A więc znajomy ma do oddania dużą ilość jabłek że starej jabłoni, które są małe i kwaśne. Nie wiem jaka to odmiana. I czy takie owoce nadają się na nastaw i czy będzie wyczuwalny smak i aromat jabłek?
I czy z racji ich twardości dobrze było by je pokrojone wrzucić do beczki, a po kilku dniach, gdy trochę zmiękną przemieszać mieszadłem i dodać cukier z drożdżami?
Kwaśne, małe jabłka dobre na nastaw?
-
Autor tematu - Posty: 97
- Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
-
- Posty: 744
- Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Podziękował: 94 razy
- Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Kwaśne, małe jabłka dobre na nastaw?
Może i ktoś, coś.
Jakie małe, jakie kwaśne, dojrzałe czy niedojrzałe spady? Może już dojrzałe dzikie kwaśne jabłuszka. Jeżeli tak, to z około 5 kg takich jabłek zrób susz (wypłukane kroisz na ósemki albo drobniej ze skórką i szypułkami - suszysz). Resztę dosładzasz cukrem - 1 kg na 10 litrów soku z jabłuszek i fermentujesz. Destylat rozcieńczasz kompotem z powyższego suszu, odkładasz na miesiąc lub więcej i ..... kosztujesz czy dobre.
Resztę suszu jabłkowego wykorzystujesz na kompot wigilijny.
Jakie małe, jakie kwaśne, dojrzałe czy niedojrzałe spady? Może już dojrzałe dzikie kwaśne jabłuszka. Jeżeli tak, to z około 5 kg takich jabłek zrób susz (wypłukane kroisz na ósemki albo drobniej ze skórką i szypułkami - suszysz). Resztę dosładzasz cukrem - 1 kg na 10 litrów soku z jabłuszek i fermentujesz. Destylat rozcieńczasz kompotem z powyższego suszu, odkładasz na miesiąc lub więcej i ..... kosztujesz czy dobre.
Resztę suszu jabłkowego wykorzystujesz na kompot wigilijny.
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy