanownym pomóc lub podpowiedzieć proszę śmiało pytać co wiem to powiem. Pozdrawiam serdecznie!
1. Przy grzaniu gazem należy uważać by przez pomyłkę nie odwiedzić Pana Twardowskiego.

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Perhydrol dla firm?

Post autor: czytam »

Wracając do perhydrolu. Kilka lat temu kupiłem go w pięciolitrowym oryginalnym baniaku. W korku są dziurki przykryte skrawkiem folii (pewnie coś gazowego się z tego roztworu wydziela). Po tych kilku latach nie wiem, czy jest on nadal aktywny. Trawestując klasyka - jak sprawdzić zawartość perhydrolu w perhydrolu?

Stabill
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 3 lut 2017, 22:38
Krótko o sobie: Wielki fan rektyfikacji!
Ulubiony Alkohol: Dobry destylat
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Perhydrol dla firm?

Post autor: Stabill »

Kupić w aptece paczkę nadmanganianu potasu (nie wiem po ile one tam są pakowane... 5 gramów?) odlać odrobinę tego perhydrolu do kieliszka, a w połowie szklanki wody rozpuścić KILKA kryształków nadmanganianu (bardzo bardzo malutko, ale kolor będzie intensywny) i ostrożnie zmieszać ze sobą. Jeśli gwałtownie się zapieni wręcz "zagotuje" a zawartość szklanki zmieni kolor na brązowy to znak, że perhydrol jest nadal ok.

W bardzo podobny sposób ustalamy stężenie perhydrolu w laboratorium. (Manganometria)

Perhydrol nie będzie wietrzeć z butelek do momentu dopóki nie będzie w nim jakichś zanieczyszczeń: np. kurzu, skóry, drewna itp.

Jeszcze raz pozdrawiam cieplutko!
Ostatnio zmieniony piątek, 7 maja 2021, 12:14 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
1. Przy grzaniu gazem należy uważać by przez pomyłkę nie odwiedzić Pana Twardowskiego.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Perhydrol dla firm?

Post autor: rozrywek »

Szanowny panie Stabil.
W imieniu wszystkich bardzo dziekuję za wypowiedź.

Mam kolegę. Anglika. Bardzo mądry facet.
Nie widzi nie czuje. Nie powącha.
Nie ma smaku.
Czy liże te coś czy loda. Nie ma znaczenia. Nie wie co jest słodkie a co kwaśne. Czy gorzkie.
Załatwił się chemią. I to bardzo ostrą. W takim stężeniu że szok.
Wypadek w pracy.
A co się stało?
Wlał z baniaka ostrego środka do pianera.
Takiego urządzenia do pianowania.
Tylko że zbiornik nie był pusty.
Jeden mądry nie wylał zawartości i nie opłukał. Bo się do domu śpieszył.
A chemię zmienia się regularnie.
Bardzo restrykcyjnie. Wszystko zamykane na kłódkę. Nawet zmieniamy kłódki.

Teraz ten kolega sam mi mówi..ejdem po coś pierogi lepił? Zmywak do naczyń byś mi dał pokrojony i tak bym nie wiedział co to.

A on ma teraz pracę którą świetnie wykonuje.
Jeżdzi i przestrzega. I wszyscy słuchają.

Panie Stabill. Jak masz trochę pojęcia to pomóż nam wszystkim. Alternatywnymi rozwiązaniami.
Nie przepisem wynieść na dwór bo się zatrujesz.

Sam wiesz jako chemik co może zrobić kieliszek octu z domestosem?
Wiesz.
Liczymy wszyscy na to że podpowiesz jakich alternatywnych środków użyć aby to było bezpieczne.
Z naciskiem na bezpieczne.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poczekalnia Pytań”