Witaj Wielebny, a więc po pierwsze musisz prawidłowo obliczyć procent wsadu, albo poprzez BLG, albo w przypadku cukrówki zmierzyć alkoholomierzem. Z rybki, którą Ci dołączam możesz odczytać przy jakiej temperaturze pary ruszą do góry (niebieska linia). Bezpieczny poziom włączenia wody chłodzącej uznaje się przy 80*C, ale ja niekiedy włączam przy 85*C i więcej, wodę trzeba oszczędzać

. Co do fermentacji, jeżeli zależy Ci na jak najlepszej jakości to:
1. ustaw BLG w granicach 18-20 nie więcej
2. nie używaj drożdży turbo
3. daj 50-60% zalecanej ilości drożdży
4. fermentuj w niższych temperaturach 18-20*C
Stabilizuj minimum 60 min, czy dłużej tym lepiej. Ja akurat mam ułatwione zadanie, gdyż mam OLM i bufor, więc prościej mi oddzielić przed i pogony, a w Twoim przypadku przy odbiorze tylko z głowicy niestety musisz niuchać i smakować, nie nastawiaj się na jakieś stałe ilości typu 500ml, tylko badaj organoleptycznie przede wszytkim na węch. Weź też pod uwagę, że jak już zacznie lecieć serce, to musi ono jeszcze wypłukać resztki przedgonów. Przy skoku temperatury na 10 półce, redukuj odbiór, tak aby utrzymywać ją w granicach temperatury dnia.
Pierwszy urobek nie spożywaj, użyj go na cele techniczne i na poznanie sprzętu. Następne puszczaj metodą 2,5, czyli:
1. Rektyfikacja z odbiorem przed i pogonów
2. Rozrobienie urobku do +/- 50%
3. Rektyfikacja tych 50% i odbiór tylko przedgonu
4. Rozrobienie wsadu w kotle do około 20%
5. Rektyfikacja z odbiorem przed i pogonów
Wtedy urobek powinien być dobrej jakości. Przy pierwszym razie na cele techniczne, oczywiście wystarczy jak zrobisz tylko punkt 1.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway