Na grzyby...

czytam · Post autor: **czytam** » piątek, 27 wrz 2019, 20:55

A u mnie pustki. Rzeczywiście w 2017 zbierałem wiaderko w promieniu 200m od domu. Nawet rydze i prawdziwki. Teraz dwa lata chude.

Post autor: **radius** » piątek, 27 wrz 2019, 21:25

Eee tam, wasze grzybki. To jest grzyb

grzyb.jpg

psotamt · Post autor: **psotamt** » sobota, 28 wrz 2019, 17:11

Dziś i ja dorwałem się do grzybów jak... Miały być podgrzybki i prawdziwki, ale te gatunki u mnie jeszcze w ilościach minimalnych. Pozostał maślak który zapoczątkował wysyp. We dwoje, półtorej godziny zbierania, dwa dni roboty

Grzyby (1).jpg

Grzyby (2).jpg

prolog1975 · Post autor: **prolog1975** » sobota, 28 wrz 2019, 20:29

Dzisiaj pojechałem na grzyby omijając las. Kroczyłem po polach i zadrzewionych miedzach. Sporo prawdziwków i koźlaków oraz wiaderko kań, które na polu wyglądają pięknie. Maślaki zostawiałem po ostatnim zbieraniu mam dość ich przerabiania.

szadok34 · Post autor: **szadok34** » sobota, 28 wrz 2019, 22:14

I ja dziś na grzybach byłem

aakk · Post autor: **aakk** » sobota, 28 wrz 2019, 23:20

Co prawda nie zrobiłem zdjęcia ale dziś byłem z żoną na podgrzybkach i 3/4 dużego kosza w ponad godzinkę. Jutro znów atakujemy.

mardok · Post autor: **mardok** » niedziela, 29 wrz 2019, 09:46

Okolice Milicza

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

mtx · Post autor: **mtx** » środa, 9 paź 2019, 12:29

Cześć.
A powiedzcie, zbieracie czubajki czerwieniejące? W necie i atlasach opinie są różne, jedne, że normalnie jadalne, smaczne itd, inne z kolei, że jadalne, ale niesmaczne, a jeszcze inne, że nie jadalne i można się podtruć - no i teraz komu wierzyć?
Pytam bo od paru lat rosną praktycznie za płotem, jakoś nigdy nie zbierałem bo miałem dostęp do innych grzybów, ale w tym roku nie mam innych to chociaż takich bym pozbierał

aakk · Post autor: **aakk** » środa, 9 paź 2019, 14:51

U mnie zbieramy tylko czubajki kanie, dorbe "schabowe" z niej wychodzą.

prolog1975 · Post autor: **prolog1975** » środa, 9 paź 2019, 17:26

Kanie czerwieniejące zbieram jak jestem w lesie i nie wychodzę na łąki. Żyję i mam się dobrze. W tym roku zebrałem parę jak biegałem z psami

bociann2 · Post autor: **bociann2** » czwartek, 10 paź 2019, 20:40

To idź do stonki kup sobie pewnych na 100% pieczarek. Warto ryzykowac zycie, czy zdrowie dla czegoś, czym i tak się nie nasycisz???

bociann2 · Post autor: **bociann2** » czwartek, 10 paź 2019, 21:06

To było do @mtx

mtx · Post autor: **mtx** » czwartek, 10 paź 2019, 21:29

Przecież nie ryzykuje życia, czubajki czerwieniejące nie są śmiertelnie trujące, z tego co się dowiedziałem to ewentualnie biegunki i wymiotów można dostać jak rosną gdzieś przy drogach czy nie daleko pól, bo mocno chłoną zanieczyszczenia - także nie popadajmy w paranoję

A pieczarki z marketu, to nie dzięki

czamnian · Post autor: **czamnian** » niedziela, 27 paź 2019, 10:28

Powiem szczerze że czubajki czerwieniejacej nie zbieram bo brzuch nas po niej boli, a kolega MTX niech pojedzie do Piaśnicy, kniewa, lub strzebielina , powinny grzybki być

ale to pewnie w przyszłym roku bo u nas końcówka, jak i w naszym lesie jak i w państwowym za polem większość zgnita lub sucha.
Jak będę miał w przyszłym roku nad to, to przywiozę koledze koszyk bo mam ojca chrzestnego we Władku