Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt

Temat dla tych, którzy chcą zbudować, bądź zakupić, kompletne urządzenia.

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy

Post autor: rastro »

Sprawa jest taka że pomiędzy destylacją prostą a kolumną z kiepskim wypełnieniem, pełna zgoda różnica będzie kolosalna, jak zainwestujesz w porządne wypełnienie, odczujesz poprawę... ale w pewnym momencie dochodzisz do granicy, gdzie jakość się już nie poprawi, a produkt będzie na tyle czysty że nieważne z czego będzie zrobiony, różnica będzie niemożliwa do określenia. To że ktoś dostrzega różnicę, pomiędzy cukrowym, owocowym i zbożowym w produkcie własnej roboty nie jest dziwne - bo jak już to wiesz to koniec... takie tam psychologiczne bzdety. To trochę jak u tego "Audiofila" wie że ma kable za kupę forsy więc dźwięk musi być lepszy, pomimo że pomiary pokazują co innego.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

forma
300
Posty: 314
Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt

Post autor: forma »

rastro a odczujesz różnice z nastawu cukrówki sklarowanej a niesklarowanej ?
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt

Post autor: michal278 »

Kolego porównaj glukoze vs. cukier, już jest różnica.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt

Post autor: mariusz19029 »

Widzisz Rastro, dlatego uważam, że jedyną metodą aby się przekonać czy jest różnica w smaku to zrobić powiedzmy 10 ślepych prób i jeżeli wskaże się za każdym razem różnicę tzn. Odgadnie, który spirytus jest ze śliwek, a który z cukru, to wtedy można stwierdzić, że dostrzegamy różnicę. Ja kiedyś sprawdzałem, czy dostrzege różnicę między spirytusem robionym metodą 2,5, a takim z odpadów. Powiem szczerze niewiele się różniły, dlatego postanowiłem zrobić ślepe próby i w każdej z 7 prób, wskazalem ten z odpadów, jako ten gorszy. Bo faktycznie był minimalnie gorszy, ale nie wiem jak się ma sprawa ze spirytusem z cukru, a np. śliwek. Ty robiłeś takie próby?

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt

Post autor: eldier »

Gówno robił, a nie próby. Prosiłem go o doświadczenia w temacie spirytusów zbożowych i cisza. Po prostu w dupie był, gówno widział, a się mądruje...

A te odpady potraktowałeś jako surówkę czy jako nastaw? Odpady powinno się przerobić dwa razy - a i tak jakość będzie gorsza.

No chyba, że będą to odpady po smakówkach, to inna bajka. Wg mnie spirytus nie wychodzi bardzo czysty, ale dobry. Delikatny z owocową nutą.
Awatar użytkownika

mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt

Post autor: mariusz19029 »

eldier pisze: A te odpady potraktowałeś jako surówkę czy jako nastaw? Odpady powinno się przerobić dwa razy - a i tak jakość będzie gorsza.

No chyba, że będą to odpady po smakówkach, to inna bajka. Wg mnie spirytus nie wychodzi bardzo czysty, ale dobry. Delikatny z owocową nutą.
Ja odpady (po cukrówkach) potraktowałem jako surówkę, rozcieńczyłem do mocy około 18-20% i przeprowadziłem dość skrupulatną rektyfikację. Generalnie porównywałem tylko to co szło w środku procesu, bo gdyby brać pod uwagę początek i koniec procesu to jednak ta nutka była wyraźniejsza. Może i masz rację, że powinno się to jeszcze raz rektyfikować, ale użyłem tego do kawówki, która jest bardzo aromatyczna i raczej ciężko wyczuć jakąś bardzo delikatną nutkę przed czy pogonów.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt

Post autor: herbata666 »

Odbiegając trochę od tematu, jakość spirytusu jest chyba oczywistym że jest uzależniona od surowca, z własnych spostrzeżeń u mnie klasyfikacja wygląda następująco :

Cukier->Glukoza->Zboża->Owoce.

Chodzi głównie o łagodny smak po pierwszym gotowaniu i ciekawe wtrącenia, które po 2 rektyfikacji jesteśmy w stanie dość skrupulatnie odciąć, wszystko zależy od smaku operatora. Wiele osób i klientów podsyłało nam próbki swojej twórczości (naprawdę różnice są kolosalne), i zauważyliśmy, że rozrzut jest bardzo duży, od zwyczajnego bimberku po produkt wręcz neutralny. Z gustami się nie dyskutuje, każdy ma swój smak i jednemu odpowiada bimberek a drugiemu produkt wręcz bezwonny (nawet zapach spirytusu się gdzieś gubi).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt

Post autor: michal278 »

Mowa tu będzie o spirytusie Jeśli ktoś robi z cukru to oczywiste że powinno się starać szukać jak najlepszego oczyszczenia. Jednak przy owocach i zbożach nie jest to już takie oczywiste. Każdy z tych substratów da innego rodzaju spirytus i warto te różnice zachować. Nie mówię tu o berbelusze tylko o czystym spirytusie. Te delikatne smaczki surowcowe dają TO COŚ. Ja przerabiałem: Śliwki, cukier, żyto, jabłka, gruszki, winogrona, kukurydzę, pszenicę. Nie miałem sposobności glukozy, ale piłem na glukozie wódkę. Z tych wszystkich spirytusów najdelikatniejszy był winogronowy, najostrzejszy z kukurydzy.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aparatury kompletne”