Moje pierwsze wino!

Wszystko o winach z winogron. Przepisy, sposoby, metody...

Autor tematu
telesfor1972
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 29 sty 2015, 00:31
Podziękował: 2 razy

Post autor: telesfor1972 »

Witam. Przyznam że pgubilem się trochę przy nastawianiu wina z ciemnych winogron. Otóż miesiąc temu wrzuciłem ok 40kg miazdzonych winogron do beczki .dodałem ok 12 kg cukru rozpuszczone w ok 20 l wody i po paru dniach paczuszke drożdży winnych. Zatkałem beczkę. Rurka itd. Niestety musiałem wyjechać na 3 miesiące i zostało mi polegać na domownikach w celu obserwacji. Pytanie moje brzmi. Czy wytrzyma to jeszcze 2 miesiące. Owoce opadły. Smak wytrawnego wina ale nie ocet. I teraz nie wiem co dalej. Zaznaczam że pierwszy raz robie wino. Czy to juz po winie i tylko zostało puścić to na rurki czy jeszcze coś z tego będzie. .. no cóż .może trochę za mało informacji posiAdam względem win. Pozdrawiam i przyjmę każdą krytykę.
koncentraty wina

Saccharomyces
Re: Moje pierwsze wino!

Post autor: Saccharomyces »

Dlaczego po paru dniach dodawałeś drożdże ?

Teraz, to po pierwsze oddzielić wino od pozostałości owoców - zlać znad osadu.

Jak nie pasuje wytrawne, to coś tam dosłodzić i czekać.

M

Autor tematu
telesfor1972
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 29 sty 2015, 00:31
Podziękował: 2 razy
Re: Moje pierwsze wino!

Post autor: telesfor1972 »

Dziękuję. Czyli nic straconego. Zaraz wydam polecenie przelania. He he! Pozdrawiam!

Rumpel
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 21 paź 2016, 16:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wstrząśnięty, nie zmieszany
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Moje pierwsze wino!

Post autor: Rumpel »

Słyszałem, że im lepsze winogrona, tym dłużej można fermentować w miazdze, ale szczerze mówiąc, 3 miesiące do dla mnie o wiele za dużo. Przy niedojrzałych winogronach o mocno "piekącym" smaku odrzuciłbym owoce już po 5 dniach. Lepsze przetrzymałbym 2, max 3 tygodnie. Jeśli ktoś z domowników ma doświadczenie, to może poproś, niech oddzieli winogrona od moszczu. Przy zbyt długiej fermentacji miazgi jest spore ryzyko zakażenia pleśnią i bakteriami.

Autor tematu
telesfor1972
2
Posty: 4
Rejestracja: czwartek, 29 sty 2015, 00:31
Podziękował: 2 razy
Re: Moje pierwsze wino!

Post autor: telesfor1972 »

Dziękuję za radę. A przy okazji zapytam czy jeszcze dosladzac czy to coś da . Teraz podobno ma 9%alkoholu.

JosephZ
5
Posty: 5
Rejestracja: czwartek, 27 paź 2016, 15:09
Podziękował: 1 raz
Re: Moje pierwsze wino!

Post autor: JosephZ »

Jeśli w nastawie są jeszcze aktywne drożdże to po dosłodzeniu będą dalej produkować alkohol. A jak drożdże padły, to wino będzie słodsze. Teraz priorytet to wyrzucić owoce i zlać znad osadu. A jak wyliczyłeś ile % ma nastaw?
Awatar użytkownika

damian_
10
Posty: 19
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2016, 10:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własna żubrówka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 10 razy
Re: Moje pierwsze wino!

Post autor: damian_ »

Jak dosłodzisz teraz,to wino prawdopodobnie zacznie znów pracowac i jego moc wzrośnie. Przede wszyskim trzeba wyrzucić już owoce i ewentualnie dodać cukru. Tylko dodać trzebaby najpierw małą dawkę,bo jak drożdże nie podejmą dalej pracy,to wino będzie przesłodzone. Jeśli drożdże podejmą pracę,to można dodać więcej cukru. W jaki sposób sprawdzana była moc wina? Czy na podstawie pomiaru cukru była obliczona?
Awatar użytkownika

rekinek
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Moje pierwsze wino!

Post autor: rekinek »

Witam kolegów ,ja do wina z winogrona nie dodaje drożdży i wychodzi naprawdę dobre wino.

Saccharomyces
Re: Moje pierwsze wino!

Post autor: Saccharomyces »

Przetestuj kiedyś odpowiednie do tego wina drożdże i porównaj smak.
Awatar użytkownika

damian_
10
Posty: 19
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2016, 10:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własna żubrówka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 10 razy
Re: Moje pierwsze wino!

Post autor: damian_ »

Bez szlachetnych drożdży, to jest loteria i na prawdę warto odżałować 2-3 zł i mieć praktycznie zawsze dobre wino. Poza tym dzikie drożdże nie wytrztymają większych stężeń alkoholu i za szybko obumrą. Tylko to, czy dodawać drożdże, nie jest istotą tego tematu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Gronowe”