Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Porównując z tym co było 3 lata temu jak zaczynałem to teraz jest ich sporo mniej. Pamiętam jak szukałem sprzętu, to było tyyyleee ofert - a teraz jest tyle samo ofert, ale od dużo mniejszego grona sprzedawców...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
gr000by według mnie, to dowód na to, że producenci kiepskich aparatów destylacyjnych zaprzestają produkcji. A przyczyną tego może być większa wiedza na temat destylacji ludzi zajmujących się domowym wyrobem wszelkiego rodzaju alkoholu.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Nawet jak kupisz butelkę wody niegazowanej, jest obawa, że zapukają odpowiednie służby do drzwi, z wiadomością że sprzedana tobie mineralna była wcześniej kradziona i posądzą cię o paserstwo. W Polsce jest tak, że jak ktoś chce cię udupić, to udupi.ufik666
Czyli jeżeli kupuje drożdże przez internet to tez mam się bać ?.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 27
- Rejestracja: poniedziałek, 13 sty 2014, 11:23
- Krótko o sobie: "Jestem fajnym człowiekiem:)" Tego jeszcze nikt nie zbadał czas pokaże a Koledzy ocenią.
Psoceniem zaraził mnie znajomy szwagra, zawsze częstuje fajnym "napojem ognistym". Postanowiłem, że i ja spróbuję. Gdy zaczynałem przygodę na forum wydawało mi się, że budowa odpowiedniego sprzętu nie będzie aż tak skomplikowana. Po miesiącu czytania zagłębiania się w temat coraz częściej mam wrażenie jak bym czytał instrukcje budowy "okrętu bojowego gwiezdnej floty" wraz z instrukcją pilotażu. Ale psotnicy nigdy się nie poddają, ja też się nie poddam, "Alea iacta est." :) - Ulubiony Alkohol: Dobre Wino wytrawne, Dobra psota
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 15 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Szanowni Koledzy "Psotnicy"
Teoretycznie Każdy może kupić wszelkie elementy teoretycznie niezbędne do destylacji alkoholu jest to dozwolone, zakazana jest sama czynność destylacji.
Na szczęście wino, miodek pitny czy piwo robić wolno, a czy robimy to udolnie (urywając drożdży odpowiednich do procesu) czy nieudolnie (używając drożdży gorzelnianych) to już nasza sprawa.
Z opisu Kolegi wynika, że panowie podczas odwiedzin trafili na sprzęt "alembik"(sprzęt jak najbardziej legalny) i rozcieńczony "alkohol" bez tzw. akcyzy(tym się podłożył), co było dalej Kolega opisywał.
Dlatego gdy ktoś ten nieudolny produkt posyła na rurki to wynik powinien trzymać w innym miejscu a sprzęt dobrze wypłukany jako dekoracja.
Teoretycznie Każdy może kupić wszelkie elementy teoretycznie niezbędne do destylacji alkoholu jest to dozwolone, zakazana jest sama czynność destylacji.
Na szczęście wino, miodek pitny czy piwo robić wolno, a czy robimy to udolnie (urywając drożdży odpowiednich do procesu) czy nieudolnie (używając drożdży gorzelnianych) to już nasza sprawa.
Z opisu Kolegi wynika, że panowie podczas odwiedzin trafili na sprzęt "alembik"(sprzęt jak najbardziej legalny) i rozcieńczony "alkohol" bez tzw. akcyzy(tym się podłożył), co było dalej Kolega opisywał.
Dlatego gdy ktoś ten nieudolny produkt posyła na rurki to wynik powinien trzymać w innym miejscu a sprzęt dobrze wypłukany jako dekoracja.
Alea iacta est
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 08:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Gdańsk
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Kolego @forbik, niczego nie zamierzam udowadniać, ponieważ tu nie dowody chodzi a o mój problem, z którym muszę sobie poradzić.
W kwestii dowodów, boga też nie widziałeś a wierzysz, że istnieje.
Jak sprawa dobiegnie końca napiszę jaki był finał.
W kwestii dowodów, boga też nie widziałeś a wierzysz, że istnieje.
Jak sprawa dobiegnie końca napiszę jaki był finał.
profesjonalne strzyżenie psów www.pudliszon.pl
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Destylacja doskonała - minifelieton
Durni się nie sieje, durni się orze. W świetle obowiązującego w Polsce prawa destylacja jest nielegalna, przy dobrym adwokacie można się z tego wywinąć.
Destylacja zakupionego legalnego ze znakami akcyzy alkoholu jest dozwolona, ale najlepiej by to wyglądało jakby zabrać urzędnika skarbowego do sklepu, zakupić karton (bo skrzynek już nie ma) legalnego spirytusu, i przy nim rozpocząć destylację.
Ewentualnie proces aromatyzowania, ekstrakcji, produkcji dobrego, prawdziwego domowego napitku.
A potem napoić porządnie pogonem niech się porzyga tak, aby mu się na rok odechciało kontroli.
Tematem sprawy nie jest ściema,typu olejki eteryczne, wyciąg z pyłków kwiatowych, sezon na misia,oraz MIŚ.
MIŚ pisany nie bez przekory z dużej litery. Jest to w pewnym sensie ukłonem, wyrazem szacunku dla reżysera, autora scenariusza, dla aktorów, którzy bezapelacyjnie osiągnęli wyżyny aktorskiej destylacji, miś wiszący nad głowami przechodniów jest absurdalnie prostym rozwiązaniem, na które reżyser filmu w swojej genialności wpadł. Geniusz absurdów.
Nikt nie wpada na absurdalnie proste rozwiązania, a odpowiedź jest tylko jedna, banalna i genialna w swej prostocie:
Nie wychylaj się, nie błyszcz, nie chwal, nie destyluj drugiemu co tobie niemiłe, , nie fałszuj, i przede wszystkim nie handluj.
Absurd, słowo klucz parokrotnie przewijające się w temacie, absurd czyli polskie ustawodawstwo.
Absurd jako światełko w tunelu, promyk nadziei na legalizację produkcji domowego alkoholu wysokoprocentowego.
Żyjcie w tej świadomości że kiedyś to nastąpi, ale ja jakem Rozrywek powiadam wam iż aż nie nastąpi to nigdy, oczywiście chciałbym się mylić.
Drugie słowo klucz – durnota, tak durnota, idiotyzm, szczeniactwo, kozaczenie oraz pokazywanie swojego męskiego ego. To jest wyjaśnieniem kłopotów związanych z prawem. A najbardziej handel oraz hurtowa produkcja.
KTOŚ WAS ZAKAPOWAŁ, to jest wyjaśnienie kłopotów z prawem, na własne życzenie zapraszacie do siebie policję, służby celne, urzędy skarbowe. Obecne tzw bimbrownictwo jest procederem o tak niskiej szkodliwości społecznej czynu, że nikt na siłę nalotów nie robi.
Chwalicie się wszem i wobec jakie to nie jesteście kozaki i jakich to spirytusów wy nie robicie.
Oczywiście nie mam na myśli forum, tylko prawdziwe kontakty międzyludzkie.
Czy wiecie że…. o moim hobby wie naprawdę bardzo wąskie grono najbliższych mi osób?
Czy wiecie że….rzesze faworytów moich wyrobów wie że to co piją to od mojego kolegi? Kolega nie istnieje.
Czy wiecie że…nawet moja ex nie wie gdzie ja uprawiam swoje hobby?
Gdzie mam sprzęt, gdzie znikam na 12-15 godzin czasem.
W domu posiadam jedynie gotowe wyroby, w razie tzw policyjnego kotła, mogą wszyscy naskoczyć mi na pyndzel, zresztą o wpuszczeniu ich do domu bez nakazu nie byłoby mowy.
I cóż zostałoby znalezione? Otóż parę butelek nieokreślonych substancji z zawartością alkoholu.
Nawet znajdując flaszę prawdziwego bimbru którym z rozkoszą się raczę mogę powiedzieć:
„lubię taki napój, to jest drożdzówa, staropolski napój, sklepowy spirytus zalewany drożdżami oraz zaprawiany karmelem. Rachunku nie mam bo mieć nie muszę.
Podstawiam pyndzel i skaczcie sobie panowie….
Oczywiście niewiele osób ma możliwości przeniesienia hobby daleko od domu, rozumiem także iż jest to kłopotliwe, ale za to bezpieczne.
Skromność, brak rozgłosu, cichutkie miarowe kapanie i wystarczy. Nam naprawdę nic nie grozi ze strony władz. Jedynie róbmy to z rozwagą i mądrze.
Namierzenie naszych IP nie stanowi problemu, znalezienie adresu również, ale nie popadajcie od razu w panikę.
Najpierw to musi być zgoda prokuratora, następnie mozolne trzepanie klientów.
Tylko po co? Komu się chce łapać gościa który coś tam w malutkich ilościach w domciu sobie destyluje, jest to bezcelowe.
Opowieści o władzach państwowych które w ręku miały listę klientów sklepu internetowego? Bajki to trzeba umieć pisać. I jeszcze tę ową listę pokazali??? Żenada.
Korwin Mikke i jego sukces, równie dobrze można się zwrócić do Mickey Mouse, efekt taki sam.
Już prędzej pierdolnięcie Palikotowym odłamkowym prędzej by coś dało.
Ziomal Lubliniak przynajmniej siedział w temacie, na alkoholu przecież majątek zbił, a nawet potrafił pociągnąć z gwinta publicznie. Ale na jego pomoc też bym zbytnio nie liczył.
Tytuł Destylacja doskonała – czym jest?
Jest dla hobbystów, ludzi dorosłych, dojrzałych emocjonalnie i nie wychylających się zbytnio w społeczeństwie, tym właśnie jest.
Durni się nie sieje, durni się orze…a kto kłapie dziobem pędzić nie może.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Durni się nie sieje, durni się orze. W świetle obowiązującego w Polsce prawa destylacja jest nielegalna, przy dobrym adwokacie można się z tego wywinąć.
Destylacja zakupionego legalnego ze znakami akcyzy alkoholu jest dozwolona, ale najlepiej by to wyglądało jakby zabrać urzędnika skarbowego do sklepu, zakupić karton (bo skrzynek już nie ma) legalnego spirytusu, i przy nim rozpocząć destylację.
Ewentualnie proces aromatyzowania, ekstrakcji, produkcji dobrego, prawdziwego domowego napitku.
A potem napoić porządnie pogonem niech się porzyga tak, aby mu się na rok odechciało kontroli.
Tematem sprawy nie jest ściema,typu olejki eteryczne, wyciąg z pyłków kwiatowych, sezon na misia,oraz MIŚ.
MIŚ pisany nie bez przekory z dużej litery. Jest to w pewnym sensie ukłonem, wyrazem szacunku dla reżysera, autora scenariusza, dla aktorów, którzy bezapelacyjnie osiągnęli wyżyny aktorskiej destylacji, miś wiszący nad głowami przechodniów jest absurdalnie prostym rozwiązaniem, na które reżyser filmu w swojej genialności wpadł. Geniusz absurdów.
Nikt nie wpada na absurdalnie proste rozwiązania, a odpowiedź jest tylko jedna, banalna i genialna w swej prostocie:
Nie wychylaj się, nie błyszcz, nie chwal, nie destyluj drugiemu co tobie niemiłe, , nie fałszuj, i przede wszystkim nie handluj.
Absurd, słowo klucz parokrotnie przewijające się w temacie, absurd czyli polskie ustawodawstwo.
Absurd jako światełko w tunelu, promyk nadziei na legalizację produkcji domowego alkoholu wysokoprocentowego.
Żyjcie w tej świadomości że kiedyś to nastąpi, ale ja jakem Rozrywek powiadam wam iż aż nie nastąpi to nigdy, oczywiście chciałbym się mylić.
Drugie słowo klucz – durnota, tak durnota, idiotyzm, szczeniactwo, kozaczenie oraz pokazywanie swojego męskiego ego. To jest wyjaśnieniem kłopotów związanych z prawem. A najbardziej handel oraz hurtowa produkcja.
KTOŚ WAS ZAKAPOWAŁ, to jest wyjaśnienie kłopotów z prawem, na własne życzenie zapraszacie do siebie policję, służby celne, urzędy skarbowe. Obecne tzw bimbrownictwo jest procederem o tak niskiej szkodliwości społecznej czynu, że nikt na siłę nalotów nie robi.
Chwalicie się wszem i wobec jakie to nie jesteście kozaki i jakich to spirytusów wy nie robicie.
Oczywiście nie mam na myśli forum, tylko prawdziwe kontakty międzyludzkie.
Czy wiecie że…. o moim hobby wie naprawdę bardzo wąskie grono najbliższych mi osób?
Czy wiecie że….rzesze faworytów moich wyrobów wie że to co piją to od mojego kolegi? Kolega nie istnieje.
Czy wiecie że…nawet moja ex nie wie gdzie ja uprawiam swoje hobby?
Gdzie mam sprzęt, gdzie znikam na 12-15 godzin czasem.
W domu posiadam jedynie gotowe wyroby, w razie tzw policyjnego kotła, mogą wszyscy naskoczyć mi na pyndzel, zresztą o wpuszczeniu ich do domu bez nakazu nie byłoby mowy.
I cóż zostałoby znalezione? Otóż parę butelek nieokreślonych substancji z zawartością alkoholu.
Nawet znajdując flaszę prawdziwego bimbru którym z rozkoszą się raczę mogę powiedzieć:
„lubię taki napój, to jest drożdzówa, staropolski napój, sklepowy spirytus zalewany drożdżami oraz zaprawiany karmelem. Rachunku nie mam bo mieć nie muszę.
Podstawiam pyndzel i skaczcie sobie panowie….
Oczywiście niewiele osób ma możliwości przeniesienia hobby daleko od domu, rozumiem także iż jest to kłopotliwe, ale za to bezpieczne.
Skromność, brak rozgłosu, cichutkie miarowe kapanie i wystarczy. Nam naprawdę nic nie grozi ze strony władz. Jedynie róbmy to z rozwagą i mądrze.
Namierzenie naszych IP nie stanowi problemu, znalezienie adresu również, ale nie popadajcie od razu w panikę.
Najpierw to musi być zgoda prokuratora, następnie mozolne trzepanie klientów.
Tylko po co? Komu się chce łapać gościa który coś tam w malutkich ilościach w domciu sobie destyluje, jest to bezcelowe.
Opowieści o władzach państwowych które w ręku miały listę klientów sklepu internetowego? Bajki to trzeba umieć pisać. I jeszcze tę ową listę pokazali??? Żenada.
Korwin Mikke i jego sukces, równie dobrze można się zwrócić do Mickey Mouse, efekt taki sam.
Już prędzej pierdolnięcie Palikotowym odłamkowym prędzej by coś dało.
Ziomal Lubliniak przynajmniej siedział w temacie, na alkoholu przecież majątek zbił, a nawet potrafił pociągnąć z gwinta publicznie. Ale na jego pomoc też bym zbytnio nie liczył.
Tytuł Destylacja doskonała – czym jest?
Jest dla hobbystów, ludzi dorosłych, dojrzałych emocjonalnie i nie wychylających się zbytnio w społeczeństwie, tym właśnie jest.
Durni się nie sieje, durni się orze…a kto kłapie dziobem pędzić nie może.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Popieram, z tym że Prokuratura i nakazów nie potrzebują aby "coś" ujawnić. Idźmy dalej, destylacja jest zabroniona, ale zawsze mogłeś kupić na rynku/bazarze/targowisku o bliżej nieznanego Ci/Tobie osobnika. Takie ryzyko, nie lubisz wiedzieć co pijesz, a co nie można?
Kończmy Waszmości ....
Kończmy Waszmości ....
-
- Posty: 118
- Rejestracja: sobota, 7 lis 2009, 18:43
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
No waśnie robią naloty z powodu niepłacenia podatku za towar/usługę, a nie za to, że robią sprzęt do produkcji alkoholu. No chyba, że naloty są robione w producentów pod pretekstem niepłacenia podatków. Ale w takim przypadku bezpieczni mogą być producenci którzy mają zalegalizowaną działalność.Zygmunt pisze: Przecież wchodzą. Od marca trwają szeroko zakrojone kontrole sprzedawców, którzy nie odprowadzali podatków i sypią się gęsto domiary podatkowe i kary- po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Może niektórzy w ramach "złagodzenia" kary podzieli się listą klientów?
Jak pędzić, Panie Premierze? Rzetelnie i dokładnie...
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Kolego maf1 nie będę cię już męczyć, bo jak masz udowodnić coś, czego prawdopodobnie nie było.
Ale po przeczytaniu Twoich postów od początku Twojej obecności na tym forum, zrodziło się jedno malutkie pytanko, na które jeśli potrafisz, chciałbym żebyś odpowiedział szczerze i krótko : TAK lub NIE.
A pytanie brzmi: - Czy obecnie jesteś emerytowanym policjantem ?
Proste pytanie i liczę na szczerą i krótką odpowiedź.
Pozdrawiam.
Ale po przeczytaniu Twoich postów od początku Twojej obecności na tym forum, zrodziło się jedno malutkie pytanko, na które jeśli potrafisz, chciałbym żebyś odpowiedział szczerze i krótko : TAK lub NIE.
A pytanie brzmi: - Czy obecnie jesteś emerytowanym policjantem ?
Proste pytanie i liczę na szczerą i krótką odpowiedź.
Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 52
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 08:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Gdańsk
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
A z racji tego, że jestem niewierzący (w jakiegokolwiek boga) Tobie również nie wierzę. W cokolwiek. Tak dla zasady.
No bo jak udowodnisz, że informacje które zbierasz (czy jestem emerytowanym policjantem na przykład) służą dla dobra społeczeństwa? I nie wykorzystasz ich do "niecnych" celów?
A to, że napisałem o interwencji Urzędu Celnego u mnie nie służy niczemu niecnemu. Może niektórzy, którzy zanabyli taki sam sprzęt będą mieć na uwadze ewentualną "wizytę?
Chociaż, z drugiej strony nie widzę na the forum odzewu nabywców alembików. Cóż.
Męczyć?forbik pisze:Kolego maf1 nie będę cię już męczyć,
A możesz mi to udowodnić? To raz a dwa: jaki byłby cel tego ""nie było"?forbik pisze:bo jak masz udowodnić coś, czego prawdopodobnie nie było.
Dzięki temu, że zaatakowałeś mnie za teoretycznie nieprawdziwe informacje o zajęciu przedmiotów i wszczęciu postępowania przez Urząd Celny za przestępstwo karno-skarbowe, odpowiem krótko...obecnie jestem gościem, któremu zarekwirowali sprzęt do produkcji alkoholu.forbik pisze:Ale po przeczytaniu Twoich postów od początku Twojej obecności na tym forum, zrodziło się jedno malutkie pytanko, na które jeśli potrafisz, chciałbym żebyś odpowiedział szczerze i krótko : TAK lub NIE.
A pytanie brzmi: - Czy obecnie jesteś emerytowanym policjantem ?
Proste pytanie i liczę na szczerą i krótką odpowiedź.
Pozdrawiam.
A z racji tego, że jestem niewierzący (w jakiegokolwiek boga) Tobie również nie wierzę. W cokolwiek. Tak dla zasady.
No bo jak udowodnisz, że informacje które zbierasz (czy jestem emerytowanym policjantem na przykład) służą dla dobra społeczeństwa? I nie wykorzystasz ich do "niecnych" celów?
A to, że napisałem o interwencji Urzędu Celnego u mnie nie służy niczemu niecnemu. Może niektórzy, którzy zanabyli taki sam sprzęt będą mieć na uwadze ewentualną "wizytę?
Chociaż, z drugiej strony nie widzę na the forum odzewu nabywców alembików. Cóż.
profesjonalne strzyżenie psów www.pudliszon.pl
-
- Posty: 168
- Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
- Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
- Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Wiec tak. Rozmawiałem z prawnikiem. Teoretycznie sprawy nie ma. Jeżeli nie złapią nas na goracym "kapaniu-uczynku" każdy prawnik obali zarzut pedzenia bimbru. Sprzęt każdy może posiadać, bimber (to alkohol kupiony na targu od nieznanego pana nie trzeba posiadać dowodu zakupu lub pomieszany przez nas kupny spirytus. Oczywiście dowodu też nie musimy posiadać. Takie naloty są spowodowane podkablowaniem kogoś lub jezeli do slużb doszły informacje o handlowaniu. Ale sąd musi mieć dowody na to. Więc sam sprzęt plus jakiś alkohol w piwnicy to nie jest żaden dowód przestepstwa.
Pozdrawiam i chetnie odpowiem jeszcze na pytania.
Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam i chetnie odpowiem jeszcze na pytania.
Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka
Bo pić to trza umić
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Kolego maf1, z całym szacunkiem do twojej osoby, nie mam złych zamiarów w kierunku Twojej osoby. Zapytałem tylko z czystej ciekawości. Wcześniej napisałeś mi, abym spojrzał na twoje wcześniejsze posty na forum i trafiłem na dwa które pobudziły moją ciekawość.
Oto one:
I tylko tyle, zwykła ciekawość, nic osobistego.
Pozdrawiam.
Oto one:
Kłaniam się nisko!
Postprzez maf1 » Sobota, 16 Lut 2013, 09:09
Już od kilku lat zastanawiałem się nad robieniem własnych spirytualiów aż do...ubiegłego tygodnia. Decyzja zapadła i kupiłem alembik i kilka rzeczy niezbędnych do rozpoczęcia. A czy czegoś mi brakuje to już poszukam na forum.
Na imię mam Marek, mam 59 lat i dużo czasu do dyspozycji.
Pozdrawiam!
Wiesz, mogę się mylić, ale tak z ciekawości pomyślałem, że z pierwszego zacytowanego postu można by wywnioskować, że mając 59 lat i dużo czasu, to Jesteś emerytem, a w takim wieku to tylko mundurowi są emerytami. Zaś drugi zacytowany post zaciekawił mnie, bo piszesz co robi się z zarekwirowanym sprzętem i jak to napisałeś: "Znasz to z autopsji". Oczywiście napewno się mylę, ale pomyślałem, że pracowałeś w laboratorium albo jako policjant.
Re: Nie będzie bimbru na święta!!!
Postprzez maf1 » Środa, 27 Mar 2013, 20:24
pawel-bob napisał(a):Kolejna ciekawostka jest taka, ze mam w dalekiej rodzinie emerytowanego policjanta. Pędzi bimber na sprzęcie.... zarekwirowanym na służbie
Mówią "kradzione nie tuczy" ale w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, samo posiadanie zacieru bądź aparatury do produkcji było już karalne. Gdy jednak np. został znaleziony u kogoś zacier, należało zwrócić się do laboratorium kryminalistycznego z wnioskiem o opinię sądową "czy z dostarczonego do badań produktu można otrzymać alkohol?". No i panowie laboranci na profesjonalnej aparaturze pędzili pyszny bimberek i jak myślicie? Wylewali go? Znam to z autopsji
I tylko tyle, zwykła ciekawość, nic osobistego.
Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Forbik - wyluzuj!
Jakbym słyszał/czytał Antka policmajstra
Jesli właściciel sklepu - który na takim zamieszaniu najwięcej może stracić - nie bierze udziału w dyskusji ( poza lakonicznymi cytatami), to nie ma co bić piany
Poczekajmy na rozwój wydarzeń.
Jakbym słyszał/czytał Antka policmajstra
Jesli właściciel sklepu - który na takim zamieszaniu najwięcej może stracić - nie bierze udziału w dyskusji ( poza lakonicznymi cytatami), to nie ma co bić piany
Poczekajmy na rozwój wydarzeń.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
A Pan Jan Okowita powinien wprost napisać - wypisujcie się z mojej bazy danych a zakupy róbcie jednorazowym logowaniem się.
Sorry, że oprócz " dzięki" jeszcze piszę komentarz ale udało Ci się kulturalnie napisać to co od paru dni minie męczy - mi trochę mocniej wychodziło i nie publikowałem.wawaldek11 pisze:Forbik - wyluzuj!
Jakbym słyszał/czytał Antka policmajstra
A Pan Jan Okowita powinien wprost napisać - wypisujcie się z mojej bazy danych a zakupy róbcie jednorazowym logowaniem się.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Pan Jan został, bezpodstawnie i bez dowodów oskarżony publicznie. Tak że ma prawo się odwołać do sądu. Z tego co czytamy w tym temacie, teksty które padły na pana Jana, ma prawo do odszkodowania.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Dobra, chopy, czas już przestać bić pianę, szkoda nerwów. Mamy lepsze i ciekawsze rzeczy do robienia, czyż nie?
Janek nie komentuje tego, bo nie ma co.
Tak czy siak to taka "akcja" celników powinna być opisana w prasie, jakoś nic nie zauważyłem.
Nic to nie da, dane i tak są, adres do wysyłki jest.Szlumf pisze:A Pan Jan Okowita powinien wprost napisać - wypisujcie się z mojej bazy danych a zakupy róbcie jednorazowym logowaniem się.
Dobra, chopy, czas już przestać bić pianę, szkoda nerwów. Mamy lepsze i ciekawsze rzeczy do robienia, czyż nie?
Janek nie komentuje tego, bo nie ma co.
Tak czy siak to taka "akcja" celników powinna być opisana w prasie, jakoś nic nie zauważyłem.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Dziwi mnie, że to wszystko nagle ucichło. Któraś ze stron jest poszkodowana i jest cisza... .
Nie możemy sobie pozwolić aby na tym forum, coś tak poważnego zostało bez odpowiedzi.
Nie możemy sobie pozwolić aby na tym forum, coś tak poważnego zostało bez odpowiedzi.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
P.S. No chyba, że kolega już jest po drugiej stronie muru
Czekamy cierpliwie na finał wielkiej draki w Gdańskiej dzielnicymaf1
Kolego @forbik, niczego nie zamierzam udowadniać, ponieważ tu nie dowody chodzi a o mój problem, z którym muszę sobie poradzić.
W kwestii dowodów, boga też nie widziałeś a wierzysz, że istnieje.
Jak sprawa dobiegnie końca napiszę jaki był finał.
P.S. No chyba, że kolega już jest po drugiej stronie muru
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Policjant nie wielbłąd i napić tyż się musi. A że dużo kasy idzie na inne przyjemności, to i wódeczkę tańszą(domową) wolą
Ale czekamy cierpliwie na finał opowieści dziwnej treści
Ale czekamy cierpliwie na finał opowieści dziwnej treści
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Pozdrawiam.
Mam szwagra byłego policjanta. Razem pędziliśmy jeszcze na moim starym prostym sprzęcie. A tak w tajemnicy to ci powiem, że w policji i podobnych służbach najwięcej jest ludzi łamiących prawo. Tylko nikomu nie mów że ci powiedziałem . A robią to dlatego, że wiedzą jak się tłumaczyć i unikać kary.W takie rzeczy to ja nie uwierzę. Wyobrażacie sobie policjanta na służbie, który się chwali, że pędzi bimber?
Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Jasne, dawno tak się nie uśmiałem
Większość z nas ma znajomego/kolegę/rodzinę w Policji. Niech każdy sobie z nim porozmawia na ten temat. Tu nie chodzi o tłumaczenie, bo w obecnych czasach to nie działa. Może kiedyś, za PRL.... ehhh ;D . Bo albo łamie się prawo albo nie.
Miałem się nie odzywać w tym temacie, bo nie warto, ale nie wytrzymałe czytając wątek (wyświetla mi sie każdorazowo w "nieprzeczytanych").
ps
przestańcie bić pianę, bo nie warto. Policja sama do Was nie przyjdzie, kontrola będzie po pod..........u przez "życzliwego". Więc lepiej skupić się na czymś przyjemniejszym, a nie klepaniu bez sensu w klawiaturę
HOWG!
Większość z nas ma znajomego/kolegę/rodzinę w Policji. Niech każdy sobie z nim porozmawia na ten temat. Tu nie chodzi o tłumaczenie, bo w obecnych czasach to nie działa. Może kiedyś, za PRL.... ehhh ;D . Bo albo łamie się prawo albo nie.
Miałem się nie odzywać w tym temacie, bo nie warto, ale nie wytrzymałe czytając wątek (wyświetla mi sie każdorazowo w "nieprzeczytanych").
ps
przestańcie bić pianę, bo nie warto. Policja sama do Was nie przyjdzie, kontrola będzie po pod..........u przez "życzliwego". Więc lepiej skupić się na czymś przyjemniejszym, a nie klepaniu bez sensu w klawiaturę
HOWG!
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
A pisząc posta w stylu : "Co wy ludziska wiecie o życiu, ja przecie wiem lepiej!!!" , tym bardziej nie wnosisz nic do tematu.
P.S. Pozostali choć ciut Cię rozbawili a po Twoim poście zostaje jedynie jakiś niemiły smrodek.
No szkoda, że nie spełniłeś postanowienia.Pretender
Jasne, dawno tak się nie uśmiałem
Miałem się nie odzywać w tym temacie, bo nie warto, ale nie wytrzymałe czytając wątek (wyświetla mi się każdorazowo w "nieprzeczytanych").
A pisząc posta w stylu : "Co wy ludziska wiecie o życiu, ja przecie wiem lepiej!!!" , tym bardziej nie wnosisz nic do tematu.
P.S. Pozostali choć ciut Cię rozbawili a po Twoim poście zostaje jedynie jakiś niemiły smrodek.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Denerwują mnie takie artykuły jak piszą, że znaleźli aparaturę i zacier i grozi do 2 lat , nie złapali na gorącym to wg mnie nic nie grozi. http://www.tvp.pl/kielce/aktualnosci/be ... k/13669711
-
- Posty: 137
- Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Nowa Zelandia
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Jeśli go postraszą więzieniem i się przyzna to dostanie pewnie zawiasy. Ale jak się nie przyzna to nie mają żadnych dowodów. Można powiedzieć że cukrówka to wino, a aparatura do destylacji wody do akumulatora i tyle. Jeśli miałby bimber w domu to trudniej to wyjaśnić, można próbować tłumaczyć że to nalewka z legalnego spirytu (wsadzić jedną wiśnie wystarczy). Do nalewek akcyza nie potrzebna ani dowód zakupu spirytusu. Jeśli będzie czysty bimber to mogą dać jakieś pouczenie za alko bez akcyzy. Tak czy inaczej gościu by wygrał.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Palikot z Tuskiem o swobodnej produkcji bimberka
Ale to tylko teoria, bo w praktyce to NAS ni ma
A artykuł - żenada i nabijanie statystyki, dodatkowo niewielki straszak
Oj będzie BAL nad BALEZabezpieczone substancje trafiły do policyjnego laboratorium.
Ale to tylko teoria, bo w praktyce to NAS ni ma
A artykuł - żenada i nabijanie statystyki, dodatkowo niewielki straszak
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~