Niebezpieczeństwa towarzyszące destylacji.
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Postawiłem sobie garnek ze sprężynkami na płycie ceramicznej, żeby trochę podgrzać. Następnie zamiast wlać 15ml perhydrolu wlałem 150 (w końcu o zero nie chodzi ) Jak dodałem kwasku delikatnie mówiąc wykipiało....Zalało całą kuchenkę i podłogę. Jeszcze nigdy tak szybko nie sprzątałem
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 21
- Rejestracja: środa, 13 lut 2013, 22:25
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Niebezpieczeństwa towarzyszące destylacji.
Parę razy zasnąłem przy robocie. Spiryt leciał do butelki 0,5 litra. Oczywiście zaczął się przelewać. Straciłem tak ze dwa litry. Raz podczas roboty tak próbowałem urobku i tak mi smakował, że film mi się urwał. Rano, gdy oprzytomniałem, zerwałem się na równe nogi i pędzę do łazienki. Wszystko w porządku! Sprzęt odłączony. Wpadam do kuchni... i wszystko w porządku! Urobek w butelkach ładnie ustawionych na stole. Brawo, wzorowa robota, ale więcej już nie piję jak robię.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 21
- Rejestracja: środa, 13 lut 2013, 22:25
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Niebezpieczeństwa towarzyszące destylacji.
Butelki mam podwieszone przy samych kranikach. Nie stosuję żadnych wężyków, nawet silikonowych. Jakoś mi to nie odpowiadało.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 maja 2017, 20:30 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytujemy posta poprzedzajcego w całości.
Powód: Nie cytujemy posta poprzedzajcego w całości.
-
- Posty: 304
- Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Niebezpieczeństwa towarzyszące destylacji.
Dobra "dziewczyny", jako że też miałem kilka wtop przy robocie, na szczęście obyło się bez bolesnych konsekwencji ale lepiej dmuchać na zimne bo rodzina kręci się w pobliżu, dzieciaki itd. Powiedzcie mi jakiej należy używać gaśnicy w razie wystąpienia ognia, zapalenia się aparatury i etanolu... Chciałbym zainwestować w gaśnicę i koc gaśniczy tak na wszelki wypadek
-
- Posty: 299
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Niebezpieczeństwa towarzyszące destylacji.
Na zwykły rozum, to jak się zapala opary spirytusu, to głównie nie będziemy ich gasić, tylko to co się zapali od nich. Czyli wszystko dookoła.
Mamy więc do ugaszenia lotny gaz, pewnie jakieś drewno, plastik, instalacje elektryczną itp. Najlepiej więc mieć gaśnice ABCE. A ponieważ trudno będzie o taką, to zwykła proszkowa ABC powinna w zupełności wystarczyć. Zwykle obsługują one również instalacje do 1000v.
Ważne, żeby była sprawna i ważyła co najmniej 3 kg.
Mamy więc do ugaszenia lotny gaz, pewnie jakieś drewno, plastik, instalacje elektryczną itp. Najlepiej więc mieć gaśnice ABCE. A ponieważ trudno będzie o taką, to zwykła proszkowa ABC powinna w zupełności wystarczyć. Zwykle obsługują one również instalacje do 1000v.
Ważne, żeby była sprawna i ważyła co najmniej 3 kg.
-
- Posty: 304
- Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Niebezpieczeństwa towarzyszące destylacji.
"Do gaszenia alkoholi, rozpuszczalników i benzyny polecam gaśnicę Pianową GW-6x ABF można gasić urządzenia pod napięciem do 1000 V przy zachowaniu 1 metra odległości od gaszonego obiektu" czyli https://allegro.pl/listing?string=gasni ... m-1-2-0511 Ja już zamówiłem, 160zł z przesyłką. Obym nigdy nie musiał jej użyć !
-
- Posty: 215
- Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 10:10
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Niebezpieczeństwa towarzyszące destylacji.
300 zł z przesyłką. FiFi chyba każdy dziś ma, więc jak nawet dostaniemy sraczki i musimy spędzić godzinę w kiblu to mamy podgląd online. Do kamerki jest dedykowana aplikacja. Podłączenie banalnie proste. U mnie na zdjęciu akurat robi się surówka więc mam jeden termometr (poza tym cały dzień byłem w pobliżu bo psoce jak widać nie w domu a takim ala zachowanku). Naprawdę warto
Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 45
- Rejestracja: poniedziałek, 16 lut 2015, 12:27
- Krótko o sobie: szczupły blondyn ;)
- Ulubiony Alkohol: wódka
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: SH
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Niebezpieczeństwa towarzyszące destylacji.
Ktoś nie czytał tego wątku
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... a=167&c=96
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... a=167&c=96
Życie jest krótkie, a pić się chce
-
- Posty: 82
- Rejestracja: wtorek, 6 paź 2015, 20:44
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
-
- Posty: 299
- Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
- Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: północna zachodnia Polska
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Niebezpieczeństwa towarzyszące destylacji.
Najważniejsza zasada to w pierwszej kolejności to myśl co robisz, albo chociaż postaraj sie pomyśleć. Ja też święty nie jestem i gdybym gotował na gazie to sąsiada z góry miał bym na swoim poziomie. Banalna rzecz jak puszczenie wody na chłodnicerottweiler pisze:Najważniejsza zasada to w pierwszej kolejności
.....tymczasem w blaszaku
-
- Posty: 82
- Rejestracja: wtorek, 6 paź 2015, 20:44
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy