Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Ostatnoi dużo czytałem na temat destylatów owocowych, ze względu na ten mój słodki destylat jabłkowy, i wszędzie piszą, że dodatek 1kg cukru na 10kg owoców jest dopuszczalny i nie robi widocznej różnicy w smaku i zapachu. Ja sam tak robię i nie narzekam. Myślę, że jest to optymalny wybór między jakością a wydajnością. Najwięcej info znalazłem o śliwowicy, ale i o calvadosie troche poczytałem. Ogólnie, wszystkie ważne informacje zamieszczone są na forum. Podczas fermentacji jak najczęściej zatapiać czape. Przynajmniej 2 razy dziennie. Jabłka nalezy rozdrobnić, bo najwięcej aromatu daje skórka a nie środek. Im dłuższa i wolniejsza fermantacja, tym bardziej aromatyczny powinien wyjść trunek. Optymalna tem. fermentacji to 15-18C. Najlepie, żeby nastaw postał po skończeniu pracy jeszcze kilka miesięcy. Wpływa to podobno na aromat. Pisał o tym wszystkim chyba Emiel. Podczas destylacji powinno odbierać się destylat max o mocy 75%. Jak leci mocniejszy, to znaczy że za bardzo go oczyszczamy z aromatów. To tak w skrócie co sobie wyczytałem Ale w temacie śliwowica i calvados to wszystko jest opisane.
Nie chcę zapeszać, ale calvados który zlałem właśnie do beczek będzie chyba moim najlepszym trunkiem. Robiłem go tak jak Emiel mi radził, czyli jak cydr. I myślę, że to jest to Dobrzę, że dużo go wyszło
Nie chcę zapeszać, ale calvados który zlałem właśnie do beczek będzie chyba moim najlepszym trunkiem. Robiłem go tak jak Emiel mi radził, czyli jak cydr. I myślę, że to jest to Dobrzę, że dużo go wyszło
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Czy lepszy to rzecz względna i rzecz gustu. Teoretycznie możesz tak zrobić. Wtedy kolumna zamienia Ci się w coś a'la pot-still. Przedgony do momentu do którego będzie ci pasować odbierz na uruchomionym deflegmatorze, a gon właściwy na "odciętym". Zrób próbę i porównaj. Później wybór będzie należeć tylko do Ciebie.scrabie pisze:Czy to oznacza, że w moim cm powinienem zakręcić spiralę, która jest na szczycie kolumny? Bo Kiedy ją odkręcam leci powyżej 90 %. Czy wtedy uzyskam lepszy aromat?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Liczyliście kiedyś wydajność podczas procesu? Nie wiem, ale na szybko policzyłem, że z 20L soku jabłkowego(10g cukru/100ml) i 1 kg cukru mogę otrzymać ok. 1,44L 50% urobku po jednym pędzeniu. Mam obawy przed dodaniem kolejnego kilograma cukru.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
To zrób tak jak ja. Kup tone jabłek, oddaj do wyciśnięcia i fermentuj powstały sok. Wyjdzie Ci z tego ze 400l soku więc już bedzie co gotowac
Pozatym, owocówki mają to do siebie, że muszą dojrzeć. Picie ich po tygodniu od destylacji to nieporozumienie.
Pozatym, owocówki mają to do siebie, że muszą dojrzeć. Picie ich po tygodniu od destylacji to nieporozumienie.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Pretender, tak ogólnie napisałem bo nie pamiętam ile wychodzi tego soku. Coś mi się kojarzy 2,5kg»1l Ale nie jestem pewny. Ja kupuje jabłka odrazu z opcją wyciśnięcia. Cena zależy od okresu i ilości jabłek danego roku i wacha się w granicach 1,5-2zł za litr. Przy większych ilościach 500l+ zawsze dostaje ze 20-40l w gratisie. Dzisiaj zamawiam jutro mam gotowe. Tylko swoje pojemniki musze zastawić. I możesz sobie wybrać czy jabłka kwaśe, słodkie czy mieszane. Ja biorę większość słodkich.
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
To powiem Ci, że drogo wychodzi taki sposób pozyskania soku. Nie wiem jakie w tym roku beda ceny, z zeszłego nie pamiętam, ale dwa lata temu płaciłem 16gr za przemysłówkę. Wydajność nieco poniżej 60%. Do tego własna praca. Ale cenowo dużo korzystniej. Ostatnio wyciskałem na małej prasie 10l, w tym roku będzie wreszcie swoja, 30l.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Odgrzeję trochę temat...
Nastawiłem cydr na calvados:
- 10l soku 100% z Biedry,
- zmiksowane 10kg dobrych, (chyba) polskich jabłek - nie znam rasy, ale nie sztuczne z importu,
zielono - zółto - czerwone, soczyste, chrupiące, takie typowe polskie jabłka. Cena 1.19 w pobliskim
polskim markecie (są jeszcze takie ), Przepuściłem przez sokowirówkę i sok oraz wytłoki dałem
do fermentacji,
- 1kg glukozy,
- drożdże do cydru.
Destylowałem na potstilu, ale rura była zasypana sprężynkami - średnica rury 40mm, długość
zasypu 120cm więc urobek był z pewnością częściowo oczyszczony, nie ja na puste rurze.
Grzałem z umiarkowaną mocą, kapało na okolo 400-500ml/h.
Początkowo odebrałem 3x po 50ml z setki, żeby wyczuć ew. różnice. Były - czuć było różne
zapachy przedgonu. Nie tak nieprzyjemne jak przy rektyfikacji, ale podobne.
Potem odbierałem już serce sprawdzając stężenie i niuchając zapachy aż do około 30%,
resztkę do <> 20% zebrałem osobno do oczyszczenia na spirytus...
W efekcie "serce" ma około 40% (skorygowałem niewielką ilością wody), wyczuwalny zapach jabłek -
nie jak szampon "zielone jabłuszko" ale jednoznaczny i co najlepsze smak gotowy do picia
Jak na razie wydaje mi się, że nie wymaga drugiej destylacji... Pewnie wypełnienie ze sprężynek...
Początkowo moim zamiarem było dzielenie od pewnego momentu serca w małe flaszki żeby
odłożyć te nieprzyjemnie pachnące z końca i tak robiłem - zbierałem setkę, niuchałem, smakowałem
robiłem "hmm" i siup do butelki z sercem Po prostu pojawiało się coraz więcej aromatów,
które w żaden sposób nie było nieprzyjemne, wprost przeciwnie. Podobnie smak - coraz bardziej
było czuć wodę, ale nie zanieczyszczoną czymś tylko po prostu coraz słabszy alkohol...
Bardzo przyjemne zaskoczenie...
Reasumując - jak na razie najciekawszy efekt destylacji, niech sobie postoi, można ew. drugi raz
puścić za jakiś czas, albo i nie...
Chyba muszę pomyśleć o większym zbiorniki z grubym dnem i mieszadłem, żeby całą pulpę mieszać.
PWL
Nastawiłem cydr na calvados:
- 10l soku 100% z Biedry,
- zmiksowane 10kg dobrych, (chyba) polskich jabłek - nie znam rasy, ale nie sztuczne z importu,
zielono - zółto - czerwone, soczyste, chrupiące, takie typowe polskie jabłka. Cena 1.19 w pobliskim
polskim markecie (są jeszcze takie ), Przepuściłem przez sokowirówkę i sok oraz wytłoki dałem
do fermentacji,
- 1kg glukozy,
- drożdże do cydru.
Destylowałem na potstilu, ale rura była zasypana sprężynkami - średnica rury 40mm, długość
zasypu 120cm więc urobek był z pewnością częściowo oczyszczony, nie ja na puste rurze.
Grzałem z umiarkowaną mocą, kapało na okolo 400-500ml/h.
Początkowo odebrałem 3x po 50ml z setki, żeby wyczuć ew. różnice. Były - czuć było różne
zapachy przedgonu. Nie tak nieprzyjemne jak przy rektyfikacji, ale podobne.
Potem odbierałem już serce sprawdzając stężenie i niuchając zapachy aż do około 30%,
resztkę do <> 20% zebrałem osobno do oczyszczenia na spirytus...
W efekcie "serce" ma około 40% (skorygowałem niewielką ilością wody), wyczuwalny zapach jabłek -
nie jak szampon "zielone jabłuszko" ale jednoznaczny i co najlepsze smak gotowy do picia
Jak na razie wydaje mi się, że nie wymaga drugiej destylacji... Pewnie wypełnienie ze sprężynek...
Początkowo moim zamiarem było dzielenie od pewnego momentu serca w małe flaszki żeby
odłożyć te nieprzyjemnie pachnące z końca i tak robiłem - zbierałem setkę, niuchałem, smakowałem
robiłem "hmm" i siup do butelki z sercem Po prostu pojawiało się coraz więcej aromatów,
które w żaden sposób nie było nieprzyjemne, wprost przeciwnie. Podobnie smak - coraz bardziej
było czuć wodę, ale nie zanieczyszczoną czymś tylko po prostu coraz słabszy alkohol...
Bardzo przyjemne zaskoczenie...
Reasumując - jak na razie najciekawszy efekt destylacji, niech sobie postoi, można ew. drugi raz
puścić za jakiś czas, albo i nie...
Chyba muszę pomyśleć o większym zbiorniki z grubym dnem i mieszadłem, żeby całą pulpę mieszać.
PWL
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Fajny opis ale podaj dla potomnych więcej szczegółów. Jaki kocioł i grzanie? Co destylowałeś - pulpę czy sok? Jak sok to jak oddzieliłeś od pulpy? Czy używałeś katalizatora miedzianego? Co, choć w przybliżeniu, znaczy "umiarkowana moc" ?
Jak jest dobre po pierwszym razie to ja bym nie destylował drugi raz. Jeżeli zostały Ci jeszcze flaszeczki z przedgonem to ich nie przerabiaj tylko potrzymaj z tydzień czy dwa z gazą zamiast nakrętki i dopiero po tym czasie zadecyduj czy dodać do serca.
Jak jest dobre po pierwszym razie to ja bym nie destylował drugi raz. Jeżeli zostały Ci jeszcze flaszeczki z przedgonem to ich nie przerabiaj tylko potrzymaj z tydzień czy dwa z gazą zamiast nakrętki i dopiero po tym czasie zadecyduj czy dodać do serca.
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Mam szybkowar 12l do ktorego wlałem <> 8l. Cały nastaw to <> 16l, dzisiaj będę gonił drugą część.
Fermentowałem 10l soku z kartonu + zmielone sokowirówką 10kg jabłek.
Ze zmielonych jabłek do fermentacji dałem wszystko - sok jak i "suche" wytłoki.
Jabłka mieliłem jak leci w całości - z gniazdami nasiennymi, skórkami, ogonkami etc
Dodałem 1kg glukozy.
Po zakończeniu fermentacji wybrałem pulpę do miski, odcisnąłem przez płótno jak się dało.
Destylowałem rzadkie. Trochę pulpy oczywiście się przedostało.
Grzeję płytką, która ma chyba 1200-1500W nie jest opisana niestety. Spróbuje dzisiaj zmierzyć
opór, może da się policzyć moc. Regulatorem moc ustaliłem na 50%. To jest moc wystarczająca
do prowadzenia rektyfikacji i destylacji na mojej kolumnie. Rura jest ocieplona, szybkowar owijam
kocem gaśniczym a'la stary samuraj
Rurę mam miedzianą, więc katalizator w cenie
Kupię kolejne 10kg jabłek, przefermentuje bez soku z kartonu i spróbuje przedestylować pulpę
bez mieszania i bez rozcieńczania. Sterując oszczędnie mocą powinno się tak udać - tak w końcu
robię "gęstowane jabłka" i nigdy się nie przypalają... Mam nadzieję, ze przedostanie się więcej
aromatów...
Ps. Ważny drobiazg - dlaczego szybkowar a nie stalowy gar? Ano dlatego, że szybkowar zrobiony jest
z aluminium a ten materiał o wiele równiej rozprowadza ciepło niż stal. Nie bez powodu w dnach garnków
stalowych zazwyczaj jest aluminiowa wkładka Od lat robię powidła i inne smażone owoce w szybkowarze
właśnie - nigdy nic się nie przypaliło, a w stalowych garnkach z niby super-hiper grubym dnem zdarza się...
Oczywiście najlepiej byłoby mieć mieszadło, do szybkowara też da się dołożyć
PWL
Fermentowałem 10l soku z kartonu + zmielone sokowirówką 10kg jabłek.
Ze zmielonych jabłek do fermentacji dałem wszystko - sok jak i "suche" wytłoki.
Jabłka mieliłem jak leci w całości - z gniazdami nasiennymi, skórkami, ogonkami etc
Dodałem 1kg glukozy.
Po zakończeniu fermentacji wybrałem pulpę do miski, odcisnąłem przez płótno jak się dało.
Destylowałem rzadkie. Trochę pulpy oczywiście się przedostało.
Grzeję płytką, która ma chyba 1200-1500W nie jest opisana niestety. Spróbuje dzisiaj zmierzyć
opór, może da się policzyć moc. Regulatorem moc ustaliłem na 50%. To jest moc wystarczająca
do prowadzenia rektyfikacji i destylacji na mojej kolumnie. Rura jest ocieplona, szybkowar owijam
kocem gaśniczym a'la stary samuraj
Rurę mam miedzianą, więc katalizator w cenie
Kupię kolejne 10kg jabłek, przefermentuje bez soku z kartonu i spróbuje przedestylować pulpę
bez mieszania i bez rozcieńczania. Sterując oszczędnie mocą powinno się tak udać - tak w końcu
robię "gęstowane jabłka" i nigdy się nie przypalają... Mam nadzieję, ze przedostanie się więcej
aromatów...
Ps. Ważny drobiazg - dlaczego szybkowar a nie stalowy gar? Ano dlatego, że szybkowar zrobiony jest
z aluminium a ten materiał o wiele równiej rozprowadza ciepło niż stal. Nie bez powodu w dnach garnków
stalowych zazwyczaj jest aluminiowa wkładka Od lat robię powidła i inne smażone owoce w szybkowarze
właśnie - nigdy nic się nie przypaliło, a w stalowych garnkach z niby super-hiper grubym dnem zdarza się...
Oczywiście najlepiej byłoby mieć mieszadło, do szybkowara też da się dołożyć
PWL
Ostatnio zmieniony czwartek, 11 lip 2019, 10:27 przez PierwszyWolnyLogin, łącznie zmieniany 3 razy.
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Druga porcja przepędzona. Mam 2l smacznego calvadosa 40% plus trzy buteleczki z przedgonami -
wietrzą się...
Zamówiłem dwa rodzaje opalanego dębu - rozleje po 0.5l i wrzucę po kawałeczku...
Czy ktoś z Was destylował może nastaw z jabłek na czysty spirytus?
Ciekaw jestem efektu, szczególnie porównując ze spirytusem z ziemniaków.
Jeśli calvados po prostej destylacji ma łagodny smak, nie ma żadnych piekących frakcji,
to spirytus z niego powinien być bardzo dobry. Chyba
Za mało mam teraz materiału, żeby testować, może na jesieni...
PWL
wietrzą się...
Zamówiłem dwa rodzaje opalanego dębu - rozleje po 0.5l i wrzucę po kawałeczku...
Czy ktoś z Was destylował może nastaw z jabłek na czysty spirytus?
Ciekaw jestem efektu, szczególnie porównując ze spirytusem z ziemniaków.
Jeśli calvados po prostej destylacji ma łagodny smak, nie ma żadnych piekących frakcji,
to spirytus z niego powinien być bardzo dobry. Chyba
Za mało mam teraz materiału, żeby testować, może na jesieni...
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 222
- Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
- Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
- Ulubiony Alkohol: Księżycówka
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Błędów
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Jeśli mieszkasz w miarę rozsądnej odległości od Wilgi, to możesz skorzystać:
https://www.olx.pl/oferta/sok-jablkowy- ... AyI6l.html
Możesz przetestować i podzielić się wrażeniami spirolu z jabłek
https://www.olx.pl/oferta/sok-jablkowy- ... AyI6l.html
Możesz przetestować i podzielić się wrażeniami spirolu z jabłek
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Daleko, no i jak to do bagażnika wsadzić
Kupię ze 20kg jabłek, tym razem spróbuje destylować pulpę i zrobię później spirytus z małej porcji...
Sezon jabłkowy nieubłaganie się zbliża Trzeba być przygotowanym
PWL
Kupię ze 20kg jabłek, tym razem spróbuje destylować pulpę i zrobię później spirytus z małej porcji...
Sezon jabłkowy nieubłaganie się zbliża Trzeba być przygotowanym
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Wymienilem sie tydzień temu z kolegą na taki spirytus. Celowo nie był rektyfikowany, aby było czuć jabłko. Mogę Ci wysłać setkę do spróbowania. Ale nie wiem jak on się ma do spirytusu ziemniaczanego.PierwszyWolnyLogin pisze: Czy ktoś z Was destylował może nastaw z jabłek na czysty spirytus?
Ciekaw jestem efektu, szczególnie porównując ze spirytusem z ziemniaków.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Mój kolega robił destylat na 1,5 metrowym CM-ie z dwoma odstojnikami na Carel Easy (78,3*C histereza 0,1*C). Wypełnienie zmywak. Gotowanie drugi raz na 30%. Jak twierdzi to mu wystarcza.
Wódki ziemniaczanej rzemieślniczej nie piłem.
Wódki ziemniaczanej rzemieślniczej nie piłem.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Czy ktoś z Was stwierdził może znikanie aromatu jabłkowego w destylacie wraz z upływem czasu?
Stoi raptem 8 dni, a po kontrolnym odkręceniu butelki wydaje mi się, że nie czuje aromatu jabłka
Został smak/zapach typowego, przyzwoitego bimbru... Tracę węch czy co?
PWL
Stoi raptem 8 dni, a po kontrolnym odkręceniu butelki wydaje mi się, że nie czuje aromatu jabłka
Został smak/zapach typowego, przyzwoitego bimbru... Tracę węch czy co?
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Oto jak to zrobić: Zalewając w ten sposób owoce zrobisz świetny macerat (tylko że na bazie Calvadosu, a nie spirytu).
Co do oryginalnych aromatów owoców w otrzymanym destylacie.
Zapomnij o aromacie jabłek, czy jakimkolwiek innym (w zależności od użytych owoców). To z czego jest zrobiony destylat rozpozna tylko doświadczony destyler. Nawet w ciemno. Każdy destylat ma swoisty aromat charakterystyczny dla użytego surowca. I różni się bardzo od aromatu typowej nalewki czy nawet kompotu... P.S. Trunek jest moją własnością...
Massenez Vieux La pomme Calvados 40%
Nie tylko suszone jabłka czy skórki. Zalewałem też całe jabłka.PierwszyWolnyLogin pisze:Czy próbowaliście zalać calvadosem suszone jabłka, albo cienko zebrane skórki?
Oto jak to zrobić: Zalewając w ten sposób owoce zrobisz świetny macerat (tylko że na bazie Calvadosu, a nie spirytu).
Co do oryginalnych aromatów owoców w otrzymanym destylacie.
Zapomnij o aromacie jabłek, czy jakimkolwiek innym (w zależności od użytych owoców). To z czego jest zrobiony destylat rozpozna tylko doświadczony destyler. Nawet w ciemno. Każdy destylat ma swoisty aromat charakterystyczny dla użytego surowca. I różni się bardzo od aromatu typowej nalewki czy nawet kompotu... P.S. Trunek jest moją własnością...
Massenez Vieux La pomme Calvados 40%
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 lip 2019, 08:19 przez lesgo58, łącznie zmieniany 7 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Zalałem calvadosem, tym co woń utracił suszone skórki jabłek, potem dodałem jeszcze
trochę suszonych jabłek a na końcu dolałem zadębionego calvadosa...
Powiem, że podoba mi się efekt Jest bimberek, ale słodycz, która przeszła z jabłek,
smak i aromaty bardzo poprawiły całość...
Coś mi się wydaje, że będę przepędzał różne owoce i potem macerował z dębem lub bez...
Mam w okolicy kilka jabłoni typu "psiury" - smaczne te jabłka pewnie nie będą za to napewno
sporo aromatów będą miały. Przypilnuje w tym roku wszystkich
PWL
trochę suszonych jabłek a na końcu dolałem zadębionego calvadosa...
Powiem, że podoba mi się efekt Jest bimberek, ale słodycz, która przeszła z jabłek,
smak i aromaty bardzo poprawiły całość...
Coś mi się wydaje, że będę przepędzał różne owoce i potem macerował z dębem lub bez...
Mam w okolicy kilka jabłoni typu "psiury" - smaczne te jabłka pewnie nie będą za to napewno
sporo aromatów będą miały. Przypilnuje w tym roku wszystkich
PWL
Ostatnio zmieniony środa, 24 lip 2019, 17:49 przez PierwszyWolnyLogin, łącznie zmieniany 2 razy.
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Hmm, no teraz to pojechałes po calosci to uważasz, że po co trzyma się je latami w beczkach? Żeby smakowały jak zwykły bimber? Jabłka rzeczywiście tracą szybko sporo aromatu ale po czasie wszystko wraca do normy. Śliwki z czasem tylko nabierają coraz więcej. A czarny bez albo porzeczka po czasie pachna tak, jakbyś pił świeżo wyciskany sok. Ale jak kolega PWL robi pierwsze próby po 8 dniach to czego się spodziewacGóral bagienny pisze:Wszystkie owocówki tracą smak i zapach z biegiem czasu ale u Ciebie to coś za szybko
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Odgryzłeś się za koniak z winogron
Widzisz kolego miałem przyjemność pić calvados 20 letni leżakowany w beczce i choćbym nie wiem jak się starał to aromatu ani smaku jabłek nie doszukałem się w nim
Widzisz kolego miałem przyjemność pić calvados 20 letni leżakowany w beczce i choćbym nie wiem jak się starał to aromatu ani smaku jabłek nie doszukałem się w nim
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Nastaw z jabłek (~Calvados) - weryfikacja poprawności
Jabłka są poprostu mało aromatyczne. Ale u mnie je cały czas czuć. Jeszcze 15 lat i dojdę do tych 20 o których mówisz to dam znać Tak samo jak winogron który wogole nie pachnie. Ale spróbuj sobie śliwki, porzeczki czy czarnego bzu jak pięknie pachną po kilku latach.
No proszę Cię, ja nie z tych co się odgryzają za jakieś pierdolyGóral bagienny pisze:Odgryzłeś się za koniak z winogron
Widzisz kolego miałem przyjemność pić calvados 20 letni leżakowany w beczce i choćbym nie wiem jak się starał to aromatu ani smaku jabłek nie doszukałem się w nim
Jabłka są poprostu mało aromatyczne. Ale u mnie je cały czas czuć. Jeszcze 15 lat i dojdę do tych 20 o których mówisz to dam znać Tak samo jak winogron który wogole nie pachnie. Ale spróbuj sobie śliwki, porzeczki czy czarnego bzu jak pięknie pachną po kilku latach.
Ostatnio zmieniony piątek, 20 wrz 2019, 06:51 przez ziemba12345, łącznie zmieniany 2 razy.