Nastaw z jabłek - najpierw jabłka potem cukier ?

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Autor tematu
Rafal12336
50
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52

Post autor: Rafal12336 »

Panowie, czy mogę teraz wrzucić do beczki rozdrobnione jabłka (może z pektoenzymem?), a za jakieś 3-4 tygodnie dodać ciepłą wodę z cukrem i drożdżami Turbo Fruit?
Czy przez te kilka tygodni powstały alkohol na dzikich drożdżach nie utrudni potem rozruchu drożdzom Turbo?
Niestety teraz nie mam czasu robić całego nastawu i pilnować to, a nie chcę żeby mi się jabłka zmarnowały :)
promocja
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: masterpaw2 »

Jeżeli chcesz zmarnować jabłka, to sposób który opisałeś jest idealny, by tak się stało. Rozdrobnione, wrzucone samopas do beczki i zostawione na 3/4 tygodnie........., sory, ale czego się spodziewasz, poza kupą smrodu i pleśni.
Ulokuj na ten czas posiadany owoc, w chłodnym miejscu(jakaś piwniczka), jabłkom nic się nie stanie pod warunkiem, że są w dobrej kondycji.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: czytam »

Jak wrzucać, to od razu z drożdżami.

Autor tematu
Rafal12336
50
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: Rafal12336 »

masterpaw2 pisze:Jeżeli chcesz zmarnować jabłka, to sposób który opisałeś jest idealny, by tak się stało. Rozdrobnione, wrzucone samopas do beczki i zostawione na 3/4 tygodnie........., sory, ale czego się spodziewasz, poza kupą smrodu i pleśni.
Ulokuj na ten czas posiadany owoc, w chłodnym miejscu(jakaś piwniczka), jabłkom nic się nie stanie pod warunkiem, że są w dobrej kondycji.
Tak też myślałem, ale chciałem się upewnić.
Chciałem je wrzucić do zamrażarki, lepiej by może później oddały sok, ale mogą się nie zmieścić.
Zostawię w piwnicy i niech sobie siedzą:)

Autor tematu
Rafal12336
50
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: Rafal12336 »

A jeszcze mam takie pytanie..jak długo może siedzieć nastaw (będzie 1 jabłkowy i 1 wiśniowy) po zakończeniu fermentacji?
Bo nie wiem czy będę miał czas na destylacje i jestem ciekawy czy mogę to odłożyć na późniejszy termin
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: ramzol »

Możesz warunek jest jeden, trzeba oddzielić/odcisnąć od owoców. Czapa owocowa tworzy sie do góry, nie mieszana pleśnieje.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Autor tematu
Rafal12336
50
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: Rafal12336 »

ramzol pisze:Możesz warunek jest jeden, trzeba oddzielić/odcisnąć od owoców. Czapa owocowa tworzy sie do góry, nie mieszana pleśnieje.
Ale po fermentacji czapa opada na dno, więc chyba nie powinna zpleśnieć, dobrze myślę?
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: masterpaw2 »

Jeżeli jest systematycznie zatapiana, to i owszem, bo z końcem fermentacji zanika wytwarzanie przez drożdże CO2, którego to pęcherzyki unoszą miazgę tworząc czapę. Nie mieszana......., patrz post ramzola.
Natomiast, już sam czysty nastaw/wino oddzielone od pulpy i zlane znad osadu może stać latami, zanim je puścisz dalej....
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: ramzol »

Jak się zrobi skorupa to nie zatonie. W zeszłym roku wstawiłem wiśnie na wino jakies 25-30 kilo. 2dni później wyjeżdżaliśmy do Chorwacji. Poprosiłem sąsiada by co dziennie mieszał co by się nie zmarnowało. Wiśnie wydrylowane, dodany cukier, pekto i pożywka. Ja zapomniałem przypominać a on zapomniał mieszać. Efektem tego był biało zielony dywan wylewający się z 2 fermentorów na ziemię. W tym roku wiśnie zostały odciśnięte przedwczoraj a ja właśnie popijam wiśnióweczkę, przegryzając oscypkiem, spoglądając na Śnieżkę :piwo:
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Autor tematu
Rafal12336
50
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: Rafal12336 »

masterpaw2 pisze:Jeżeli jest systematycznie zatapiana, to i owszem, bo z końcem fermentacji zanika wytwarzanie przez drożdże CO2, którego to pęcherzyki unoszą miazgę tworząc czapę. Nie mieszana......., patrz post ramzola.
Natomiast, już sam czysty nastaw/wino oddzielone od pulpy i zlane znad osadu może stać latami, zanim je puścisz dalej....
Ale właśnie zakładając że będzie mieszana i wszystko opadnie na dno, to ile może wszystko razem (owoce na dnie razem z sokiem przefermentowanym) może siedzieć?
Nie chce odcedzać, bo chcę gotować wszystko razem w płaszczu.
Tylko nie wiem czy tak wszystko razem może sobie czekać aż będę miał czas
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: masterpaw2 »

Pytanie zasadnicze, będziesz tego doglądał osobiście, czy zlecisz sąsiadowi z amnezją, takiemu jak ten, przez ramzola rzeczony ;)
Jeśli nastaw jest z przeznaczeniem na "wzmocnienie", będzie dobrze odfermentowany, owoce na dnie, to raczej nic złego stać się nie powinno, podkreślam nie powinno, bo sam nigdy tak długo nie trzymałem, ale znam takich co i po roku trzymali, i o dziwo dobre wychodziło. Nawet bardzo dobre.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

Autor tematu
Rafal12336
50
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
Re: Czy mogę tak zrobić?

Post autor: Rafal12336 »

masterpaw2 pisze:Pytanie zasadnicze, będziesz tego doglądał osobiście, czy zlecisz sąsiadowi z amnezją, takiemu jak ten, przez ramzola rzeczony ;)
Jeśli nastaw jest z przeznaczeniem na "wzmocnienie", będzie dobrze odfermentowany, owoce na dnie, to raczej nic złego stać się nie powinno, podkreślam nie powinno, bo sam nigdy tak długo nie trzymałem, ale znam takich co i po roku trzymali, i o dziwo dobre wychodziło. Nawet bardzo dobre.
Za dwa tygodnie jade jak tydzień na urlop.
Nastaw planuje zrobić w tym tygodniu, więc teoretycznie powinien zakończyć prace gdzieś przed moim wyjazdem.
A destylować chcę jak wrócę z urlopu.
Więc odfermentowany nastaw stał by jakieś 1-2 tygodnie i tata by to mógł pilnować co my mu się nic nie stało:)
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Nastaw z jabłek - najpierw jabłka potem cukier ?

Post autor: masterpaw2 »

Jak już będzie odfermentowany, to pilnować nie ma potrzeby. Do dzieła w takim razie, i opisz później jakeś to wszystko spi........ił :D
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

Autor tematu
Rafal12336
50
Posty: 97
Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
Re: Nastaw z jabłek - najpierw jabłka potem cukier ?

Post autor: Rafal12336 »

masterpaw2 pisze:Jak już będzie odfermentowany, to pilnować nie ma potrzeby. Do dzieła w takim razie, i opisz później jakeś to wszystko spi........ił :D
Ej ej skąd ta pewność że to spier..popsuje? :( :problem: :D
Może nie będzie tak źle :smiech:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”