Masz racje, że gdybym działał w przemyśle i walczył o każdy grosz to było by to bardzo ważne, a narazie to mam to tak podłączone bo wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem (choć naukowo nie potrafię tego udowodnić braki w wykształceniu)
. Przy jakiejś przeróbce głowicy może pokuszę się o zamontowanie czujników na wejściu i wyjściu z chłodnicy, choć to można regulować prędkością przepływu. Dlatego nie jest to takie ważne moim zdaniem jak przy palcach
Ostatnio mierzyłem temp.na odbiorze i była 65*C po jakiejś chwili, wiec zgodnie z teorią książkową.
radius pisze:@Brzydal, w swoim poście napisałeś:
w chłodnicach Liebiga też jest zasilana w zimną wodę od dołu.
A więc w
przeciwprądzie do kierunku przepływu par alkoholu
To jak nazwać zasilanie chłodnicy z mojej fotki