Zrobić to nie jest chyba problem. Wedle jakiego algorytmu miałby działać???Szlumf pisze:Gdyby jakiś pasjonat zrobił sterowanie mocą (fazowe) na podstawie ciśnienia w kolumnie to byłbym zainteresowany. ...
PWL
Piotrze, wiesz że lubię Cię.herbata666 pisze:OK, ja bym zrobił próby dla 2600W; 2300W; 2000W i sprawdził na ślepo jakość urobku dla tych trzech mocy, mi teraz jest ciężko dokładnie określić moc ponieważ od prawie dwóch lat kieruje się ciśnieniem w kotle które wynosi między 12-14 hektopaskali. Moja kolumna czyli 76,1mm zalewa się przy 4100W (sprężynki to 3,5mm z drutu 0,3mm ciężar zasypu około 1250g/l, na chwilę obecną chyba najlepsze na rynku), pracuje z realną mocą 3100W.
Na początek najprostszy. Podaję mu ciśnienie bazowe a on w miarę potrzeb dodaje lub ujmuje mocy z podanym górnym ograniczeniem. Wskazany alarm gdy po dojściu do max mocy ciśnienie już się nie da regulować i wyłączenie zasilania w razie przekroczenia określonego progu ciśnienia. To tak na szybko.PierwszyWolnyLogin pisze:................. Wedle jakiego algorytmu miałby działać??? PWL
Pytanie było o "wydajność z ha" czyli HEKTARA a nie "h" czyli godziny. Czyli tłumacząc jaśniej ŻARTOWAŁEMherbata666 pisze:... Pytanie z wydajnością na godzinę, świadczy o tym że kolega nie rozumie do końca zagadnienia mierzenia ciśnienia, oraz stwierdzenie o otwartej i zamkniętej kolumnie jest tego dobrym przykładem. Pytaj kolego a wszystko wyjaśnię
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Piotrzeherbata666 pisze:... W całym tym wywodzie i wcześniejszych postach, chcę uzmysłowić użytkownikom to, że praca pod progiem zalania, niesie za sobą możliwość popełnienia wielu błędów, których niedoświadczony użytkownik bez odpowiednich pomiarów oraz znajomości swojej kolumny może nie zauważyć. Lepiej jest pracować z mocą o 20% mniejszą niż realny punkt zalania i mieć pewność dobrego produktu.
Ja patrzę trochę z pozycji świeżego użytkownika, który ma zasypaną kolumnę nie wiadomo czym (sprężynki jakiś nieznanych producentów którzy nawet nie wiedzą jakie mają one parametry lub źle ułożonymi zmywakami). W takim przypadku pomiar ciśnienia to istne lekarstwo na dobry urobek, w dodatku zalanie może powstać na samym dole kolumny i jeżeli jest to zalanie na granicy mocy to zanim dojdzie do wziernika może minąć godzina czasu, nie każdy jest tego świadom. Jest wiele błędów które możemy popełnić, szczególnie świeży użytkownik który jest bardzo przejęty pierwszymi procesami, a czujnik ciśnienia daje nam bardzo dobry podgląd na to jak przebiega proces.Kamyk12 pisze:Całe te pomiary ciśnienia o których mowa pozwalają, w maksymalnym stopniu poprawić prędkość odbioru, dobierając max moc roboczą.
Czy może kryje się za tym jeszcze coś innego?
Nie wiem czy jest sens tych pomiarów, regulatorów,itp. jak można zjechać z mocą i działać bez komplikacji. Wiadome czas pracy się wydłuży, ale chyba nie aż tak znacznie.
Niekoniecznie. Przyczyną mogło być lokalne - stale utrzymujące się w czasie stabilizacji - zalanie. W momencie gdy zacząłeś odbiór to sytuacja się unormowała. Dlatego gdybyś miał miernik ciśnienia to wyłapałbyś tę sytuację od razu.drupi pisze:Ja miałem kiedyś taki przypadek (OLM) że na początku ustabilizowała temperaturę na 10 p. stała w miejscu, po czym po odbiorze zaczęła bardzo powoli spadać,
To może ja zamiast Leszka bo niedawno to obserwowałem.Drupi pisze: Tylko że czy może dojść do takiego zalania jeśli temperatura była stabilna? .........................
Szlumf pisze:Drupi pisze:
Jeżeli termometr znajduje się w stabilnym słupie zalania to pokazuje stałą temperaturę. Zmiana wysokości słupa zalania powoduje zmianę wskazań.
Gdzie można nabyć takie sprężynki? Ani u naszych 2 "wiodących" producentów, ani na ebayu ani na ali.. znaleźć odpowiednika nie mogę. Mógłbyś podać linka do aukcji. Lub chociaż jakieś dodatkowe informacje i ewentualnie zdjęcie.herbata666 pisze:[...]sprężynki to 3,5mm z drutu 0,3mm ciężar zasypu około 1250g/l, na chwilę obecną chyba najlepsze na rynku[...]
Taki mam zamiar, ale potrzebuję do tego dłuższej chwili w miarę wolnego czasu. Niestety, najbliższy prawdopodobny termin to wrzesień a i tak ten czas raczej spożytkuję na budowę nowej aparatury... Chcę w niej dorobić też czujnik ciśnieniowy, więc kiedyś pewnie go zrobię, ale na pewno nie szybko.herbata666 pisze:[...]Arti44 musisz chyba przetestować[...]
albo mocpepe59 pisze:...Zaradzić na skutki wahania napięcia sieciowego mogą bardziej zaawansowane sterowniki np. PID, które w swej naturze nie analizują stanu napięcia ani prądu sieci, tylko w taki sposób przepuszczają ten prąd, aby w miejscu gdzie znajduje się czujnik pomiarowy utrzymać stabilną wartość pomiarową np. temperaturę czy ciśnienie.....
Tę sprawę już chyba rozwiązaliśmy. Podobny problem był podnoszony już kilka lat temu i po burzliwej dyskusji doszliśmy do wniosku, że świetnym rozwiązaniem jest pozostawianie przez większa część stabilizacji bufora otwartego i zamknięcie go na sam koniec stabilizacji. W taki sposób aby nie tracic czasu a jednocześnie mieć gotowy napełniony i wzmocniony bufor od samego początku odbioru gonu.pepe59 pisze:...z drugiej strony, jako element inercyjny, bufor zatrzymuje na później frakcje nieco lżejsze, które bez niego już dawno byłyby odebrane, zakłócając w ten sposób liniowość zmian składu urobku, w sensie przechodzenia od początkowo przedgonowego do pogonowego w końcówce procesu.