Mezaja (Maciej)
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
Witam wszystkich użytkowników forum, moja przygoda dopiero się zacznie, nastaw już pracuje na początek skupie się na produkcji czystego spirytusu, ewentualnie jakiś nalewki sporządzone na nim. Z czasem kto wie może rozbuduje maszynę. Na ten moment to Destylator Aabratek 60L Bufor OLM plus sterownik EQUINOX 4.0, sprzęt skompletowany ale czasu brak na złożenie dlatego wolny czas w święta się przyda Zaraziłem się od kumpla który siedzi już jakiś czas w temacie, sporo było szukania, porad itd za co dziękuje wielu osobom i tak czas zacząć przygodę. Jak już wolny czas jest to co robić..., ale udaje się czasem zaliczyć jakiś urbex plus fotografia z tym związana, dodatkowo posiadam kilka(dziesiąt) pająków głównie ptaszników, to tyle z hobby
Ostatnio zmieniony środa, 13 kwie 2022, 13:47 przez Mezaja, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mezaja (Maciejowy)
Nastawu zrobiłem 100l, zatem własnie pierwsza porcja pójdzie na techniczne cele, druga już jako prawidłowa.
defacto pisze:Serwus
Sprzęt zapowiada się obiecująco
Wynik z pierwszego procesu, na cele techniczne przeznacz sobie, żebyś niemiłych niespodzianek nie miał.
Witaj w klubie. Pozdrawiam
Nastawu zrobiłem 100l, zatem własnie pierwsza porcja pójdzie na techniczne cele, druga już jako prawidłowa.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mezaja (Maciej)
Witamy w naszym skromnym gronie.
Każdy ma jakieś drugie hobby.
Ja piszę książki i opowiadania, ale pająki?
Mam koleżankę która ma pytona.
Dziwi się że nie chcę do niej na chatę wpaść.
Za taki trójkąt to ja dzienx.
Tak z ciekawości..nadałeś im jakieś imiona?
Każdy ma jakieś drugie hobby.
Ja piszę książki i opowiadania, ale pająki?
Mam koleżankę która ma pytona.
Dziwi się że nie chcę do niej na chatę wpaść.
Za taki trójkąt to ja dzienx.
Tak z ciekawości..nadałeś im jakieś imiona?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mezaja (Maciej)
@Gacku!!!.
Proszę mi tu nie robić reklamy, bez inputacji.
Nie taki rozrywek straszny, jak go malują.
Jestem do rany przyłóż.
Swój chłop. Tylko gangrena trochę.
Macieju, nic się nie bój, damy radę.
Następnego pająka nazwę Gacek, dla odmiany, ostatni był Marian.
I nie będę mu dokuczał, muchami nakarmię, a że Gacek to przecież pić musi, kieliszek postawię, nie jestem brutal. Mam serce.
Opowiadaj panie jak się do tego sprzętu przymierzasz, bo start masz niezły.
Proszę mi tu nie robić reklamy, bez inputacji.
Nie taki rozrywek straszny, jak go malują.
Jestem do rany przyłóż.
Swój chłop. Tylko gangrena trochę.
Macieju, nic się nie bój, damy radę.
Następnego pająka nazwę Gacek, dla odmiany, ostatni był Marian.
I nie będę mu dokuczał, muchami nakarmię, a że Gacek to przecież pić musi, kieliszek postawię, nie jestem brutal. Mam serce.
Opowiadaj panie jak się do tego sprzętu przymierzasz, bo start masz niezły.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Mezaja (Maciej)
Nazwę w sumie ma mój pierwszy tzn jest to pierwsza ale to okazało się po czasie.., "Ślepy Maks" jak ktoś zna tematy Łodzi to wie w czym rzecz Najlepsze jest gdy ktoś twierdzi że ma arachnofobie, ale jak już wejdzie do mieszkania to słyszę cyt Pokaż Przygotowania to wieczne pytania do znajomego choć on ma podstawowego aabratka, lecz w temacie jest kilka lat, a zaczynał na pradawnych sprzętach Kilka osób pomogło z grup FB za co wielkie dzięki!, głównie w wyborze sprzętu bo założenia były inne zarówno te finansowe jak i co do wersji sprzętu. Dodatkowo otrzymałem oczywiście materiały szkoleniowe. Ostatecznie z racji że AK-Spaw mam w swoim mieście i kilka osób polecało mi tego producenta to wybór był oczywisty Trochę czasu trwało skompletowanie wszystkiego i choć lista jest długa to ciągle mam wrażenie że o czymś zapomniałem..rozrywek pisze:Witamy w naszym skromnym gronie.
Każdy ma jakieś drugie hobby.
Ja piszę książki i opowiadania, ale pająki?
Mam koleżankę która ma pytona.
Dziwi się że nie chcę do niej na chatę wpaść.
Za taki trójkąt to ja dzienx.
Tak z ciekawości..nadałeś im jakieś imiona?
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mezaja (Maciej)
Tak z pewnością zapomniałeś o czymś.
Ale masz atut, wielki.
O czym zapomniałeś? O paru beczkach. Na razie pustych.
Zapełnią się.
A atut?
Panie, nie idź tam. Tam jest SZARAŃCZAK KOLUMBIJSKI!!.
NIKT, nikt ci do piwnicy nie wejdzie, nikt.
Tak ich nastraszysz.
Wystarczy że zobaczą ptasznika zwykłego, to się odechce oglądać.
Nikt ci tam nie wlezie, nikt.
Żadna pinda ze skarbówki, żaden policjant, a ślepy Max.
Nie znam miasta tak dobrze, Bałuty kojarzę.
Stąd imię?
Ale masz atut, wielki.
O czym zapomniałeś? O paru beczkach. Na razie pustych.
Zapełnią się.
A atut?
Panie, nie idź tam. Tam jest SZARAŃCZAK KOLUMBIJSKI!!.
NIKT, nikt ci do piwnicy nie wejdzie, nikt.
Tak ich nastraszysz.
Wystarczy że zobaczą ptasznika zwykłego, to się odechce oglądać.
Nikt ci tam nie wlezie, nikt.
Żadna pinda ze skarbówki, żaden policjant, a ślepy Max.
Nie znam miasta tak dobrze, Bałuty kojarzę.
Stąd imię?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Mezaja (Maciej)
Dokładnie. 18 maja 1960 roku roku zmarł w Łodzi Menachem Bornsztajn, znany także jako "Ślepy Maks". Był jednym z najsłynniejszych gangsterów przedwojennej Łodzi, nazywanym "królem Bałut".
Póki co chyba na szczęście w dziwnych okolicznościach potłukł się cukromierz.. zdążyłem jednak zmierzyć i jest -5Blg, nastaw czeka na dalszy proces. Dziś przygotowanie aparatury, zatem będzie mycie sprężynek.
Póki co chyba na szczęście w dziwnych okolicznościach potłukł się cukromierz.. zdążyłem jednak zmierzyć i jest -5Blg, nastaw czeka na dalszy proces. Dziś przygotowanie aparatury, zatem będzie mycie sprężynek.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 kwie 2022, 12:34 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mezaja (Maciej)
Od razu pytanie?
Dlaczego cukromierzy nie masz paru???
Musisz być przygotowany na taką ewentualność.
Awaryjnych.
I nie tylko cukromierzy, innych mierników również.
Ja mam pełny słoik, niech stoją.
Zdarzyło się że wypadł z ręki, a również tak że zbił ci kot, tak sierściuch. Cholerny.
Jeden z ręki wypadł, drugi się rozkalibrował, a trzeci na podłodze.
A sierściuch miałczy.
W każdym razie...jak zamierzasz się do umycia sprężynek?
No i całego sprzętu, wymyj i wypłucz wszystko porządnie najpierw.
Dlaczego cukromierzy nie masz paru???
Musisz być przygotowany na taką ewentualność.
Awaryjnych.
I nie tylko cukromierzy, innych mierników również.
Ja mam pełny słoik, niech stoją.
Zdarzyło się że wypadł z ręki, a również tak że zbił ci kot, tak sierściuch. Cholerny.
Jeden z ręki wypadł, drugi się rozkalibrował, a trzeci na podłodze.
A sierściuch miałczy.
W każdym razie...jak zamierzasz się do umycia sprężynek?
No i całego sprzętu, wymyj i wypłucz wszystko porządnie najpierw.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Mezaja (Maciej)
Człowiek dopiero zaczyna to i uczy się na błędach, będzie kilka rzeczy do pomiarów. Sprężynki nierdzewne wygotowane w płynie do mycia naczyń, następnie wleciała tabletka do zmywarki, na końcu w wodzie z octem wg instrukcji jaką otrzymałem. Następnie wszystko dobrze wypłukane i wysuszone. Pierwszy proces, materiał pójdzie na techniczny. To w sumie tyle z przygotowania wstępnego które zajęło dziś w sumie pół dnia
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy