Najlepsze na kaca jest...

Metody walki z Kacem, zapobieganie zespołowi dnia następnego, najlepsze mikstury leczące kaca, sposoby na powrót do normalności w sobotę...

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy

Post autor: janik »

inereusz pisze:A na kaca najlepsza jest praca - gumno prawda !
I masz racje ,ponieważ praca tylko odwraca uwagę od kaca :mrgreen:
promocja
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: sargas »

A ja myślę, że dzięki pracy szybciej wyrzucisz z siebie, to co niepożądane.
online
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Doody »

Dobra jest wycieczka w góry z ciężkim plecakiem. Spocisz się jak świnia ale po 2 godzinach śladu po kacu nie ma ;)
Pozdrawiam
Darek

mienho
150
Posty: 152
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 21:59
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: mienho »

@Doody czyli tak samo ciężka praca. Z tym, że na kacu każda jest ciężka nawet siedzenie za biurkiem, ale się nie wypocisz .
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: klepa »

No nie koniecznie. Kiedyś w Rotterdamie na ciężkim porannym kacu wjechałem na 20któreś piętro i po kilku kawkach i soczkach zapomniałem o grzesznej nocy. Pełna regeneracja!, jego mać. "Hęgower" wracał wraz z kolejnymi piętrami powrotu na dół. Czyli że różnica ciśnień też robi swoje.
Awatar użytkownika

Czarodziejka
50
Posty: 62
Rejestracja: czwartek, 13 wrz 2018, 21:57
Krótko o sobie: No i brzeg urwałam :D
Ulubiony Alkohol: Produkcji domowej, niekoniecznie mojej :)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Czarodziejka »

Witam
Wiem że temat troszkę nie świeży, ale ja radzę sobie tak:
1. Pieczony boczek na gorąco i ze cztery kielonki z 2 godzinki przed planowaną imprezą ( boczuś wyściela żołądek a kielonki są na podkładkę)
2. Zawsze zakąszam :D w trakcie imprezy i nie przepuszczam żadnego gorącego posiłku ( dzięki temu nie truje organizmu, z jedzenia pobiera czego potrzebuje) ważna sprawa radzę unikać produktów które zaciągają drożdżami :problem:
3. Piję dużą ilość napoi w tym gorącej herbatki (gorące posiłki i herbata łagodząco wpływają na wątrobę, dodatkowo zawierają sole, i inne minerały)
4. Przy lulaniu zawsze mam gazowaną colę i napój izotoniczny ( na sushi i do uzupełnienia mikroelementów)
5. Na śniadanko własnoręcznie kiszony sok z buraków z czosnkiem, podgrzewam do ok 50 C i popijam nim 4 duuuże goorące krokiety z mięsem na pikantno :D
6. Po wcześniejszym zrealizowaniu punktów od 1 do 5 czuję się jak młoda bogini :D 8-) :ok:

Szczerze jeszcze mnie ten plan nie zawiódł a stosuję go już od lat.
Ps: Faktycznie w górach mogę więcej i czuję się lepiej niż np. nad morzem.
Pozdrowionka ;)
Ostatnio zmieniony sobota, 27 paź 2018, 19:09 przez Czarodziejka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrowienia z miasta świętej wieży :) ;)
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: JanOkowita »

Super. A gdyby były potrzebne inne wersje kuchenne, to korzystam z tej książki: https://alkohole-domowe.pl/wielka-ksieg ... rida-p1297
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Będziniak
50
Posty: 61
Rejestracja: środa, 18 lis 2015, 21:26
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Będziniak »

Może nie sposób na samego kaca dzień po, ale zaraz po piciu kładąc się do łóżka pomaga. Gdy mam tzw. helikopter to pomaga ''uziemienie" - jedna noga na podłodze. Przy większym helikopterze 2 nogi. Przy jeszcze większym nic nie pomoże. :D
Awatar użytkownika

nike21
100
Posty: 125
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2016, 21:05
Ulubiony Alkohol: Każdy swój
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: nike21 »

Ja zazwyczaj kaca nie mam. Nawet po mocnej popijawie... Czasami jednak nie czuję się do końca dobrze i wtedy muszę się porządnie odespać, czasem nawet do popołudnia. Jeśli jednak szkoda mi dnia na spanie, a samopoczucie jest w miarę ok to strzelam sobie czteropaczek browca i wszystko wraca do normy. Kolejnego dnia mogę nawet iść na rano do pracy :)
"Czas to pieniądz, pieniądz to piwo, więc pijmy piwo bo szkoda czasu" -->https://www.piwo.org/forums/topic/17149-browar-domowy-ambrosia
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: JanOkowita »

I masz wtedy 0,5 promila... Można dobrze się czuć, bez objawów kaca, szczególnie po dobrym alkoholu domowym - ale warto dmuchnąć w alkomat przed wsiadaniem do samochodu. Naprawdę można się zdziwić.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: jatylkonachwile »

A pro po zdziwienia przy pomiarze alkomatem polecam zapoznać się z tym materiałem.
https://www.youtube.com/watch?v=D3rd_0b6suw
Ostatnio zmieniony sobota, 24 lis 2018, 19:21 przez jatylkonachwile, łącznie zmieniany 1 raz.

prolog1975
450
Posty: 472
Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: prolog1975 »

Mój sposób na kaca. Raz tak się schlałem na sylwestra, że wstajac rano o 12.00 nie mogłem patrzeć w dół by buty zawiązać. Przypomnialem sobie umowę z kumplem ,,jak wstaniemy 1 Stycznia jedziemy na ryby". Obudzilem kolegę śpiacego w pokoju obok, szybkie ubranie w moje ciuchy, wędki, żona kolegi jako kierowca i jedziemy nad ciepły wypływ wody z elektrociepłowni. Na miejscu -10*C żona kolegi odjechała para jak z horroru żywego ducha tylko dwóch skacowanych psycholi. Wędek nie rozwijamy nie ma sił w człowiekach i nagle patrzymy jest duży kamień umacniający brzeg. Polski kamień z samych Gór Świetokrzyskich. Ja z jednej kumpel z drugiej strony przytulamy kamień. Zasneliśmy. Po ok 1.5h budzimy się trzęsiemy z zimna i normalnie cód w głowie się nie kręci nic nie boli radość w naszych sercach wielka.
Polecam każdemu na kaca znaleść swój duży kamień. Najlepiej Polski kamień

AshleyS
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: poniedziałek, 10 gru 2018, 14:20
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: AshleyS »

Ja osobiście polecam wodę z cytryną oraz ciepła kąpiel :D!

________________________
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 gru 2018, 16:26 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.

alicjakanon
10
Posty: 12
Rejestracja: poniedziałek, 24 gru 2018, 11:17
Krótko o sobie: Wiele spośród rzeczy, które możesz policzyć, nie liczą się. Wiele z tych, których policzyć nie można, naprawdę sie liczą.
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: alicjakanon »

Najlepszy jest rosołek o 7 rano i pójście spać, po 12h wstajesz i możesz dalej szaleć;)
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: inblue »

AshleyS pisze:Ja osobiście polecam wodę z cytryną oraz ciepła kąpiel :D!
Coś w tym jest.
Rutynowo zawsze aplikuję sobie tuż po przebudzeniu sok cytrynowy rozcieńczony wodą 1:1.
Godzinę później czuję się zdecydowanie lepiej niż dobrze :D
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: psotamt »

A zupa z suszu podawana w wigilię? Co prawda kaca w sensie rozsadzania czerepu i Sahary w pysku nie doświadczam nigdy, ale ta zupka ma dla mnie zbawienny wpływ. Szklaneczka lub dwie robią cudowną robotę. Polecam w okresie świątecznym.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: wkg_1 »

Hmmm ... a nie lepiej pić własne produkty ?
Nikt jeszcze nie miał kaca z rodziny i znajomych ... Wy tak serio ?
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: inblue »

wkg_1 pisze:Hmmm ... a nie lepiej pić własne produkty ?
Lepiej. Lepiej po tym względem, że autor trunku jest znany :)
Problem pojawia się gdy ma się ochotę na coś innego niż napoje spirytusowe własnoręcznie "wyprane" z całego dodatkowego folkloru.
Po własnym piwie, winie lub miodzie pitnym też można być niedysponowanym dłuższy czas.
wkg_1 pisze:Wy tak serio ?
A serio.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: wkg_1 »

Wiem, żartowałem trochę ; )
Ostatnio przekonałem się ile folkloru potrafi być w Grappie i Williamsie ; )
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAC”