Likier kawowy polecam
-
- Posty: 5
- Rejestracja: środa, 12 paź 2011, 19:46
- Krótko o sobie: Picie wódki jest to wprowadzanie baśniowego elementu do rzeczywistości
- Ulubiony Alkohol: Przepalanka
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Irlandia
Re: Likier kawowy polecam
Witam kolegów.
Zrobiłem według przepisu kolegi Mydlo, ale dodałem tylko 3 łyżki cukru i myślę że o 2 za dużo. Faktycznie pycha – moja wytrąbiła od razu pół butelki i życie stało się piękniejsze – ona śpi, ja mam spokój .
Naprawdę polecam, tylko delikatnie z tym cukrem.
Zrobiłem według przepisu kolegi Mydlo, ale dodałem tylko 3 łyżki cukru i myślę że o 2 za dużo. Faktycznie pycha – moja wytrąbiła od razu pół butelki i życie stało się piękniejsze – ona śpi, ja mam spokój .
Naprawdę polecam, tylko delikatnie z tym cukrem.
Ostatnio zmieniony środa, 21 gru 2011, 21:24 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Interpunkcja.
Powód: Interpunkcja.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: niedziela, 25 wrz 2011, 19:34
- Ulubiony Alkohol: Mojej Produkcji
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Śląskie
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Likier kawowy polecam
Kusiliście, kusiliście i skusiliście
Likier powstał dokładnie wg przepisu kolegi @mydlo i muszę przyznać że się spisał...
Wszystkie domowniczki zachwycone
No i oczywiście z podziwem podchodzą do mojego hobby
Jeśli ktoś szuka słodziuteńkiego trunku dla płci pięknej lub też jest zwolennikiem takich "ulipków" to wart polecenia.
Pozdrawiam
Likier powstał dokładnie wg przepisu kolegi @mydlo i muszę przyznać że się spisał...
Wszystkie domowniczki zachwycone
No i oczywiście z podziwem podchodzą do mojego hobby
Jeśli ktoś szuka słodziuteńkiego trunku dla płci pięknej lub też jest zwolennikiem takich "ulipków" to wart polecenia.
Pozdrawiam
JEST NIKIM TEN CO NIE ULEPSZA ŚWIATA
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Likier kawowy polecam
O ile z reguły trzymam się przepisu, lub wybieram z kilku to co może dać najlepsze efekty, tak tym razem pojechałem po łatwości. I tak oto wziąłem:
2 kilogramowe puszki masy krówkowej kajmak,
1 czekoladę gorzką, chyba 92%,
4 czubate łyżki kawy rozpuszczalnej,
1/3 litra wrzątku, do rozpuszczenia kawy
podwójny cukier waniliowy
2/3 litra C2H5OH zagęszczonego do 95%
Połowica kawę i potem w niej czekoladę rozpuściła, ja wszystko mikserem wymieszałem i gotowe. Smak rewelacyjny, tylu pochwał jeszcze nie słyszałem (szczególnie od dziewczynek ). Dzięki za pomysł . Połowa z degustatorów chętnie by szklankę mleka lub kawy dolało, ale małżonka powiedziała że taką gównianą lurę to w sklepie kupić można, a nam zacny trunek wyszedł. Zostawiłem więc jak wyszło, bo i dziecię moje chwali jakość dookoła.
2 kilogramowe puszki masy krówkowej kajmak,
1 czekoladę gorzką, chyba 92%,
4 czubate łyżki kawy rozpuszczalnej,
1/3 litra wrzątku, do rozpuszczenia kawy
podwójny cukier waniliowy
2/3 litra C2H5OH zagęszczonego do 95%
Połowica kawę i potem w niej czekoladę rozpuściła, ja wszystko mikserem wymieszałem i gotowe. Smak rewelacyjny, tylu pochwał jeszcze nie słyszałem (szczególnie od dziewczynek ). Dzięki za pomysł . Połowa z degustatorów chętnie by szklankę mleka lub kawy dolało, ale małżonka powiedziała że taką gównianą lurę to w sklepie kupić można, a nam zacny trunek wyszedł. Zostawiłem więc jak wyszło, bo i dziecię moje chwali jakość dookoła.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 99
- Rejestracja: piątek, 5 lis 2010, 12:05
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Likier kawowy polecam
Ja ostatnio postanowiłem maksymalnie uprościć przepis na likier kawowy i zrobiłem tak:
- puszka mleka skondensowanego słodzonego
- 6 łyżeczek kawy rozpuszczalnej
- 0,5 l wódki 40% (oczywiście z czystego rektyfikatu)
- ok 100-150 ml wody
W 100 ml ciepłej wody rozpuścić kawę. Wymieszać kawę z mlekiem, a następnie z wódką. W razie potrzeby uzupełnić wodą do objętości 1 l. Odstawić na bliżej nieokreślony czas do lodówki. Piszę o lodówce bo nie mam pewności czy poza nią likier się nie zepsuje.
Według mnie i kilku pań, które próbowały, w takich właśnie proporcjach likier wychodzi tak akurat w konsystencji i zawartości cukru, alkoholu i kawy. Warto porównać jak likier smakuje schłodzony i w temp. pokojowej. Na mój gust temp. pokojowa wygrywa.
Myślę że można by dodać do tego wanilii, ale jeszcze nie próbowałem.
Jeśli ktoś lubi takie słodkie, lekkie trunki to myślę, że ten zestaw puszki mleka słodzonego i 0,5 l wódki można traktować jako podstawę do wszelkich wariacji smakowych. Jak to mówią sky is the limit.
- puszka mleka skondensowanego słodzonego
- 6 łyżeczek kawy rozpuszczalnej
- 0,5 l wódki 40% (oczywiście z czystego rektyfikatu)
- ok 100-150 ml wody
W 100 ml ciepłej wody rozpuścić kawę. Wymieszać kawę z mlekiem, a następnie z wódką. W razie potrzeby uzupełnić wodą do objętości 1 l. Odstawić na bliżej nieokreślony czas do lodówki. Piszę o lodówce bo nie mam pewności czy poza nią likier się nie zepsuje.
Według mnie i kilku pań, które próbowały, w takich właśnie proporcjach likier wychodzi tak akurat w konsystencji i zawartości cukru, alkoholu i kawy. Warto porównać jak likier smakuje schłodzony i w temp. pokojowej. Na mój gust temp. pokojowa wygrywa.
Myślę że można by dodać do tego wanilii, ale jeszcze nie próbowałem.
Jeśli ktoś lubi takie słodkie, lekkie trunki to myślę, że ten zestaw puszki mleka słodzonego i 0,5 l wódki można traktować jako podstawę do wszelkich wariacji smakowych. Jak to mówią sky is the limit.
Re: Likier kawowy polecam
Nie piszcie proszę X paczek cukru waniliowego, bo takiego w paczkach nie sprzedają, sprzedają za to sztuczne świństwo WANILINOWE (proponuję przeczytać z paczki literka po literce), ale cukier waniliowy można prosto zrobić - do słoika wsypać np 0,5 cukru i włożyć laskę wanilii. po 2 -3 dniach mamy prawdziwy cukier WANILIOWY a nie waniLinowy.
W przepisach na likier był tylko 1 post z laską wanilii, reszta za sztucznym cukrem.
Dodajcie ten prawdziwy cukier przez siebie zrobiony lub dodajcie na jakiś czas laskę wanilii i wtedy pochwalcie się tym co mówili degustatorzy.
W przepisach na likier był tylko 1 post z laską wanilii, reszta za sztucznym cukrem.
Dodajcie ten prawdziwy cukier przez siebie zrobiony lub dodajcie na jakiś czas laskę wanilii i wtedy pochwalcie się tym co mówili degustatorzy.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: piątek, 5 lis 2010, 12:05
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Likier kawowy polecam
Ja akurat używam nalewu na wanilię wg. Cieślaka czyli w skrócie: 2 laski wanilii rozdrobnić i zalać spirytusem o mocy 70% w ilości 75 ml, macerować 2-3 tygodnie. Po tym czasie ciecz zlać znad wanilii do buteleczki, a wanilię zalać drugi raz spirytusem o mocy 60% w ilości 40-50 ml. Maceracja znowu 2-3 tygodnie, zlanie i połączenie dwóch nalewów. Powstaje bardzo aromatyczna esencja którą wg. autora należy dodawać w ilości 3-4 ml na 1 l wódki. Malutko ale potwierdzam, że taka ilość wystarcza.
Re: Likier kawowy polecam
Zwracam honor tym którzy używają (bo mają dostep) prawdziwego kupnego cukru waniliowego, mieszkam w takiej dziurze (miasto ok 50 tys) że go nie ma. Robię sam. A do likieru używam zaczarowanego wanilią spirytusu , na 2 -3 dni przed mieszaniem do spirytu wkładam przeciętą wzdłóż laskę - wanilii oczywiście.
-
- Posty: 1410
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 516 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Likier kawowy polecam
waniliowy (nie wanilinowy)
A może szukać sie nie chciało? Bo u mnie w dziurze około 17tyś w prawie każdym sklepie można kupić cukierZwracam honor tym którzy używają (bo mają dostep) prawdziwego kupnego cukru waniliowego, mieszkam w takiej dziurze (miasto ok 50 tys) że go nie ma.
waniliowy (nie wanilinowy)
To tym bardziej dziwne, wanilie w laskach możesz kupić, a zwykłego cukru waniliowego nie ma? - no spokoA do likieru używam zaczarowanego wanilią spirytusu , na 2 -3 dni przed mieszaniem do spirytu wkładam przeciętą wzdłóż laskę - wanilii oczywiście.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: piątek, 5 lis 2010, 20:46
- Ulubiony Alkohol: JD
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Likier kawowy polecam
Panowie, Kolega pisze ze zona bedzie zadowolona, a przynajmniej nie moja ktorej kawowa podrzucam caly czas. Ja uzywam kawy palonej calej nie mielonej. Zalewana jest "w" 80%. Mocnieszy aromat, piekna sprawa, a zageszczm Cukrami gotowymi do tego celu. Rewelacja.
Tak widzi to moderator przy akceptacji. Ręce opadają.
Masz trzy dni żeby to poprawić.
Tak widzi to moderator przy akceptacji. Ręce opadają.
Masz trzy dni żeby to poprawić.
Jakos lubie gotowac, caly dzien przy garach potrafie stac..
Re: Likier kawowy polecam
Powiedzcie koledzy, czy na urobku 80% z pot stilla po podwójnej destylacji też wyjdzie ten likierek?
Nie chcę zniechęcić swojej kobiety bo z tego co czytacie likier wart grzechu
Nie chcę zniechęcić swojej kobiety bo z tego co czytacie likier wart grzechu
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą.
Arthur Schopenhauer
Arthur Schopenhauer
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Likier kawowy polecam
Jak najbardziej, tylko potrzebuje dłuższego czasu, żeby się ułożyć...Min. pół roku, a im dłużej tym lepiej, gdyż aromaty i posmaki typowe dla destylatów Pot-Still'owych potrafią jeszcze długo dominować w nalewce. To coś tak jak z owocówkami.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Likier kawowy polecam
LIKIER KAWOWY
Składniki - 50 ml gorącej wody,
3 łyżki kawy rozpuszczalnej,
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego oraz
~`100 do 150 ml wódki albo odpowiednio spirytusu.
Kawę rozpuszczasz w wodzie w szejkerze, wlewasz mleko, wódkę albo spirytus (jest gęściejsze) i wszystko mieszasz. Jak za gęste można rozcieńczyć zwykłym mlekiem!!!
Likier polecam bardzo smaczny i super nadaje się na prezent, a także jak mają niespodziewani goście wpaść za 10 minut. My mamy coś mocniejszego, a dziewczyny się zajmą tym likierem i na pewno nie będą nam marudzić Muszę przyznać, że w 3 minuty można zrobić coś pysznego, a i sam do kawy czasem kieliszek lubię wysiorbać tego.
Składniki - 50 ml gorącej wody,
3 łyżki kawy rozpuszczalnej,
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego oraz
~`100 do 150 ml wódki albo odpowiednio spirytusu.
Kawę rozpuszczasz w wodzie w szejkerze, wlewasz mleko, wódkę albo spirytus (jest gęściejsze) i wszystko mieszasz. Jak za gęste można rozcieńczyć zwykłym mlekiem!!!
Likier polecam bardzo smaczny i super nadaje się na prezent, a także jak mają niespodziewani goście wpaść za 10 minut. My mamy coś mocniejszego, a dziewczyny się zajmą tym likierem i na pewno nie będą nam marudzić Muszę przyznać, że w 3 minuty można zrobić coś pysznego, a i sam do kawy czasem kieliszek lubię wysiorbać tego.
Ostatnio zmieniony piątek, 1 mar 2013, 11:51 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Powód: Kosmetyka.
Re: Likier kawowy polecam
...4 puszki mleka kandyzowanego...
U mnie puszek nie ma. Ale jest mleko w malych kartonikach - 400ml na których jest napisane: mleko kandyzowane niesłodzone.
Czuje przez karton, że jest dość rzadkie. Czy te wasze mleko jest gęste?
U mnie puszek nie ma. Ale jest mleko w malych kartonikach - 400ml na których jest napisane: mleko kandyzowane niesłodzone.
Czuje przez karton, że jest dość rzadkie. Czy te wasze mleko jest gęste?
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą.
Arthur Schopenhauer
Arthur Schopenhauer
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Likier kawowy polecam
Nie, ale po gotowaniu przez kilka godzin (w puszce) gęstnieje, było: http://alkohole-domowe.com/forum/post22799.html#p22799 .Pakulek pisze: Czy te wasze mleko jest gęste?
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Re: Likier kawowy polecam
Witam Wszystkich.
Mam pytanie jaką moc osiąga likier wg. przepisu z pierwszego postu?
Nie jest za słaby? wychodzi na to że 1/2L spirytu rozcieńczamy ok 2l ''rozcieńczalnika'' (4x410 ml mleka+0,6 L cukru i reszta).
Mam zamiar zrobić taki likierek swojej lubej.
Ostatnio zaproponowałem Jej IRISH CREAME i zachwalała sobie bardzo (zrobiony z przepisu na buteleczce tj.150g cukru,
200ml śmietanki słodkiej +40% do pojemności 0,7L)
Co do śmietanki jaką Koledzy dodajecie? Ja wywnioskowałem że chodzi tu o śmietankę 30-36% (nie alkocholu )
może się mylę?
Mam pytanie jaką moc osiąga likier wg. przepisu z pierwszego postu?
Nie jest za słaby? wychodzi na to że 1/2L spirytu rozcieńczamy ok 2l ''rozcieńczalnika'' (4x410 ml mleka+0,6 L cukru i reszta).
Mam zamiar zrobić taki likierek swojej lubej.
Ostatnio zaproponowałem Jej IRISH CREAME i zachwalała sobie bardzo (zrobiony z przepisu na buteleczce tj.150g cukru,
200ml śmietanki słodkiej +40% do pojemności 0,7L)
Co do śmietanki jaką Koledzy dodajecie? Ja wywnioskowałem że chodzi tu o śmietankę 30-36% (nie alkocholu )
może się mylę?
Re: Likier kawowy polecam
Likier, na moje oko (wg. moich wyliczeń) powinien oscylować w przedziale 17-18%.
Puszka mleka niesłodzonego z Gostynia zawiera 411 gram (GRAM, nie ml - słodzone to 530 gram). Nie znalazłem objętości (ma ktoś teraz w domu, żeby zmierzyć tę puszkę?), ale przyjąłem 400ml. Cztery puszki to 1,6 l + 0,6 l cukru daje nam 2,2 l rozpuszczalników 0% dla 0,5 l spirytusu 96%, z czego wychodzi 17,8%.
Puszka mleka niesłodzonego z Gostynia zawiera 411 gram (GRAM, nie ml - słodzone to 530 gram). Nie znalazłem objętości (ma ktoś teraz w domu, żeby zmierzyć tę puszkę?), ale przyjąłem 400ml. Cztery puszki to 1,6 l + 0,6 l cukru daje nam 2,2 l rozpuszczalników 0% dla 0,5 l spirytusu 96%, z czego wychodzi 17,8%.
Dobrze i tanio nie będzie szybko.
Dobrze i szybko nie będzie tanio.
Szybko i tanio nie będzie dobrze.
Dobrze i szybko nie będzie tanio.
Szybko i tanio nie będzie dobrze.
Re: Likier kawowy polecam
30% wychodzi dla 1 litra spirytusu 96%. Przy założeniach z mojego poprzedniego posta. Myślę jednak, że podwajając ilość spirytusu zaburzysz proporcje (będzie być może niedosłodzony, za mało kawowy) i tym samym będziesz musiał zwiększyć udział niektórych składników. Wszystko się da zrobić. Tak czy inaczej, spisuj wszystko dokładnie i wrzuć na forum, jeśli efekt będzie zadowalający. Będziemy mieli likier kawowy w wersji hard!
Dobrze i tanio nie będzie szybko.
Dobrze i szybko nie będzie tanio.
Szybko i tanio nie będzie dobrze.
Dobrze i szybko nie będzie tanio.
Szybko i tanio nie będzie dobrze.
-
- Posty: 790
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Likier kawowy polecam
Hej, możesz zastosować kawę ziarnistą ale pierw zaparz ją w małej ilości wody i wlej sam wywar.
Możesz zaparzyć większą ilość będzie bardziej kawowy a taki jest najlepszy Co do zwiększenia ilości procentów w likierze uważam to za kiepski pomysł, najlepiej smakuje taki do 20%. Zresztą likiery tego typu nie przekraczają 20% Pozdrawiam
Możesz zaparzyć większą ilość będzie bardziej kawowy a taki jest najlepszy Co do zwiększenia ilości procentów w likierze uważam to za kiepski pomysł, najlepiej smakuje taki do 20%. Zresztą likiery tego typu nie przekraczają 20% Pozdrawiam
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
Re: Likier kawowy polecam
Ja zrobiłem wg przepisu tytułoweg na 1 stronie użyłem mleczka niesłodzonego zagęszczonego http://alejka.pl/mleko-zageszczone-gost ... -500g.html w smaku jeszcze nie wiem co wyszło ale czy to powinno być takie mało gęste? Na pewno konsystencja nie jest jak likier :/ Wam też tak wyszło czy coś ja źle zrobiłem.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Likier kawowy polecam
Witajcie! Likier kawowy produkuję od dłuższego czasu. Poniżej podam składniki i proporcje (na większą ilość gotowego trunku) i opiszę z jakim borykam się problemem. Macie doświadczenie to może podpowiecie dlaczego tak się dzieje.
4000gram mleka zagęszczonego niesłodzonego
15 łyżek kawy rozpuszczalnej Jacobs Kronung
8,25 szklanek cukru (szklanka o pojemności 250ml)
0,7l wody
5 cukrów wanilinowych
2,3l 85%
Mleko gotuję. Jak złapie wyższą temperaturę wsypuję cukier i cukier wanilinowy. Zazwyczaj mama miesza dalej (do zagotowania), a ja przygotowuję roztwór kawy. 15 łyżek do 0,7l wody (ok. 90 stopni). Do zagotowanego mleka wlewam rozczyn kawy, mieszam i czekam do całkowitego ostudzenia.
I teraz problem. Robiąc kiedyś na prędko nie wystudziłem dokładnie tego kawowego mleka. Wlałem do letniego %%% i zauważyłem, że zaczęła się rozwarstwiać, ważyć (nie wiem jak nazwać to zjawisko). Mimo wszystko rozlałem do butelek. Zaglądam za kilka dni i rozwarstwiona paskudnie. Później, przez kilka razy, wlewałem %%% do zimnego i było w porządku. A ostatnio znowu kicha. Pomimo, że wszystko zimne to i tak rozwarstwia się. Nie wiem gdzie leży przyczyna. Przed spożyciem wstrząsam i jest gładka w kolorze i całkowicie kawowa w smaku (brak też jakichkolwiek grudek). Próbowałem różnych sposobów. Ostatnio wlewając %%% do mleka użyłem wiertarki z mieszadłem , aby wszystko dokładnie wymieszać. Po kilku dniach kicha.
Następny będę robił w piątek i planuję inaczej. Ostudzę mleko, a oddzielnie roztwór kawy. Do zimnej kawy dodam %%% i dopiero całość wleję do mleka. Zobaczymy co wyjdzie.
Zdjęcie nie przedstawia mojego likieru, ale u mnie dzieje się to samo. Też pojawiają się takie smugi, a alkohol potrafi oddzielić się u dołu butelki.
4000gram mleka zagęszczonego niesłodzonego
15 łyżek kawy rozpuszczalnej Jacobs Kronung
8,25 szklanek cukru (szklanka o pojemności 250ml)
0,7l wody
5 cukrów wanilinowych
2,3l 85%
Mleko gotuję. Jak złapie wyższą temperaturę wsypuję cukier i cukier wanilinowy. Zazwyczaj mama miesza dalej (do zagotowania), a ja przygotowuję roztwór kawy. 15 łyżek do 0,7l wody (ok. 90 stopni). Do zagotowanego mleka wlewam rozczyn kawy, mieszam i czekam do całkowitego ostudzenia.
I teraz problem. Robiąc kiedyś na prędko nie wystudziłem dokładnie tego kawowego mleka. Wlałem do letniego %%% i zauważyłem, że zaczęła się rozwarstwiać, ważyć (nie wiem jak nazwać to zjawisko). Mimo wszystko rozlałem do butelek. Zaglądam za kilka dni i rozwarstwiona paskudnie. Później, przez kilka razy, wlewałem %%% do zimnego i było w porządku. A ostatnio znowu kicha. Pomimo, że wszystko zimne to i tak rozwarstwia się. Nie wiem gdzie leży przyczyna. Przed spożyciem wstrząsam i jest gładka w kolorze i całkowicie kawowa w smaku (brak też jakichkolwiek grudek). Próbowałem różnych sposobów. Ostatnio wlewając %%% do mleka użyłem wiertarki z mieszadłem , aby wszystko dokładnie wymieszać. Po kilku dniach kicha.
Następny będę robił w piątek i planuję inaczej. Ostudzę mleko, a oddzielnie roztwór kawy. Do zimnej kawy dodam %%% i dopiero całość wleję do mleka. Zobaczymy co wyjdzie.
Zdjęcie nie przedstawia mojego likieru, ale u mnie dzieje się to samo. Też pojawiają się takie smugi, a alkohol potrafi oddzielić się u dołu butelki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Likier kawowy polecam
1. Woda - bez niej też dobre (a nawet lepsze) będzie.
2. A jak z wlewaniem spirytusu do gorącego mleka? U mnie spisało się to dobrze w likierze/kremie czekoladowym, nic się nie zważyło ani nie rozwarstwiło. Wystarczy mocno mieszać i lać powoli alkohol.
2. A jak z wlewaniem spirytusu do gorącego mleka? U mnie spisało się to dobrze w likierze/kremie czekoladowym, nic się nie zważyło ani nie rozwarstwiło. Wystarczy mocno mieszać i lać powoli alkohol.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Likier kawowy polecam
Nigdy nie wlewałem do gorącego. Jeśli rzeczywiście woda to wlanie %%% do roztworu kawy powinno pomóc. Nie będzie już wody tylko słabszy %%% Albo inaczej: przygotować taki roztwór procentów, aby uzupełnić brakujące 0,7l. A kawę wtedy jak rozpuścić? W mleku?
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Likier kawowy polecam
Kawę zaparz/rozpuść w czymkolwiek, bo i tak jej nie przecedzasz ani nie filtrujesz. A na gorąco (nie więcej niż 80*C) możesz mieszać bezpośrednio spirytus z wsadem smakowym na mleku - sprawdzone, wszystko ładnie stoi w butelkach nierozwarstwione.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Likier kawowy polecam
Zagotuję mleko w którym rozpuszczę cukier, cukier wanilinowy i kawę. Jak troszkę ostygnie to doleję odpowiednią ilość %%%? Dobrze będzie?
Cały czas byłem pewien, że rozwarstwia się z powodu ciepłego mleka i następuje "ścięcie".
Cały czas byłem pewien, że rozwarstwia się z powodu ciepłego mleka i następuje "ścięcie".
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Likier kawowy polecam
Tak, powinno być dobrze. W swoim przepisie tak robię i wychodzi pięknie http://alkohole-domowe.com/forum/likier ... t9317.html. Grunt to dobrze mieszać podczas wlewania alkoholu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Likier kawowy polecam
A czy stanie się coś jeśli np %%% wlałbym do zimnego mleka? I ostatnie pytanie: czy niższe stężenie alkoholu nie spowoduje rozwarstwienia? Wlewałem 85%, a teraz, zachowując 0,7l z wody, wyjdzie mi ok.71% (chcę zostawić te 0,7l bo inaczej wyjdzie za gęsta).
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Likier kawowy polecam
Jakbyś wlał alkohol do zimnego mleka, które będziesz później podgrzewał to będziesz miał dość znaczne straty alkoholu, a podgrzewanie alkoholu na otwartym ogniu nie należy do bezpiecznych rzeczy. Niższe stężenie wlewanego alkoholu nie powinno mieć wpływu na rozwarstwienie. Zresztą spróbuj, może się teraz uda .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: wtorek, 29 maja 2012, 04:07
- Ulubiony Alkohol: pivo Fosters
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Bath, England
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Likier kawowy polecam
Przechowywanie chyba nie grozi.
Zrobiłem likierek opisany na pierwszej stronie w pierwszym poście (tak na test 2 buteleczki) po pierwszej lampce dostałem podziękowanie i buziaka, że jak takie rzeczy będę robić, to mogę psocić ile chce i kiedy chce. Po tygodniu dostałem drugiego z zapytaniem: Czy mogę więcej tego, zrobić bo się kończy.
Ale do pytania chyba też się podłącze, bo jak zrobię galon czy dwa to będę miał spokój na dłużej.
Zrobiłem likierek opisany na pierwszej stronie w pierwszym poście (tak na test 2 buteleczki) po pierwszej lampce dostałem podziękowanie i buziaka, że jak takie rzeczy będę robić, to mogę psocić ile chce i kiedy chce. Po tygodniu dostałem drugiego z zapytaniem: Czy mogę więcej tego, zrobić bo się kończy.
Ale do pytania chyba też się podłącze, bo jak zrobię galon czy dwa to będę miał spokój na dłużej.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Likier kawowy polecam
Zmodyfikowałem przepis. Zagotowałem mleko w którym rozpuściłem cukier, cukier wanilinowy. Po zagotowaniu odczekałem kilka minut i zalałem nim kawę (częścią mleka). Wymieszałem i wlałem do pozostałej ilości. Stało całą noc, a rano do zimnego dolałem wcześniej przygotowane %%% Wymieszałem i rozlałem do butelek. Sprawdzam dzisiaj i co widzę? rozwarstwienia. Jaki wniosek: inne sposób przyrządzenia, a efekt taki sam. Muszę dalej szukać przyczyny.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.