-
- Posty: 1860
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Kol. Terni uwierz że nie problem wyprodukować i 20l na dobę. Masz dużo znajomych nalewkarzy to psota potrafi znikać jak woda. Możesz też zawsze założyć meline (żart). Największy problem to odpowiednia systematyczna ilość nastawu. W sezonie owocowym widziałem gotowanie śliwek to ilości były kosmiczne nawet dla mnie.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 26
- Rejestracja: piątek, 30 paź 2015, 08:32
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Tu zajmujemy się zagrożeniami chorobą alkoholową jaka czyha na nas przy realizacji naszego hobby. Przy tak wielkiej produkcji zagrożenie to jest bardzo realne, no chyba że produkcja jest przeznaczana do innych celów. Nie podoba mi się określenie środkowych frakcji mianem "serce". Jeżeli jest "przedgon" i jeżeli jest "pogon" no to dlaczego nie nazywać tego mianem "gon". Po prostu jest to najbardziej logiczna nazwa. Odbieramy najpierw przedgon, następnie gon, a na końcu pogon. Nie mówimy że najpierw leci przedserce, następnie serce, a potem poserce.
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Alkohol jest uważany za narkotyk twardy. Problemy alkoholowe były są i będą. Najgorsze że lata komunizmu wypaczyły w nas kulturę picia. Pijemy byle co, aby się tylko narżnąć. Jeżdżąc po świecie, jak widzę Polaków to najczęściej z najtańszym polskim piwem, fajkiem w gębie albo z butelką wódki. Jak z żoną kupuję lokalne produkty, w tym alkohol to mi mówią po co. Trzeba przewozić z sobą piwo i wódkę, bo taniej. A potem mowua na Polakow nieroby, pijawki, złodzieje. Dzięki Bogu są normalni ludzie na tym i innych forach, którzy propagują nalewki, stare receptury oraz kulturę picia. Alkohol od dawien dawna jest nieodłącznym składnikiem każdej kuchni. Należy tylko go smakować z umiarem tak jak nasz schabowy, mielony czy słonine. Mam nadzieję, że nie obraziłem nikogo.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 92
- Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 19:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: ziemia łódzka
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Wydaje mi się że alkohol w małych ilościach i okazyjnie nikomu nie zaszkodzi. Jak we wszystkim innym.
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
-
- Posty: 5202
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 12:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Załączniki
Re: Ostrzegam
@terni
Z całym szacunkiem dla Twojej dociekliwości i chęci regulacji nazewnictwa jakie używamy na tym forum. Ale do tego typu dywagacji są inne działy. A tu po prostu zaśmiecasz główny temat.
Co do choroby alkoholowej - to zagrożenie występuje w każdym momencie naszego życia. Nie musisz nawet wcale pędzić. A jeśli już pędzisz to ilość tego co wypędzisz też nie ma przełożenia na zagrożenie. Zagrożenie tkwi li tylko i wyłącznie w Twojej głowie.
Z całym szacunkiem dla Twojej dociekliwości i chęci regulacji nazewnictwa jakie używamy na tym forum. Ale do tego typu dywagacji są inne działy. A tu po prostu zaśmiecasz główny temat.
Co do choroby alkoholowej - to zagrożenie występuje w każdym momencie naszego życia. Nie musisz nawet wcale pędzić. A jeśli już pędzisz to ilość tego co wypędzisz też nie ma przełożenia na zagrożenie. Zagrożenie tkwi li tylko i wyłącznie w Twojej głowie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Znam takich, którzy pędzą ale nie piją. Po prostu lubią TO robić 

-
- Posty: 855
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 16:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Np ja 

-
- Posty: 26
- Rejestracja: piątek, 30 paź 2015, 08:32
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Produkowanie alkoholu nie musi prowadzić do choroby alkoholowej. Warunek jest jednak taki żeby tego alkoholu nie pić. Ze zdumieniem doczytałem się napisaną rzecz przez kolegę michal278 jakoby alkohol za granicę należało przywozić z Polski. Nie wiem w jakim kraju takie coś dostrzegłeś ale ja mieszkając wiele lat we Włoszech i Niemczech zauważyłem coś wręcz odwrotnego. Tam wszelkie alkohole są znacznie tańsze i lepsze niż w Polsce. Wyjątkiem jest denaturat który jest droższy od alkoholu spożywczego i tak wstrętny że na pewno nie pijalny.
-
- Posty: 92
- Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 19:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: ziemia łódzka
- Załączniki
Re: Ostrzegam
No to tak samo jak ja lubię robić wina nalewki pędzić ale nie koniecznie pić i się upijać.
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
-
- Posty: 2719
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Gdybym zajmował się naszym hobby tylko dla chęci spożywania taniego (oczywiście nie zawsze) alkoholu, to po prostu bym przestał i kupowałbym w sklepie. I kupowałbym trunki o jakich bym sobie zamarzył. Bo spożywam niewiele i wystarczyłaby tylko część funduszy przeznaczanych na hobby, aby spełnić marzenia
Ale, że bardzo mnie kręcą wszystkie etapy wytwarzania, więc jestem z Wami


Ale, że bardzo mnie kręcą wszystkie etapy wytwarzania, więc jestem z Wami


Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 26
- Rejestracja: piątek, 30 paź 2015, 08:32
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Podobnie jest i w moim przypadku. Zajmuję się tym hobby bo to lubię robić. Nie po to by się tanio upić. Nie ma co kryć że wyprodukowanie jednego litra spirytusu metodami hobbystycznymi kosztuje ok. 16 zł. Litr spirytusu w sklepie to wydatek 106 zł albo i więcej. Alkohol jest tani, tylko akcyza 68% jest wysoka i to ma niby zapobiegać alkoholizmowi.
-
- Posty: 710
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Aż 16 zł za 1 litr spirytusu wykonanego samemu ?
-
- Posty: 886
- Rejestracja: wtorek, 18 wrz 2012, 23:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Może tyle wyjść niestety. Dużo zależy od ceny prądu, wody/ścieków, sposobu i sprzętu na jakim pracujesz i przygotowania nastawu 

-
- Posty: 710
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Ja jak kiedyś liczyłem to mi wychodziło około 8 zł za litr spirytusu.
Też szału nie ma. Ale można i 16 zrobić - wszystko zależy ile razy się gotuje itp.
Też szału nie ma. Ale można i 16 zrobić - wszystko zależy ile razy się gotuje itp.
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Jurek jak wiem, że ty robisz expresówkę 1 krotną, ale jak zrobisz porządnie 2 razy to wychodzi ok 16 za litr
-
- Posty: 710
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Oczywiście że robię 1 raz. Na więcej brak czasu i chęci.
No a co do kosztów to wiadomo jak się ktoś dobrze postara to może mu wyjść drożej jak w sklepie nawet
No a co do kosztów to wiadomo jak się ktoś dobrze postara to może mu wyjść drożej jak w sklepie nawet

-
- Posty: 26
- Rejestracja: piątek, 30 paź 2015, 08:32
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Nie musowo się bardzo starać. Wystarczy policzyć cukier i drożdże i to przekroczy 10 zł. A są przecież jeszcze inne koszty.
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Dawaj, licz tutaj 

-
- Posty: 710
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Cukier i drożdże i się przekroczy 10 zł ?
Przecież z 2 kg cukru masz 1 litr spirytusu raczej na luzie. 1 kg cukru na dziś dzień to 2,39 zł
A drożdże Turbo paczka w hurcie to 8 zł.
Ja daję 1-2 paczki max na 26 kg cukru.
To daje 78 zł i masz na luzie 13 litrów spirytusu dobrego.
Czyli same koszta cukru i drożdży to wychodzi 6 zł za litr spirytusu (bez cukru w promocji i bez nastawu na 1 paczce drożdży i stosowaniem do tego przecieru za 1,5 zł za pożywkę
Oczywiście trzeba doliczyć koszta prądu lub gazu i wody (chyba że ktoś ma zamknięty obieg wody).
terni pisze:Nie musowo się bardzo starać. Wystarczy policzyć cukier i drożdże i to przekroczy 10 zł. A są przecież jeszcze inne koszty.
Cukier i drożdże i się przekroczy 10 zł ?
Przecież z 2 kg cukru masz 1 litr spirytusu raczej na luzie. 1 kg cukru na dziś dzień to 2,39 zł
A drożdże Turbo paczka w hurcie to 8 zł.
Ja daję 1-2 paczki max na 26 kg cukru.
To daje 78 zł i masz na luzie 13 litrów spirytusu dobrego.
Czyli same koszta cukru i drożdży to wychodzi 6 zł za litr spirytusu (bez cukru w promocji i bez nastawu na 1 paczce drożdży i stosowaniem do tego przecieru za 1,5 zł za pożywkę

Oczywiście trzeba doliczyć koszta prądu lub gazu i wody (chyba że ktoś ma zamknięty obieg wody).
-
- Posty: 26
- Rejestracja: piątek, 30 paź 2015, 08:32
- Załączniki
Re: Ostrzegam
Ja liczyłem Turbo 24 h 13,60 zł, oraz zgodnie z instrukcją na 6 kg cukru i koszt wysyłki 11 zł. Mieszkam w lesie i tu nie mam pod ręką tego towaru, tylko muszę go kupić przez Internet, a to powiększa koszty. Oczywiście że wszystko zależy od tego w jakiej cenie to wszystko kupujemy.
Wróć do „Alkoholizm - Choroba Alkoholowa”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości