Miedziany destylator do zbożówek

Zaprezentujcie tu wasze pomysły na destylator i nie tylko. Może własne zbiory lub inne dzieła sztuki które warto pokazać światu...

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Post autor: burczas »

Dziękuję że się podoba. Teraz muszę przetestować.
Nasuwa mi się jeszcze pytanie. Wyczytałem różne sposoby czyszczenia rur po lutowaniu. Czy zrobić roztwór:
- wody,
- octu i kwasku cytrynowego.
W jakiej proporcji? Czy czymś innym przepłukać ?
alembiki
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: gr000by »

Przeglądnij ten temat http://alkohole-domowe.com/forum/czyszc ... e%20miedzi, ja bym postąpił tak jak z wypełnieniem miedzianym. Proporcje są podane w jednym z postów radiusa.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Pretender »

Octu nie stosuj. Do czyszczenia miedzi kwasek i perhydrol.

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

Znów nasuwa mi się pytanie. Czy mosiężny port termometru wpuszczony w rurę, nie będzie wpływał na jakość (smak, zapach) przelatujących oparów przez ten port ?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Wald »

To co spłynie po nim, wróci do kotła, a opary do chłodnicy pójdą czyste choćby port był z aluminium. Mosiądz do instalacji wodociągowych jest bez ołowiu i nadaje się na każdy element aparatu destylacyjnego.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

Tak, więc. Udało mi się skończyć instrument. Jeszcze tylko pucowanie wnętrza i będzie granie, tfu, grzanie....
Jeszcze tylko zawory (niestety zabrakło funduszy) do regulacji przepływu wody i będzie pełna profeska.
Wydałem:
- keg - 150 PLN,
- taboret gazowy - 150 PLN,
- rurki miedź - 340 PLN,
- termometr około 40 PLN,
- nypel (dzięki uprzejmości kol. z forum dorobiony) - 40 PLN.
Jeszcze wkłady i miedź nie wiem, ale myślę, że w 100 PLN się wyrobię...
Razem 720 PLN + około 100 za wkłady, wkład miedź + 40 Woda utleniona 30% = 860 PLN
A, myślałem, że wyjdzie taniej.
Tak wygląda w całości.
Obrazek Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: klodek4 »

Wszystko ładnie, pięknie, tylko ten termometr razi w oczy....

jpiwek
300
Posty: 310
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: jpiwek »

I te luty!!! Ale wygląda jak na amerykańskich forach, tylko tam termometry jeszcze większe.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: ramzol »

Najważniejsze, że już jest i będzie dobre pitko dawał.
Polutował jak umiał, ważne że działa, przecież do kościoła z tym chodzić nie będzie.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Lootzek »

Luty możesz trącić drobnym papierem i wyrównać włókniną jeśli chcesz je ucywilizować. Tak czy siak, fajny saksofon! :D

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Odp: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

klodek4 pisze:Wszystko ładnie, pięknie, tylko ten termometr razi w oczy....
Termometr razi, ale jest... Mam elektroniczny, ale nie miałem żadnego portu do niego (kiedyś założę).
jpiwek pisze:I te luty!!! Ale wygląda jak na amerykańskich forach, tylko tam termometry jeszcze większe.
Luty są, jakie są. Pierwszy raz lutowałem... Jak będę miał czas i chęci to luty zeszlifuję i całość wypoleruję.

Ps.
To nie jest instrument do salonu. To ma działać i spełniać swoje zadanie...
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

burczas pisze:Luty są, jakie są. Pierwszy raz lutowałem... Jak będę miał czas i chęci to luty zeszlifuję i całość wypoleruję. To nie jest instrument do salonu. To ma działać i spełniać swoje zadanie...
No i gitara :ok: :klaszcze:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: michal278 »

Do czyszczenia lutów są specjalne pasty. Kol. Zygmunt na pewno ci doradzi.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

leszekku79
10
Posty: 12
Rejestracja: poniedziałek, 3 lut 2014, 11:21
Krótko o sobie: )
Lokalizacja: Tarnów/Cheshire
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: leszekku79 »

Burczas gratuluje sprzęta - ja jak u siebie lutowałem to wyszło podobnie ale wazne ze kapie z tej dziurki co potrzeba !
Mam juz na chodzie miedziany saks ale nie mam ani płaszcza wodnego ani spirali . Robie sobie owocówki z soków z jabłek albo winogron .Odrzucam tylko pierwsza setke . Reszte mieszam razem bez podziału na serce i pogon itp.
Mysle ,że nadeszła pora na mały update sprzetu.

Do robienia cukrówek na tym sprzecie (średnica 35mm) lepiej wstawić jako reflux płaszcz wodny czy spirale (myśle ,że kilka zwojów 6mm rurki miedzianej by weszło w 35 mm rure )?
Dziekuje

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

No , ja zrobiłem sprzęt a'la radius. Składałem od lutego i zrobiłem resflux z płaszczem wodnym i chodnicę z prostą rurą. I muszę powiedzieć, że od ostatniego info, wydatki wzrosły o 100 PLN.
Awatar użytkownika

leszekku79
10
Posty: 12
Rejestracja: poniedziałek, 3 lut 2014, 11:21
Krótko o sobie: )
Lokalizacja: Tarnów/Cheshire
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: leszekku79 »

Buczas jaki maksymalny voltage mozna uzyskać z dołączonym płaszczem wodnym?

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

leszekku79 pisze:Buczas jaki maksymalny voltage mozna uzyskać z dołączonym płaszczem wodnym?
Niestety jeszcze nie wiem. Dopiero w sobotę będą pierwsze próby. Mam kilku miesięczny zacierek ze śliwek. Niestety nie robiłem go osobiście. Ale po całym procesie podzielę się wrażeniami organoleptycznymi.
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: pawgin »

U mnie jak przerabiam 20% surowke to przy otwartym refluksie leci 92/93%. Oczywiście wartości powoli maleją. Ale refluks w takim potstilu działa.
Bo pić to trza umić :P
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Kamal »

burczas pisze: Mam kilku miesięczny zacierek ze śliwek.
Nie to, żebym się czepiał ale śliwek nie zacieramy. Czyli to jest nastaw. ;)
Obrazek

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

Hehe. Przepraszam, racja nastaw. Ta teminologia, już powoli ogarniam te zagadnienia.

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

Rozmyślałem jak zrobić osobne zasilanie wodą (refluks/chłodnica). Jako, że tak małych kształtek do połączenia miedzi z zaworkami brak. To zbudowałem coś takiego widocznego na zdjęciu.
Proszę o ewentualną krytykę lub poradę.

Obrazek

W sobotę odbędzie się pierwsze psocenie...
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Wald »

Te kształtki, których Ci brakło nazywają się redukcje, a działają jak te, które zamontowałeś przy zaworach. Tylko po co tak komplikować sobie życie? Można dużo łatwiej i precyzyjnie http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... hp?id=9919 . Działa dużo lepiej niż zawory kulowe.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

Zawory sobie od dawna leżały. Resztę znalazłem w piwnicy, więc darmocha. Na przeróbkę zawsze czas się znajdzie.
Dzięki za tą fotkę, dałeś mi znów do myślenia.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Wald »

Poczytaj cały temat zanim znowu coś przekombinujesz: http://alkohole-domowe.com/forum/szybko ... t8635.html .
A koszty nie są duże, nawet tych metalowych.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

jarekkk9
5
Posty: 7
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 09:38
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: jarekkk9 »

Witam kolegów. Przejrzałem cały temat kilka razy i projekt bardzo mi odpowiada. Jestem w trakcie kompletowania materiału. Moja główna kolumna będzie grubości 420mm - jedyne z czym mam problem to jak przejść na cieńszą rurkę przy refluksie w części początkowej gdzie gorące opary dochodzą do zwężenia? Niby nie ma problemu - jest mufa redukcyjna i to widać, ale początkowa część jest na wszystkich zdjęciach schowana i nie wiem czy w środku jest mufa redukcyjna jak wyżej, tylko pasująca do wewnątrz powiedzmy mojej rury o średnicy 420mm? Czy coś takiego w ogóle istnieje? Czy jest tam coś innego. To samo tyczy się chłodnicy w części górnej, może głupie pytanie ale za cholerę nie mogę tego rozwikłać.
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: pawgin »

Np. Masz kolumnę fi 42 (tak jak ja) na koniec zakladasz mufe fi42 w nią redukcie (mufe redukcyjną nyplową) fi42/35. Musisz to tak połączyć aby został jeszcze jakiś odcinek redukcji (ten fi 42) bo musisz tam nałożyć kolejną mufę którą następnie łączysz z kawalkiem rury fi42-trójnik(najlepiej redukcyjny fi42/18/42)-rura fi42-kolejny trójnik-rura fi42 i kończymy tak jak zaczynaliśmy 2 mufy i redikcja fi 42/35. Oczywiście w środku rura fi35. Aby obniżyć koszty (tak jak w moim przypadku) zrób refluks z rur fi28 (zewnetrzna) fi22 (wewnetrzna) wiec najpierw redukcja fi42/28 (odrazu mufowa, odejdzie Ci jedna mufa) i dalej analogicznie jak wyżej. Mam nadzieję że dość obrazowo to napisałem.
Bo pić to trza umić :P
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: pawgin »

Jeszcze coś dodam. Możesz też tak połączyć ze zamiast dwóch muf dajesz jedną i odrazu trójnik
Bo pić to trza umić :P
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

jarekkk9 pisze: z czym mam problem to jak przejść na cieńszą rurkę przy refluksie w części początkowej gdzie gorące opary dochodzą do zwężenia?
Na PW wysłałem ci schemat połączeń. Jak będziesz miał jakieś pytania - pisz :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

radius - Dzięki za wszystkie wskazówki , dotyczące budowy instrumentu...
Wczoraj puściłem około 20 L. nastawu ze śliwek. Beczkę z nastawem mam 120 L. około połowa pojemnika to śliwki z pokaźną garścią pszenicy. W tym było wsypane około 4 kg. cukru. Nie wiem ile było BLG, bo nie mam miernika.
Tak jak pisałem wcześnie Instrument wg. schematu radius'a, w kolumnie jest:
2 czyściki (stal nierdzewna) na dole, 250 gram sprężynki miedziane, 2 czyściki do przykrycia miedzi.Obrazek
Nastaw podgrzewał się kolo 1 godziny. Potem zaczął się koncert. Na początku odpuściłem około 200ml. przedgonu. Od tego momentu leciało i tu moje zdziwienie, leciało ponad 90% zebrałem tego 3,5 L.,Obrazek
później 1L. około 80%, reszta to jakie 40% ale już nie zbierałem (mój błąd) tzn. Zebrałem jako pogon około 0,5 L.
Myślę, że jak na pierwszy raz to jest sukces....
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:03 przez burczas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: pawgin »

Owocowki bez refluksu priponujet robić żeby nie zabić aromatow i smaczka
Bo pić to trza umić :P

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

Tak też chciałem robić, ale procenty wtedy wychodziły poniżej 80%. Refluks chodził tak, że prawie wcale nie chłodził. Zapaszek jest i muszę powiedzieć, że każdy ma ciut inny aromat. Ale wszystko się okaże jak rozrobię na odpowiedni woltaż. Na razie to jeszcze chyba długa droga do dobrej psoty. Ale cieszy mnie jedno, nie czuć tego takim jakby (denaturatem czy siarką).
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: ramzol »

Dojdzie do tego na pewno sam, pierwsze grzanie na nowym sprzęcie. Po to jest ten kołnierz w deflegmatorze, żeby działał refluks.
Kolega tylko za bardzo te chłodzenie odkręcił.
Pogratulować tylko.
Jak zacznę zabawę z zacieraniem to też na pewno zbuduję to cudo. Materiał już leży.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

ramzol pisze: Kolega tylko za bardzo te chłodzenie odkręcił.
Pogratulować tylko.
To znaczy, chłodnica była zimna od samego dołu do góry. Czy to źle? Czy ma u szczytu chłodnicy być ciepła?

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: aronia »

Smakówki nie robisz na moc tylko na aromat, a przy % powyżej 90 może być z nim słabo. Przeczytaj ten temat - na pewno trafisz na jakiś opis. Możesz też przeczytać to: http://alkohole-domowe.com/forum/sposob ... t9301.html oraz opisy destylacji przy poszczególnych trunkach smakowych, które zamieścili inni użytkownicy np. przy śliwowicy, brandy (miodowym).

marcin_ek6
30
Posty: 48
Rejestracja: piątek, 10 sie 2012, 20:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: marcin_ek6 »

[quote="burczas"]Tak też chciałem robić, ale procenty wtedy wychodziły poniżej 80%. Refluks chodził tak, że prawie wcale nie chłodził.
No właśnie tak to ma być. Refluks odkręcasz minimalnie i zwiększasz aż do momentu gdy już nie będziesz mógł więcej regulować tzn. utrzymać żądanej temp. Smakówki najlepiej wychodzą w przedziale 80-60%.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Pretender »

burczas pisze:
ramzol pisze: Kolega tylko za bardzo te chłodzenie odkręcił.
Pogratulować tylko.
To znaczy, chłodnica była zimna od samego dołu do góry. Czy to źle? Czy ma u szczytu chłodnicy być ciepła?
Nie ma sensu puszczać tak mocno, szkoda wody. Wypływająca woda z chłodnicy ma być ciepła, to wystarczy.

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

Zostało mi jeszcze około 60 L. nastawu z śliwek. Będzie jeszcze na czym popracować. Przeczytałem temat z poleconego powyżej postu.
Więc dobrze będzie jak do keg'a zamontuję termometr, żeby utrzymać temperaturę w kotle. Zastanawia mnie tylko jedno, czy te 3,5 L. 90% urobku z 20 L. to dużo czy też niewiele?
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: pawgin »

Jak puszczam whisky, calvados to refluks zamknięty, kolumna bez ocieplenia, woda z chłodnicy ciepła/gorąca. Temperatura psoty koło 35ºC
Bo pić to trza umić :P
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: ramzol »

No panocku dostałeś tyle wiedzy, że teraz tylko praktyka.
Ogarnij ten temathttp://alkohole-domowe.com/forum/latwy- ... -t212.html
Odpal sobie nastaw według tego co pisze Juliusz. I gotuj. Poznasz spręt, Nauczysz się tego Sprzętu (refluksu) tak, że poleci 80% pachnącej kukurydzy :pije:
Sprzęt masz na medal teraz tylko naucz się na nim grać :ok:
Edit:
Pokombinuj też z wypełnieniem. Czym mniej dla "smakówek" i refluksu tym lepiej według mnie.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Pretender »

burczas pisze:Zostało mi jeszcze około 60 L. nastawu z śliwek. Będzie jeszcze na czym popracować. Przeczytałem temat z poleconego powyżej postu.
Więc dobrze będzie jak do keg'a zamontuję termometr, żeby utrzymać temperaturę w kotle. Zastanawia mnie tylko jedno, czy te 3,5 L. 90% urobku z 20 L. to dużo czy też niewiele?
Temperatury w kotle nie utrzymasz, nie da rady. Monitorowanie temperatury w kotle da Ci informację ile masz jeszcze alko w boilerze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie destylatorów”