Orzechówka
-
- Posty: 328
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Na brzucho to chyba jednak ortodoks Janie. Same orzechy tak jak zrobiłeś w zalewie 65-70% spirytusieńku. Tak może stać bardzo długo nie trzeba go nawet zlewać. Cukier to nie najlepsze rozwiązanie na sranko, ale do likieru to i owszem. Jak do tych 45% co wlałeś dodasz jeszcze cukru to wyjdzie poniżej 30% a to już nie lekarstwo tylko przyjemność
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
-
- Posty: 82
- Rejestracja: wtorek, 30 paź 2012, 19:34
- Krótko o sobie: Homo sum, humani nihil alienum a me esse puto
- Ulubiony Alkohol: wino, nalewki, bimberek.
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Świebodzice
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Orzechówka
W ubiegłym roku zrobiłem orzechówkę w sierpniu, a rodzinę poczęstowałem na święta Wielkanocne i stwierdzili że jest dobra.
Oto przepis;
13 jeszcze zielonych włoskich orzechów sparzyć wrzątkiem.
Po godzinie wodę odlać, orzechy zalać zimną wodą.
Pozostawić na trzy godziny, aby namokły, wodę zlać, orzechy pokroić na małe kawałki.
Dodać cienko obraną skórkę z 1/2 cytryny tak, aby z białego miąższu nic nie pozostało.
Włożyć do gąsiorka.
Dodać 1/2 łyżeczki do herbaty goździków sklepowych i tyleż gałki muszkatołowej.
Na to wlać 1 l spirytusu, dobrze zamknąć, pozostawić na miesiąc.
Po tym czasie zrobić syrop z 1/2 kg cukru i szklanki wody, studzony syrop zmieszać z orzechową nalewką, przefiltrować przez flanelową ściereczkę, rozlać do butelek, obrze zakorkować.
Odstawić na pięć miesięcy.
Musi dojrzeć najlepiej w ciemnym i chłodnym pomieszczeniu, ja kroiłem orzechy zerwane w połowie sierpnia i miały twardą skorupkę.
Do dziś mam schowaną jedną butelkę,a twierdzę że się już skończyła.
Oto przepis;
13 jeszcze zielonych włoskich orzechów sparzyć wrzątkiem.
Po godzinie wodę odlać, orzechy zalać zimną wodą.
Pozostawić na trzy godziny, aby namokły, wodę zlać, orzechy pokroić na małe kawałki.
Dodać cienko obraną skórkę z 1/2 cytryny tak, aby z białego miąższu nic nie pozostało.
Włożyć do gąsiorka.
Dodać 1/2 łyżeczki do herbaty goździków sklepowych i tyleż gałki muszkatołowej.
Na to wlać 1 l spirytusu, dobrze zamknąć, pozostawić na miesiąc.
Po tym czasie zrobić syrop z 1/2 kg cukru i szklanki wody, studzony syrop zmieszać z orzechową nalewką, przefiltrować przez flanelową ściereczkę, rozlać do butelek, obrze zakorkować.
Odstawić na pięć miesięcy.
Musi dojrzeć najlepiej w ciemnym i chłodnym pomieszczeniu, ja kroiłem orzechy zerwane w połowie sierpnia i miały twardą skorupkę.
Do dziś mam schowaną jedną butelkę,a twierdzę że się już skończyła.
Ostatnio zmieniony piątek, 24 maja 2013, 08:19 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Powód: kosmetyka
My tu gadu gadu a sąsiad śliwki rwie i pędzi!
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Orzechówka
Dzisiaj zebrałem i zamroziłem 2,5kg orzechów, w sobotę chciałbym jeszcze trochę ich zerwać i też zamrozić na zaś - orzechówkę robi dziadek i chciałbym trochę ulżyć jego zapasom, które znikają w zastraszającym tempie przy okazji świąt rodzinnych. W tym roku w końcu udało mi się znaleźć czas na zebranie zielonych orzechów, więc mam szansę .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 194
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 18:09
- Ulubiony Alkohol: śliwowica, piwo, nalewki
- Lokalizacja: Łącko
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Orzechówka
W okolicach 24.06 zbiera się we Włoszech, bo to jest najlepszy okres dla ich klimatu. U nas ten okres jest płynny i zależy od pogody. W tym roku to jest już ostatni gwizdek, ale były lata kiedy zrywałem nawet 10 lipca. Tylko, że ja zrywam kiedy miąższ jeszcze jest stadium takim, że jest galaretką. I to jest jedyne kryterium, którym sie kieruję, bo nasz klimat potrafi płatać figle.
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 cze 2014, 21:36 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Orzechówka
Tradycja u nas nakazuje zbierać zielone orzechy od świętego Jana (lub nocy świętojańskiej) do świętych Piotra i Pawła (23/24-29 czerwca). Z takich orzechów zawsze piłem orzechówkę i była wyborna, więc tak też i ja zbieram w tym roku orzechy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 485
- Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Orzechówka
Ja też, dlatego już zerwałem .lesgo58 pisze: Tylko, że ja zrywam kiedy miąższ jeszcze jest stadium takim, że jest galaretką. I to jest jedyne kryterium, którym sie kieruję, bo nasz klimat potrafi płatać figle.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Orzechówka
A ja mogę tylko poczytać i popatrzeć na zdjęcia z maceratami orzechowymi. W moich stronach nie znalazłem zdrowych orzechów. Większość wygląda jak niżej. Czort wie czy to grzyb czy jakaś bakteria ale trochę się boję je zalewać. Tak że w tym roku orzechówki nie będzie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Orzechówka
To pewnie antraknoza orzecha włoskiego. Niektóre moje derenie i żonine róże też to mają i na wiosnę były pryskane. Ale orzechy wysępiam i pryskać nie mogę. Też ze względu na wielkość. Od jakiegoś czasu zwalczam to chemią, (teraz jest kwarantanna), oraz higieną narzędzi ogrodniczych i otoczenia wokół roślin. Najgorsze jest to że jeździłem po całej okolicy i wszędzie to samo.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
-
- Posty: 3
- Rejestracja: sobota, 13 lip 2013, 13:48
- Krótko o sobie: niech inni osądzą
- Ulubiony Alkohol: orzechówka
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował: 10 razy
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Orzechówka
Odgrzeję trochę wątek ponieważ na rynku pojawiła się Dębowa Polska Orzech. Miałem okazję spróbować i jestem pod wrażeniem.
Tylko, że w tej wódce jest smak i aromat dojrzałych orzechów.
Czy maceracja posiekanych orzechów w spirytusie i redestylacja da jakiekolwiek sensowne efekty?
Próbował ktoś lub choćby przemyśliwał temat?
Tylko, że w tej wódce jest smak i aromat dojrzałych orzechów.
Czy maceracja posiekanych orzechów w spirytusie i redestylacja da jakiekolwiek sensowne efekty?
Próbował ktoś lub choćby przemyśliwał temat?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 192
- Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
- Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Orzechówka
Koledzy doradzcie coś odnośnie orzechówki. Zrobiłem tak. Orzechy zebrałem, umyłem i zamroziłem. Później pokroiłem na mniejsze kawałki i do słoika. Wszystko zalałem psotą o mocy 75%. Zamierzam tak trzymać z dwa miesiące. Zależy mi na nalewce zdrowotnej więc nie dodałem cukru. Czy wszystko jest ok?
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem
-
- Posty: 192
- Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
- Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 192
- Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
- Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy