Owocowe brandy dla początkujących.

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

zuczek222
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 12 cze 2013, 07:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: zuczek222 »

A ja mam pytanie odnośnie rodzynek, ile ich dać na każde 10L wody nie chciałbym też używać cukru.
promocja
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Musisz dowiedzieć się jaka jest zawartość cukru (węglowodany - opakowanie). Teoretycznie przyjmuje się/można przyjąć zawartość na poziomie 50-60%. Dalej to już wyliczenia, jaki mocny nastaw chcesz otrzymać. Proponuję 10%, możesz też wzmocnić (wiem, wiem, nie chcesz cukru) glukozą. Na 10% nastaw potrzebujesz ok 1,7kg cukru. Przy zakładanej zawartości cukru na poziomie 50% potrzebujesz ok 3,5kg rodzynek na każde 10l.
Zapoznaj się również z tym wątkiem http://alkohole-domowe.com/forum/nastaw ... t7097.html

zuczek222
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 12 cze 2013, 07:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: zuczek222 »

Chcę zrobić na samych rodzynach, żeby wydobyć jak najwięcej smaków a nie robić cukrówkę ze smaczkiem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Oczywiście. To taka moja sugestia. Ale tak jak planujesz jest o wiele lepiej. Ja robiłem z dodatkiem glukozy. Chociaż nie mam porównania glukoza i bez glukozy, to trunek wyszedł mocno aromatyczny. Oczywiście były dwa koncerty. Mimo wszystko jeśli jeszcze nie czytałeś tego wątku to zapoznaj się z nim, nie zaszkodzi. Znajdziesz tam podpowiedź jakich użyć drożdży.
Pamiętaj tylko o przepłukaniu rodzynek wrźątkiem. Możesz je również pokroić, alw nie mielić. Niektórzy dodają pekto do rodzynek, ale mi jakoś to nie pasuje.
Także do roboty ! :-)

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Jako, że śliwowicy mam już 20l i jedna beczka jeszcze pracuje ze śliwkami to na ten rok już mi wystarczy. 2 balony wina z winogron na koniaczek też sobie pracują. (dzięki Gr000by za rękaw). Więc postanowiłem, że zrobię sobię jeszcze brandy z jabłuszek i koniec z psoceniem do przyszłej jesieni! Jutro jade po towar. Wiem co i jak robić ale mam mały dylemat. Wszyscy tu piszą o starciu jabłek na tarce bądź maszynce do mięsa a mi się to nie uśmiecha. Wolał bym zrobić jak ze śliwkami czy winogronem czyli wiertarką z mieszadłem bo nie widzi mi się mielenia 200kg. jabłek. Można tak zrobić czy są jednak jakieś przeciwwskazania? I czy można powstałą pulpę fermentować w całości jak śliwki, czy jednak trzeba jak przy winogronie po tygodniu oddzielić sok i dalej go fermentować osobno w balonie?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: gr000by »

Jabłka po wstępnym rozdrobnieniu (np. na ćwiartki lub ósemki) i potraktowaniu pektoenzymem (nie żałowałbym na taką ilość owoców dodatku pekto) możesz potraktować mieszadłem do farb w wiertarce. W trakcie fermentacji jabłka bardzo ładnie się rozpadają (możesz wspomóc się dodatkowym mieszaniem) i tworzą jednorodną pulpę, którą trzeba mieszać w celu zatapiania. Pulpę fermentuj w całości, przed destylacją filtracja lub nie jak wiesz, że nie przypalisz wsadu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: szfagir »

Pulpę jabłkową możesz przypalić nawet na małej mocy, więc ja bym to przefiltrował. Śliwki leciałem na niskiej mocy grzania i nic sie nie przypaliło.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Trener »

Zależy czym grzejesz i jak duży masz "gar". Jeśli grzejesz gazem, to zaryzykowałbym próbę z mniejszą ilością pulpy i zobaczył co wyszło. A szczególnie z jabłkami warto zaryzykować, bo smak i aromat tego trunku jest obłędny :) Byle tylko nie grzać pełną mocą.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Ok. dzięki Panowie. Z gotowaniem dam sobię radę ;) Miałem tylko dylemat jak to rozdrobnić bo każdy tylko o tarciu i mieleniu pisał i o fermentowaniu soku a nie całości. W takim razie rozdrobnie to tradycyjnie wiertarką :D i będę fermentował wszystko razem aż do końca. Oczywiście cukru i wody tylko śladowe ilości dlatego trzeba przerobić większą ilość. Jeszcze raz dzięki.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Wiertarką potraktuj owoce także po kilku dniach od dodania pekto. Rozklepiesz owocki jeszcze bardziej.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: lesgo58 »

Brawo @Pretender. Ja tak robię codziennie przez pierwszych kilka dni. Rezultatem jest idealna pulpa już po 4-5 dniach od początku fermentacji. Póżniej jeszcze ze 2-3 razy zanurzam czapę i czekam na koniec fermentacji. Oznaką końca fermentacji dla mnie jest pokazanie się płynu na powierzchni czapy. Dla pewności próba organoleptyczna nastawu - jak kwaśne i z goryczką to na rurki. Nie mierzę blg z czystego lenistwa. Jak na razie metoda funkcjonuje bez zarzutu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 lis 2013, 11:41 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Dokładnie tak samo robię ;)

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Śliwki zawsze mieszam wiertarką przez pierwsze dni ale nigdy nie dodawałem pekto. Może sprubuje przy tych jabłkach i zobaczę czy będzie widać różnicę. Czapę zatapiam codziennię do końca fermentacji.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Oj będzie, będzie ;) zobaczysz jakie pekto robi "spustoszenie" ;)

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Na opakowaniu jest napisane ile się tego dodaje czy na oko? Co masz na myśli mówiąc spustoszenie? :shock:
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Nie na oko, chociaż z dokładnością może być ciężko. Na opakowaniu jest przepis, całość jest bodaj na 50kg owoców/50l moszczu. Nie martw się, tego nie można przedawkować ;)
Pekto bardzo ładnie wydobywa sok, jak wcześcniej robiłeś taki nastaw to będziesz miał porównanie.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: radius »

Pretender pisze:Na opakowaniu jest przepis, całość jest bodaj na 50kg owoców/50l moszczu.
Dokładnie to dawka pekto - 1-2ml na 10 kg owoców :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

To skręcę jutro po drodze z sadu do sklepu winiarskiego i kupię jak będą mieli. Przetestujemy :D
A tak z innej beczki, nie wiecie dlaczego kolega Kucyk przestał się udzielać na forum?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: gr000by »

Bimber-Boy BF-63 go wciągnął :D. Nie ma czasu na pisanie ;).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Musi robić duże przeroby że nie ma czasu :D
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: gr000by »

Podejrzewam, że jakbyś napisał do niego e-maila albo PW to może odbierze. Spróbować nie zaszkodzi jak ci zależy na informacjach.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Już pisałem, do dzisiaj pw nie doleciala. Od dawne mnie ciekawi co się stało, że Kucyk się nie udziela, ale boję się zapytać .....

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Mam do niego niedaleko I pomyślałem, że mógłbym go odwiedzić w celu wymiany doświadczeń psotniczych :D
Awatar użytkownika

Vranicki
20
Posty: 20
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 02:21
Krótko o sobie: Czasem kieruję się tzw. zdrowym rozsądkiem - z różnym skutkiem.
Ulubiony Alkohol: Metaxa-12 letnia.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Vranicki »

Witam kolegów,
w zeszłym roku zrobiłem eksperyment z jabłkami w beczce, ciętymi na kawałki. Musze przyznać, ze mimo tego, że smak końcowy był ekstra, to jednak rozdrabnianie jabłek wiertarka, nie szło tak hop siup i na koniec , po trzech tygodniach nie miałem jednorodnej pulpy. W przyszłym roku spróbuje z pektoenzymem a w tym, zaszalałem sokowirówką, ale to jest katorga. Sokowirówka może pracować 3 min na 20 min odpoczynku. jeśli powiem, że przepuściłem przez nią 90 l soku, to wierzcie, ze mam dość. 1 litr to właśnie te 3 minuty pracy.
Też jestem ciekawy dlaczego kolegi Kucyka nie ma, już od ponad roku, tym bardziej, ze mój pierwszy podbieszczadzki calvados zrobiłem w/g przepisu, jaki jest na początku tego postu str.1
Wszystko, co sprawia w życiu przyjemność, jest : tuczące i niezdrowe, albo niemoralne, albo nielegalne.

sokal6
50
Posty: 70
Rejestracja: poniedziałek, 23 wrz 2013, 12:45
Krótko o sobie: Okazyjny smakosz trunków...
Ulubiony Alkohol: burbon
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: sokal6 »

Ja nastawiłem przedwczoraj brandy z jabłek. Roboty jest sporo zanim te jabłka się doprowadzi do odpowiedniego stanu. Też nie udało mi się zrobić jednorodnej pulpy, część jest jeszcze w drobnych kawałkach. Mam nadzieje, że drożdże zrobią swoje.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: gr000by »

Drożdże zrobią swoje i jak dodałeś pektoenzymu to też pomoże przerobić jabłka w jednorodną pulpę podczas mieszania.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: panta_rei »

A`propos soku... ostatnio nastawiałem cydr i około 40 l soku wycisnąłem w półtorej godziny ;-) Do zeszłorocznej prasy dorobiłem prymitywny "młynek" i teraz to bajka.
Pozdrawiam, Sławomir

sokal6
50
Posty: 70
Rejestracja: poniedziałek, 23 wrz 2013, 12:45
Krótko o sobie: Okazyjny smakosz trunków...
Ulubiony Alkohol: burbon
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: sokal6 »

Dodałem pekto oczywiście, daje go do każdego nastawu owocowego. Nie mam sokowirówki, więc wole zawsze dać trochę.

Przed chwilą jeszcze wstawiłem po raz drugi nastaw na brandy z aronii i rodzynek z mojego przepisu. Jak wyjdzie tak pyszne jak poprzednio to podzielę się dokładnym przepisem.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

A ja byłem dzisiaj po jabłuszka u mojego dostawcy i dupa, wszystko narazie sprzedane. Ale zamówienie złożone i w środę mam się dowiadywać.
Nie wiem jak to jest z jabłkami ale śliwki się same po czasie rozpadają. Mieszam je mieszadłem na początku ale i tak sporo zostaje nie rozbitych. Po tygodniu znowu mieszam mieszadłem i rozpadają się dosłownie w minutę. Tworzy się galareta. Mimo wszystko do jabłek dodam pekto jak Gr000by radzi.
Panowie, a macie może jakieś starsze butelki z waszym calvadosem, takie powiedzmy 2-3letnie? Wytrzymał ktoś tyle i nie wypił :) Dzisiaj próbowałem śliwowicy robionej 3tyg. temu i różnica kolosalna z tym co na początku było. Ciekawe jak będzie smakowała za rok :) Ale ten balon co stoi w zimnej ciemnej piwnicy jest o wiele bardziej aromatyczny od tego trzymanego w domu. Ten sam produkt a duża różnica.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Emiel Regis »

panta_rei pisze:A`propos soku... ostatnio nastawiałem cydr i około 40 l soku wycisnąłem w półtorej godziny ;-) Do zeszłorocznej prasy dorobiłem prymitywny "młynek" i teraz to bajka.
Nie chwal się tylko zapodawaj fotki :P
Też jestem w trakcie robienia czegoś podobnego, chętnie rzucę okiem na to cudo.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

Też bym chętnie zobaczył ten młynek. Przydałby mi się do produkcji mojej jabukovačy. Zastanawiam się również nad zakupem czegoś takiego: http://www.des-kazani.rs/proizvodi/seck ... a-za-voce/ Ale nie wiem czy będzie dostatecznie drobno mielił jabłka i gruszki. Tutaj jeszcze filmik przedstawiający sieczkarkę w warunkach na potrzeby własne:
.
Ile dawać wody na 100kg. Zawsze myślę, że MD się dobrze nie wymiesza w jabłkach i ruszy na dzikich. Czy nie dawać wody. Dzisiaj robiłem jabłka i dawałem dosyć dużo cukru bo 1/10 i aromat i tak super. Czuć jabłko i lekką słodycz.
Dzisiaj nalałem ostatnią porcję jabłek do kotła i jest 6cm do pokrywy i boję się czy nie za dużo? Pozdrawiam Bartek.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

beleg
20
Posty: 21
Rejestracja: środa, 7 lis 2012, 17:04
Podziękował: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: beleg »

Jeżeli chodzi o problem rozdrobnienia kilkudziesięciu kilogramów jabłek to znalazłem takie cudo http://allegro.pl/siekacz-do-burakow-bu ... 69708.html i się zastanawiam. Rozdrabniarki dedykowane do jabłek kosztują kilka razy więcej może warto.
Browar:
http://www.piwo.org/topic/12430-browar-bonifacy/
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: panta_rei »

No paczpan, ja nie mogłem znaleźć tych rozdrabniaczy :-/ W połączeniu z silnikiem to bardzo dobre rozwiązanie.
Jutro, jak nie zapomnę to zrobię fotki, uprzedzam, to prymitywne urządzenie, ani ładne ani przystojne ;-)
Pozdrawiam, Sławomir
Awatar użytkownika

Vranicki
20
Posty: 20
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 02:21
Krótko o sobie: Czasem kieruję się tzw. zdrowym rozsądkiem - z różnym skutkiem.
Ulubiony Alkohol: Metaxa-12 letnia.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Vranicki »

Ta sieczkarka do buraków ma jeden poważny feler. Bęben tnący jest lakierowany, co oznacza, ze jest ze stali zwykłej a nie z nierdzewki. Jak noże się odsłonią, to kontakt stali z owocami, nie będzie bez wpływu na owoce. W zeszłym roku zmieliłem 80 ltr. owocy ( jabłek) i nastaw szlag trafił. Zepsuł się a nie sfermentował. Podejrzewam, ze winę ponosi rozdrabniarka ze zwykłej stali. Chętnych do eksperymentu zachęcam by obrali cebulę i połowę posiekali nierdzewnym nożem a druga połówkę rdzewnym i porównali smak. Ta cięta zwykłym, będzie gorzka.
Przegladałem sokowirówki , takie bardziej profesjonalne (ok. 100 litrów dziennie) mogące pracować nieprzerwanie przez okres ca. 1 godziny, ich cena jest około 2500 zł.
Wszystko, co sprawia w życiu przyjemność, jest : tuczące i niezdrowe, albo niemoralne, albo nielegalne.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: lesgo58 »

Posiadam taką jak w linku:
http://woodgears.ca/cider/apple_grinder.html
Wydaje się skomplikowana w budowie, ale to tylko pozory i przy odrobinie cierpliwości można spokojnie wykonać. Mnie kosztowała jeśli chodzi o części 75zł. Jak na razie wystarcza mi z ręcznym napędem. W tym roku jak na razie stoi bezczynna, bo jabłka sobie odpuściłem. Ale w zeszłym roku mieliłem 100kg jabłek w niecałą godzinę - ręcznie. Podejrzewam, że we dwie osoby czas się zdecydowanie powinien skrócić. A podłączając silnik to będzie po prostu bajka.
Jak kogoś zainteresuje ta konstrukcja to posiadam szczegółowe plany w skali 1:1, które otrzymałem od gościa z tego linku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Malina! Takie urządzenia lubię. Prosto, bo i po co kombinować. Jeśli nie problem to poproszę o szczegóły. W tym roku nie, ale w przyszłym ....;)

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Dzisiaj miałem trochę czasu i przegotowałem jeden raz część winogron które nie były odcedzone, czyli całą pulpę. Nie sprawdzałem blg ale były dobrze kwaśne. Wydajność nastawu mnie bardzo zaskoczyła bo z 40l pulpy wyszło mi 9l psoty. Skończyłem odbierać przy 30%
A przecież cukru dałem znikomą ilość. Także Panowie, od teraz jak będę psocił to tylko całą pulpę, bez żadnego odcedzania. Jutro gotuję pozostałą część a w czwartek już całość na gotowo. I będę miał własny koniaczek :)
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

Ja też teraz tylko gotuje wszystko jak leci. Na gałęzie z winogron, pestki czy ogonki nawet nie zwracam uwagi. Uzyskuje wtedy super aromatyczne destylaty. Jedynym dodatkiem są drożdże bayanus, cukier 0,5 do 1 kg na 10kg owoców i ewentualnie woda, ale tylko do jabłek. Oczywiście dedtyluje w płaszczu wodnym, ale za niedługo zmieniam na olejowy (100l kuchnia polowa), ponieważ bez płaszcza by się przypalało i byłaby masakra. A ty masz płaszcz do zbiornika?
Ale nie schodźmy z tematu. Zastanawiam się nad wykonaniem sieczkarki takiej jak do buraków. Wałek wykonałbym z nierdzewnej rury kominowej fi 100 i resztę również z nierdzewki. Jak to widzicie?
Czy do jabłek dodawać wodę czy nie? Jabłka po zmieleniu mieszadłem są suche i boję się,że bayanusy się nie wymieszają i drożdże dzikie zaczną fermentować nastaw.
Na koniec dodam, że dzisiaj skończyłem destylować moje jabłka i uzyskałem ze 150kg jabłek i 13kg cukru ponad 21l destylatu. Nie znam woltażu, ponieważ alkoholomierz mi się rozbił, ale na mój gust ma koło 50%. Więc wydajność z jabłek to około 7l ze 100kg.
Polecam ten owoc jako surowie,c ponieważ warto ze względu na produkt końcowy. Tylko, że zamiast 2kg cukru na 10l dawajcie 1kg. Dałem tak kiedyś i w produkcie co prawda było czuć papierówki, ale nie tak intensywnie. Ludzie odpuście z tymi ,,turbo fruit'' i dawajcie drożdże winiarskie. Pozdrawiam Bartek
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Vranicki
20
Posty: 20
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 02:21
Krótko o sobie: Czasem kieruję się tzw. zdrowym rozsądkiem - z różnym skutkiem.
Ulubiony Alkohol: Metaxa-12 letnia.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Vranicki »

Dodaj trochę wody na początek. Cukier i tak trzeba w czymś rozpuścić. Jeśli dodanie wody jest Ci wstrętne to użyj sokowirówki i wyprodukuj jakieś 10-15 litrów soku a wytłoki dodaj z powrotem do nastawu. Nic nie stracisz a będzie na rozpęd. Potem to już chyba wiertarka i pektoenzym.
Wprawdzie 7 l. ze 100 kilogramów nie powala ale mam nadzieję, że jakość to rekompensuje.
Pozdrawiam
Wszystko, co sprawia w życiu przyjemność, jest : tuczące i niezdrowe, albo niemoralne, albo nielegalne.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Pekto, pekto i jeszcze raz pekto. Wody niet. A cukier może rozpuścić w nastawie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”