Olej w destylacie

Metody destylacji i teoria niezbędna do pędzenia bimbru w sposób profesjonalny...

Autor tematu
rstas
10
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 25 lis 2017, 10:59
Podziękował: 1 raz

Post autor: rstas »

Cześć.
Mam problem.
Robiąc kolejny raz whisky postanowiłem tym razem powalczyć z pianą, która tworzy się w trakcie pierwszej destylacji i nie pozwala za bardzo wypełnić alembika. Szkoci sypią mydło, są jakieś specyfiki, ale ja przeczytałem, że można próbować z olejem roślinnym. Niestety po pierwszej destylacji zobaczyłem, że olej dostał się częściowo do destylatu, musiał wpaść z drobinkami piany (która niestety i tak kilka razy w postaci lekko mętnego płynu wpadał mi do odbieralnika) bo przecież nie ma chyba prawa odparować jak alkohol. I teraz pytanie czy mogę spokojnie jak zwykle destylować drugi raz (tu już nic się nie pieni) i liczyć, że olej na 100% zostanie na powierzchni resztek cieczy w alembiku, a sam destylat będzie czyściutki czy też jakoś próbować łowić te oka olejowe jeszcze przed drugą destylacją. Z góry dziękuję za pomoc.

Ryba64
150
Posty: 180
Rejestracja: piątek, 29 lis 2013, 17:25
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Olej w destylacie

Post autor: Ryba64 »

Może to wina zbyt mocnego grzania. Można też zastosować antypianę - wystarczy kupić w aptece lek na zgagę, np.Espumisan.
Lubię to co naturalne

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Olej w destylacie

Post autor: Imbir »

Espumisan lub antypiana, tanio, miło, przyjemnie. Nie kombinuj bo skończy się na tym, że będziesz wyważał otwarte drzwi :P

Autor tematu
rstas
10
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 25 lis 2017, 10:59
Podziękował: 1 raz
Re: Olej w destylacie

Post autor: rstas »

Dzięki Panowie, ale powiedzcie mi jak się pozbyć oleju z po 1 destylacji...:)?

wawaldek11
2500
Posty: 2917
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Olej w destylacie

Post autor: wawaldek11 »

Drugą destylacją ;)
A profilaktycznie przemyłbym drogę par jakimś rozpuszczalnikiem, np. benzyną lub chociaż przepuściłbym parę wodną bez wody w chłodnicy.
Pozdrawiam,
Waldek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i Rektyfikacja”