Master Super Purity by DoktorPio
-
Autor tematu - Posty: 119
- Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 21:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 52 razy
- Kontakt:
Re: Master Super Purity by DoktorPio
No cóż są osoby na tym forum i wielu innych forach które są biernymi uczestnikami takie społeczności ewentualnie potrafią tylko zasysać wiedze lub krytykować .... A ja jestem twórczy i pomysłowy a swoje pomysły i projekty wcielam w życie i dzielę się swoimi pomysłami z innymi. Domniemam z twoich wypowiedzi że posiadasz ogromna wiedzę i może masz jakieś ciekawe projekty którymi się nam podzielisz i je przedstawisz ???
Nie sądzę że wszystkie lekkie frakcje da się odciąć w przedgonie a i te niechciane zostaną w pogonie. Nie mniej należy sądzić że niezależnie jaki sprzęt się posiada to takie rzeczy o których piszesz wyżej czyli przerwanie procesu i ponowna destylacja następnego dnia będzie powodowało że w pierwszych kroplach będzie smród. No chyba że masz taki sprzed w którym takie zjawisko nie występuje ?
Jeśli byś chciał wyrazić swoja opinie albo krytykę o ponownym odkrywaniu koła to właśnie napisałem kolejny post o przystawce pot-still do w/w kolumny, zapraszam
http://alkohole-domowe.com/forum/topic14805.html
jpiwek pisze:Chyba na siłę chcesz coś wynaleźć, ale niestety robisz to samo co inni tylko okrężną drogą. Jeżeli sądzisz że lekkie frakcje parują tylko na początku to przerwij sobie proces w połowie i włącz z powrotem nastepnego dnia. I się zdziwisz po odebraniu pierwszych kropel.
No cóż są osoby na tym forum i wielu innych forach które są biernymi uczestnikami takie społeczności ewentualnie potrafią tylko zasysać wiedze lub krytykować .... A ja jestem twórczy i pomysłowy a swoje pomysły i projekty wcielam w życie i dzielę się swoimi pomysłami z innymi. Domniemam z twoich wypowiedzi że posiadasz ogromna wiedzę i może masz jakieś ciekawe projekty którymi się nam podzielisz i je przedstawisz ???
Nie sądzę że wszystkie lekkie frakcje da się odciąć w przedgonie a i te niechciane zostaną w pogonie. Nie mniej należy sądzić że niezależnie jaki sprzęt się posiada to takie rzeczy o których piszesz wyżej czyli przerwanie procesu i ponowna destylacja następnego dnia będzie powodowało że w pierwszych kroplach będzie smród. No chyba że masz taki sprzed w którym takie zjawisko nie występuje ?
Jeśli byś chciał wyrazić swoja opinie albo krytykę o ponownym odkrywaniu koła to właśnie napisałem kolejny post o przystawce pot-still do w/w kolumny, zapraszam
http://alkohole-domowe.com/forum/topic14805.html
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Master Super Purity by DoktorPio
@DoktorPio gratuluję pomysłów i wykonania
Analizowałem konstrukcję jeziorka o zmiennej pojemności Twojej konstrukcji. Interesujące. Jest w nim jeden drobiazg o którym trzeba pamiętać stosując do Twojej kolumny OLM. Jeśli w początkowej fazie procesu po rozpoczęciu odbioru serca zabraknie prądu, to zgromadzone w głowicy jeziorko mocno zanieczyszczone przedgonem spłynie do kolumny i kotła. Po ponownym załączeniu grzania trzeba zrobić ponowną stabilizację.
Analizowałem konstrukcję jeziorka o zmiennej pojemności Twojej konstrukcji. Interesujące. Jest w nim jeden drobiazg o którym trzeba pamiętać stosując do Twojej kolumny OLM. Jeśli w początkowej fazie procesu po rozpoczęciu odbioru serca zabraknie prądu, to zgromadzone w głowicy jeziorko mocno zanieczyszczone przedgonem spłynie do kolumny i kotła. Po ponownym załączeniu grzania trzeba zrobić ponowną stabilizację.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
Autor tematu - Posty: 119
- Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 21:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 52 razy
- Kontakt:
Re: Master Super Purity by DoktorPio
No cóż są osoby na tym forum i wielu innych forach które są biernymi uczestnikami takie społeczności ewentualnie potrafią tylko zasysać wiedze lub krytykować .... A ja jestem twórczy i pomysłowy a swoje pomysły i projekty wcielam w życie i dzielę się swoimi pomysłami z innymi. Domniemam z twoich wypowiedzi że posiadasz ogromna wiedzę i może masz jakieś ciekawe projekty którymi się nam podzielisz i je przedstawisz ???
Nie sądzę że wszystkie lekkie frakcje da się odciąć w przedgonie a i te niechciane zostaną w pogonie. Nie mniej należy sądzić że niezależnie jaki sprzęt się posiada to takie rzeczy o których piszesz wyżej czyli przerwanie procesu i ponowna destylacja następnego dnia będzie powodowało że w pierwszych kroplach będzie smród. No chyba że masz taki sprzed w którym takie zjawisko nie występuje ?
Jeśli byś chciał wyrazić swoja opinie albo krytykę to właśnie napisałem kolejny post o przystawce pot-still do w/w kolumny, zapraszam
http://alkohole-domowe.com/forum/topic14805.html
jpiwek pisze:Chyba na siłę chcesz coś wynaleźć, ale niestety robisz to samo co inni tylko okrężną drogą. Jeżeli sądzisz że lekkie frakcje parują tylko na początku to przerwij sobie proces w połowie i włącz z powrotem nastepnego dnia. I się zdziwisz po odebraniu pierwszych kropel.
No cóż są osoby na tym forum i wielu innych forach które są biernymi uczestnikami takie społeczności ewentualnie potrafią tylko zasysać wiedze lub krytykować .... A ja jestem twórczy i pomysłowy a swoje pomysły i projekty wcielam w życie i dzielę się swoimi pomysłami z innymi. Domniemam z twoich wypowiedzi że posiadasz ogromna wiedzę i może masz jakieś ciekawe projekty którymi się nam podzielisz i je przedstawisz ???
Nie sądzę że wszystkie lekkie frakcje da się odciąć w przedgonie a i te niechciane zostaną w pogonie. Nie mniej należy sądzić że niezależnie jaki sprzęt się posiada to takie rzeczy o których piszesz wyżej czyli przerwanie procesu i ponowna destylacja następnego dnia będzie powodowało że w pierwszych kroplach będzie smród. No chyba że masz taki sprzed w którym takie zjawisko nie występuje ?
Jeśli byś chciał wyrazić swoja opinie albo krytykę to właśnie napisałem kolejny post o przystawce pot-still do w/w kolumny, zapraszam
http://alkohole-domowe.com/forum/topic14805.html
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Master Super Purity by DoktorPio
No niestety - to już taka przypadłość refluksu zewnętrznego. Kol. DoktorPio miał pewnie jakiś zamysł, że poszedł w tym kierunku. Jednak sama idea regulowanego jeziorka jest ideą słuszną. Sam ubolewam, że nie mam takiej opcji. Zerowe jeziorko byłoby przydatne w pewnych okolicznościach. Np. przy destylatach smakowych.
Gorszym jest, że kolega DoktorPio nie zrobił sobie OLM. Który to wyeliminowałby pewne niedogodności, poprawiłby jakość pracy, zmniejszyłby ilość przedgonu. O jakości gonu nie wspomnę.
Szczegół warty przemyślenia. Chociaż w dzisiejszych czasach jest już rzadkością, że zabraknie prądu. Mnie w całej "karierze" zdażyło się tylko raz.Kula pisze: Jeśli w początkowej fazie procesu po rozpoczęciu odbioru serca zabraknie prądu, to zgromadzone w głowicy jeziorko mocno zanieczyszczone przedgonem spłynie do kolumny i kotła.
Gorszym jest, że kolega DoktorPio nie zrobił sobie OLM. Który to wyeliminowałby pewne niedogodności, poprawiłby jakość pracy, zmniejszyłby ilość przedgonu. O jakości gonu nie wspomnę.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 29
- Rejestracja: poniedziałek, 5 paź 2015, 12:53
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Master Super Purity by DoktorPio
Kolego lesgo58 proszę o wytłumaczenie dlaczego zerowe jeziorko jest przydatne w destylatach smakowych. Planuję popełnić swój własny sprzęt i opinii o zerowym jeziorku ( pustej ostatniej półce - jeśli dobrze to rozumiem ) jeszcze nie czytałem.lesgo58 pisze: Zerowe jeziorko byłoby przydatne w pewnych okolicznościach. Np. przy destylatach smakowych.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Master Super Purity by DoktorPio
Wracając do meritum. Pojemność jeziorka i jej wielkość przydatna w określonych okolicznościach przewija się przez forum od lat. Chodzi głównie o znalezienie sposobu na izolację i odbiór przedgonów.
Dlaczego przy wykorzystaniu głowicy do destylacji owocówek polecam zerowe jeziorko? Ano właśnie z powodu przedgonów. W owocówkach nie zależy nam na odbiorze całego przedgonu, ale tylko na tej części "przedniej". Przy dużym jeziorku (piszę to z własnego doświadczenia) jest trudno to zrobić w taki sposób aby nie tracić za dużo tych cennych frakcji na których nam zależy. Dlatego mając zerowe jeziorko i odbierając przedgon kropelkowo (po uprzedniej "stabilizacji" kolumny) jesteśmy w stanie przeprowadzić ten etap destylacji w sposób wystarczająco dokładny bez zbytnich strat. Pół biedy gdy ktoś destyluje na długie starzenie. Czas i sposób starzenia (przeważnie w beczkach) potrafi "zatrzeć" wszelkie niedoskonałości. A nawet zamienić te doskonałości "w złoto". Dlatego nie musi się aż tak przykładać do odbioru przedgonów.
Większość z nas jednak chce spożytkować swój eliksir - jeśli nie w krótkim czasie od destylacji - to co najwyżej w ciągu roku/dwóch. Niestety zle odebrany przedgon potrafi się mścić. A szkło w którym przechowujemy destylaty nie pomaga w układaniu się trunków. Oczywiście zachodzą jakieś tam przemiany - ale ostrość i wredny aromat przedgonów potrafi się zakonserwować w sposób doskonały. Tak, że po otwarciu pojemnika pierwsze co czujemy to odrzucające przedgony. Przynajmniej na mnie tak działa.
Tak więc wykorzystując wszystkie zalety naszych kolumn możemy odebrać przedgon w taki sposób, że pózniejszy gon będzie pachniał i smakował tylko owocami.
Opisany sposób jest tylko jednym ze sposobów wykorzystującym kolumnę i zerowe jeziorko do destylacji owocówek, ale moim zdaniem wart uwagi.
Nie pisałem o ostatniej półce, gdyż tutaj rozmawiamy o kolumnie. I mając na myśli jeziorko - opisuję rzecz, która ma miejsce w głowicy zwykłej kolumny z wypełnieniem.czeejen pisze:lesgo58 pisze: ...opinii o zerowym jeziorku ( pustej ostatniej półce - jeśli dobrze to rozumiem ) jeszcze nie czytałem.
Wracając do meritum. Pojemność jeziorka i jej wielkość przydatna w określonych okolicznościach przewija się przez forum od lat. Chodzi głównie o znalezienie sposobu na izolację i odbiór przedgonów.
Dlaczego przy wykorzystaniu głowicy do destylacji owocówek polecam zerowe jeziorko? Ano właśnie z powodu przedgonów. W owocówkach nie zależy nam na odbiorze całego przedgonu, ale tylko na tej części "przedniej". Przy dużym jeziorku (piszę to z własnego doświadczenia) jest trudno to zrobić w taki sposób aby nie tracić za dużo tych cennych frakcji na których nam zależy. Dlatego mając zerowe jeziorko i odbierając przedgon kropelkowo (po uprzedniej "stabilizacji" kolumny) jesteśmy w stanie przeprowadzić ten etap destylacji w sposób wystarczająco dokładny bez zbytnich strat. Pół biedy gdy ktoś destyluje na długie starzenie. Czas i sposób starzenia (przeważnie w beczkach) potrafi "zatrzeć" wszelkie niedoskonałości. A nawet zamienić te doskonałości "w złoto". Dlatego nie musi się aż tak przykładać do odbioru przedgonów.
Większość z nas jednak chce spożytkować swój eliksir - jeśli nie w krótkim czasie od destylacji - to co najwyżej w ciągu roku/dwóch. Niestety zle odebrany przedgon potrafi się mścić. A szkło w którym przechowujemy destylaty nie pomaga w układaniu się trunków. Oczywiście zachodzą jakieś tam przemiany - ale ostrość i wredny aromat przedgonów potrafi się zakonserwować w sposób doskonały. Tak, że po otwarciu pojemnika pierwsze co czujemy to odrzucające przedgony. Przynajmniej na mnie tak działa.
Tak więc wykorzystując wszystkie zalety naszych kolumn możemy odebrać przedgon w taki sposób, że pózniejszy gon będzie pachniał i smakował tylko owocami.
Opisany sposób jest tylko jednym ze sposobów wykorzystującym kolumnę i zerowe jeziorko do destylacji owocówek, ale moim zdaniem wart uwagi.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 119
- Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 21:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 52 razy
- Kontakt:
Re: Master Super Purity by DoktorPio
Dziś zrobiłem dokładny pomiar zużycia wody do procesu chłodzenia, temperaturę na chłodnicy miałem na poziomie 50-52*C temperatura otoczenia 18-20*C temperatury wody sieciowej 13*C moc grzania 1300-1100W. Wyszło z odczytu wodomierza że średnie zużycie wody miałem na poziomie 25l/h. Oczywiście podczas zalewania kolumny na początku procesu woda leciała nieco szybciej a podczas odbioru serca mogłem pozwolić sobie na nieco mniejsze zużycie 22l/h myślę że to dobry wynik
-
- Posty: 60
- Rejestracja: niedziela, 21 wrz 2014, 12:06
- Lokalizacja: San Escobar
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
Autor tematu - Posty: 119
- Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 21:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 52 razy
- Kontakt:
Re: Master Super Purity by DoktorPio
To choć proszę wstaw parę fotek lub podaj link gdzie można by było obejrzeć ten sprzęt ?Pułkownik Dowgird pisze:Kolego, ESTETYKA robi wrażenie!!! Dlatego też mam zastrzeżenia co do wykonania mego sprzętu przez innego producenta... Kurtuazyjnie nie podam szczegółów.
-
- Posty: 60
- Rejestracja: niedziela, 21 wrz 2014, 12:06
- Lokalizacja: San Escobar
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy