Ogrzewanie wielkich ilości zboża (900kg).
Ja mam problem ze skalą przedsięwzięcia. Mam 600kg kukurydzy, 300 kg jęczmienia i 300 kg żyta do przerobienia, ale nie wiem jak to podgrzać. Mam 200 litrowe plastykowe beczki więc kombinowałem kupić kilka grzałek nurkowych ale nie można ich zanurzać razem z kablem więc nadal nie wiem co zrobić, przecież nie będę tego gotował na sto razy w garnku. Czy może ktoś już coś takiego robił i jest w stanie podsunąć jakiś pomysł jak zmontować taki zbiornik grzewczy?
-
- Posty: 744
- Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Podziękował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Ogrzewanie wielkich ilości zboża (900kg).
600 + 300 + 300 = 1200 kg. Objętość samego zboża razem wziętego to już prawie 1200 litrów (trochę przesadziłem). Do tej ilości ziarna potrzeba wody około 4200 l, razem to daje około 6000 l. Potrzebujesz do tego minimum 30 beczek 200 litrowych, zachowując trochę wolnej przestrzeni w każdej, będzie to 32 beczki.
Korzystając z "niewielkiego" garnka o pojemności 100 litrów, musiałbyś robić nie 100, a jedynie 70 razy. Jeżeli chcesz zmniejszyć ilość gotowań do 32 razy, proponuję zaopatrzyć się w niewielki dźwig i pojemnik na tyle większy od Twojej beczki, żeby możliwe było wykonanie łaźni wodnej. Dźwig zaś będzie Ci pomocny przy manewrowaniu prawie pełnymi beczkami. Niezależnie od tego, czy będziesz gotował w beczkach czy w garnku, taki "dźwig" jest wskazany ze względów bhp.
Korzystając z "niewielkiego" garnka o pojemności 100 litrów, musiałbyś robić nie 100, a jedynie 70 razy. Jeżeli chcesz zmniejszyć ilość gotowań do 32 razy, proponuję zaopatrzyć się w niewielki dźwig i pojemnik na tyle większy od Twojej beczki, żeby możliwe było wykonanie łaźni wodnej. Dźwig zaś będzie Ci pomocny przy manewrowaniu prawie pełnymi beczkami. Niezależnie od tego, czy będziesz gotował w beczkach czy w garnku, taki "dźwig" jest wskazany ze względów bhp.
Re: Ogrzewanie wielkich ilości zboża (900kg).
No rzeczywiście głupio walnąłem się w ilościach zboża ale generalnie idzie o to że garnek nie starczy . Szybko spojrzałem do internetu czy ktoś w rozumnej cenie nie chce sprzedać większego pojemnika z którego by się dało zrobić kocioł na łaźnię wodną i niestety nic. Natomiast po drodze natrafiłem na bardzo tanie 200 litrowe, metalowe beczki do produktów spożywczych, oczywiście nie są ze stali nierdzewnej ale tylko pomalowane farbą stosowaną w przemyśle spożywczym. Tak sobie myślę czy starczyło by postawić beczkę na nóżkach np. z cegieł i pod tym zrobić palenisko (myślę o palenisku z 16 cegieł typu rocket stove). Problem jest w tym czy beczka ze stosunkowo cienkiej blachy nie zacznie przypalać zboża na dnie i czy farba pod wpływem temperatury nie zacznie się rozpadać i przechodzić do zacieru. W tym momencie najlepszym rozwiązaniem było by zrobić łaźnie wodną ale znowu powstaje problem większego kotła chociaż te beczki są chudsze bo mają jedynie 60cm średnicy, ale najszerszy gar jaki znalazłem w internecie to 52cm. Może ktoś ma pomysł z czego zmontować taki kocioł co by się do tego nadało.
Jeśli chodzi o dźwig to w sumie o tym nie myślałem ale mam wyciągarkę/windę budowlaną więc to nie będzie problem.
Jeśli chodzi o dźwig to w sumie o tym nie myślałem ale mam wyciągarkę/windę budowlaną więc to nie będzie problem.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Ogrzewanie wielkich ilości zboża (900kg).
Kup zwykłą stalową beczkę o większej średnicy, nawet po ropie czy innym syfie. Obetnij nz 1/2 wysokości, wstaw na dno kilka kawałków cegły potem beczka w beczkę, w środek woda i razem na palenisko.
************************************************************************
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Ogrzewanie wielkich ilości zboża (900kg).
Czy to jest jeszcze hobby? Ktoś chyba pomylił fora?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego