Witam wszystkich.
Planuje stworzyć swoją pierwszą aparaturę do pędzenia. Większość materiałów już posiadam. A więc opisze wam mój projekt.
Robiony będzie pod-stil na owocowki (po wykorzystaniu wszystkich starszych kompotów, dżemów, owoców itp polecą pewnie nastawy zbożowe)
Keg zakupiony -przrrobiony na szeroki wlew. Do zamknięcia wspawam rurę fi 60,2 nierdzewną z krzyrzakiem na dole w celu poparcia dla wypełnienia. Następnie na wysokości ok 70 cm dam złącze SMS (dla łatwego zrobienia wypełnienia) następnie odcinek 30 cm na którym będzie 20cm deflegmatora.Nastepnie kolano 90 stopni ok 10 cm prostki i znowu kolano 90 stopni w dół, prostka zadeklowana i wspawam rurkę bądź też zwężke na wężyk do chłodnicy. Chłodnica albo zakupiona szklana albo sam zwinę ale raczej to pierwsze.
Wypełnienie kolumny to ok 10 cm wióry nierdzewne ode mnie z pracy, następnie litr może więc sprezynek miedzianych wykonanych przeze mnie (drut z transfotmatorow itp wypalony na drewnie i wygotowany w kasku cytrynowym i sodzie oczyszczonej) następnie do samego złącza SMS będą wióry nierdzewne.
Termometry szt 2 jeden do kega drugi na kolanie.
Grzanie - dwie grzałki 1,5 kw z regulatorem mocy.
Dołączam rysunek odręczny.
Za wszystkie rady, porady, zjebki będę wdzięczny
Ocena projektu - kilka pytan
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
Re: Ocena projektu - kilka pytan
Pierwsze co to nie kupuj szklanej chłodnicy, są strasznie wrażliwe na jakiekolwiek uderzenia, lepiej zrobić np chłodnice Liebiga miedzianą.
Po drugie, spawania i tak masz sporo żeby zrobić taki sprzęt, a co jak najdzie cię ochota albo będzie taka sytuacja że będziesz potrzebował spirytusu? Aabratek albo jakakolwiek inna kolumna nie jest bardziej skomplikowana w budowie a daje więcej możliwości, destylację prostą też przeprowadzisz jak będziesz chciał robić brandy czy inny calvados.
A po trzecie, nie zwijaj sam sprężynek, katorga, przechodziłem przez to, chyba że zrobisz sobie maszynkę do tego. Zamiast wiórów z tokarki zastosuj normalnie zmywaki lub sprężynki nierdzewne. Wióry mają jedną zasadniczą wadę, potrafią mieć mikropęknięcia (do zauważenia goły okiem) które potrafią zakumulować przedgony, i zamiast 200ml smrodów będziesz odbierał litr, nie jest to regułą ale zdarza się.
Po drugie, spawania i tak masz sporo żeby zrobić taki sprzęt, a co jak najdzie cię ochota albo będzie taka sytuacja że będziesz potrzebował spirytusu? Aabratek albo jakakolwiek inna kolumna nie jest bardziej skomplikowana w budowie a daje więcej możliwości, destylację prostą też przeprowadzisz jak będziesz chciał robić brandy czy inny calvados.
A po trzecie, nie zwijaj sam sprężynek, katorga, przechodziłem przez to, chyba że zrobisz sobie maszynkę do tego. Zamiast wiórów z tokarki zastosuj normalnie zmywaki lub sprężynki nierdzewne. Wióry mają jedną zasadniczą wadę, potrafią mieć mikropęknięcia (do zauważenia goły okiem) które potrafią zakumulować przedgony, i zamiast 200ml smrodów będziesz odbierał litr, nie jest to regułą ale zdarza się.