Ozonowanie osprzętu fermentacyjnego

Jak zachować zdrowie podczas destylacji, jak zadbać o bezpieczeństwo pędzenia, dział dla tych którzy cenią sobie spokojne, bezpieczne bimbrownictwo...

Autor tematu
johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy

Post autor: johnex »

Z racji, że w rodzinie posiadam 3 samochody z klimatyzacją, a koszt ozonowania auta to od 30 zł wzwyż postanowiłem kupić własny ozonator. Na początku zastanawiałem się nad "fabrycznym" ale te dostępne za ok. 150 zł to zabawki. Po lekturze różnych forów postanowiłem takie urządzenie sam zbudować. Zakupiłem generator ozonu 10g/h, wentylator, przełącznik, bezpiecznik, trochę kabli i sklejkę na obudowę. Wszystko zamknęło się w kwocie ok. 200 zł. Teraz czeka mnie pracowity weekend.
No ale przejdę do sedna. Działanie bakteriobójcze ozonu jest około 50 razy skuteczniejsze i 3000 razy szybsze niż chloru. W naszym hobby sterylność, szczególnie przy przygotowywaniu nastawu a szczególnie zacieru ma duże znaczenie. Mi osobiście nie zdarzyło się zakażenie nastawu no ale pracuję głownie z cukrówkami. Teraz przymierzam się do zatarcia kukurydzy enzymami. Z tego co czytałem to przy zacierach zbożowych ryzyko zakażenia jest większe.
Czy przy odkażaniu fermentatora, mieszadeł itp. stosował ktoś z was ozon? Czy w ogóle taki zabieg ma sens?
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
promocja
Awatar użytkownika

debros
50
Posty: 58
Rejestracja: czwartek, 18 wrz 2014, 08:32
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Ozonowanie osprzętu fermentacyjnego

Post autor: debros »

Hm... a jak długo utrzymuje się na ozonowanych przedmiotach specyficzny zapach? Nie będzie to miało wpływu na aromat / smak nastawu?
Serwus, jestem nerwus :bardzo_zly:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie i Bezpieczeństwo”