PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Temat dla tych, którzy chcą zbudować, bądź zakupić, kompletne urządzenia.
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:

Post autor: 33cezary »

Witam.

Po bardzo długiej nieobecności na forum – muszę wycisnąć trochę czasu aby najpierw tutaj przedstawić moje nowe dzieło.

Ten projekt zabrał zdecydowanie więcej czasu niż było pierwotnie zakładane – prawie pół roku. Jednak doszedł prawie do końca – pozostała jeszcze kosmetyka, instrukcje itp.
A więc na bazie DE 170 wreszcie udało zbudować się PEŁEN AUTOMAT !!!!!!!!
AUTOMAT nie tylko z nazwy – ale i z PRACY !!!!!

Dla tego urządzenia zbudowałem oddzielny zbiornik 50l. z szerokim wejściem, wskaźnikiem napełnienia, spustem itp.
Kolumna zamiast ręcznego ustawiania zaworu iglicowego, wykonuje to mechanika. Największą zaletą tego rozwiązania jest iż zakres REALNEJ PRACY zaworu wynosi 280 sygnałów – za pomocą dłoni ustawiałem około 15 – 20 pozycji – tutaj mam dokładność ustawienia zaworu 0,08 stopnia !!!!!!!
Tak jak widać wszystkie zawory regulowane w czasie pracy zostały zamienione na elektrozawory ze stali nierdzewnej. Trzecim elementem jest skrzynka wysokiego napięcia przy zbiorniku gdzie realizowane jest sterowanie napięciem 230V dla grzania i elektrozaworów, oraz zasilacze dla napędu i komputera.
I samo SERCE – faktycznie specjalnie napisany program do obsługi kolumny. Właśnie sam program zajął nam najwięcej czasu, prób i błędów. Nawet na początku nie wyobrażałem sobie ile zmiennych trzeba wziąć po uwagę i po nałożeniu na siebie, ile dały permutacji . Szok.

ALE DZIAŁA !!!! i to JAK !!!!

Cały proces składa się z:
1) Wlania cieczy do kociołka, podłączenia napięcia i wody,
2) Wybrania opcji na komp.
a) grzanie bezpośrednie czy w kociołku,
b) z stabilizacją kolumny czy bez stabilizacji,
c) z filtrem węglowym, czy bez filtra.
3) I KONIEC,

Wtedy następuje w pełni AUTOMATYCZNIE:
1) Zbiornik optymalnie się nagrzewa i redukuje grzanie,
2) Załącza wodę chłodzącą
3) Do oddzielnego pojemnika spuszcza przegon,
4) Stabilizuje się i ustala temperaturę dnia,
5) Zapisuje temp. Dnia jako odnośnik,
6) Otwiera zawór iglicowy w zależności od „procentów” opar na daną wartość
7) Odbiera destylat
8) Cały czas pilnuje temperatury dnia regulując zawór iglicowy, lub jeżeli następuje przekroczenie zadanych temperatur ponownie stabilizuje kolumnę i otwiera na mniejszym otwarciu zaworu iglicowego
9) Kończy proces i zamyka się przy odzyskaniu całego destylatu z wsadu.
10) Cała operacja jej etapy, temperatury itp. Wyświetlane na wyświetlaczu.
Wszystkie funkcje są regulowalne z menu programu, a dodatkowo – po podłączeniu do kompa z internetem (poprzez USB) mogę ZDALNIE WGRAĆ POPRAWKI LUB USTAWIENIA DO PROCESORA.

W najbliższym czasie (powinienem przed świętami) jeszcze dorzucić link z filmikiem z całego procesu. Dla niedowiarków.

Z dziką rozkoszą chwalę się moim produktem – powtarzając – POLAK POTRAFI !!!!!!!!! (nie tylko gadać).

Cezary
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
koncentraty wina

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170

Post autor: Brzydal »

Oj tak potrafi. Wybacz Cezary ale ilekroć widzę filtr węglowy na destylatorze to od razu zapala mi się czerwona lampka, że ktoś tu nie dokładnie ma pojecie o co chodzi a koniecznie chce na mnie zarobić. BY nie było że tylko krytykuje to powiem tak, że generalnie zrobione jest poprawnie tylko projektant miał braki z technologi i występuje przerost formy nad treścią bo:
1. Zakładanie drogiego elektrozaworu na chłodzeniu wodą zupełnie niepotrzebne, a
wręcz szkodliwe. Z ciekawości jak procesor rozpoznaje kiedy ma puścić wodę.
2. Po co te dodatkowe zawory na końcu skoro przed chłodnicą jest już zawór.
3. O filtrze na odbiorze już się nie wypowiadam bo szkoda czasu.
To na tyle krytyki teraz pytania:
- Jak jest odbierany przedgon?
- Co lub kto decyduje o jego końcu?
-Na podstawie jakich danych i skąd sterowany jest silnik krokowy bo rozumiem że taki schowany jest w tej puszce?
- Skąd się bierze ta dokładność do 0,08 stopnia jeśli kąt pełny to 360*a zawór odbiera 280 sygnałów?
-Ile i jakie czujniki temp i gdzie zastosowano, bo na tablicy widzę tylko jeden?
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein

walkman86
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170

Post autor: walkman86 »

Witam

Na wstępie powiem iż samo wykonanie jest ładne, ale jestem bardzo ciekawy kilku spraw tego cuda.
A więc:
Jaka jest wydajność urządzenia?
Ile trwa proces?
Jaki jest końcowy rezultat procentowy.
Jaka cena urządzenia? (chyba nie mała przy 3 elektrozaworach ze stali nierdzewnej) i tych 2 puszkach.
Cieszy mnie fakt iż uparł się Pan na LM w każdej postaci, no może nowy DOCTOR się wyłoni w tej dziedzinie.
Ja tam wole VM-E-ARC projektu Jarosława (sverige2)
Kiedy skończy się era filtra węglowego przy kolumnie? A znajdzie katalizator (wiem węgiel tańszy kosztuje 10zł)
No i czekam na ten film.

A jeszcze jedno nie pisz mi że konkurencja, bo dobrze wiesz że nią nie jestem.
Bo ja nie made in china.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170

Post autor: Kula »

Brawo Cezary
Rozumiem podejście Cezarego w dokładaniu niekoniecznie potrzebnych rzeczy (jak dla Mnie). Ten produkt nie jest dedykowany dla hobbistów, tylko raczej dla osób które niekoniecznie chcą poznać zasadę działania destylacji. Ma być urządzeniem dla "idioty", który nie wnika w to co robi. Każdy kto ma ochotę się pobawić zrobi destylację bez filtra, potem przepuści zimny towar przez węgiel. Ale czy każdemu się chce bawić. Osobiście znam kilka osób, którym się niewiele chce. Chcą włączyć i zapomnieć (nawet kosztem jakości).
Osobiście cenię ludzi, którzy starają się stworzyć coś nowego. Nikt nikogo nie zmusza do zakupów, jest sporo innych producentów robiących urządzenia z innego segmentu. Każdy wybiera to na co ma ochotę i kupuje gdzie chce.
Jestem oczywiście ciekaw szczegółów technicznych, w jakich warunkach co się włącza i przestawia. Samo pewnie kilka rzeczy zrobiłbym inaczej, ale fajnie, że jest wybór na rynku i pojawiają się nowatorskie rozwiązania.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170

Post autor: Zygmunt »

Widzę, że konkurencja nie śpi:) Cezary, jak zwykle wykonanie miłe dla oka- ale tez chciałbym wiedzieć, jak zrealizowałeś automatyczny odbiór przedgonu- na zasadzie wyliczenia x% wsadu+ mały zapas?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170

Post autor: 33cezary »

Witam.

Właśnie przez Takie osoby jak koledzy powyżej przestało mi się „chcieć” udzielać na forum. Nie oczekuję żadnych pochwał, czy „achów „i „echów”, ale również nie mam ochoty po raz 10?, 20? Użerać się z tymi samymi zastrzeżeniami, zarzutami czy jak tam zwiecie, zwłaszcza że w kółko zadają je prawie te same osoby.
Jeszcze raz po kolei, najpierw krytyka (????):

Kolega brzydal:
- „….. ilekroć widzę filt węglowy na destylatorze to od razu zapala mi się czerwona lampka że ktoś tu nie dokładnie ma pojecie o co chodzi a koniecznie chce na mnie zarobić ....”
Daję sobie spokój z tłumaczeniem dlaczego filtr, po co – to już dziesiątki razy robiłem – chcesz wiedzieć, cofnij się do poprzednich meilów o DE170. Dalej – nie posuje tobie?? – nie kupuj – stwierdzasz że „…nie dokładnie ma pojęcie o co chodzi…”, lub „…projektant miał braki z technologii…” – proszę daruj sobie te protekcjonalne gatki bo stan wiedzy którą reprezentujesz (na podstawie niższych pytań które są z zakresu podstaw) raczej nie powinny paść od FACHOWCA na które się kreujesz.

Dalej zarzuty:
„…Zakładanie drogiego elektrozaworu na chłodzeniu wodą zupełnie niepotrzebne, a wręcz szkodliwe. Z ciekawości jak procesor rozpoznaje kiedy ma puścić wodę….”.
Krytykujesz coś o czym przyznajesz nie masz zielonego pojęcia – zamiast zapytać w jaki sposób realizujesz automatyczne załączanie wody? Ty (nie wiem, zawistnie, czy też z tytułu mani wielkości i własnego nieomylnego i wszystko wiedzącego EGO) od razu stwierdzasz że jest to SZKODLIWE.
Ja trzymam się pewnych zasad – nigdy nie idę na skróty – bo nie patrzę krótkowzrocznie – jeżeli coś ma być wykonane, to najlepiej jak można, dlatego elektrozawór i do tego z Kwasówki, aby Takich gości jak Ty skręcało, i ważniejsze – aby nigdy już nie wracać do danego szczegółu technicznego.

Zaś sygnał o załączeniu i odłączeniu wody – są aż TRZY – i gdybyś chociaż trochę się orientował w zasadzie i budowie kolumny którą z takim zapałem krytykujesz – byś nie pytał – bo to jest wiedza raczej dla zaczynających poznawanie zasad działania kolumny.

1 – temperatura wejścia (skorelowana siatka temperatur wrzenia w odniesieniu do temperatury wejścia dokładnie informuje procesor o etapie parowania cieczy i etapie procesu) dalej nie będę pisał bo może być dla Ciebie za trudne,
2 – temperatura stabilizacji – najprostsza metoda pobierania sygnału o sterowaniu chłodzeniem, wręcz 0/1, czyli jest opar do chłodzenia – czy nie ma oparu do chłodzenia,
3 – temperatura szczytu – może być jako sygnałowa – ale u mnie jest realizowana jako temperatura wyjątków / stanów alarmowych, dany zakres temperatur informuje nas o pracy chłodzenia, czy optymalny, za mały za duży i ma możliwość alarmowania o braku wody, czy wyłączeniu całego procesu, domyślnie zamierzam w przyszłości również ustawiać automatycznie wielkość poboru wody.

„…Po co te dodatkowe zawory na końcu skoro przed chłodnicą jest już zawór…”

Znowu kłaniają się podstawy przepływu cieczy, właśnie takie są pytania jeżeli na podstawie samej teorii budujemy sobie kolumnę. Właśnie PRAKTYKA i fizyczne zajmowanie się danym problemem daje odpowiedzi na te pytania. Po prostu, jeżeli by ich nie było nie można by realizować kilku podprocesów.
a) Przegon,
b) Wybór wyjście z filtrem węglowym, bez filtra węglowego
c) Różnice temperatur wejścia / wyjścia destylatu, co za tym idzie pozbycie się efektu „komina” (zaciąganie „lewego” zimnego powietrza do kolumny).
d) Pełnej automatyki

Teraz pytania.
- Jak jest odbierany przedgon?
ZLEWANY DO POJEMNIKA – najlepiej szklanego.
- Co lub kto decyduje o jego końcu?
Decyduje człowiek – najczęściej właściciel kolumny,
-Na podstawie jakich danych i skąd sterowany jest silnik krokowy bo rozumiem że taki schowany jest w tej puszce?
Na podstawie temperatury przez mikroprocesor.
- Skąd się bierze ta dokładność do 0,08stopnia jeśli kąt pełny to 360*a zawór odbiera 280sygnałów?
Podstawa matematyki – policz sobie mnożąc (można użyć kalkulatora, aby się nie zgubić) by aby na pewno zakres regulacji kątowej który mnie interesuje na tej kolumnie wynosi 360 stopni i wtedy będziesz miał odpowiedź.
-Ile i jakie czujniki temp i gdzie zastosowano, bo na tablicy widzę tylko jeden?
Na tablicy nie ma żadnego, trzy czujniki, wejście, stabilizacja i szczyt (gdzie – na forum – zapraszam do opisu DE 170 i zasad jego pracy), jakie – cyfrowe czujniki temperatury.

Ale na poważnie:
Przegon odbierany jest automatycznie do oddzielnego pojemnika – właśnie dzięki zastosowaniu elektrozaworów, proces odbioru przegonów oparty jest na czasie i temperaturach – jak – zapraszam do podstaw i zasadniczego pytania CO TO JEST PRZEGON – i wtedy wszystko jest jasne. Resztę załatwia nam program i zasady przepływów gazów i cieczy.

Jak pisałem steruje zaworem iglicowym mikroprocesor z oprogramowaniem. Realizowane jest to za pomocą silnika krokowego, tutaj jednak kłania się kilka barier do pokonania (zajęło mi to bardzo dużo czasu i tyle materiału że śmiało mogę napisać że koszt prototypów nieudanych i ewoluujących przekroczył 2 – 3 tyś złotych – tylko zawór iglicowy i jego sterowanie).
Bariery główne:
- zawór iglicowy, jego połączenia, iglica, przepustowość, regulacja, Zawory toczone indywidualnie na zlecenia.
- ustalenia i odczytywanie bieżącej pozycji zaworu iglicowego przez mikroprocesor,
- przekładnie i system przenoszenia ruchu z silnika – osiowość mocowań, zęby przekładni,
- ruch pionowy pokrętła zaworu iglicowego
- odpowiedni silnik – moc i dokładność – co do gabarytów i dostepności
- i najmniejszy jednak problem – sam program do sterowania i układy do przenoszenia i konwersacji sygnałów z komputera.
Program do sterowania bazuje na czterech typach danych:
a) – pomiaru temperatury na wejściu, stabilizacji i szczytu,
b) – sygnałach stanu pozycji zaworu iglicowego,
c) – czasu
d) – wartościach ustawień optymalnych i krytycznych (ustawiane w menu programu)
Co do samego zaworu – nie mówiłem że zakres pracy zaworu w czasie stabilizacji to 360 stopni. Jest mniej – ale to znowu jest zależne od wartości przepływów, czyli najprościej od kociołka i mocy grzania zastosowanego w układzie. Standardowe ustawienie dotyczy kociołka 50 litrów i wydajności do 3,5 litra na 1 godzinę, ale to można zmieniać w ustawieniach menu nawet dla 500 litrowych kociołków i wydajności 10 – 14 litrów na 1 godzinę – a wtedy będą inne zakresy ustawień zaworu iglicowego (inne mapy mapowań).


Kolego walkman86

Co do twoich pytań – widzę że nie rozumiesz samej istoty urządzenia. Wartości wyjścia destylatu w funkcji czasu – są jedynie pochodną objętości i kształtu pojemnika na wsad, podanej energii, średnic i wielkości kolumny, wraz z rodzajem wypełnienia i ustaleniem wartości granicznych dla końca procesu.
Dla prezentowanego zestawu wydajność średnia około 2,5 litra na godzinę (uśredniona) wyszło 5,3 litra – a ile to trwało – chyba możesz policzyć.
Jeżeli sterowanie podepnę pod inny kociołek który robię (płaszcz wodny, pojemność robocza 480 litrów, plus 180 litrów płaszcz), średnica kolumny 4 cale, itd. Wydajność mam w funkcji godziny około 12 litrów – zaś czas uzależniony od mocy wsadu itd.
Jeżeli uważasz że jesteśmy w piaskownicy i się chwalimy kto dalej nasika – to uwierz, nie tędy droga.
Co do mocy - regulowana zależna od ustawionej tolerancji temp. stabilizacji. Ja robiłem przy tolerancji +0,2 stopnia - moc wyszło powyżej 95%.
Co do ceny – nie jest tajemnica – będzie na allegro – i jest już w moich cennikach - 2100 zł brutto – koszt automatyki do DE 170.

Dalej co do twojej uwagi (pełny sarkazm) …może się wyłoni nowy DOCTOR… - nie zależy mi na tym – a przypominając sobie Twoje stwierdzenie z przed 2-3 miesięcy – że Ty nie wiesz jak twoja kolumna działa – ty tylko spawasz – proszę daruj sobie pouczanie mnie – bo raczej od Ciebie żadnych rad nie oczekuję.
Jeszcze raz co do miedzi – miedź ma świetne właściwości do wykorzystania przez nas, ale tylko w procesach CIĄGŁYCH.
Jakkolwiek dbając o nią, czyszcząc czy myjąc po zostawieniu jej PO PROCESIE wymytą, itd. Ze względu na tlen na jej powierzchni będą zachodzić procesy chemiczne które zmieniają jej właściwości i FIZYCZNE i CHEMICZNE. Jedynym rozwiązaniem jest po procesie przechowywanie jej np. w CIECZY OBOJĄTNEJ. Ale czy warto???
Nie załączam zdjęcia bo nie mam tak dokładnych zdjęć micro, ale cała struktura sczerniała, powstały skupiska wszelkiego rodzajów tlenków i innych związków – proszę poczytajcie – co na niezabezpieczonej miedzi w wyniku reakcji z powietrzem powstaje.
Nie ma tego – ale pod warunkiem PRACY CIĄGŁEJ – tak jak np. było kiedyś w browarach czy gorzelniach.

Cezary

Jeszcze edytuję bo przeczytałem pytanie Zygmunta.

Cześć Zygmunt.

Konkretnie co do pytania:
- pobierane są dwie temperatury:
a) jeżeli na temp wejścia będzie minimum pewna temperatura, to zawór iglicowy, oraz elektro zawór do przegonu otwierają się i czekają na ciecz,
b) jak na temp stabilizacji wartość temperatury przekroczy daną wartość (regulowana – założyłem teraz 80 stopni) – zamyka się zawór iglicowy i elektrozawór przegonowy.
c) następuje czas stabilizacji kolumny w danej jednostce czasu (ustawiana od 10 do 30 minut)- stabilizuje się i po tym okresie komputer pobiera TEMP DNIA (stabilizacji) jako główny punkt odniesienia)
d) powyższe działania dla procesu są zawsze jedne i już w danym procesie komputer do tego nie wraca – traktując TEMP DNIA jako wartość przewodni ą,
Oczywiści po zatrzymaniu i skasowaniu procesu – punkt a,b,c odbywają się ponownie – ale tylko po zatrzymaniu, lub gdy komputer sam orzeknie że koniec procesu
Sam koniec procesu wymaga kilku sygnałów, lub korelacji tych sygnałów, mianowicie:
- stan otwarcia zaworu iglicowego, do temperatury wejścia, do zadanej temperatury końca procesu, oraz do ilości „zerwanych” stabilizacji temperaturowych zaworu iglicowego.

W czasie procesu zbierając dane z czujników temperatury w funkcji czasu i w odniesieniu do map wzorcowych, komputer za pomocą silnika krokowego reguluje przykręcanie lub otwieranie zaworu w funkcji kroków, lub poprzez zamknięcie, stabilizację do temp dnia i otworzenie o określoną mniejszą wartość zawór iglicowy niż wcześniejsze ustawienie które doprowadziło do zerwania stabilizacji, lub nie dało pożądanego efektu.

Cezary

Wrobello
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 6 sie 2011, 22:59
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Wrobello »

Witam serdecznie,

To chyba mój pierwszy post na forum. Od razu zaznaczę, że fachowcem NIE jestem, chociaż trochę już napędziłem.
Przeczytałem Cezary co napisałeś i obejrzałem zdjecia. Szczęka mi opadła i własnie ją zbieram. Rewelacja, jestem pod ogromnym wrażeniem. I Gdybym miał robić własny destylator i chciałbym go skomputeryzować, to na pewno zapytałbym Cię o radę. Wszystkie gadżety, które dołożyłeś, które tu, mówią niektórzy - niepotrzebne, są wg naprawdę fajnymi usprawnieniami - czasami jak coś wymyślę i zrobię to, też coś "przekombinuję" ale zadowolony jestem, że działa zamiast na 6, to na 6+.
Szczerze gratuluję!

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170

Post autor: Brzydal »

33cezary pisze:
Właśnie przez Takie osoby jak koledzy powyżej przestało mi się „chcieć” udzielać na forum.
Jeśli ma się to sprowadzać do pisania farmazonów to może i dużej straty nie będzie.
Może warto sobie wyjaśnić, że jak piszesz na allegro i firmujesz to swoim nazwiskiem to wyłącznie Twoja sprawa. Jeśli, zaś piszesz na forum i nikt Cie nie weryfikuje to forum daje gwarancje, że to co piszesz to jest prawdą. Więc chodzą potem ludzikowie i powtarzają za Tobą te farmazony i są bardzo zaskoczeni, że to nie dokońca prawda. Podobnie jest ze sprzętem na forum. Jeśli się nim chwalisz a wiemy, ze jest to ukryta forma reklamy to także musisz się liczyć z krytyką swego sprzętu większa niż każdy inny hobbysta. Dlatego tez pisałem o filtrze węglowym. (zastanawiałeś się może, kiedyś dlaczego nikt robiący sobie domowym sposobem i posiadając filtr węglowy nie podpina go pod kolumnę) Krytyka elektrozaworów na odbiorze była bardzo delikatna ale skoro dalej uważasz mnie za frajera jak swoich klientów to napisze wprost ze te dwa zawory po cirka 800zł każdy przy iglicowym zaworze sterowanym elektronicznie jest zwykłym nabijaniem kasy, albo ten zwór sterowany jest zwykłym picem co jest bardzo prawdopodobne bo świadczy o tym poziom Twojej wiedzy. Zupełnie niepotrzebny jest tez elektrozawór nierdzewny na wodzie, bo mosiężne kosztują tylko 1/3,a woda nie jest, aż tak aktywna by się takim zaworem zabezpieczać tym bardziej, ze i tak zazwyczaj w kanał idzie.

33cezary pisze:- Skąd się bierze ta dokładność do 0,08stopnia jeśli kąt pełny to 360*a zawór odbiera 280sygnałów?
Podstawa matematyki – policz sobie mnożąc (można użyć kalkulatora, aby się nie zgubić) by aby na pewno zakres regulacji kątowej który mnie interesuje na tej kolumnie wynosi 360 stopni i wtedy będziesz miał odpowiedź.
-Ile i jakie czujniki temp i gdzie zastosowano, bo na tablicy widzę tylko jeden?
Na tablicy nie ma żadnego, trzy czujniki, wejście, stabilizacja i szczyt (gdzie – na forum – zapraszam do opisu DE 170 i zasad jego pracy), jakie – cyfrowe czujniki temperatury.
Zgodnie z Twoimi sugestiami policzyłem jego dokładność i by uzyskać 0,08 stopnie dokładności w 280 punktach to wcale dużo nie potrzeba jak się okazuje tylko 22 stopnie kątowe. To jak by się tak dobrze przyjrzeć to i na odbiór przedgonów zabrakło tego kata do ustawienia zaworu. Widzisz zamiast brnąć w tą głupotę wystarczyło napisać, że dokładność 0,8 stopnia kątowego co jest bardzo dużą dokładnością
Co do czujników to mnie interesowały te, które sterują procesorem bo wybacz nie wierze że procesor kreci zaworkiem iglicowym w oparciu o osiągnięcia organoleptyczne operatora czy tę te które widnieją na fotkach tego destylatora do którego mnie odesłałeś.
Podsumowując w sposób brutalny stwierdzam, że wyprodukowałeś kolego kosztownego potworka. Ten Twój nowy sprzęt wart jest tyle co DE 170 no może plus 100zł za ten procesor co niewiele może. Bo ten DE 170 jest w miarę poprawny i w dobrej cenie co najważniejsze, a o automatyce trzeba sobie poczytać jeszcze trochę, zalecał bym rosyjskie fora bo oni są dużo przed nami w tym względzie.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Witam – dziękuję za „konstruktywną” krytykę która w tylu zdaniach nie wniosła nic – dosłownie NIC. Nawet jeżeli bym chciał się do czegoś ustosunkować – to nie mogę – bo w twoim poście nie ma żadnego konkretu.
Nawet w krytyce i obrażaniu nie jesteś konsekwentny – ponieważ piszesz że jeden zawór kosztuje cyrka 800 zł (a przypominam że są TRZY), a za dwa zdania dalej piszesz że nie warte to jest 100 zł. Szkoda gadać i tracić czasu na polemikę z takimi argumentami.
A jeszcze jedno – tak masz racje zakres pracy w tym zaworze dla tych wydajności ustawiony jest na 20 stopni. Tylko czy twój umysł ogarnie trochę szersze spojrzenie i przyjmie do wiadomości że użyłem nie tylko do zwiększania prześwitu (przepustowości) płaszczyznę poziomą, ale w moim zaworze również regulacja jest równocześnie w płaszczyźnie PIONOWEJ??? Dzięki temu mając bardzo dokładny i odmierzony ruch osiowy uzyskałem prawie bezoporową zmianę przepustowości na bardzo krótkim odcinku ruchu??? Zatkało ???? Takiego zaworu w sprzedaży detalicznej nie ma – to jest moje dzieło.

Cezary

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Brzydal »

Kolego nie mierz wszystkich swoją miarka zawór iglicowy ma to do siebie że regulacje prowadzi się w nim w wzdłuż iglicy, a nie w pionie czy w poziomie. Była co prawda kiedyś posłanka co o pionowych korytarzach mówiła, ale ostatnio przepadła. :D
Ponieważ widzę że masz problemy ze zrozumieniem moich postów to napisze jeszcze raz Te trzy elektrozawory nierdzewne i ten procesor to pomyłka. Będziesz jeszcze musiał wiele pieniędzy i czasu poświecić by ten procesor działał jak należy. Przede wszystkim zrozumiał różnice rektyfikacji od odstojnika co młodym adeptom proponujesz 100zł wyższa cena za ta kolumnę w stosunku to starej wiąże się jedynie z tym, ze musiałeś inne czujniki temperatury zamontować bo na tablicowych byś nic nie zrobił.
Kolego wiem, że takiego zaworu nie ma, ale jeśli piszesz że do ustawienia go wystarczy ci 22 stopnie kątowe to wiem tez że nie dokońca wiesz o czym piszesz podobnie jak z grzaniem kolumn było.
By nie być gołosłownym na zachętę wklejam fotkę byś poszukał interesujących cie tematów i więcej energii im poświęcił z korzyścią dla ogółu. Obrazek
tu masz pokazane ze żadne w poziomie w pionie tylko w osi.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Partyzant »

Spokojnie panowie, nie jesteśmy po to aby się kłócić tylko uczyć jeden od drugiego.

Jeśli na tym sprzęcie wychodzi czysty spirytus, to według mnie jest dobry. Czy ma więcej lub mniej gadżetów to już jest nie ważne.
Mi się wydaje że kol.Cezary brnie do maksymalnej automatyki, po prostu wrzucasz parę danych w pc. I wszystko robi się samo.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Jednak tak jak się spodziewałem – nie należysz do grona wynalazców – jesteś jedynie powielającym rozwiązania. Nic strasznego – ja nie umiem wielu rzeczy – ale do myślenia niekonwencyjnego trochę mam smykałkę.
Przedstawione zdjęcie i rozwiązanie jest dobre – ale do odkręcania i zakręcania wody i na takim rozwiązaniu bazuję w projektowaniu dodatkowych elementów (właśnie wcześniej wspomnianego regulowania dopływu wody, tak aby nie był 0/1 jak jest obecnie).
Dlaczego nie te rozwiązanie:
a) Zastosowany silnik na zdjęciu jest z serii 39BYGH i dla takiego sterowania ma za małą moc,
b) Połączenie sztywne z silnikiem powoduje niemożliwość pracy zaworu, ponieważ sam zawór w standardowej wersji iglicowej ma ruch posuwisty w pionie (nieznaczny, zależny od skoku gwintu prowadzącego iglicę – ale ma – mówimy tutaj o wartościach rzędu 1 – 2 mm)
c) Zastosowanie połączenia ruchomego powoduje niedokładność i dodatkowe opory w czasie pracy,
d) Brak możliwości zastosowania prostego i nieskomplikowanego pomiaru / sygnału o stanie położenia zaworu (silniki tego typu jednak gubią kroki i w rezultacie procesor nie wie w jakim położeniu jest zawór)
e) Jest jeszcze kilka przeszkód ale to już wymaga o wile więcej pisania.
Żeby Ci uprościć podsunę Ci kilka pomysłów – jeżeli umiesz myśleć przestrzennie powinieneś dojść do zaskakujących wyników:
a) Zawór – wykorzystać możliwość (która i tak jest) ruchu pionowego iglicy w celu zoptymalizowania dla własnych potrzeb regulacji przepustowości (kierunek – kształt gniazda wejścia iglicy i sam kształt iglicy, wraz z skokiem gwintu prowadzącego iglicę)
b) Same umiejscowienie gwintu prowadzącego iglicę – pamiętając że czym większy obwód – tym dokładniejsza regulacja
c) Zastosowanie przekładni między iglicą a silnikiem i uzyskanie większej dokładności oraz mocy silnika
d) Uzyskanie możliwości pomiaru / sygnału o stanie zaworu (rezystancja / optoelektronika????)
e) Uzyskanie możliwości regulacji / dopasowania nie zawsze idealnie pasujących lub wykonanych elementów.
Ja tutaj naświetliłem ci kilka dróg do rozwiązania problemów które miałem około 8 miesięcy temu kiedy to faktycznie miałem podobne rozwiązanie jak to na zdjęciu – mi to zajęło od zera dużo czasu – ale działa.
Widzisz – ja działam w ten sposób że o pomysłach raczej nie piszę – a pomysłów mam setki – ja piszę o działających rozwiązaniach. Piszesz że to pomyłka – nie widziałeś nie wiesz – czyli Twój umysł nie może tego ogarnąć i dlatego nie jest to możliwe. Ale niestety materia nie chce się poddać Twoim wnioskom i DZIAŁA. Tak jak napisałem podłączam napięcie, wodę, wlewam wsad, wybieram program i DZIAŁA bez jakichkolwiek ingerencji. I jeszcze jedno – BEZ ZADNYCH POGONÓW, ponieważ stabilizacji i odbiór destylatu następuje prawie do całkowitego braku alkoholu w wsadzie (do temp. Wejścia 98 – 99 stopni w zależności jaką ustawimy). My możemy tylko stać z boku i patrzeć jak chcemy.

Zaś co do tych elektrozaworów do których się przyczepiłeś, nie będę Ci udostępniał technicznych rysunków, ale powtórzę jeszcze raz – bez nich w AUTOMACIE nie dało by się zrealizować kilku podprocesów.
a) Przegon,
b) Wybór wyjście z filtrem węglowym, bez filtra węglowego
c) Różnice temperatur wejścia / wyjścia destylatu, co za tym idzie pozbycie się efektu „komina” (zaciąganie „lewego” zimnego powietrza do kolumny).
d) automatycznego otwierania / zamykania układu chłodzenia
d) Pełnej automatyki

Zaś co do ceny – dla Ciebie we wszelkiej ilości mogę sprzedać takie zawory za 290 zł brutto od sztuki (a co tam – 25% marży mi wystarczy), a jak weźmiesz ze 20 to jeszcze z 10% upustu dorzucę. Dostawa w 7 – 14 dni. Znaj moje dobre serce – sprzedaż za 800 zł i zobacz jaki będziesz miał zysk.

Cezary

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Brzydal »

:D Zaczynam cie lubić mimo wszystko bo mnie wprowadzasz w dobry nastrój z samego rana. Wstaje i widzę, że
-prowadzisz przedgon w automatyce tylko jakoś zapomniałeś o panu Janku(pozdrawiam wszystkich Janków) co ma sprawdzać organoleptycznie stan przedgonu co to za automatyka
- wybór wyjścia z filtrem. Doskonale by się w tym spisał ten sam pan Janek wystarczy by na znak poparcia dla końca pogonów ręka mu na zawór kulowy opadła. W końcu i tak on decyduje o końcu.
c) Różnice temperatur wejścia / wyjścia destylatu, co za tym idzie pozbycie się efektu „komina” (zaciąganie „lewego” zimnego powietrza do kolumny).
Tego nie podejmuje się komentować bo musiał bym o wypowiadającym użyć słów nie cenzuralnych. Powiem tylko że mylisz kolego odbiór LM z odbiorem VM a to mówiąc miedzy nami są
podstawy rektyfikacji To za co krytykowałem E ARC w VM tu nie występuje żaden efekt kominowy bo przepływ dławiony jest zaworem iglicowym i jak go zamkniesz to nic nie poleci, a jak nie zamkniesz to i tak syf poleci do filtra węglowego z którym ten nie da sobie rady. Poza tym sama chłodnica ma inne zadanie jak w VM
O pełnej automatyce to można marzyć jak się coś wie na dany temat, a jak się zostaje na etapie odstojnika to takie są efekty jak nam zaprezentowałeś.
Dla mnie to zwykłe hochsztaplerstwo, bo
Tak jak napisałem podłączam napięcie, wodę, wlewam wsad, wybieram program i DZIAŁA bez jakichkolwiek ingerencji. I jeszcze jedno – BEZ ZADNYCH POGONÓW, ponieważ stabilizacji i odbiór destylatu następuje prawie do całkowitego braku alkoholu w wsadzie (do temp. Wejścia 98 – 99 stopni w zależności jaką ustawimy). My możemy tylko stać z boku i patrzeć jak chcemy.
Jakoś umknęło Twojej uwagi ze jeszcze niezbędny jest pan Janek do przedgonu. A skoro się pojawi to ustawi i zwykły zwór na stały refluks i odbierzesz do 97,5 też bez dotykania. Skoro dalej nie obierasz to znowu wystarczy zwykły regulator który wszystko wyłączy i nie wierzysz w pana Janka. Dlatego cały ten twój automat jest wart funka kłaków.
Nie wszystko złoto co się świeci. Poprawne pospawanie, to trzeba przyznać wykonanie jest wzorowe, nie świadczy od razu że sprzęt będzie działał jak należy bo wiedzę jaką tu zaprezentowałeś nie najlepiej o tobie świadczy.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Awatar użytkownika

cafekot
250
Posty: 253
Rejestracja: sobota, 15 sie 2009, 15:34
Krótko o sobie: Grupa krwi +miodowa
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: cafekot »

Czytam i czytam, nie wszystko rozumiem ale podziwiam wiedzę kolegów i myślę sobie, że dobrze mieć własny spirytus dobrej jakości. Czy do takiego szczęścia potrzebna mi jest wiedza o całym procesie rektyfikacji i umiejętność obsługi kolumny – czy moje nalewki będą przez to gorsze i czy mam się czuć głupszy od reszty ?
Przemawia do mnie koncepcja Cezarego i chciałbym mieć taki sprzęt w domu.
P.S
Dwóch panów - jeden siedzi w kanale i grzebie przy zepsutym aucie, drugi oddaje auto do warsztatu, pomijając aspekt ekonomiczny obydwaj mogą być równie dobrymi kierowcami.
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1847
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: drgranatt »

Łojojoj,
Właśnie jeden z kolegów uzmysłowił mi, że to co najprostsze to jest najmniej awaryjne i nie daje pewnym ludzikom za dużo myśleć aby ich głowa za bardzo nie rozbolała od tego.
Pełna automatyka moim zdaniem jest dobra ale w zakładzie spirytusowym gdzie dzienny przerób jest na poziomie dziesiąt tysięcy litrów.
Ja wychodzę z takiego założenia: ułatwiajmy sobie pracę ale po linii prostej a nie po zakrętach.
Pozdrawiam wszystkich.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

walkman86
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: walkman86 »

Witam

Mam właściwie jedno pytanie. Jakiej firmy jest stosowany elektrozawór i jaki model?
Pytam z czystej ciekawości, a i może kolegom ta informacja się przyda.
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Witam – piszę z telefonu a więc przepraszam za ewentualne literówki.

Dziękuję kolego Cafekot – krótko, zwięźle i na temat.

A co do posta kolegi Brzydal – zostawiam bez komentarza bo widzę że i tak cokolwiek napiszę – będzie zanegowane z następną wiązką opisu stanu mojej wiedzy i poziomu intelektualnego moich klientów, a to nie tędy droga.

Do kolegi Walkman86 – zawory są z chin, dlatego trochę trudno będzie indywidualnie ściągać indywidualnie. Ja mam układ z pewną firmą w Niemczech która pośredniczy w imporcie z Chin i ma przesyłki z tej fabryki 1-2 razy na miesiąc, oraz co ważniejsze umowę i odpowiednie ceny nawet dla tak małych zamówień jak 20 – 40 sztuk. Po prostu podpinam się do zamówień.

Cezary

raptor
30
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 23 lip 2011, 19:11
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: raptor »

Witam

Kolego Cezary, niestety i ja nie mogę pochlebnie wyrazić się o twoim nowym destylatorze. Kiedyś już pisałem ci co wypadałoby zmienić, aby kolumna pracowała prawidłowo, a ty dalej idziesz swoją drogą znacznie podrażając koszty (zbyteczny elektrozawór przy zbytecznym filtrze węglowym). Najpierw należy dobrze zbudować destylator, a póżniej rozwijać automatykę rektyfikacji. Jak taki budowniczy-wynalazca, człowiek, który we własnym mniemaniu zna sie na destylacji może prowadzić proces w oparciu o temperaturę na głowicy, do tego z tolerancją +-0,2. Czy wiesz co się dzieje w kolumnie, gdy masz wahnięcie temperatury o 0,1 stopnia? A dla ciekawości powiem ci, że nawet utrzymanie "temperatury dnia" bez jakichkolwiek zmian nie gwarantuje otrzymania dobrego destylatu. Chyba wiesz o co mi chodzi?
Wydajesz krocie na sterowanie zaworu iglicowego, który ma zmniejszać odbiór pod koniec destylacji, a wystarczyłoby zastosować sprawdzony system stałego refluksu i odbiór sam by malał (w funcji zmniejszenia procentowości wsadu) do całkowitego zaniku.
Masz jeszcze trochę pracy u podstaw, a później już pójdzie z górki.
Nawiązując do modnej tu motoryzacji, "Mercedesy" też są tuningowane, ale na miejscu konstruktora wolałbym to robić sam.
Pisałeś, że posiadasz zdolności abstrakcyjnego myślenia w budowie swoich produktów, to jak wytłumaczysz zastosowanie zaworu 1/2 cala do spustu w zbiorniku dwupłaszczowym? Może nie przewidziałeś możliwości gotowania gęstych zacierów?
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Witam.

W ferworze pracy wygospodarowałem trochę czasu i przedstawiam filmik z całego procesu na DE170 Automat.

Z góry uprzedzam iż pewne rozwiązania i wartości w tym procesie zastosowane są ZAMIERZONE. W celu podniesienia wydajności – parametry ustawione są na mniejszą wartość, jednakowo każdy z parametrów tutaj napisanych i kilka innych można zmieniać (łącznie 16 parametrów). Między innymi:
a) Koniec przegonu przy temp. Na szczycie kolumny 80 stopni,
b) Czas stabilizacji 15 minut,
c) Dokładność stabilizacji +0,3 stopnia,
d) Koniec procesu przy 98,5 stopnia na wejściu,
To co mi na bieżąco przychodzi do głowy. Dodatkowo na poziomie menu można ustawić (zmienić z wartości domyślnych) prawie wszystkie warunki, zaczynając od grzania, wody, wielkości ruchów zaworu i wszystkich temperatur.

Na wyświetlaczu jako::
T_we: - temperatura wejścia
T_sz: - temperatura szczytu
T_st: - bierząca temperatura stabilizacji
T_dn: - temperatura stabilizacji kolumny dla danego procesu

Wsadu było 40 litrów, trochę słabego i w ogóle nie sklarowanego.
Miłego seansu.


Cezary

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zL3K2DGv ... nqisxGVnef[/youtube]
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: radius »

:klaszcze: :poklon; No i okazuje się, że ręka pana Janka. do niczego nie jest potrzebna :lol: :!:
Cezary, piękna sprawa :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Kula »

Nie trzeba być fanem Cezarego.
Nie trzeba Go lubić.
Można wybrzydzać, że coś zrobiłoby się inaczej.
Można mieć wątpliwości co do poprawności ustawień parametrów oraz można wymyślać nie wiadomo jeszcze jakie inne głupoty.

Jedno trzeba przyznać, że Cezaremu się chce coś zrobić. Uszanujmy to, że ma Gość chęć testować ciekawe rozwiązania.
BRAWO!!!!!

PS. Sam kilka rzeczy zmieniłbym w sposobie pracy automatu oraz budowie kolumny.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Brzydal »

radius pisze::klaszcze: :poklon; No i okazuje się, że ręka pana Janka. do niczego nie jest potrzebna :lol: :!:
Cezary, piękna sprawa :)
Jasne jasne tyle że pan Janek działa z dokładnością do 0,1 w połowie wypełnienia, a nie do 0,3 na głowicy. przez co uzyskuje 96,5%, a nie 95%. Nie sztuka wydać pieniądze sztuka wydać je z głową ;) :D
PS
Życzę Wesołych Świąt.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: we125 »

15.10 minuta. Ja widzę 95% a nie 96,5%.
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Witam.

Po kolei – dzięki kolegom za pozytywne słowo. Może na bazie moich projektów coś komuś się przyda do swoich kolumn.

Co do uwagi kolegi Brzydala – na bazie wcześniejszych wypowiedzi myślałem że worek z krytyką bardziej się rozsypie – a tu nic – uwaga co do dokładności – Tak – masz racje ustalona tolerancja 0,3 stopnia była zamierzona – w menu można ustawić dokładność 0,1 stopnia i system działa – tylko o około 30% (ponad 1 godzinę ) jest dłuższy proces – mi brakowało czasu – ponieważ takie eksperymenty robię tylko w zasadzie w nocy bo za dnia mam inną pracę to dla tego szkoda mi czasu.

Dzięki zastosowaniu pewnych czujników temperaturowych które są w kolumnie mam możliwość czytać temperaturę z dokładnością 0,05 stopnia – tylko po co???
Z obserwacji i doświadczeń wiem że ustawiając z dokładnością 0,1 stopnia mimo zastosowania otuliny z pianki kauczukowej o grubości 13 mm wszelkie zmiany temp zewnętrznej (nawet przysłowiowy przeciąg w pomieszczeniu) zakłóca stabilizację – dodatkowo pomiar temperatury odniesienia (ja nazwałem to TEMP. DNIA) jest zazwyczaj przekłamany – ponieważ w czasie stabilizacji zwłaszcza w im dłuższym czasie i im bardziej bogaty (mocny) jest opar tym bardziej występuje ryzyko powstawania (i zazwyczaj występuje) MINIMALNEGO przekłamania ciśnienia w kolumnie (mówimy tu u zmianach powstałych poprzez całkowity zwrot skroplonej cieczy do kolumny) który nieznacznie ale FAKTYCZNIE zmienia temp. stabilizacji (przekłamanie może wynosić nawet 0,2 – 0,3 stopnia celciusza).
Jako przykład poniżej stosunek temp do ciśnienia przy parowaniu wody (nasz opar jest dodatkowo zmienny w stosunku do ilości destylatu w oparze)
Mamy tam zaznaczone dwa punkty parowania WODY przy różnych ciśnieniach, wiedząc że:
1 Tr = 1 mmHg = 1/760 atm = 133,3224 Pa
Mamy zmianę temp. Parowania o 0,1 stopień przy 253,39 Pa czyli przy 2,53 hPa
Dla przykładu zmiana ciśnień z ostatnich dni wynosiła około 21,66 hPa – czyli różnica parowania o 0,851 stopnia Celciusza !!!!!!
I tu mówimy o ciśnieniu atmosferycznym, wyobraźcie sobie jakie ciśnienia występują mimo wszystko w kolumnie!!!!!

Reasumując – w naszych urządzeniach (ze względu na ułomności konstrukcyjne) nie możemy doprowadzić do tak dokładnych wartości constans (mowa o ciśnieniu wewnątrz kolumny, temperaturze zewnętrznej, jakości i czasie odczytów termometrów, mocy grzania, składu procentowego oparów, itp.) aby stwierdzać że możemy prowadzić cały proces z idealną temperaturą z dokładnością do 0,1 stopnia – to jest raczej hipokryzja (moim zdaniem). Zastrzegam że od biedy uzyskamy taką dokładność ale raczej będzie ona bazowała na niedokładności pomiarów niż na faktycznie uzyskanej równowagi kolumny.

Cezary
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Witam – dodatkowo do pytania kolegi We125.
Ja się nie upieram przy wskazaniu aerometru 96 i coś tam – jeżeli idziemy w kierunku „aptekarskiej” dokładności to musimy zachować „aptekarskie” warunki, oraz sprzęt pomiarowy.

Na posiadanych areometrach dokładność wskazania będzie uzależniona:
a) Od temperatury mierzonej cieczy (ja w tym przypadku mierzyłem około 12 stopni) – zaniżenie wskazania,
b) Samej dokładności areometru (nie chce mi się robić zdjęć) ale kiedyś zrobiłem z klientem doświadczenie i w tej samej cieczy umieściłem pięć obok siebie areometrów – tylko dwa z nich wskazywały podobnie, a rozstrzał wynosił prawie 3 procent.
c) „klejenie się” do ścianek – najlepiej mierzy się w dużym pojemniku – nie następują tam napięcia powierzchniowe.
d) Temperatura zewnętrzna – im bliżej 20 stopni tym lepiej. (temp otoczenia też była około 15 stopni).
e) Pozostałości innych, wcześniejszych cieczy w menzurce, lub woda po np. płukaniu,
f) Klasa pomiarowa tych aerometrów - my w zasadzie korzystamy z klasy III – naj mniej dokładnej.
To tak z grubsza – ja w zasadzie opieram się na temperaturze stabilizacji – jeżeli mam dną stabilizację i ją utrzymuję – to w zasadzie lepszego stężenia nie uzyskam.

Zróbcie jeszcze jedno doświadczenie – mierzcie kupny spirytus (np. małpka w sklepie) – można się zdziwić.
Cezary

raptor
30
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 23 lip 2011, 19:11
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: raptor »

33cezary pisze:To tak z grubsza – ja w zasadzie opieram się na temperaturze stabilizacji – jeżeli mam dną stabilizację i ją utrzymuję – to w zasadzie lepszego stężenia nie uzyskam.
Kolego twoje braki w podstawach destylacji są rażące, a cytat powyżej to dobry tego przykład. Azeotrop alkoholu uzyskujesz około 15 półki, a z tego co pamiętam stosujesz sprężynki pryzmatyczne, dla których HEPT przyjęto ok 20 mm pracyjąc w odpowiednich warunkach. Przymując nawet 30mm twoja kolumna powinna pracować z rozdzielczością ok 40 półek teoretycznych. Inaczej może to trafi do ciebie jak powiem, że te 95+ można uzyskać na zasypie 400mm. W skrajnych warunkach twoja cała kolumna będzie pracować na 15 półkach, a twój termometr nie zmieni się nawet o 0,1 stopnia.
Co do stabilności kolumny, uzyskuje się ją bez najmniejszego problemu i to na termometrach o rozdzielczości znacznie przekraczającej 0,1. Duża podatność na destabilizację jest powodem nieodpowiednio prowadzonego procesu lub złej konstrukcji kolumny. I nie podpieraj się tak dokłacnościa termometrów, bo nie jest ona tak istotna. Dużo ważniejsza jest ich rozdzielczość jeśli wiesz o co chodzi.
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Witam – jednak chyba na forum nic się nie zmienia – ludzie, a może kolego Raptor – nie wiem po co te osobiste wycieczki na temat mojej wiedzy – nigdy nie twierdziłem że mam wykształcenie chemiczne, nigdy nie udowadniałem komuś że jestem wszechwiedzący itp. To po co te osobiste wycieczki?? Czy na płaszczyźnie normalnej rozmowy nie możemy od siebie czegoś się nauczyć wymieniając swoje spostrzeżenia???
Cała moja wiedza opiera się w największym stopniu na faktycznie przeprowadzonych procesach i wnioski z niej płynące opieram na faktycznych zachowaniach sprzętów które budowałem, a zbudowałem naprawdę (jeżeli mówimy o różnych systemach) kilkanaście odmian, i w każdym starałem się dojść dlaczego tak – a nie inaczej się dzieje i wtedy szukałem wiedzy teoretycznej aby zrozumieć interesujące mnie zagadnienia.
Nie wiem co chciałeś tym wpisem wnieść do dyskusji?
Z doświadczenia wiem że na proces odpowiedniej stabilizacji kolumny ma wpływ szereg czynników, takich jak:
a) Dokładność termometrów i ich rozdzielczość (np. czujniki rezystancyjne bardzo popularna odmiana Pt100 w sprzedawanych wszelkiej maści sterowników – mierzy z dokładnością 0,1 stopnia – ale na zmianę tych 0,1 stopnia ma wpływ zmiana rezystancji w wysokości około 0,04 ohma (CZTERY SETNE OHMA). Większe rezystancje generuje różna temperatura przewodu tego czujnika).
b) Temperatura otoczenia i jej zmiana. Jak myślisz jeżeli cały proces jest tak prosty jak piszesz to dlaczego w prawdziwych kolumnach stosuje się nie izolację, ale wręcz oddzielne sterowane komputerowo grzanie ścian kolumn.
c) Wspomniane ciśnienie wewnątrz kolumny – jeżeli zachodzi jakikolwiek proces zmiany stanu skupienia tam również zachodzi zmiana ciśnień, żeby dać prosty przykład np. pogoda – a ona ma bardzo duży wpływ na temperaturę.
d) I jeszcze kilka czynników mających wpływ na stabilizację.
Teoretycznie pisząc można tak samo napisać:
Trzeba wziąć silnik spalinowy, doczepić do tego koła i mamy samochód. Proste, ale jak zaczniemy fizycznie to konstruować – niestety nie jest to takie proste.
Dlatego nie upieram się że stworzyłem perpetuum mobile – zawsze może być lepiej – ale na obecną chwilę stworzyłem coś co według mnie działa świetnie co staram się ulepszać i UPRASZCZAĆ, pozostawiając optymalną prostotę obsługi. Moim celem nie jest zbudowanie np. studia nagraniowego dla rozgłośni radiowej, ja chcę zbudować dobry dyktafon (cyfrowy) dla Kowalskiego.

Cezary
Ostatnio zmieniony sobota, 24 gru 2011, 23:24 przez 33cezary, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Calyx »

Przepraszam Koledzy,
Niestety wciąż odbieram Wasze wypociny jako prezentację
wyższości własnego napletka nad napletkiem drugiego. :(

Jestem w stanie zrozumieć inne punkty widzenia ale nie jestem w stanie zayorgać
wylewania testosteronu. Forum powinno być miejscem wymiany doświadczeń
a nie miejscem udowadniania, że "ja" wiem lepiej.
Dlaczego zamiast zjednoczyć wiedzę, to jeden drugiemu wtykacie szpile????
Na kapelusz Wam, wali? Jeden z Kolegów zaproponował stworzenie
konstrukcji a reszta udowadnia, że nie ma do tego prawa????
O co tu q....a chodzi???? Każdy z Was dysponuje wiedzą.
Każdy z Was wie, jak i po co konstruować aby efekt był NAJ!!!
Czemu tracicie czas na "sranie w banie" zamiast na "konstruktywizm"?
Proponowałem na forum pomoc w rysowaniu i tworzeniu "ideal" intrumentu.
Może zamiast tracić czas na testosteronowe przepychanki
zróbmy projekt i plany super instrumentu?
Wiem, że można. Przykładem współpraca przy "Nasze wspólne szkiełko".
Takie działanie coś wniesie, reszta to tylko Wasze "ego"

Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Wiem Calyx że tłumaczą się winni – w jakimś stopniu jestem winny tych słownych przepychanek bo zamiast machnąć ręką zawsze daje się wciągnąć w dyskutę która nie prowadzi do niczego.


Poprawię się - Moje Świąteczne Postanowienie – będę powściągliwy.

Chciałem napisać – Kocham Was Wszystkich – ale to już chyba małe przegięcie – jeszczektoś by się obraził.


Wesołych Świąt !!!!

Cezary
Ostatnio zmieniony środa, 4 paź 2023, 09:12 przez Qba, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

mlew124
20
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 18:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wyborowa
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: mlew124 »

Jak czytam posty niektórych osób to chciałbym być przy procesie destylacji na ich kolumnach i chciałbym zobaczyć czy te kolumny są tak idealne, że termometr nawet się nie wachnie pokazać od początku do końca temp. stabilizacji i czy faktycznie cały proces przebiega tak wzorcowo. Budując swoją kolumnę starałem się zbudować jak najlepiej według swoich możliwości oraz dostosować się do wymagań jakie obowiązują przy budowie kolumny i muszę powiedzieć, że teoria, a praktyka to dwie różne sprawy. Wymądrzanie się, że moja kolumna wyciągnie 96,5, a twoja tylko 96 jest bez sensu. Jeden na wskaźniku odczuta swoje 96,5, a drugi powie, że to i tak jest 96.
A teraz mam pytanie mało doświadczonego psotnika.
Wytłumaczy mi ktoś dlaczego przykładowo temp stabilizacji na mojej kolumnie (LM/VM) osiągnie np 77.8 C i czy stabilizuje ją przez godzine czy przez 20 minut to i tak wacha się o 0,2 podczas stabilizacji. Odbierając przedgon przez LM jest nadal to samo. Gdy puszczam opary na VM temp. potrafi spaść nawet o 0.4C a potem powrócić do odpowiedniej temp stabilizacji lub podnieść się o 0.3C. Kolumna jest ocieplona. Czujniki temp nie mają bezpośrednio styku z parą ale są odizolowane od warunków zewnętrznych czyli do kolumny mam dolutowane rurki w które wchodzi czujnik. No i nie wiem jakim cudem skoro temperatura nie jest tak stabilna po zmierzeniu destylatu jest 96%, a nawet ciut więcej. Nie mam zielonego pojęcia czemu tak jest. Troszkę to utrudnia cały proces destylacji i jest wkurzające jednak co do alkoholu nie mam zastrzeżeń. Czujniki będąc poza kolumną pokazują stałą temp czyli wydaje mi się, że nie ma z nimi problemu.
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Cześć Mlew124
Jeżeli pomiar temp. Stabilizacji masz w połowie , albo 3/4 wypełnienia wtedy według mojego zdania właśnie dzięki pełnemu powrotowi na stos wypełnienia w czasie stabilizacji następuje zachwianie ciśnienia w kolumnie i „oszukanie” temp. stabilizacji. Według mnie można wykonać dwie rzeczy:
a) Wysypać, lub wyjąć wypełnienie (nie wiem co masz w kolumnie) bo jest za bardzo „nabite” i minimalnie zalewa wypełnienie powodując zmianę ciśnienia. Umieścić je z powrotem ale mniej „ubite”, lub jeżeli to nie pomoże,
b) Minimalnie zmniejszyć grzanie, bo w trybie stabilizacji (bez żadnego odbioru) właśnie pracuje na skraju zalewania przekłamując ciśnienia.
Cezary
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Zygmunt »

Jeżeli to kilkusekundowe zmiany o dziesiąte części stopnia to wypada to olać, to niedoskonałości termometru.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

mlew124
20
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 18:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wyborowa
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: mlew124 »

Na kolumnie mam dwa czujniki termometrów. Jeden 8 cm od górnego wypełnienia, a drugi 30 cm od górnego wypełnienia. Jeżeli chodzi o wypełnienie to są to sprężynki pryzmatyczne. Nie mam pojęcia dlaczego termometry temp. pokojową pokazują dobrze i stabilnie, a w trakcie stabilizacji temp. waha się o 0,2 w górę i w dół i po stabilizacji czyli w trakcie odbioru temperatura waha się o 0,4 w górę i w dół. Jest to trochę upierdliwe bo nie wiadomo jak to kontrolować. Muszę zrobić próbę z innym termometrem ale na razie nie mam innych. eżeli chodzi o termometr to jest razem z regulatorem http://www.pamel.biz/sklep4/product_inf ... ucts_id=32 .
A kolumna jaką zrobiłem jest bardzo podobna do kolumny kolegi gobo.
Jak myślicie co może być nie tak?
Awatar użytkownika

szabix
150
Posty: 184
Rejestracja: środa, 30 gru 2009, 15:01
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: szabix »

Mam ten regulator i wskazania temperatur działają stabilnie. Może pokaż fotę zamocowania czujników?

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Brzydal »

33cezary pisze: Co do uwagi kolegi Brzydala – na bazie wcześniejszych wypowiedzi myślałem że worek z krytyką bardziej się rozsypie – a tu nic – uwaga co do dokładności – Tak – masz racje ustalona tolerancja 0,3 stopnia była zamierzona – w menu można ustawić dokładność 0,1 stopnia i system działa – tylko o około 30% (ponad 1 godzinę ) jest dłuższy proces – mi brakowało czasu – ponieważ takie eksperymenty robię tylko w zasadzie w nocy bo za dnia mam inną pracę to dla tego szkoda mi czasu.


Reasumując – w naszych urządzeniach (ze względu na ułomności konstrukcyjne) nie możemy doprowadzić do tak dokładnych wartości constans (mowa o ciśnieniu wewnątrz kolumny, temperaturze zewnętrznej, jakości i czasie odczytów termometrów, mocy grzania, składu procentowego oparów, itp.) aby stwierdzać że możemy prowadzić cały proces z idealną temperaturą z dokładnością do 0,1 stopnia – to jest raczej hipokryzja (moim zdaniem). Zastrzegam że od biedy uzyskamy taką dokładność ale raczej będzie ona bazowała na niedokładności pomiarów niż na faktycznie uzyskanej równowagi kolumny.
Mnie też zadziwia, brak krytyki ze strony kolegów, co do wiedzy których nie mam żadnych zastrzeżeń. Nie zależy mi jak już wielokrotnie powtarzałem by dołożyć Cezaremu, a jedynie by teorie przezeń głoszone nie były teoriami jedynie słusznymi, jeśli nie mają pokrycia w teorii i praktyce, ale do rzeczy. Kolego Cezary ustawienie tolerancji 0,3 stopnia na głowicy, kolumny 1-1,4m jest nieporozumieniem, dlatego, że na własne życzenie skracamy sobie sami ilość pólek w kolumnie.Jeden obraz jest wart tysiąca słów dlatego pozwoliłem sobie zamieścić ten rysunek
Obrazek

Widać na nim jak na dłoni co się dzieje jeśli przyjmiemy taką tolerancje na głowicy. Tracimy mianowicie półki, czyli w najmniej korzystnej sytuacji 1,5m kolumna będzie produkowała destylat wykorzystując tylko 5-6 półek. Jaki jest sens zasypywania wtedy kolumny sprężynkami. Nie wystarczy nieocieplona kolumna i parę zmywaków na dole. Idąc dalej to jeśli zderzymy te 6 półek z jakością produkowanego przezeń alkoholu poniżej 90% to ciśnie samo się pytanie czy nie lepiej korzystać że starego poczciwego pos- tila ( dla ciekawskich ciekawy kalkulator który znowu wiele wyjaśnia http://chomikuj.pl/Yaromir ). . Rożnica w smrodzie będzie podobna. Posiadając zaś kolumnę z dobrym wypełnieniem wystarczy umieścić w odpowiednim miejscu termometry i uzyskujemy taką jakość, że nie potrzebna, ani chemia, ani węgiel.
Teraz co do hipokryzji kolego gwarantuje Ci że 0,1stopnia C dokładność nie jest czymś nieosiągalnym w naszych warunkach 0,01 jest bardzo ciężkie do osiągnięcia ale nie 0,1. Dlatego też ze wzgledu na ta dokładność nasi bracia moskale stosują metodę, że im mniej dokładny termometr tym niżej należny go stosować ( rzecz jasna powyżej 8- 10 półki). Wiedząc , o problemach z temperaturą wykorzystują też pomiar ciśnienia, w kolumnie. I tu z kolej im wyżej tym lepiej, ale w granicach rozsądku. W każdym hobby wskazana jest cierpliwość u nas także, dlatego stawianie czasu jako przeszkody w prowadzeniu doświadczenia jest niepoważnym tłumaczeniem. Wartość constans mają zazwyczaj wzorce i należy dążyć do nich, a nie tylko tłumaczyć, że są nieosiągalne, dlatego nie ma co zawracać sobie nimi głowy.
Napiszę tylko tyle, że jeden z naszych kolegów osiągnął już 97% mierzonej na urządzeniu do gęstości płynów, czyli wykluczający rożne tam naprężenia powierzchniowe i inne tam klasy areometrów.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Awatar użytkownika

Autor tematu
33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: 33cezary »

Ok kolego Brzydal – przyjmuję twoje wyjaśnienia – ale mam inne zdanie które wyśniłem powyżej. Moje prawo.
Według mnie w każdej dziedzinie trzeba znaleźć złoty środek, maksimum jakości co do założonych celów. Jednak każdy z nas może mieć inne cele i priorytety, dla jednego jest to czas, czy wydajność, drugiego bezobsługowość, dalej inny będzie walczył o dziesiąte czy setne procenta, dalej może być cena – i tak by można w nieskończoność. W zasadzie każdy wie czego oczekuje i chyba do tego dąży. Nie ma co na siłę uszczęśliwiać wszystkich.
Powinniśmy jednak na początku ustalić – co chcemy – bo później może się okazać że każdy z nas „gra w piłkę” tylko sądzi że gdzie indziej jest bramka.
Każdy z kolegów czytających może wybrać i drążyć dany temat który go interesuje i w ten sposób wniesiemy coś do forum.
Cezary

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Brzydal »

33cezary pisze:Ok kolego Brzydal – przyjmuję twoje wyjaśnienia – ale mam inne zdanie które wyśniłem powyżej. Moje prawo..
Widzisz Cezary nie przedstawiałem wyjaśnień, byś się z nimi zgadzał czy nie. Po prostu przedstawiłem fakty gdzie się mylisz, a podparłem się teorią by inni mogli też coś z tego zabrać ze sobą, lepiej zrozumieć i stosować i co ważniejsze nie popełniać tych samych błędów.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein

iw91
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 8 sty 2015, 22:16
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: iw91 »

Witam,
Gratuluję koledze 33cezary. Ja sam psocę jakiś czas na abratku i opierając się o paroletnie doświadczenie też napisałem program sterujący (do arduino). Mam dwa termometry, oddzielnie sterowane dwie grzałki (bo i tak faza główna leci cały czas na jednej i jest OK), trzy oddzielne zawory (na trzy fazy) no i sterowanie silnikiem krokowym do zaworu. Wszystko nierdzewka.

Nie należy się przejmować kolegami, którzy tak namiętnie krytykują - za 200 w częściach można sobie zrobić automat - a to zagraża biznesowi bo automaty są za 2000 PLN+ , więc jasne, że będą krytykować, odradzać itp.

Po długich testach dzisiaj udało mi się dopieścić logikę. I tutaj niestety natrafiam na problem który trochę koledzy wskazują - tj. na zawór precyzyjny. Mianowicie pomimo bardzo dużej rozdzielczości silnika krokowego (ja mam 180 pozycji na obrót) tak naprawdę przydaje się 20 pierwszych tj. do ok. 36 stopni). Powyżej tego za mocno leci i kolumna się destabilizuje.

Analizowałem samochodowe sterowniki do paliwa - są gotowe moduły: zawór + sterownik za ok. 100PLN, które utrzymują ilość paliwa tak aby było odpowiednie RPM - to byłoby idealne gdyby nie z aluminium :(
Ale niedawno trafiłem na opis laborków z Politechniki gdzie w opisie zadania jest coś a'la: "z uwagi na brak odpowiednich zaworów (lub ich cenę?) sterowanie przepływem ma być/jest wykonane za pomocą zwykłych zaworów tylko często się otwierających na bardzo krótko". Myślę że zweryfikuję ten temat - teraz mam jeden zawór precyzyjny i rozdzielam to co uzyskuję za pośrednictwem trzech elektrozaworów na odpowiednie fazy. A mając taką listwę do LPG trzyzaworową, nie dość że mniej miejsca zajmie to i precyzja wzrośnie. Jak przetestuję, dam znać.

A dla wszystkich forumowiczów: nie wiem czy już ktoś to opublikował, ale jak szukałem, to nie znalazłem na tym forum. Wzór na temperaturę wrzenia psoty. Jest na Wikipedii, na zdjęciu, w opisie wykresu. Mam czujnik ciśnienia więc wyliczam sobie tą temperaturę. W czasie jednej sesji potrafi się wahnąć nawet 0.5 stopnia :)
Dla zainteresowanych wzór:
A1 - mmHg

ciśnienie w hPa: B1 =0,75006375541921 * A1
temperatura: = (-1554,3 / (LOG10(B1) - 8,04494)) - 222,65

lub kod w C++
return ((-1554.3 / (log10(0.75006375541921 * (Pa)) - 8.04494)) - 222.65) ;
gdzie Pa to h_paskale (które podaje mi czujnik)

Teraz pewnie pojawią się kolumny droższe o 300PLN, ale z 'unikalną, aktywną funkcją pomiaru ciśnienia :))

No i disclaimer: tak tak wiem, na PEWNO coś źle robię. Ale ja potrzebuję po prostu zautomatyzować to co robię manualnie. Odpalić i wrócić jak już będzie stygło (i tak teraz jest). Potem i tak to idzie na węgiel więc nie musi być ideał. A swoją drogą automat, który trzyma punkt pomiaru (górny) przy wyliczonej temperaturze oszczędza mi czas i kasę bo na początku idzie szybciej i też jest OK!


Pozdrawiam forumowiczów i w szczególności 33cezary!
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Kula »

Zrobiłeś pełen automat którego koszt wynosi 200zł?? Dobrze zrozumiałem??
Nie jest to proste. Gratuluję.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: PEŁEN AUTOMAT DE170 (Kolumna w pełni automatyczna)

Post autor: Szlumf »

iw91 pisze:Witam,


Po długich testach dzisiaj udało mi się dopieścić logikę. I tutaj niestety natrafiam na problem który trochę koledzy wskazują - tj. na zawór precyzyjny. Mianowicie pomimo bardzo dużej rozdzielczości silnika krokowego (ja mam 180 pozycji na obrót) tak naprawdę przydaje się 20 pierwszych tj. do ok. 36 stopni). Powyżej tego za mocno leci i kolumna się destabilizuje.
Może precyzyjniejsza by była "winda" opisana przez Cemika 1 na białym forum http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ght=#89919.
Stosuję w wersji manualnej i jest bardzo precyzyjna.
lifts.jpg
igła winda .jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aparatury kompletne”