nowy w temacie do zkupu abratka
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 0
- Rejestracja: niedziela, 25 gru 2016, 11:38
Witam, trochę ogarnąłem mój nowy sprzęt po pierwszej nieudanej psotyfikacji ale do dobrego opanowania to jeszcze kilka psoceń mi chyba potrzeba...
Mam pewien kłopot z rozrabianiem psoty. Ma 96%, jest po 2,5 gotowaniach (nie jest to jeszcze de lux ale się uczę) i chciałem rozrobić 50/50 z wodą.
Czytałem jak koledzy z forum polecają Żywiec Zdrój w pojemnikach 5l. Kupiłem z biedry Żywiec Zdrój w pojemnikach 1,75l ma 230ml/l składników mineralnych - czyli mało tzn. że dobrze, niestety psota od razu zrobiła się mętna. Przegotowałem więc porcje takiej samej wody i jak ostygła wlałem do butelki i dodałem psote . Pojawiło się niewielkie zmętnienie ale do czystości bezbarwnej to jeszcze nie to. Czy ta woda z biedronki nie jest dobra?
Mam pewien kłopot z rozrabianiem psoty. Ma 96%, jest po 2,5 gotowaniach (nie jest to jeszcze de lux ale się uczę) i chciałem rozrobić 50/50 z wodą.
Czytałem jak koledzy z forum polecają Żywiec Zdrój w pojemnikach 5l. Kupiłem z biedry Żywiec Zdrój w pojemnikach 1,75l ma 230ml/l składników mineralnych - czyli mało tzn. że dobrze, niestety psota od razu zrobiła się mętna. Przegotowałem więc porcje takiej samej wody i jak ostygła wlałem do butelki i dodałem psote . Pojawiło się niewielkie zmętnienie ale do czystości bezbarwnej to jeszcze nie to. Czy ta woda z biedronki nie jest dobra?
-
Autor tematu - Posty: 0
- Rejestracja: niedziela, 25 gru 2016, 11:38
Re: nowy w temacie do zkupu abratka
...mam zwykły dzbanek z filtrem (nie brity), muszę filtrować ponieważ od jakiegoś czasu z kranu leci mętny syf. W smaku się chyba nie zmieniła ale jej widok nie zachwyca.
Przefiltrowałem przez niego 100l wody żeby dodać do psoty w drugim gotowaniu w celu poprawy jakości % i widzę, że przepływ zmalał. Spróbuję w sobotę rozmieszać psote z kranówką. Gotować te wode jeszcze ? Czy ma znaczenie co do czego wlać, psote do wody czy odwrotnie?
Przefiltrowałem przez niego 100l wody żeby dodać do psoty w drugim gotowaniu w celu poprawy jakości % i widzę, że przepływ zmalał. Spróbuję w sobotę rozmieszać psote z kranówką. Gotować te wode jeszcze ? Czy ma znaczenie co do czego wlać, psote do wody czy odwrotnie?
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: nowy w temacie do zkupu abratka
No ale utrudnia to rozcieńczanie do określonego %. Prościej wiadomo jest do litrowej butelki nalać tyle spirytusu jaką chcemy mieć moc trunku a później uzupełniać wodą niż na odwrót chociaż oczywiście się da. Ja zawsze dolewam wodę do spirytusu i nic mi nie mętnieje.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: nowy w temacie do zkupu abratka
Zauważyłem, że od jakiegoś czasu regularnie powraca problem rozcieńczania spirytusu. Nie mam na myśli destylatu, bo to osobna historia.
Mam pytanie - ale w czym problem? Jesli ktoś przeprowadził prawidłowo rektyfikację, bez żyłowania i nie ma kompletnie uwalonej wody (np. z kałuży) to nie powinien mieć żadnego problemu z rozcieńczaniem. Jakie mętnienie? Żadna z wód w ogólnym obiegu czy nawet kranówka nie powinna doprowadzić do mętnienia dobrze zrobionego spirytusu. I nie ma znaczenia kolejność wlewania płynów do butelki.
Jeśli problemy występują to jest tylko i wyłącznie wina operatora. W jakimś tam zakresie odpowiada też sprzęt a zwłaszcza sposób konfiguracji.
Tak, że panowie sprawdzcie Wasze maszynki. Ułożenie wypełnienia oraz jakość termometrów ma szczególny wpływ na jakość urobku zwłaszcza przy krótkich kolumnach. Nie wspomnę o takiej drobnostce jak wężyk. Zrewidujcie sposób prowadzenia procesu. Zdaję sobie sprawę, że co nie jeden może się obruszyć na takie moje pisanie, ale wiem co piszę - zwłaszcza po lekturze wielu PW. Każdy element ma znaczenie. Największe błędy są popełniane przy odbiorze przedgonów i cięciu pogonów. Tutaj ma szczególne znaczenie termometr i jego umiejscowienie w kolumnie. Nie oczekujcie, że można spać spokojnie gdy czynnej rury mamy 120cm a termometr jest na 40cm. I w dodatku termometr popularny panelowy. jego efektywność jest na bardzo niskim poziomie. Reakcja bardzo wydłużona. Dlatego warto na to zwrócić uwagę.
Najlepszą metodą na sprawdzenie czy jakiekolwiek błędy występują to odbiór urobku do osobnych butelek. I pózniej rozcieńczanie poszczególnych próbek. Zwłaszcza tych skrajnych i porównanie z tą ze środka procesu.
Mam pytanie - ale w czym problem? Jesli ktoś przeprowadził prawidłowo rektyfikację, bez żyłowania i nie ma kompletnie uwalonej wody (np. z kałuży) to nie powinien mieć żadnego problemu z rozcieńczaniem. Jakie mętnienie? Żadna z wód w ogólnym obiegu czy nawet kranówka nie powinna doprowadzić do mętnienia dobrze zrobionego spirytusu. I nie ma znaczenia kolejność wlewania płynów do butelki.
Jeśli problemy występują to jest tylko i wyłącznie wina operatora. W jakimś tam zakresie odpowiada też sprzęt a zwłaszcza sposób konfiguracji.
Tak, że panowie sprawdzcie Wasze maszynki. Ułożenie wypełnienia oraz jakość termometrów ma szczególny wpływ na jakość urobku zwłaszcza przy krótkich kolumnach. Nie wspomnę o takiej drobnostce jak wężyk. Zrewidujcie sposób prowadzenia procesu. Zdaję sobie sprawę, że co nie jeden może się obruszyć na takie moje pisanie, ale wiem co piszę - zwłaszcza po lekturze wielu PW. Każdy element ma znaczenie. Największe błędy są popełniane przy odbiorze przedgonów i cięciu pogonów. Tutaj ma szczególne znaczenie termometr i jego umiejscowienie w kolumnie. Nie oczekujcie, że można spać spokojnie gdy czynnej rury mamy 120cm a termometr jest na 40cm. I w dodatku termometr popularny panelowy. jego efektywność jest na bardzo niskim poziomie. Reakcja bardzo wydłużona. Dlatego warto na to zwrócić uwagę.
Najlepszą metodą na sprawdzenie czy jakiekolwiek błędy występują to odbiór urobku do osobnych butelek. I pózniej rozcieńczanie poszczególnych próbek. Zwłaszcza tych skrajnych i porównanie z tą ze środka procesu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 10 maja 2016, 00:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z zadupia;)
- Ulubiony Alkohol: Gin
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: RE: Re: nowy w temacie do zkupu abratka
Proponuję ściągnąć np. taki jak poniżej kalkulator na androida i wszystko sobie kolega ustawi i pokaże mu co i ile dać. Zadajesz moc swojej psoty i tak przesuwasz suwaki żeby dopasować objętość / moc itp
https://play.google.com/store/apps/deta ... espirytusu
Maciej Z Zadupia
Ale o czym kolega pisze? Skoro wiesz ile wlewasz spirytusu i znasz pojemność butelki to nie trudno ilość wody obliczyć i leje najpierw wodę a potem powoli spirytus / psote.jurek1978 pisze:No ale utrudnia to rozcieńczanie do określonego %. Prościej wiadomo jest do litrowej butelki nalać tyle spirytusu jaką chcemy mieć moc trunku.......
Proponuję ściągnąć np. taki jak poniżej kalkulator na androida i wszystko sobie kolega ustawi i pokaże mu co i ile dać. Zadajesz moc swojej psoty i tak przesuwasz suwaki żeby dopasować objętość / moc itp
https://play.google.com/store/apps/deta ... espirytusu
Maciej Z Zadupia