Nowa kolumna OLM
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Slasz masz skażone sprężynki a spirytus jest też doskonałym rozpuszczalnikiem. Więc zrób tak: wlej ten "skażony" spirytus do kega, dolej tyle wody żeby dobrze pokryło grzałki ale jednocześnie było wysokie stężenie % w kegu. Zagotuj, i zalej kolumnę 10 razy aż się oczyści ze wszystkiego. Potem wylej na gorąco całą zawartość skażonego roztworu z kega, opłucz go solidnie . Także kolumnę.
I dopiero drugi raz zagotuj ten nastaw co ci pozostał zgodnie ze sztuką + drugie gotowanie i powinno być dobrze .
I dopiero drugi raz zagotuj ten nastaw co ci pozostał zgodnie ze sztuką + drugie gotowanie i powinno być dobrze .
I like noble drinks.
-
Autor tematu
-
Autor tematu
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Nowa kolumna OLM
Tak więc - czas wziąć się do roboty.
Przestań w końcu teoretyzować. Dostałeś kilka porządnych i sprawdzonych rad. Skorzystaj z nich. A dopiero później wyrażaj jakiekolwiek opinie.slasz129 pisze: Obawiam się że jednak nie pomoże i będę musiał dodać miedzi do kolumny.
Tak więc - czas wziąć się do roboty.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 236
- Rejestracja: poniedziałek, 19 gru 2016, 21:43
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Nowa kolumna OLM
A co potem? Dobrze to wypłukałeś. Ja sprężynki gotowałem kilka razy, później w samej wodzie żeby się dobrze wypłukały. Może czegoś nie doczyściłeś? Jednorazowe gotowanie sprężynek moim zdaniem to za mało !!!slasz129 pisze: Sprężynki wsypałem do gara i gotowałem z godzinę w płynie do naczyń. Coś tam jakiegoś oleju wypłynęło to zebrałem i gotowałem dalej.
-
Autor tematu
-
- Posty: 295
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Nowa kolumna OLM
wszyscy szukają "winnego" w sprężynkach. Przeczytałem od początku cały ten temat. W Twojej kolumnie (bardzo pięknej zresztą) jest kilka metrów spoin. Masz duży zbiornik i bufor, do tego młot thora i olm. Szukaj "winnego" w kolumnie. Sprężynki od plipka po takich zabiegach powinny być już dawno wymyte. Możesz zrobić test i pogotować sprężynki w samej wodzie. Wodę sprawdzić organoleptycznie. Ja tak zrobiłem po czyszczeniu nowych sprężynek (plipek), smak i zapach wody był taki sam jak z czajnika.
P.S. Doczytałem, że Twój spawacz połowę spoin wykonał pod "wpływem". Może warto raz jeszcze wyczyścić spoiny.
P.S. Doczytałem, że Twój spawacz połowę spoin wykonał pod "wpływem". Może warto raz jeszcze wyczyścić spoiny.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 lut 2022, 17:53 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu
-
Autor tematu
-
Autor tematu
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Nowa kolumna OLM
Jeśli posiadasz duże jeziorko, to właśnie podczas stabilizacji kondensują się w nim frakcje lekkie, które odbierasz zrzutami. W zależności od pojemności jeziorka i ilości wsadu w kotle, jednym, bądź kilkoma.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
Autor tematu
Re: Nowa kolumna OLM
Ano ok głupie pytanie.
Powiedzcie mi jak obliczyć jaka prędkością mogę odbierać?
W 35sekund Otwarte jeziorko i nalało 200ml
200/35* 60=343ml na minutę.
343*60 minut daje 20.5l spiru.
Reflux ratio 1:4 czyli dzielimy na 5 jest około 4l na godzinę?
A u mnie aby była temp stabilna jest jakoś 2.1l na godzinę?
Nie mało? grzanie pod 4 kw sprężynki pilipek i fi 76mm rury.
Powiedzcie mi jak obliczyć jaka prędkością mogę odbierać?
W 35sekund Otwarte jeziorko i nalało 200ml
200/35* 60=343ml na minutę.
343*60 minut daje 20.5l spiru.
Reflux ratio 1:4 czyli dzielimy na 5 jest około 4l na godzinę?
A u mnie aby była temp stabilna jest jakoś 2.1l na godzinę?
Nie mało? grzanie pod 4 kw sprężynki pilipek i fi 76mm rury.
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Nowa kolumna OLM
Ano mało, na swojej 63mm, przy 2,6kW jadę spokojnie 1,7/1,8l/h przy nastawie, przy surówce przeszło 2l/h. Zależy co rozumiesz przez pojęcie "stabilna kolumna"? Pamiętaj, że z rozpoczęciem odbioru temperatura na 10tej (względem tej ze stabilizacji) zawsze nieznacznie pójdzie w górę i się zatrzyma. Dopiero w końcówce procesu redukujesz odbiór aby ją utrzymać na stałym poziomie.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
Autor tematu
Re: Nowa kolumna OLM
Panowie, na swoim sprzęcie już coś robiłem, ale ...
Jest możliwe że odbieram 10l dobrego spiru i następna 5l śmierdzi?
Jakim cudem pierwsze dwa baniaczki są lux a trzeci śmierdzi? Zapach podobny do tego jak kiedyś nie miałem miedzi w kolumnie.
nastaw z 30kg cukru.
Możliwe że są jakieś wachnięcia prądu i ten syf z nad OLM spadł w dół i zasmrodził mi urobek?
dodam że ostatnią 5l odbieram i cały czas to śmierdzi...
Może np miedzi dobrze nie wypłukałem i przez to ? tylko wtedy jakim cudem pierwsze 10l było super?
2.4l na godzinę grzanie 4 kw
temp na 10 półce stabilna.
Rozgrzewam spust z bufora otwarty. Zalewam kolumnę stabilizuje 15min, zrzut jeziorka 200ml , zamykam bufor stabilizuje 20min, zrzut jeziorka 200ml, stabilizuje 10 min i odbieram z prędkością 2,4l na godzinę. 10l wyszło lux a potem już śmierdzi.
Jest możliwe że odbieram 10l dobrego spiru i następna 5l śmierdzi?
Jakim cudem pierwsze dwa baniaczki są lux a trzeci śmierdzi? Zapach podobny do tego jak kiedyś nie miałem miedzi w kolumnie.
nastaw z 30kg cukru.
Możliwe że są jakieś wachnięcia prądu i ten syf z nad OLM spadł w dół i zasmrodził mi urobek?
dodam że ostatnią 5l odbieram i cały czas to śmierdzi...
Może np miedzi dobrze nie wypłukałem i przez to ? tylko wtedy jakim cudem pierwsze 10l było super?
2.4l na godzinę grzanie 4 kw
temp na 10 półce stabilna.
Rozgrzewam spust z bufora otwarty. Zalewam kolumnę stabilizuje 15min, zrzut jeziorka 200ml , zamykam bufor stabilizuje 20min, zrzut jeziorka 200ml, stabilizuje 10 min i odbieram z prędkością 2,4l na godzinę. 10l wyszło lux a potem już śmierdzi.
Ostatnio zmieniony czwartek, 25 paź 2018, 13:46 przez użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Nowa kolumna OLM
"Jaka mąka taki chleb " musiałeś coś zepsuć przy nastawie. Setki użytkowników ma sprzęty na sprężynkach i miedzianych to w początkowej fazie OLM jakiś zapach jest możliwy, a na końcu to nie możliwe i tyle. Jak by tak było, to by już to było przerabiane. Ja nigdy sie z tym nie spotkałem. Temperatura gorącego spirytusu zawsze będzie mieć zapach spirytusu bo silny procent. Masz może ten sprzęt, lub części masz od jakiegoś niewłaściwego producenta.
PS.
Dodam jeszcze że są tu użytkownicy co nie używali miedzi i też było doskonałe ale to oddzielny temat.
PS.
Dodam jeszcze że są tu użytkownicy co nie używali miedzi i też było doskonałe ale to oddzielny temat.
Ostatnio zmieniony czwartek, 25 paź 2018, 18:12 przez Drupi, łącznie zmieniany 1 raz.
I like noble drinks.
-
Autor tematu
-
Autor tematu
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Nowa kolumna OLM
Za mało przedgonów odebrałeś i na dodatek za szybko. Zrobiłeś duży i mocny nastaw a taki ma też dużo zanieczyszczeń. Stabilizowałeś raptem 45 minut więc przedgony nie zdążyły się porządnie zagęścić w jeziorku. W miarę odbioru ich ilość w jeziorku się zwiększała i stopniowo przechodziły do wypełnienia nad OLM. I w końcu po 10l dotarły do OLM. Jeżeli masz termometr w głowicy to być może zaobserwowałeś tam spadek temperatury. Opisz dokładniej odbiór przedgonów bo jakoś mi te dwa razy po równe 200ml wyglądają na zrzut z wyłączonym grzaniem. Może zrzucasz na ilość a nie na opróżnienie jeziorka? Jak duże masz jeziorko?
Powinieneś odebrać co najmniej 2x tyle przedgonów w minimum dwa razy dłuższym czasie.
Powinieneś odebrać co najmniej 2x tyle przedgonów w minimum dwa razy dłuższym czasie.
-
Autor tematu
Re: Nowa kolumna OLM
No i to jest jakaś teoria.
Nastaw fakt nie był idealny bo dość mocny i nie sklarowany idealnie.
Może źle odbieram przedgon???
Robię to tak.
Nastaw 100l a w nim 30kg cukru.
Rozgrzewamy 12kw kolumnę zalewa i włączam 4kw. Kolumna się stabilizuje.
Po 15min odkręcam zaworek i całe jeziorko spuszczam. Moje jeziorko ma 200ml.
Zamykam odpływ z bufora i znowu stabilizuje 20min i znowu odkrecam spust z jeziorka czyli kolejne 200ml. Stabilizuje 10min i odbieram olm z prędkością 2.4l ma godzinę.
Czyli przedgonu odbieram 400ml i to jest rozpalka do pieca. Tak to robie .
Robić trzy zrzuty jeziorka?
Nastaw fakt nie był idealny bo dość mocny i nie sklarowany idealnie.
Może źle odbieram przedgon???
Robię to tak.
Nastaw 100l a w nim 30kg cukru.
Rozgrzewamy 12kw kolumnę zalewa i włączam 4kw. Kolumna się stabilizuje.
Po 15min odkręcam zaworek i całe jeziorko spuszczam. Moje jeziorko ma 200ml.
Zamykam odpływ z bufora i znowu stabilizuje 20min i znowu odkrecam spust z jeziorka czyli kolejne 200ml. Stabilizuje 10min i odbieram olm z prędkością 2.4l ma godzinę.
Czyli przedgonu odbieram 400ml i to jest rozpalka do pieca. Tak to robie .
Robić trzy zrzuty jeziorka?
-
Autor tematu
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Nowa kolumna OLM
Wszystko zależy od wielkości (stężenia) wsadu, jakości wsadu i konfiguracji sprzętu. Jak widzisz jest dużo zmiennych i tak naprawdę musisz dojść do tego sam.
Zarys jak to zrobić podało Ci wiele osób. Ty od siebie musisz dać coś więcej. A przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość.
Moja rada:
- stabilizuj na początku 30 minut.
- zrzuć jeziorko (ok.200-250ml)
- stabilizuj znowuż 20 minut
- zrzuć ponownie jeziorko
- ponownie stabilizuj 20 minut
- spróbuj na węch to co kapie z głowicy, jeśli śmierdzi zrzuć ponownie jeziorko,
- i znowuż stabilizacja
- ponowna próba węchowa.
I tak aż będziesz zadowolony. Po czym przejdź do odbioru gonu (oczywiście wskazane jest płukanie OLM'a)
Jest tego sporo, ale to jest jedyny sposób aby się dowiedzieć jakie są możliwości Twojej kolumny. Z czasem możesz - w zależności od sytuacji - korygować moje zalecenia. Skracając np. ilość zrzut, albo i w ekstremalnych sytuacjach zwiększając. To samo jeżli chodzi o długość stabilizacji. Po kilku - kilkunastu rektyfikacjach staniesz się panem sytuacji.
Nie wiem i Ci nie powiem. Wątpię też czy jest ktoś na forum kto będzie Ci w stanie to w zadowalający Ciebie sposób powiedzieć.slasz129 pisze: Robić trzy zrzuty jeziorka?
Wszystko zależy od wielkości (stężenia) wsadu, jakości wsadu i konfiguracji sprzętu. Jak widzisz jest dużo zmiennych i tak naprawdę musisz dojść do tego sam.
Zarys jak to zrobić podało Ci wiele osób. Ty od siebie musisz dać coś więcej. A przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość.
Moja rada:
- stabilizuj na początku 30 minut.
- zrzuć jeziorko (ok.200-250ml)
- stabilizuj znowuż 20 minut
- zrzuć ponownie jeziorko
- ponownie stabilizuj 20 minut
- spróbuj na węch to co kapie z głowicy, jeśli śmierdzi zrzuć ponownie jeziorko,
- i znowuż stabilizacja
- ponowna próba węchowa.
I tak aż będziesz zadowolony. Po czym przejdź do odbioru gonu (oczywiście wskazane jest płukanie OLM'a)
Jest tego sporo, ale to jest jedyny sposób aby się dowiedzieć jakie są możliwości Twojej kolumny. Z czasem możesz - w zależności od sytuacji - korygować moje zalecenia. Skracając np. ilość zrzut, albo i w ekstremalnych sytuacjach zwiększając. To samo jeżli chodzi o długość stabilizacji. Po kilku - kilkunastu rektyfikacjach staniesz się panem sytuacji.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Nowa kolumna OLM
Przy zbiorniku 50l robię dwa zrzuty jeziorka (w sumie ok 450ml), plus pierwsze 0,7 do 1l z olma do następnego gotowania nastawu.
Tak samo robię pod koniec procesu, gdy w zbiorniku jest już powyżej 100*, a w buforze zaczyna brakować alko, odkręcam dość mocno olm i doję jeszcze około 0,7 do 1l spirytusu, który oczywiście dodaję do kolejnego gotowania. To co spłynie po wyłączeniu grzania do bufora, moim zdaniem nie nadaje się już do niczego, i trafia do mumina. Tym sposobem uzyskuję w sumie około 1,5/2l koncentratu, który sukcesywnie dodaję do kolejnych gotowań.
Tak samo robię pod koniec procesu, gdy w zbiorniku jest już powyżej 100*, a w buforze zaczyna brakować alko, odkręcam dość mocno olm i doję jeszcze około 0,7 do 1l spirytusu, który oczywiście dodaję do kolejnego gotowania. To co spłynie po wyłączeniu grzania do bufora, moim zdaniem nie nadaje się już do niczego, i trafia do mumina. Tym sposobem uzyskuję w sumie około 1,5/2l koncentratu, który sukcesywnie dodaję do kolejnych gotowań.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Nowa kolumna OLM
Zalewaj ze 2-3 razy z grzaniem zmniejszanym do 2kW w momencie zrzutu zalania. Utrzymasz w ten sposób wygotowane przedgony w kolumnie i lepiej się skondensują w jeziorku. Z odpowiedzi wynika, że grzejesz 4kW podczas zrzutu jeziorka przy odbiorze przedgonów. Odbierasz więc na ilość nie na opróżnienie jeziorka. Odbieraj do momentu gdy zacznie Ci "parskać" ze zrzutu. Będziesz miał pewność, że zeszło całe jeziorko i część przedgonów, która zgromadziła się pod nim.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 lut 2022, 17:51 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Nowa kolumna OLM
Uściślę - po zalaniu zmniejszenie grzania do mocy roboczej. I na takiej mocy pozostań do końca.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Nowa kolumna OLM
A nie zalewało Ci przypadkiem kolumny jak ci te śmierdziuchy leciały? Być może zaczęło Ci zalewać i dostałeś wszystko co leciało.
4kW na tej średnicy może tak zrobić jeśli wypełnienie będzie zbyt mało przewiewne. Albo podparcie masz kiepskie i na podparciu zaczyna zalewać.
Kiedyś znajomemu nie wystarczyło sprężynek i dopakował zmywakami na górze, to właśnie na zmywakach zaczęło zalewać. Po wyrzuceniu zmywaków i uzupełnieniu sprężynkami zalewanie zniknęło.
Ja mam też 76mm ale grzeję tylko 3,5kW i wydaje mi się, że to optymalna moc.
4kW na tej średnicy może tak zrobić jeśli wypełnienie będzie zbyt mało przewiewne. Albo podparcie masz kiepskie i na podparciu zaczyna zalewać.
Kiedyś znajomemu nie wystarczyło sprężynek i dopakował zmywakami na górze, to właśnie na zmywakach zaczęło zalewać. Po wyrzuceniu zmywaków i uzupełnieniu sprężynkami zalewanie zniknęło.
Ja mam też 76mm ale grzeję tylko 3,5kW i wydaje mi się, że to optymalna moc.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
Autor tematu
Re: Nowa kolumna OLM
Chyba nie wydaje mi się że trzeba grubo ponad 4 kw aby zalało.
Dokladnie mam coś koło 3960wat lub troszkę mniej.
A z jaka prędkością odbierasz na tej twojej?
A wypełnienie i podparcia wszystko od pilipka także raczej ok.
Dokladnie mam coś koło 3960wat lub troszkę mniej.
A z jaka prędkością odbierasz na tej twojej?
A wypełnienie i podparcia wszystko od pilipka także raczej ok.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 paź 2018, 11:50 przez użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Nowa kolumna OLM
Wypełnienie i podparcia tez mam takie same. Odbieram z prędkością 2,5l/h.
Ale raz mi zalało kolumnę przy 3,5kW - wszystko zależy jak wypełnienie jest "ubite" jeśli będzie zbyt ciasne, to zalejesz nawet przy 2kW.
I tutaj nie ma "nie wydaje mi się" albo zalewało, albo nie...
Ponadto - nie widzę czy masz odpowietrzenie przed wężykiem odprowadzającym destylat. Może miałeś zanurzony wężyk w urobku i Ci pociągnęło podciśnieniem?
Dodaję to do kolejnego nastawu razem z dundrem
Ale raz mi zalało kolumnę przy 3,5kW - wszystko zależy jak wypełnienie jest "ubite" jeśli będzie zbyt ciasne, to zalejesz nawet przy 2kW.
I tutaj nie ma "nie wydaje mi się" albo zalewało, albo nie...
Ponadto - nie widzę czy masz odpowietrzenie przed wężykiem odprowadzającym destylat. Może miałeś zanurzony wężyk w urobku i Ci pociągnęło podciśnieniem?
A sprawdzałeś "moc" tego z bufora? U mnie jest około 10%, co przy 7 litrach daje całkiem ładną flaszeczkęmasterpaw2 pisze:To co spłynie po wyłączeniu grzania do bufora, moim zdaniem nie nadaje się już do niczego, i trafia do mumina.
Dodaję to do kolejnego nastawu razem z dundrem
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Nowa kolumna OLM
Moc podobna, nawet wyższa ale u mnie jest tego (bufor 2,5l) poniżej litra więc nawet się nie zastanawiam, tylko mumina karmięarTii pisze:A sprawdzałeś "moc" tego z bufora? U mnie jest około 10%, co przy 7 litrach daje całkiem ładną flaszeczkęmasterpaw2 pisze:To co spłynie po wyłączeniu grzania do bufora, moim zdaniem nie nadaje się już do niczego, i trafia do mumina.
Dodaję to do kolejnego nastawu razem z dundrem
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Nowa kolumna OLM
ok - litr też bym wylał zapewne - chociaż jeśli i tak na dundrze nastawiam nowy nastaw,to dlaczego nie dolać i tego?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW