Mieszany trójniak panieński

Najdawniej znane, o wspaniałej tradycji, doskonałe napoje winne:)
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy

Post autor: gr000by »

Nastawiłem dzisiaj dość kombinowany miód. Założenie - "lekki" trójniak (32 BLG startowe) na niesyconym miodzie gniazdowym, ale o bardziej złotej barwie uzyskanej bez dodatków "niemiodowych".

Skład:
- 8l miodu wielokwiatowego gniazdowego;
- 3l zwykłego miodu wielokwiatowego jasnego;
- 4 paczuszki drożdży Tokay Zamoyskich;
- płaska łyżka kwasku cytrynowego;
- pożywka DAF 25g;
- pożywka Activit 15g;
- pożywki specjalistyczne dla drożdży winiarskich (aktywator + odtruwacz środowiska [ścianki komórkowe]) - po 3g;
- woda kranowa nieprzegotowana - do objętości ~32-33l.

Tydzień wcześniej przygotowałem 1szy stopień MD - 0,5l wody i trzy kopiate łyżki miodu gniazdowego plus szczypta DAFu i szczypta Activitu oraz drożdże. Po trzech dniach powiększyłem MD (2gi stopień) dolałem 1,7l wody z 0,5l miodu gniazdowego plus płaska łyżeczka DAFu i płaska łyżeczka Activitu.
Dwa tygodnie wcześniej rozpocząłem sycenie miodu zwykłego. Rozpuściłem miód w wodzie w proporcji 1:2 (na trójniak) i syciłem ponad 20h - po 1-3 godziny dziennie. Szumowiny zbierałem łyżką cedzakową. Podczas sycenia stawiałem bardziej na czas gotowania niż odparowanie wody, chciałem uzyskać jak największą karmelizację miodu. Tego roztworu na koniec wyszło niecałe 4,5l.
Właściwy nastaw - rozpuściłem pozostały miód gniazdowy w wodzie o temperaturze 40*C, przelałem do fermentatora 33l wraz z miodem karmelizowanym, resztą pożywek i kwaskiem i dolałem wodę do objętości ~29-30l (BLG 32,5). Całość przelałem do balonu 40l i na wierzch wlałem MD. Po 4 godzinach wymieszałem zawartość balonu przez zakręcenie zawartością. Już widać pierwsze objawy aktywności, w rurce woda już bulgocze.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Mieszany trójniak panieński

Post autor: Zygmunt »

odtruwacz środowiska
A co to za wynalazek?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Mieszany trójniak panieński

Post autor: gr000by »

Obrazek
Aktywator to aktywator, odtruwacz to ścianki komórkowe. W aukcji opisującej pożywkę na bazie ścianek było hasło "odtruwa środowisko fermentacji" i tak to zapamiętałem ;).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Mieszany trójniak panieński

Post autor: gr000by »

Po 22 dniach BLG nastawu wynosi 8, a drożdże zaczęły wyraźnie zwalniać. W smaku miód jest jeszcze ciut za słodki (jeszcze nie dokwaszałem, może obejdzie się bez mocnego domiadzania), w zapachu zwalający z nóg - pięknie pachnie miodem w całym pomieszczeniu po otworzeniu balonu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Mieszany trójniak panieński

Post autor: manowar »

Moim skromnym zdaniem 7/8 blg to idealna wartość końcowa dla trójniaka.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Mieszany trójniak panieński

Post autor: gr000by »

Zlałem miód znad osadu. Fermentacja weszła w fazę bardzo cichą, miód się sklarował i wymagał usunięcia drożdży, co i tak chyba zrobiłem kilka dni za późno - miód delikatnie pachnie uleżałymi drożdżami. Części klarowniejszej było około 30l, mętnej około 3l. Cukromierz wskazał BLG 7, więc jak się nie zmieni, to oprócz dokwaszenia nie będę musiał domiadzać i ingerować w miód.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mieszany trójniak panieński

Post autor: Wald »

Moim skromnym zdaniem (IMHO) więcej nie zejdzie jak 0,5 Blg, albo wcale. Biorąc poprawkę na alkohol będzie doskonały poziom dla trójniaka. Wyjdzie słodki, ale nie mocno. Panieński, czyli poza miodowym smakiem, niczym innym nie zaskoczy, a cukier go nie zdominuje. Gratuluję pomysłu i od razu bezczelnie o próbkę się przymawiam. Nie już, gotowego. To powinno w całości dojrzewać.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Mieszany trójniak panieński

Post autor: inblue »

gr000by - Nie dokwaszaj, zostaw tak jak jest.
Za jakieś trzy lata ta słodycz zniknie, tzn. będzie tylko nie taka nachalna, a "zmatowiała" .
Zrób jeszcze jeden obciąg tak za pół roku (pośpiechu już nie ma) i potem kolejne raz na rok. Tymi uleżałymi drożdżami się nie martw - po dwóch latach nawet śladu po nich nie będzie.
Gratuluję miodu i życzę cierpliwości.
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Mieszany trójniak panieński

Post autor: gr000by »

Zlałem miód ponownie. Niestety, od jakichś dwóch miesięcy gąsior był przestawiany z miejsca na miejsce, przez co nieco osadu podniosło się z dna i klarowniejsza część nie była idealnie klarowna. Wyszło jej około 29 litrów, miodu z osadami było zaledwie litr. Podczas zlewania wypiłem go trochę przez wężyk i jest zarąbisty. Mocno miodowy, czuć nutę karmelu, nie za słodki. Z osadów odzyskam jeszcze miodek do spożycia na już, a w zimie właściwa część miodu trafi do pomieszczenia o temperaturze 10-15*C, żeby wspomóc klarowanie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miody Pitne”