Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
-
- Posty: 39
- Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Sanok
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Dzień dobry.
Powoli zbieram się do pracę nad własną papugą.
Zastanawiam się też nad "zamknięciem" papugi, tzn. to miejsce, gdzie alkoholomierz swobodnie pływa chcę zamknąć szklaną rurką.
Chodzi o to, żeby nie było czuć zapachów. Nie wiem jednak czy jest to bezpieczne.
Destylat zazwyczaj jest zimny, ale opary zbiorą się w kopule (np, odwrócona próbówka). Niby tego niewiele, ale zawsze.
Co o tym sadzicie?
Powoli zbieram się do pracę nad własną papugą.
Zastanawiam się też nad "zamknięciem" papugi, tzn. to miejsce, gdzie alkoholomierz swobodnie pływa chcę zamknąć szklaną rurką.
Chodzi o to, żeby nie było czuć zapachów. Nie wiem jednak czy jest to bezpieczne.
Destylat zazwyczaj jest zimny, ale opary zbiorą się w kopule (np, odwrócona próbówka). Niby tego niewiele, ale zawsze.
Co o tym sadzicie?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Pith - Nie ma sensu, destylat i tak do papugi musi spływać swobodnie, a także swobodnie z niej wypływać, poza tym świeży destylat musi się też przewietrzyć, choć odrobinę.
Romek - w destylacji prostej którą ja stosuję, papuga jest mi potrzebna jedynie pod koniec procesu. Przy dobrym poznaniu sprzętu i tak doskonale wiem czego się spodziewać, jaki urobek osiągnę, ułatwia pracę ponieważ ja lubię często gęsto mierzyć, a kapanie do menzurki trzymanej w ręku jest niewygodne. Poza tym nie wiem jak inni, ale ja z papugi też dosyć często wylewam, wystarczy przecież tylko przechylić i gotowe. Może bliżej naświetlę system mojej pracy:
Przedgony są odbierane organoleptycznie, sam muszę zdecydować kiedy ciąć serce, pogony są dzielone na 3 frakcje, 50-40, 40-20 i 20 do zera. Mówię o pierwszym przebiegu oczywiście, i z tych pogonów co jakiś czas robię extra pędzenie. Przedgony wszystkie lądują w sraczyku, nie po to je oddzielam aby potem to od nowa destylować, ale inni koledzy praktykują inaczej, nie neguję tego, ja robię po swojemu. Koniec odbioru serca jest również sprawdzany organoleptycznie, także właściwie papuga jest mi potrzebna jedynie do pogonów.
Romek - w destylacji prostej którą ja stosuję, papuga jest mi potrzebna jedynie pod koniec procesu. Przy dobrym poznaniu sprzętu i tak doskonale wiem czego się spodziewać, jaki urobek osiągnę, ułatwia pracę ponieważ ja lubię często gęsto mierzyć, a kapanie do menzurki trzymanej w ręku jest niewygodne. Poza tym nie wiem jak inni, ale ja z papugi też dosyć często wylewam, wystarczy przecież tylko przechylić i gotowe. Może bliżej naświetlę system mojej pracy:
Przedgony są odbierane organoleptycznie, sam muszę zdecydować kiedy ciąć serce, pogony są dzielone na 3 frakcje, 50-40, 40-20 i 20 do zera. Mówię o pierwszym przebiegu oczywiście, i z tych pogonów co jakiś czas robię extra pędzenie. Przedgony wszystkie lądują w sraczyku, nie po to je oddzielam aby potem to od nowa destylować, ale inni koledzy praktykują inaczej, nie neguję tego, ja robię po swojemu. Koniec odbioru serca jest również sprawdzany organoleptycznie, także właściwie papuga jest mi potrzebna jedynie do pogonów.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Ależ ja też lubię patrzeć, każdy facet jest wzrokowcem czyż nie:) Papuga chodzi cały czas, a lubię obserwować proces, dlatego trzymam się kolumienki szklanej:)
Jedynie opisałem w telegraficznym skrócie jak ja z papugą na swój sposób rozmawiam. Mam nadzieję że te info komuś się w przyszłości przydadzą.
Jedynie opisałem w telegraficznym skrócie jak ja z papugą na swój sposób rozmawiam. Mam nadzieję że te info komuś się w przyszłości przydadzą.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Pith- dodam jeszcze od siebie , że w papudze piknie się tłuką termometry- pobiłem chyba ze dwa nawet drogie. Zabudowanie z góry szkłem jeszcze bardziej utrudnia sprawę, bo trzeba to zdjąć i papugę wypłukać, ryzyko pobicia duże. A tak w ogóle termometr wkładaj jak papuga wypełni się płynem, albo daj na samo dno niewielka podkładkę z sylikonu bo wsadzając łatwo upuścić termometr i pobić końcówkę. Dla mnie najpiękniej wyglądają klasyczne miedziane papugi przymocowane do kolumny, z długim ramieniem i sączący się z niego destylat, spadający z dużej wysokości najlepiej do dużego nierdzewnego lejka umieszczonego w szklanej damie - bajkowo to wygląda, jak na amerykańskich stronach z kolumnami półkowymi. Mogę patrzeć godzinami, poza tym tylko jeszcze na spławik
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Już poprawiam mój błąd.Chodziło o alkoholomierz oczywiście, chociaż są alkoholomierze + termometr do korekcji odczytu wg. temp. destylatu.Taki nabyłem. U mnie bywa że pod koniec ma prawie 30 st. oczywiście przy prostej destylacji.Jak u ciebie ma 14 st. to papuga tylko dla ozdoby? Pomiar powinien być przecież przy 20 st.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Euphorbia1 - możesz dać fotkę papugi z leżącym obok alkoholomierzem?
Bo na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że wlot jest za wysoko(w połowie lub nad grubszą częścią spławika)i pomiar nie będzie pokazywał aktualnej mocy destylatu. Ale to może złudzenie, które rozwieje fotka.
Bo na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że wlot jest za wysoko(w połowie lub nad grubszą częścią spławika)i pomiar nie będzie pokazywał aktualnej mocy destylatu. Ale to może złudzenie, które rozwieje fotka.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Witam!
W porywie dzisiejszej weny do pracy spłodziłem taką oto papużkę . Wykonałem ją na najmniejszy alkoholomierz czyli 0,8 cm średnicy i 16 cm wysokości. Rurka główna twarda 15, rurka wykrzywiona miękka 8, dwie zaślepki 15, dwie redukcje 15/28 i trochę chęci .
W porywie dzisiejszej weny do pracy spłodziłem taką oto papużkę . Wykonałem ją na najmniejszy alkoholomierz czyli 0,8 cm średnicy i 16 cm wysokości. Rurka główna twarda 15, rurka wykrzywiona miękka 8, dwie zaślepki 15, dwie redukcje 15/28 i trochę chęci .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Dwie zaślepki? gdzie? Zapomniałeś o redukcji z 8mm na 15mm. Ja mam papugę z rurki 22mm z redukcją na 35mm. A na dole mam jedynie zaślepkę, ponieważ papuga stoi w przepołowionym nieokorowanym kawałku drewna. Jest stabilne i ładnie wygląda. Poza tym wielkość nie ma znaczenia ponieważ z papugi i tak co jakiś czas wylewam, wolę większe bo pomiar jest dokładniejszy, chyba że chodziło o koszta, pamiętam że za redukcję z 22 na 35 dałem z 20zł chyba.
Ps: Tak sobie z nudów przejrzałem posty od pierwszego..i się zorientowałem że pomysł osadzenia w przeciętym na pół kawałku drewna mimowolnie został zerżnięty bezpardonowo od Lesgo. A wywiercenie dziurki ok25mm otwornicą 20mm było przednią zabawą Tak to jest jak chcesz coś zrobić tu teraz i natychmiast
Ps: Tak sobie z nudów przejrzałem posty od pierwszego..i się zorientowałem że pomysł osadzenia w przeciętym na pół kawałku drewna mimowolnie został zerżnięty bezpardonowo od Lesgo. A wywiercenie dziurki ok25mm otwornicą 20mm było przednią zabawą Tak to jest jak chcesz coś zrobić tu teraz i natychmiast
Ostatnio zmieniony sobota, 9 maja 2015, 09:32 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
duczez pięknie zrobiona papuga Papuga to wdzięczny przedmiot i może być symbolem naszego Hobby. Zastosowań też może być wiele ; można by zrobić samemu i dać koledze psotnikowi w prezencie okolicznościowym np. urodzinowym. Można by też założyć kolekcję tych pięknych ptaków od nierdzewnych , miedzianych po szklane. Pięknie by się prezentowały na półeczce. A może stworzyć taką forumowa nagrodę symboliczną :" Złotą Papugę" ... skoro jest już "Złoty szpadel"...
Natchniony odświeżeniem wątku pochwalę się swoim ptaszkiem : Leonopteriks Wielki i dosiadający go duży termo- alkoholomierz
Natchniony odświeżeniem wątku pochwalę się swoim ptaszkiem : Leonopteriks Wielki i dosiadający go duży termo- alkoholomierz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
A i ja w końcu zrobiłem swoją.
Niestety, coś mi się nie dolutowało i przeciekła na łączeniu.
Musiałem przerwać proces i uzupełnić lut.
Czy Wam też alkoholomierz tak się buja (faluje góra-dół)?
Wieczorna cisza w mieszkaniu a tu stuk o ściankę, stuk, puk ...
Niestety, coś mi się nie dolutowało i przeciekła na łączeniu.
Musiałem przerwać proces i uzupełnić lut.
Czy Wam też alkoholomierz tak się buja (faluje góra-dół)?
Wieczorna cisza w mieszkaniu a tu stuk o ściankę, stuk, puk ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Tak jak koledzy radzą. Dodam tylko, że jak kiedyś grzałem gazem to zamiast bujania było lekkie falowanie co jakiś czas. Jak grzeje prądem to tego nie obserwuję, no chyba jeszcze jak spadnie mi ciśnienie w hydroforni.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Witajcie,
jestem na etapie ucięcia rurki głównej cylindra pomiarowego na długość. I tu mam dylemat, z tego co widziałem to schematy opisują 30cm rurki, więc kupiłem 40cm (2x20 było w sprzedaży, no i się zastanawiam ile uciąć.
Te 30cm to jakieś monstrum wychodzi zamiast papugi, alkoholomierz który mam ma jakieś 20cm, a z tego co czytałem to Gomarowski ma 30cm. No i sam nie wiem ile ciąć aby było ok. Analizując sprawę im mniejszy cylinder pomiarowy (objętościowo) to szybsze powinny być zmiany wskazań papugi.
Podpowiedzcie wg czego ustalaliście sobie wysokość (długość) głównej rurki pomiarowej.
jestem na etapie ucięcia rurki głównej cylindra pomiarowego na długość. I tu mam dylemat, z tego co widziałem to schematy opisują 30cm rurki, więc kupiłem 40cm (2x20 było w sprzedaży, no i się zastanawiam ile uciąć.
Te 30cm to jakieś monstrum wychodzi zamiast papugi, alkoholomierz który mam ma jakieś 20cm, a z tego co czytałem to Gomarowski ma 30cm. No i sam nie wiem ile ciąć aby było ok. Analizując sprawę im mniejszy cylinder pomiarowy (objętościowo) to szybsze powinny być zmiany wskazań papugi.
Podpowiedzcie wg czego ustalaliście sobie wysokość (długość) głównej rurki pomiarowej.
Woxy
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Zacznij od zakupu alkoholomierza. Wg mnie nie musi być gomarowski - pomiar w papudze ma mówić o przebiegu destylacji, a nie określać laboratoryjnie % destylatu. Kup co najmniej dwa - szkło jest kruche - popularne i dostępne za rogiem. I na podstawie wymiarów alkoholomierza skroisz elementy na papugę. W swojej szklanej papudze położyłem na dno kawałek silikonowego wężyka, który "robi" za amortyzator. Uratował mi już kilka mierników
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
I nie przesadzaj z wielkością zbiorniczka na alkoholomierz. Ja zaczynałem od rurek fi 28mm i pojemność 140ml okazała się za duża. Trochę oszukiwała wskazania. Do popularnych alkoholomierzy wystarczy średnica 22mm. Po włożeniu przyrządu pojemność jaką zajmuje płyn wynosi zaledwie 30ml. Papuga tak skonstruowana jest bardzo "czuła" i pokazuje prawie idealnie moc aktualnie kapiącego destylatu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Mam rurkę fi 25 ze ścianką 1mm. Wszystko z nierdzewki. Czy to będzie za duże?
Najpierw szukałem 22mm, ale jakoś 25 mi bardziej spasowało.
Mam jeszcze 18mm ze ścianką 1mm, ale to jest trochę przyciasne już dla alkoholomierza.
Szyć z tej 25tki, czy szukać 21,3 czy 22mm ?
Najpierw szukałem 22mm, ale jakoś 25 mi bardziej spasowało.
Mam jeszcze 18mm ze ścianką 1mm, ale to jest trochę przyciasne już dla alkoholomierza.
Szyć z tej 25tki, czy szukać 21,3 czy 22mm ?
Woxy
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
-
- Posty: 71
- Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
- Podziękował: 106 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Witam Kolegów
Przydarzyło mi się ostatnio zrobić papużkę dla forumowego kolegi. Coraz bardziej chodzi mi po głowie żeby popełnić coś w stylu steampunk, co będzie w pełni funkcjonalnym elementem wyposażenia, a przy okazji będzie cieszyć oko nie tylko procentami na alkoholomierzu
Tak wyglądało pierwsze podejście do tego tematu
Przydarzyło mi się ostatnio zrobić papużkę dla forumowego kolegi. Coraz bardziej chodzi mi po głowie żeby popełnić coś w stylu steampunk, co będzie w pełni funkcjonalnym elementem wyposażenia, a przy okazji będzie cieszyć oko nie tylko procentami na alkoholomierzu
Tak wyglądało pierwsze podejście do tego tematu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
Swoją papugę mam nierdzewną ale nijak jej do piękności wyrobu kolegi Aquila, super
Przy okazji innego wątku, na forum StillDragon, znalazłem wykonanie elektronicznej papugi.
Fajny patent, a wiem że się ten temat (elektronicznego pomiaru destylatu) po forum przewijał,
może kogoś to zachęci
https://www.stilldragon.org/discussion/ ... ric-parrot
Przy okazji innego wątku, na forum StillDragon, znalazłem wykonanie elektronicznej papugi.
Fajny patent, a wiem że się ten temat (elektronicznego pomiaru destylatu) po forum przewijał,
może kogoś to zachęci
https://www.stilldragon.org/discussion/ ... ric-parrot
Woxy
-
- Posty: 29
- Rejestracja: poniedziałek, 5 paź 2015, 12:53
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Papuga - ciągły pomiar mocy destylatu
W załączeniu zdjęcia papugi mojego autorstwa. Moje pierwsze lutowanie wiec proszę o wyrozumiałość. Jestem zadowolony z funkcjonalności. Rura główna fi 22 rurka przelewowa fi 10 kieliszek zrobiony z redukcji 22/28. Zawór pomaga mi przy dzieleniu frakcji oraz końcowym spuszczaniu urobku. Pojemność całkowita papugi to 150 ml. Odpowietrzenie na razie realizowane poprzez wbicie igły przy chłodnicy, lecz już mam w głowie rozwiązanie tego problemu - kwestia podjechania do hurtowni po kawałek rurki i kapę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.