Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Post autor: Durik »

Jako że moje pierwsze w życiu winko z winogronka pracuje i zapowiada się pięknie, zaczynam zabierać się za ryżowca. Jak mi tu Koledzy podpowiadali sprawdzonym, pewnym i polecanym jest przepis Skrzycha. Dlatego na nim się będę wzorował. Mam zamiar zrobić dwa równoległe winka, jedno to typowy ryżowiec czyli:
Składniki na 15 litrów winka 15-16%:
13l wody
3 kg ryżu
4,2kg cukru
75g kwasku cytrynowego
100-200dkg rodzynek
5g pożywki
drożdże winne Tokay
Drugie winko zasadniczo będzie miało podstawowe składniki takie same, ale będzie miło dodatki czyli:
- 15 goździków
- 15 ziaren ziela angielskiego
- 22 ziarna pieprzu czarnego
- 4,5 torebek cukru waniliowego 20g
- 1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
- 1,5 łyżeczka mielonego imbiru
- 2 łyżeczki tymianku
- 1,5 łyżeczka bazylii
- 1,5 łyżeczki mielonego cynamonu
- 3 płaskie łyżeczki kurkumy

Pytanie do Was czy jest sens robić dwa takie podobne wina, czy efekt smakowy będzie taki że warto bo wyjdą dwa zupełnie inne gatunki??
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: manowar »

Ja bym się skupił na tym drugim. Powinien wyjść ciekawy ryżowy Wermut. Jak masz drugi wolny balon to zrób np z żyta albo z rodzynek albo żytnio-rodzynkowe. A jeśli chcesz mieć coś na szybko i małym wysiłkiem pracy polecam Wurzel Orange Wine - po wpisaniu masz sporo informacji - także u mnie na blogu znajdziesz.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Durik »

Właśnie że mam jeszcze jedne wolny balon. zastanawiam się czy naprawde nie warto robić tego pierwszego z ryżem i rodzynkami bez tych przypraw.

A jak już z tego żyta, to czy to wychodzi "pijalne"?? Tzn czy dobre i mojej żonce będzie smakowało, bo jak jej powiedziała że z żyta to się na mnie tak popatrzyła jak by przewidywała że chcę to na rurki puścić.
Znalazłem taki przepis:
Wino z żyta z rodzynkami o mocy 16%
żyto - 2,0 kg
rodzynki - 0,25 kg
cukier - 2750 g, czyli 1,72 l
kwas cytrynowy - 80 g
woda - 8,28l
Może by tu też dodał te przyprawy co do ryżowca?? Chyba nie....

Sam nie wiem czy nie lepiej zostać przy tym klasycznym ryżowcu...
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: manowar »

No ja niestety nie mam wolnych mocy przerobowych - obecnie zajęte jest przez białe wina z: kiwi, suszonych kwiatów czarnego bzu, i kartonikowego soku winogronowego z rodzynkami.
O żytnim Cieślak pisze że dobre stołowe i szybko dojrzewa. Ja bym nie robił mocnych słodkich (bo takich nie lubię) tylko lekkie półwytrawne bo te dużo krócej dojrzewają no i moim zdaniem bardziej czuć produkt bazowy bo nie trzeba maskować alkoholu słodyczą.

Jeśli celujesz w gust żony to z win zaproponowałbym WOW - moje koleżanki z pracy się rozpływały nad nim (wytrawne ok 11%, dość owocowe jak na kartonik i taki pośpiech) albo wręcz zrobić trójniaczka - tu sukces gwarantowany na 100% - będzie dość mocny 14-15% przynajmniej półsłodki - 7/8 blg - pole do popisów duże (czysty, korzenny, owocowe - teraz są jabłka, można zebrać jeszcze dziką różę, tarninę, jarzębinę, może głóg)

Oczywiście zrobisz jak uważasz.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Durik »

Postanowione. Robimy dwa ryżowce wg najlepszego przepisu świata, jeden klasyczny a drugi na wermut. O postępach będę inforomował...
Awatar użytkownika

marcinlary
50
Posty: 71
Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: marcinlary »

to ja po podglądam i załapię się 8-)
http://www.lastfm.pl/user/marcinlary
http://www.wielkiezarcie.com/recipesgroups.php

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Durik »

Winka nastawione. Było z tym pracy......uff
BLG pokazało miedzy 18-19.

Tylko że troszkę chłodno jest w mojej piwnicy, w której trzymam winka, 16-17 stopni. Myślicie że to za mało?? Czy może być??
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: klodek4 »

Jeśli pracujesz na bayanusach to możesz spokojnie spać, wrzuć jakieś fotki.

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Durik »

Ryżowce robię na Tokayach o Zamoyski.

Dzisiaj czyli po 10 godz winka przejawiają objawy życia, tzn raz na kilka minut sobie bulkną ale słabo to wygląda.
Awatar użytkownika

Marcin.U
50
Posty: 99
Rejestracja: piątek, 5 lis 2010, 12:05
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Marcin.U »

Cześć. Ile objętościowo wyszło Ci nastawu na pierwsze, podstawowe wino? Na oko to jakieś 18-20l chyba. Pytam bo od jakiegoś czasu myślę nad zrobieniem swojego dziewiczego winka i chyba wybór padnie na takiego właśnie sprawdzonego ryżowca. Tylko zastanawiam się nad ilością, czy te proporcje będą pasować do balona 34L. Czy nie za mało?

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Durik »

Zrobiłem proporcjonalnie na 20 litrowy baniak. A wszystko z przepisu: http://wino.org.pl/content/view/112/105/
Dzisiaj winka przeniesione do kuchni, zobaczymy co się będzie działo...

Kilka fotek:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

SebasTTan
30
Posty: 45
Rejestracja: piątek, 11 maja 2012, 11:48
Krótko o sobie: Mówię co myślę. Dzięki tamu mam z głowy fałszywych przyjaciół.
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Lokalizacja: Oleśnica
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: SebasTTan »

Eh za słabo czytałem ja nastawiłem według takiego przepisu:
Składniki:
7 l wody przegotowanej
3 kg cukru
8 dkg drożdży - zwykłych
1 kg ryżu
30 ziaren goździków
10 ziaren ziela angielskiego
2 torebki cukru waniliowego
sok z 1 cytryny
1/2 łyżki gałki muszkatołowej
1/2 łyżki tymianku
1/2 łyżki imbiru
8 ziaren pieprzu naturalnego
10 dkg rodzynek

Przepis:
wodę (przegotowaną) wymieszać z cukrem, ostudzić,
drożdże rozpuścić w letnim syropie,
dodać resztę składników
całość przelać do baniaka
i nastawić jak zwykłe wino (rurka)
po 6-ciu tygodniach przecedzić
i zlać do butelek (zakręcanych)
aby lepiej klarowało do każdej butelki wsypać po 3 kryształki cukru (nie więcej)

(butelki muszą być zakręcane bo winko jeszcze będzie troszkę pracować przy klarowaniu ale do picia już się na daje)
Użyłem zwykłych drożdży piekarniczych z Wołczyna.
Dam znać co mi wyszło.

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Durik »

Wydaje mi się że Twój przepis jest troszkę przesłodzony.
Dlaczego dałeś piekarnicze drożdże??
Ostatnio zmieniony środa, 21 lis 2012, 20:10 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytujemy postu poprzedzającego !!!
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Pretender »

SebasTTan pisze:....

Użyłem zwykłych drożdży piekarniczych z Wołczyna.
Dam znać co mi wyszło.

Koniecznie daj znać ;)
Awatar użytkownika

SebasTTan
30
Posty: 45
Rejestracja: piątek, 11 maja 2012, 11:48
Krótko o sobie: Mówię co myślę. Dzięki tamu mam z głowy fałszywych przyjaciół.
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Lokalizacja: Oleśnica
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: SebasTTan »

Pracuje ładnie, już w godzinę po nastawieniu bulgało
ładnie i jednostajnie co sekundę, robiąc ładne bul bul.
Wcześniej też robiłem na zwykłych drożdżach ale wydawało mi się
że 30dkg to za dużo i dałem 20dkg i powiem że wyszedł bardzo słodki
wermut. Zobaczę co wyjdzie na tych samych ilościach innych rzeczy
ale dałem tym razem całe 30dkg drożdżaków.

Zanim trafiłem tutaj robiłem wszystko na Wołczynowych babuniach :)
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1411
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 519 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: mtx »

Ręce mi opadają jak czytam takie coś:
Wcześniej też robiłem na zwykłych drożdżach ale wydawało mi się
że 30dkg to za dużo i dałem 20dkg i powiem że wyszedł bardzo słodki
wermut. Zobaczę co wyjdzie na tych samych ilościach innych rzeczy
ale dałem tym razem całe 30dkg drożdżaków.

Zanim trafiłem tutaj robiłem wszystko na Wołczynowych babuniach
Jeden wino robi na piekarniczych, inny na turbo do cukrówek, albo na Turbo Fruit'ach,
ludzie - co się z Wami dzieje :?: Nie nazywajcie takich nastawów winami... :womit:
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Pretender »

Piekarnicze to do wypieków, a w nastawach niech pracują winne. Przecież nie są drogie, a ile lepsze wyjdzie winko. Kolejny raz sprawdza się prawda - najpierw poczytaj a dopiero bierz się za robotę.

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Durik »

Wg przepisu po 5-7 dniach od rozpoczęcia fermentacji powinienem dodać resztę cukru rozmieszanego z wodą. Powiedzcie mi proszę, czy dodać to w w tym właśnie czasie niezależnie od zachodzących procesów czy poczekać aż zwolni zmierzyć BLG itp??

Z tego co zaobserwowałem, czyste winko jest obficie zapienione na górze a to z ziołami jest czyściutkie, ciekawe dlaczego tak jest.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Emiel Regis »

Powinieneś zacząć od sprawdzenia blg, jeśli spadło mocno w dół to dosładzaj.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Pretender »

Przepis przepisem, ale....
temperatura pracy drożdży najprawdopodobniej różna, więc i czas fermentacji różny
Nie wiesz w jakiej formie są Twoje drożdże
Wiele innych zmiennych
Także posłuchaj Emiela i sprawdź Blg, bo to jest najlepszy wyznacznik.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Pretender »

Czytaj ze zrozumieniem. Emiel napisał to bardzo jasno.
Awatar użytkownika

marcinlary
50
Posty: 71
Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: marcinlary »

Każde wino dosładzam do 23blg, czekam ok 3 dni.
Sprawdzam schodzi do 2,3, dosładzam do 15, kolejno czekam do 2,3 :arrow:
ostatni raz lekko do 5 i w plastik, kiedy mam 0 osadu (jest klarowne) dosładzam do smaku :klaszcze:
http://www.lastfm.pl/user/marcinlary
http://www.wielkiezarcie.com/recipesgroups.php

opi89
10
Posty: 18
Rejestracja: wtorek, 30 paź 2012, 01:48
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: opi89 »

Musisz mieć trochę wyczucia. Weź poprawkę na alkohol, a później BLG! Pisałem o tym.. ważne żebyś nie przesłodził. Możesz dosładzać co 12 godzin :) po 100 gram cukru. Nikt Ci nie zabroni :) Ja daje chłopakom pokarm jak BLG spadnie do około 1-2 w zależności od tego ile już zjedli i wydalili. Proponował bym Ci zrobienie próbnego wina, pokombinowania na nim. Ile i w jakim czasie drożdże są w stanie w Twoich warunkach domowych działać. Tok zapisać, wnioski też i będziesz miał dużo bogatszą wiedzę i z innymi się podzielisz :)
Jest też kalkulator winiarski w Exelu, gdzie możesz planować cały proces wytwarzania, degustacji itp. dotyczący wina :)

SirGel
20
Posty: 20
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2012, 23:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wolny Gorny Slonsk
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: SirGel »

Witam..
Cały czas myślałem o tym, żeby zrobić sobie jakieś wino nie typowo gronowe/owocowe tylko z innych darów natury. Poczytałem chyba większość (jak nie wszystkie) postów o winach rożnego typu i stwierdziłem iz wino z ryżu jest chyba najtańszą forma treningu zmontowania wina z nie-owoców dającym bardzo dobre i smakowo i w formie efekty.
Zrobiłem taką zbitkę przepisów i sporządziłem swoje wino z ryżu, które docelowo będzie pól słodkie a i mam dużą nadzieje wyjdzie mi przyjemny wermut.(ok. 16%)
Balon 15 litrów.
Ryz - 1.5 kg
Cukier - 2 kg (pierwsza faza)
Rodzynki - 1 op. (250g)
Cytryna - skorka z 3 cytryn + 2 sztuki począstkowane i do baniaczka
Woda - ok 8 litrów - kupiona niegazowana w lidlu za chyba 1.5zl za 5 l
Tak na oko kwasek cytrynowy
ok. 3 łyżeczki pożywki
oraz drożdże Tokaj

całość przygotowywana tak jak w większości przepisów, czyli płukanie, parzenie, krojenie itd, itp.

Teraz garść składników, które powinny dać mi to co zamierzam czyli wermut.
ok 10-15 (ziaren) ziela angielskiego
ok 10-15 goździków całych
ok 10-15 pieprz czarny
ok 10-15 jałowca (suszone)
ok 1-2 (łyżeczki) gałki muszkatołowej
ok 1-2 mielony imbir
ok 1-2 tymianek
ok 1-2 bazylia
ok 1-2 cynamon
ok 1-2 kolendra
1 op. cukier waniliowy.

Blg. gdzieś na poziomie 27-30 (mam skale do 25 ;p ;p)
Całość mieszałem przez kilka minut, po czym korek - rurka - czekamy na efekt.
Jedno jest pewne - jeżeli wino które się z tego zrobi przejmie choć 50% smaku i zapachu z tych ziół to będzie rewelacja która będzie bić o trzy długości wermuty sklepowe (te w normalnych cenach.....)
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: manowar »

Trochę duże blg - to może zwolnić drożdże. Daj więcej rodzynek - wino nabierze "ciała"
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

SirGel
20
Posty: 20
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2012, 23:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wolny Gorny Slonsk
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: SirGel »

Po 24 godzinach od zakorkowania i wyniesienia balonu na pięterko dzisiaj rano udałem się na mieszanie - żeby mi się skorupa ryżowa na dnie nie zrobiła. W połowie drogi już usłyszałem przyjemny i jak bardzo potrzebny dźwięk - w rurce szaleństwo, w balonie piana i bulgotanie szalone - praca się zaczęła. Robię już trochę wina , ale to co się teraz dzieje w gerglasie to jest orgia - wali jak z karabinu a wody będę musiał dolewać do rurki chyba z 2 razy dziennie.
Czy dałem za dożo cukru ? Nie wiem, jest ciutek więcej niż w przepisach, ale już nie raz tak robiłem i w większości przypadków drożdże dawały rade to przerobić. W każdym razie wystartowały z przytupem.
Mam pytanie - w sumie machanie balonem trochę rozbełta ryz leżący na dnie, ale jakoś mnie to nie przekonuje - może można bezkarnie mieszać jakąś drewniana łyżką - mam taka długą - na pewno ryz byłby mocno zamieszany.
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 lis 2012, 16:10 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka

opi89
10
Posty: 18
Rejestracja: wtorek, 30 paź 2012, 01:48
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: opi89 »

Dostęp powietrza powinien być ograniczony. Ale jeśli zrobisz to dość szybko i sprawnie nie powinno mieć to większego wpływu na wynik końcowy. Co znaczy, że dawałeś 10-15 ziaren np. pieprzu. Jak na wermut jest to spory przedział wpływający na walory smakowe oraz zapachowe. Dałeś 10 czy 15 ? :)

SirGel
20
Posty: 20
Rejestracja: czwartek, 6 wrz 2012, 23:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Wolny Gorny Slonsk
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: SirGel »

hmmm... jak to u mnie bywa to nie pamiętam. Ot, dałem około 15 bo to male ziarenka były... dlatego jak pisałem na początku - to moja wariacja na temat wermutu oraz ryżowca. Podczas dodawania ziół oraz przypraw kierowałem się 50% przepisem oraz 50% nosem.

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Durik »

Winka dzisiaj mają po około 0,5 - 1 BLG...

Dzisiaj cukromierz pokazał wynik troszkę poniżej zera. Czyli czas na dolewkę syropu.

Po dodaniu syropu BLG = około 14.5
Ostatnio zmieniony niedziela, 2 gru 2012, 20:33 przez Durik, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Emiel Regis »

Posty zakłócające przeniesione do śmietnika
http://alkohole-domowe.com/forum/moje-p ... t7167.html
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: Durik »

Winka zaczynają się klarować. Po zmierzeniu cukru, wynik to około 5 BLG. Szczerze to miałem nadzieję, że zejdzie przynajmniej do zera.... Coś mi się tu nie podoba, mam nadzieje, że jeszcze coś dojedzą drożdżaki sobie tego cukru.

Wg przepisu za tydzień powinienem oddzielić części stałe od wina.
Awatar użytkownika

empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: empenov »

Witam, nie chce zakładać nowego tematu (podobnego z resztą) więc podłącze się do tego.
Moje pytanie brzmi: porcja kwasku cytrynowego 125g nie jest aby za duża?
Podobno 1g = 15ml soku z cytryny, przyjmując, że jedna dorodna cytryna ma w przybliżeniu 100ml soku (wczoraj sprawdzałem), co daje = ok. 7g, czyli 125g odpowiada 17,85 cytryn = 18.

Tak więc zamiast tego kwasu mogę wlać SAM sok z 18 cytryn? Czy też obrać, pokroić na kawałki i wrzucić wszystko do balonu? A jeśli sam sok, to mogą być w nim pestki czy mam je usunąć?

Z góry dzięki za odpowiedź!

*nie znalazłem odpowiedzi na forum dlatego piszę pod tym postem

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: sztender »

empenov pisze:Moje pytanie brzmi: porcja kwasku cytrynowego 125g nie jest aby za duża?
Nikt nie zgadnie bo nie wiadomo na ile litrów i jakie ma być wino (wytrawne czy słodkie).

Zakłada się, że w zależności od rodzaju wina, powinno ono posiadać następujące kwasowości.
Wytrawne (9-11%) 6 – 7g/l
Półwytrawne (11-13%) 7 – 8g/l
Półsłodkie (13-15%) 8 – 9g/l
Słodkie (16-18%) 9 – 10g/l

Lepiej dać mniej niż więcej, dokwasić zawsze zdążysz. W drugą stronę już trudniej.
empenov pisze:Podobno 1g = 15ml soku z cytryny
Jak szukałem ile jest kwasu w cytrynach to też trafiłem na taką proporcję.
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: empenov »

Wino na 25l i jeśli zgodnie z przepisem ma mieć 16-17% to jak z tym sokiem? Z pestkami czy bez ;) ? Czy może z mniejszej ilości cytryn? Chciałem tak jak w przepisie tylko, że zamiast kwasku dać owoc cytryny.

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: sztender »

Z tym kwaskiem to jest różnie, jednemu będzie odpowiadać 5g/l, drugiemu będzie za mało, trzeciemu za dużo. Dawałem cytryny w postaci ćwiartek, bez albedo i pestek (na ile mogłem). Pierwsze wino było trochę "mdławe" (2szt/10l). To do drugiego dałem prócz cytryn około 12g regulatora kwasowości i mały włos bym przekwasił.
Mam za sobą trzy etapy oceny "ryżowca na bogato" (półwytrawny), na "nieśmiertelnych" drożdżach :bardzo_zly: . Bardzo świeży, dla mnie górna granica kwasowości. Pracujący po zlaniu się obudził, był najlepszy (zbił kwasowość). Dopracował i przestał mi smakować. Zrobił się zbyt mocny i wyszła gorycz z etanolem. Dlatego czekam a jak czas mu nie pomoże, to go dosłodzę żeby ukryć %.
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: empenov »

Aha, poprzednie wino ryżowe jakie robiłem to nie dodawałem wcale cytryn ani kwasku, także trudno mi określić jakiej kwasowości oczekuję. Dlatego pójdę w myśl, że można też później dokwasić. Bo powiedzmy teraz zamiast 18 cytryn dałbym 10 i to by wyszło ok. litr tego soku z cytryny (a potem w razie potrzeby dodał jeszcze kilka).
Bo właśnie dodam raczej sok, niż kawałki owocu (w soku też te "wiórki" są).
Ale nie wiem, czy:
- uda mi się wykrzesać te 16-17% (zakładane)
- czy ta kwasowość jakoś nie zamaskuje mocy alkoholu.
Awatar użytkownika

empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: empenov »

Ogólnie to zrobiłem wino wg przepisu Skrzycha i po pierwszym zlewaniu sprawdziłem jego moc i jestem zwiedziony... 10%. Jestem ciekaw czym to jest spowodowane? Zrobiłem wszystko dokładnie tak jak z przepisu, z tym że zamiast kwasku dałem 0,7l soku z cytryny. Wino ogólnie w ogóle mi nie podchodzi, ale rodzicom smakuje. Dodałem jeszcze do niego 1kg cukru (rozpuściłem w ok.3-4 litrach wina) no i teraz poczekam, mam nadzieje, że będzie lepsze.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: gr000by »

Niech zgadnę, mierzyłeś moc wina alkoholomierzem?
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: empenov »

Zgadłeś ;)
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moje pierwsze wino ryżowe wg Skrzycha

Post autor: gr000by »

Alkoholomierzem nigdy nie sprawdzamy mocy nastawów, win, zacierów itp. Po prostu wskazania alkoholomierza są zakłócone rozpuszczonym cukrem i innymi związkami, przez co alkoholomierz pokazuje zaniżone (nieraz nawet bardzo) wyniki. Moc wina (w przybliżeniu) wyliczamy znając BLG (poziom cukrów) początkowe i końcowe.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”