Owocowe brandy dla początkujących.

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy

Post autor: Szlumf »

Koledzy coś słabo korzystacie z wiedzy dostępnej na forum. Było wielokrotnie opisywane jak uniknąć przypaleń przy wsadach owocowych grzanych grzałkami. Trzeba uzyskać małą gęstość mocy powierzchniowej na grzałkach. Można to zrobić albo szeregowo łącząc grzałki albo stosując połączenie równoległe zasilane z regulatora mocy. Dwie grzałki 2000W połączone szeregowo + 1 grzałka 2000W ustawiona regulatorem na 500W nie przypaliły mi czarnej porzeczki zmiksowanej wiertarką i nie filtrowaną.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Góral bagienny »

Zrobiłem już parę nastawów na różnych sokach i nigdy mi się nie przypaliło ;).
Natomiast śliwki filtrowane przez worek i owszem choć nie grzałem pełną mocą.
Grzeję grzałkami 2x2kw jedna z regulatorem, śliwki grzałem około 1500-1600w
Pozdrawiam Góral :)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

mocho
50
Posty: 73
Rejestracja: środa, 18 gru 2013, 06:28
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: mocho »

Zależy to też od grzałek, gotowałem nastaw z winogron z całym błotem i mąkę żytnią na koji bez klarowania - poszło wszystko co było w wiadrze. W żadnym z tych przypadków nic się nie przypaliło bez żadnych kombinacji z łączeniem grzałek. Mam sprzęt od Zygmunta
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Góral bagienny »

Też pracuję na sprzęcie od Zygmunta, niestety śliwowicę mi przypaliło delikatnie ;).
Ale wyszło jej to na dobre :odlot:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Dwaid
50
Posty: 61
Rejestracja: czwartek, 29 mar 2018, 14:18
Krótko o sobie: :)
Ulubiony Alkohol: Każdy własnoręcznie wykonany :)
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Dwaid »

Dzięki Panowie za rady, jak tylko skończy fermentować, to od razu wrzucam na rurki :)
Awatar użytkownika

Dwaid
50
Posty: 61
Rejestracja: czwartek, 29 mar 2018, 14:18
Krótko o sobie: :)
Ulubiony Alkohol: Każdy własnoręcznie wykonany :)
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Dwaid »

Melduję się po drugim odpędzie. Nastaw wykonałem według przepisu Kucyka, zredukowałem tylko trochę ilość cukru.
Wiem, że nie jest to "ortodoksyjny" calvados, jednak efekt na świeżo jest dla mnie zadowalający :)
Zastanawiam się teraz jakiego dębu użyć. Mam na wyposażeniu cały przekrój, od naturalnego do mocno opiekanego.
Jest to moja druga owocówka, wcześniej zrobiłem śliwowicę, do niej poszły płatki naturalne.
tutaj zastanawiam się między lekko opiekanymi, a średnio opiekanymi.
Ciekawy jestem, co doradzą osoby, które już miały doświadczenie z calvadosem, czy tam wódką jabłkową :)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 lut 2020, 01:20 przez Dwaid, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Doody »

Możesz dodać płatków średnio opiekanych, ale nie za dużo. Jabłkowica jest już zupełnie przyzwoita po 2-3 tygodniach leżakowania z płatkami. Jeżeli chcesz ja zostawić na dłużej, kontroluj stan zadębienia. Zawsze lepiej mniej niż za dużo.
Pozdrawiam
Darek

jarzab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: jarzab »

Destylator jeszcze w drodze ale pierwsze nastawy już zrobione. W tym własnie calvados wg przepisu Kucyka tylko lekko zmodyfikowany - zamiast wyciskać sok samemu skorzystałem z już wyciśniętego takiego w opakowaniach po 5 litrów od sadownika. Nastaw zrobiony w sobotę wieczorem, startowe blg 25. Dzisiaj zgodnie z przepisem powinienem dodać drugi raz cukier, jednak blg ciągle raczej wysokie: 15. Dosładzać, czy lepiej poczekać jeszcze z jeden dzień?
Nastaw zrobiony na drożdżach Bayanus z pożywką :)
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: .Gacek »

Jeżeli BLG startowe było 25 to już w ogóle cukru bym nie dodawał bo wtedy zamiast calvadosu będziesz miał bimber o aromacie jabłek...
Pozdrawiam Gacek.

