Nastaw wolno pracuje

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.

Autor tematu
mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy

Post autor: mikolaj1234 »

Witam. Nastawilem 30 litrów wody 9 kg cukru 4 kg ryżu 800 g rodzynek, dodałem drożdży aktywnych Fermivin. Stoi sobie w 21 st. już od 27 listopada i bulka i bulka i bulka. Średnio raz na 8-10 sekund. Jako że to był mój pierwszy nastaw nie dodałem pożywki ani kwasku. Ot za mało forum czytałem. Co radzicie? Czekać jeszcze?
Ps. Już zamówiłem na allegro T3 i turbo klar. Nie chce popełnić kolejny raz wtopy. Pozdrawiam
koncentraty wina
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: rozrywek »

30l wody plus cukier?
czy bez?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: szwistaq »

Witaj.

Zamów sobie hydrometr. Zanurzając go w nastawie poda ci wartość SG/blg. Im mniejsze wartości tym bardziej przerobiony cukier. Możesz robić sobie takie testy co tydzień i zaobserwujesz, kiedy przestało ci pracować i jest gotowe do klarowania. Poczyta na forum o aerometrze lub hydrometrze. Warto posiadać i dużo nam powie.
Obrazek
Awatar użytkownika

Maciej_K
400
Posty: 407
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
Krótko o sobie: Majster
Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: Maciej_K »

Jakby nie było (oby jednak 30l wody + 9 kilo cukru zamiast 30 litrów roztworu), to cukru na starcie było za dużo (jeszcze te rodzynki...). Drożdże jakoś widocznie ruszyły, ale fermentacja się nie rozbujała i może tak bulkać i pół roku. Cukromierz jest bardzo wskazany. Jeśli Blg byłoby powyżej 20, to należałoby dolać z pięć litrów wody, zapodać saszetę albo dwie silnych drożdży (Fermiviny są ok). Jeśli powyżej 10 Blg, to może trzeba by dodać drożdży bez rozcieńczania. Jeśli poniżej 10 - to niech jeszcze pobulka, jak stanie - to do gara, a na odgotowane resztki z gara - znów napuścić drożdże i dodać cukru, byle rozsądniej tym razem.

Gdy chcemy wykorzystać moc drożdży Fermivin, cukier należy dodawać na raty. One zrobią i 16%, ale z Blg trzydzieści ileś to nie wystartują. A, no i te rodzynki im służą, bo to drożdże winne, ale pamiętać należy, że w rodzynkach też jest cukier, podnoszący stężenie nastawu!
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."

Autor tematu
mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: mikolaj1234 »

Panowie w 30 litrach rozpusciłem te 9 kilo. Mam Aerometr z biowinu. Jutro wezmę pipetke i sciagne troszkę wleje do próbówki i zanurzę. Napisze ile BLg. Mikołaj mądry po szkodzie . Teraz to bym inaczej zrobił. Dodał cukier jak juz to partiami..Ale szkoda mi wylewać. Może do 2012 przebulka heheh.
Awatar użytkownika

szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: szwistaq »

Dokładnie tak jak Maciej_K mówi, trzeba pamiętać, że w rodzynkach jest też cukier, który musimy liczyć. Przyjmuje się, że około 0,5 kg cukru w rodzynek. Drożdże szlachetne najlepiej startować z balingiem 20-25 i dopiero dodawać drugą ratę likieru cukrowego jak baling będzie w okolicach 5. To tak na przyszłość. Zmierz zawartość cukru, dopiero wtedy można coś powiedzieć. Może być, że już cały cukier prawie został przerobiony i drożdże właśnie dokonują masowej samozagłady w alkoholu, a może być tak, że wolno fermentowało i masz cały czas od groma cukru w nastawie.

Tak czy inaczej, czekałbym, aż fermentacja stanie, bo wtedy wiadomo, że więcej cukru nie da rady przerobić, bo tak to szkoda.
Obrazek

Autor tematu
mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: mikolaj1234 »

Witajcie. Dziś pobrałem próbkę winka i zanurzenie pokazuje 7 blg. W smaku bardzo dobre, przypomina słodkiego szampana i czuć moc. Kolor słomkowy ale o dziwo nie bardzo mętny. Ciekawe czy przerobi te 7 blg jeszcze. Pozdrawiam
Awatar użytkownika

szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: szwistaq »

Witaj. Według moich skromnych wyliczeń

9kg cukru x0.6 (spirytusu)=5,4 litra.

5,4spirytusu /30 litrów wody x100 mamy 18% alkoholu plus rodzynki, to tak na szybkiego drożdżom z powodu nadmiaru alkoholu nie pomoże już nawet widok nagiej kobity, padły jak żul po denaturacie. Ale jeśli się mylę to proszę mnie poprawić
Obrazek
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: Zygmunt »

Coś źle liczysz. 9kg cukru w 30l wody to 9 x 50%/30+ (9x0,6)= 12,7%. Oczywiście zakładając idealny przebieg fermentacji.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: mikolaj1234 »

Czyli jaki wzór jest prawidłowy?Heheh. Ale te winko wciąż bulka a to świadczy że chyba przerabia czyż nie? I w takim razie jak się to ma do szacowania proporcji cukru do nastawu a %.
9/30 litrów = 300 g/l a 30 blg = 30x0.47= 14.10
i tu mam tez pytanie. W instrukcji cukromierza z Biowin podaja przuklad 22 blg*0,47=10.34%
a dalej jest tabela z ktorej wynika ze 30 blg to jest 15.5% :help:
Ostatnio zmieniony piątek, 7 sty 2011, 18:34 przez mikolaj1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7330
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: radius »

Tu nie jest potrzebny żaden wzór tylko proste obliczenia:
Z 1 kg cukru można uzyskać teoretycznie 1 litr 50% gorzały - w praktyce jest to ok. 46% - więc dzieląc; ilość cukru x procenty przez ilość nastawu w litrach otrzymamy ilość procentów w nastawie. No, prościej wytłumaczyć już się chyba nie da :bezradny:
Jeżeli w rurce bulgoce, znaczy grzybki jeszcze żrą cukier i oddają tak cenne dla nas procenty :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: szwistaq »

Zygmunt dobrze policzył, zapomniałem, ze baling jest 7 , czyli (na oko, bo baling poniżej 10 wiec nie ma co się bawić w niecukry i po przeliczeniu z g/kg na g/l) zostało 70g/l cukru w nastawie, a ze masz okolo 36 l wiec cukru zostało do przerobienia 2520 gram, a moc wina jest/bedzie około 12%-13%.
Ostatnio zmieniony piątek, 7 sty 2011, 19:04 przez szwistaq, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: Wald »

Nie do końca tak. Zygmunt przeliczył ile % będzie na koniec jak drożdżaki przerobią do końca wszystko. I to bez rodzynek!
30 litrów wody + 5,5 litra cukier. 9kg dziel na 36 litrów (bo tyle Ci wyszło) daje jakieś 26 Blg początkowe.
Bez wzorów. Tak na "chłopski rozum". Żebyście zawsze mogli sami przeliczyć.
Mnie też wychodzi 12,9 czyli drożdże nie padną od nadmiaru alkoholu. Teraz to masz jakieś 10%
Powinno to przerobić do końca. Czyli do -3, lub nawet -4
To w sumie jakiś litr czystego spirytusu. Warto czekać.
Po prostu wolno pracuje. Puki pracuje nie zaczepiaj.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Diabeł w nastawie ;)

Post autor: we125 »

Jak ci się spieszy, to przerób i z głowy,a jak nie, to trochę pożywki dodaj i przyspieszy to fermentację. Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”