Pękające gąsiory z destylatem- jaka przyczyna?

Piwniczka, schowek, barek czy lodówka? Butelki, beczka czy gąsior? Wszystko o tym gdzie i jak przechowywać destylaty.
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Post autor: psotnikpiotr »

:) Witajcie bracia psotnicy.(*) I ja miałem kiedyś przykry przypadek z pękniętym 5l dameczką. Sytuacja podobna jak koledzy opisują. Dameczka zalana praktycznie po korek psotką i odstawiona na bok. Przychodzę następnego dnia a tu klops :o :shock: Dameczka pęknięta. Być może to dlatego że była zalana pod korek.

(*) - Szukaj w przedszkolu, tutaj takich nie znajdziesz. Jedynie destylerów :ok:
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 19 lis 2018, 09:22 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
koncentraty wina
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
600
Posty: 601
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Pękające gąsiory z destylatem- jaka przyczyna?

Post autor: jatylkonachwile »

Tu macie tabelę dla WODY destylowanej, ale z alkoholem będzie podobnie.
Obrazek

A teraz policzmy (dla wody), Nalewamy pełny gąsior 5l wody 10°C, potem stawiamy to w pokoju o temperaturze 22°C, woda zwiększa swoją objętość o 0,0019% czyli o 10ml, a jeśli było zalane pod sam korek to gdzieś musi te 10ml miejsca sobie znaleźć. W przypadku alko może być ciekawiej, z własnego doświadczenia wiem że ciepłe 5l, po ostudzeniu może się skurczyć o 100ml, więc w drugą stronę podobnie.

lewy87r
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Pękające gąsiory z destylatem- jaka przyczyna?

Post autor: lewy87r »

No mi tylko 0.5L pierdutło, jak zmrożonej psoty nalałem do butelki pod korek :) postała może ze 2-3h w temp pokojowej.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pękające gąsiory z destylatem- jaka przyczyna?

Post autor: radius »

Jak byś nalał destylatu a nie psoty ( :womit: ), to by nie pierdutło :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Pękające gąsiory z destylatem- jaka przyczyna?

Post autor: JanOkowita »

Przed takimi przypadkami chroni prewencyjne wypicie 2 kielonków pod roboczą nazwą "Zapobiegam implozji" :freak: :piwo:
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Pękające gąsiory z destylatem- jaka przyczyna?

Post autor: psotnikpiotr »

:piwo: :D Więc koledzy destylerzy robimy tak. Zalewamy gąsiorek po korek potem wipijamy z niego 100-150ml i będzie dobrze :D Wtedy nic łupnie. :ok:
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1185
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Pękające gąsiory z destylatem- jaka przyczyna?

Post autor: psotamt »

psotnikpiotr pisze:Zalewamy gąsiorek po korek potem wipijamy z niego 100-150ml i będzie dobrze :D
I na nic tłumaczenia, że można wlać od razu mniej. No nie da się. Przecież jeśli nie nalejemy do pełna, to skąd będziemy wiedzieć, że brakuje akurat 150 ml skoro tyle nie upijemy? Nasze działanie ma metrologiczne podstawy, twarde jak skała :mrgreen:
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2738
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Pękające gąsiory z destylatem- jaka przyczyna?

Post autor: JanOkowita »

Kolego psotamt - należy rozróżniać metrologię ogólną od stosowanej i teoretycznej. Wówczas wszystko stanie się prostsze.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przechowywanie destylatu”