użytkownik usunięty
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: użytkownik usunięty »

Moim zdaniem, cukru już jest zbyt dużo, nie dodawałbym. Czekaj na zakończenie fermentacji i niezwłocznie obrabiaj ten temat.

jarzab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: jarzab »

Nie będę dosładzał w takim razie, dzięki Panowie :) Tak na przyszłość - ile taki calvados powinien mieć BLG na start, żeby nie było za dużo i by można potem było dosładzać zgodnie z przepisem? ze 20?
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: .Gacek »

Prawdziwy calvados robi się bez dodatku cukru.
Kucykowe brandy to kompromis pomiędzy jakością a ilością. Sok Nfc który nastawiłeś jest o wiele słodszy niż ten który wychodzi bezpośrednio spod prasy bądź sokowirówki. Myślę że BLG na poziomie 18-22 daje najlepsze wyniki dla tego typu nastawach.
Pozdrawiam Gacek.

jarzab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: jarzab »

Sam sok wylany z tego woreczka miał 10 blg, po dosłodzeniu skoczyło do 25. Na drugi raz będę dosładzał wybitnie mniej i z cukromierzem, pierwsze koty za płoty ;) Dzięki za pomoc!

użytkownik usunięty
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: użytkownik usunięty »

.Gacek pisze: Myślę że BLG na poziomie 18-22 daje najlepsze wyniki dla tego typu nastawach.
Czyli w porywach 1kg cukru/10l soku.
Na marginesie. Prawdziwy calvados otrzymuje się poprzez destylacje cydru.

jarzab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: jarzab »

Kucyk pisze: 4. Na każde 10l soku (lub 15l pulpy) daj 2kg cukru i 5g pożywki. Wlej do balonu, lub innego fermentora i wszystko zapraw drożdżami.
5. Po 3-4 dniach dodaj znów kilo cukru na każde 10l zacieru.

Robiłem wg tego, na przyszłość będę mądrzejszy. Jak dobrze pójdzie w weekend lub zaraz po pójdzie do gara, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Kamal »

Warto glukozą/fruktozą podnieść zawartość blg w nastawie, albo po skończonej fermentacji dolać czystego neutralnego spirytusu, lub z owoców.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Doody »

Ja kupuję sok z prywatnego sadu (właściciel sam tłoczy). Sok ma 17 Blg! Myślałem że gość dosładza go ale okazało się, że to czysty tłoczony sok. Do 45l dodaję 4 kg cukru. Wychodzi 12l 42% destylatu. Jak dla mnie jest dobry. Próbowałem fermentować bez dodatku cukru ale nie czułem zbytniej różnicy w destylacie.
Pozdrawiam
Darek

użytkownik usunięty
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: użytkownik usunięty »

Doody pisze:Ja kupuję sok z prywatnego sadu (właściciel sam tłoczy). Sok ma 17 Blg!
Moc zaiste potężna drzemie w takim soku. :klaszcze:
Często kupuje soki NFC i jeszcze nie spotkałem się żeby przekroczył 12blg.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Szlumf »

Doody pisze:........... Do 45l dodaję 4 kg cukru. Wychodzi 12l 42% destylatu. Jak dla mnie jest dobry. Próbowałem fermentować bez dodatku cukru ale nie czułem zbytniej różnicy w destylacie.
Ostatnio destylowałem otrzymany okazyjnie cydr robiony bez cukru. Destylat wyszedł przeciętny. Moje z dodatkiem 1kg/10l soku wychodzą jak dla mnie lepsze. Pewnie ktoś zaraz napisze, że cydr był z kiepskiego surowca ale parę lat temu zrobiłem kilka prób z tych samych surowców z cukrem i bez i ortodoksy wcale mnie nie zachwyciły. Różniły się w smaku od tych z cukrem ale jak dla mnie bez rewelacji.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: .Gacek »

Szlumf pisze: Ostatnio destylowałem otrzymany okazyjnie cydr robiony bez cukru. Destylat wyszedł przeciętny. Moje z dodatkiem 1kg/10l soku wychodzą jak dla mnie lepsze.... i ortodoksy wcale mnie nie zachwyciły. Różniły się w smaku od tych z cukrem ale jak dla mnie bez rewelacji.
Takie proporcje jak piszesz nie wnoszą przy jabłkach jakiejś ogromnej różnicy... ale jak słyszę, że niektórzy zrobili calvados z 6 kg cukru, 5 litrów soku z kartonu i dopełnili wiadro do 25 litrów wodą i puścili na PS-ie jeden koncert to ręce mi opadają...
Największą jak dotąd różnicę pomiędzy ortodoksem a nastawem z dodatkem cukru wyczuwam w śliwkach. Wprawdzie z ekonomicznego punktu widzenia warto dodać cukier przy fermentacji i sam tak zawsze robię ale w tamtym roku postawiłem jedną beczkę ortodoksa na śliwkach, smak był genialny!!!
A jeszcze jedno zdanie odnośnie jabłek.
Destylat z szarej renety mnie całkowicie zawiódł, ani smaku, ani aromatu. Za to jabłka które dostałem za darmo, małe, brzydkie, parchate i kwaśne zrobiły na mnie największe wrażenie. Smak pełny, czuć od razu, że to jabłko, nie trzeba się domyślać co to za surowiec. A przy gotowaniu surówki w całym pomieszczeniu aromat szarlotki... Bajka.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Doody »

Tak samo lepsza śliwowica wyszła mi po dodaniu 5 kg cukru do 65kg owoców, niż ortodoks. Nie wiem dlaczego ale po fermentacji ten nastaw z cukrem pachniał o niebo lepiej. Śliwki były te same.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: .Gacek »

Darek przeczytaj poprzedni post... Zostały mi dwie setki. Jeżeli masz ochotę to się wymienimy.
Pozdrawiam Gacek.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Szlumf »

Odnośnie gatunku jabłek. Zarówno cydr jak i destylat wychodzą mi bardzo dobre z uznawanych powszechnie za kiepskie do tych celów PAPIERÓWEK.

jarzab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: jarzab »

Kamal pisze:Warto glukozą/fruktozą podnieść zawartość blg w nastawie, albo po skończonej fermentacji dolać czystego neutralnego spirytusu, lub z owoców.
Mógłbyś rozwinąć temat co dzięki temu uzyskam? Staram się zrozumieć cały proces i wychodzi mi na to, że dodając zbyt dużą ilość cukru spowodowałem, że drożdże wolały skonsumować cukier niż wyciągnąć go z soku z jabłek. Dodając fruktozę pomogę w takiej sytuacji drożdżom zająć się fruktozą z soku, i dalej im łatwiej pójdzie? :) Czy źle kombinuję?

I nie bardzo ogarniam co zyskam dolewając na sam koniec czysty spiryt do tego. Na pewno podbiję nim moc nastawu przed wlaniem do kotła, ale co mi to w praktyce da?


Z góry dzięki za pomoc :)
Awatar użytkownika

Pablito
200
Posty: 222
Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
Ulubiony Alkohol: Księżycówka
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Błędów
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pablito »

Cukier buraczany (sacharoza jest dwucukrem) daje typowe nuty bimbrowe. Fruktoza i glukoza to cukry proste, łatwo przerabiane przez drożdże
Dodatek spirytusu zwiększa uzysk. Gdy dodasz spirytus do nastawu i zostawisz na kilkudniową macerację, będziesz miał podobny efekt, jak po dadaniu cukru, czyli większy procent z owocową nutą, ale bez produktów ubocznych pracy drożdży
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Kamal »

Jak kolega słusznie napisał glukoza/fruktoza to cukry proste, drożdże przy nich produkują mniej produktów ubocznych, więc nie wprowadzą nut bimbrowych jak sacharoza, i będzie mniej produktów ubocznych. Spirytus również nie dodaje aromatu, ponieważ jest neutralny.
Drożdże wolą najperw zjeść glukozę/fruktozę a później sacharozę.
K.
Obrazek

jarzab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: jarzab »

Dziękuję pięknie Panowie, to dużo wyjaśnia. Póki co nic nie dodaję, fruktozy ani glukozy nie mam, na spiryt też cukrówka dopiero nastawiona. Za kilka dni jak blg spadnie w okolice zera spróbuję to sklarować i przepuszczę dwa razy przez mini stilla przy odkręconym na maksa zaworku odbioru. Może coś z tego jeszcze będzie ;)
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 kwie 2020, 10:36 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: kwik44 »

Wszystko zależy. 2 lata temu miałeś śliwki co miały 12-14BLG. Zeszłoroczne 18. Różnica w wydajności spora. Natomiast ja i tak wolę dodać czystego spirytusu do nastawu niż dosypać cukier. Na te 15BLG startowe można spokojnie % podnieść bez uszczerbku.
Jabłka natomiast mnie się nie udały jeszcze... Może w tym roku?

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

1kg cukru na 10kg owocow jest jak najbardziej akceptowalny. Nic nie przecedzaj tylko gotuj w calosci. Jablka ani skiwki sie mie przypalaja na gazie. Przygotuj dobrze beczki i odstaw na min 2lata. Napewno bedzie smaczne.

Grzesius88
30
Posty: 37
Rejestracja: czwartek, 9 sty 2020, 19:01
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Destylaty nieczyste
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Małopolskie
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Grzesius88 »

Ja bym bez płaszcza nie gotował bez cedzenia. 2 razy przypaliłem zbiornik i zawsze mieszałem do 80st. Na początku leciało ok a gdzieś w połowie procesu się przypaliło.
Pij, Bracie, pij, na starość torba i kij

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Grzesiu, na jablkach albo sliwkach przypaliles? Nigdy mi sie to jeszcze nie przytrafilo na tych owocach a gotowalem juz mysle ze 100 razy. Jako zbiornik keg. Palnik 12-17kw rozkrecony na maksa.
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 kwie 2020, 22:23 przez ziemba12345, łącznie zmieniany 1 raz.

Grzesius88
30
Posty: 37
Rejestracja: czwartek, 9 sty 2020, 19:01
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Destylaty nieczyste
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Małopolskie
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Grzesius88 »

Raz przypaliłem jabłka,drugi raz śliwki. Wszystko bez dodatku wody. W końcu wsadziłem zbiornik do garnka z solanką. Tylko że ja gotowałem na raz ponad 100kg
Pij, Bracie, pij, na starość torba i kij

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

No ja mam rozne zbiorniki. Najczesciej gotuje w 100 litrowym. Zawsze calosc wlewam. I nigdy jeszcze oprocz porzeczek nic mi sie nie przypalilo.

jarzab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: jarzab »

Jaki % powinien mieć gotowy produkt? Tj jeżeli odbiorę sobie z podziałem na frakcje to do jakiego % starać się to zmieszać, żeby było jak najsmaczniejsze :)
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Kamal »

Jak odbierzesz w buteleczki, po kilku dniach połączysz, to i tak oscyluje, że wyjdzie ~70%. Jak lubisz takie, to odstawiasz do starzenia. Jak nie to rozrabiasz do %, jaki Ci odpowiada, i dajesz do starzenia.
K.
Obrazek

jarzab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: jarzab »

Właśnie o to chodzi jaki % tutaj najczęściej smakuje :D Tak myślę raz wszystko przegotować, rozcieńczyć do 20% i za drugim razem odbierać bez żadnego refluksu tak gdzieś aż 60% będzie leciało, a resztę na spiryt. Pierwsza owocówka, zobaczymy co wyjdzie

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: kwik44 »

Jeśli zrobisz poprawny odpęd to destylat będzie miał te ~20%... Nie trzeba rozcieńczać. Ale trzeba destylować dopóki jeszcze leci aromatyczna "woda".
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Kamal »

Kwik tu masz rację, ale koledze chodzi o gotowy produkt :)
K.
Obrazek

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: kwik44 »

O gotowym to mnie ciężko się wypowiadać. "Co kto lubi" ;) U mnie taki "standard" to 65-50%. Ale to mówimy o dojrzałym trunku. Zwykle nalewam do kieliszka i do tego łyżeczka wody.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 kwie 2020, 17:37 przez kwik44, łącznie zmieniany 1 raz.

jarzab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 25 mar 2020, 14:31
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: jarzab »

Czyli do dojrzewania jaki zostawić? Kończę odbiór surówki, jutro gotowanie z podziałem na frakcje. Myślałem, żeby zmieszać wszystko do tych `50-55% przed przelaniem do butelek i odłożeniem do piwniczki pod klucz ;) No i oczywiście z płatkami dębu w środku.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 kwie 2020, 21:51 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”