Krupnik
-
- Posty: 176
- Rejestracja: poniedziałek, 22 lip 2019, 21:30
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 256
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Krupnik
Ja robię krupnik od 4 lat wg Cieślaka, ale jest dla mnie ciut za słodki i za mocny, dlatego co roku daję ciut mniej miodu / więcej wody (z 45% zszedłem do 42-43%)
Teraz w grudniu zaryzykowałem i nastawiłem krupnik z miodu gryczanego - zobaczę co wyjdzie i dam znać (ale zapowiada się całkiem dobrze).
Tym razem dałem 4,35kg miodu, 3l wody, 4,9l spirytusu. Dodatkowo 100ml zaprawki korzennej i 150ml soku z cytryny.
Pewnie w okolicy czerwca zrobię degustację (albo i wcześniej).
Teraz w grudniu zaryzykowałem i nastawiłem krupnik z miodu gryczanego - zobaczę co wyjdzie i dam znać (ale zapowiada się całkiem dobrze).
Tym razem dałem 4,35kg miodu, 3l wody, 4,9l spirytusu. Dodatkowo 100ml zaprawki korzennej i 150ml soku z cytryny.
Pewnie w okolicy czerwca zrobię degustację (albo i wcześniej).
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 176
- Rejestracja: poniedziałek, 22 lip 2019, 21:30
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 630
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 181 razy
- Otrzymał podziękowanie: 119 razy
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czwartek, 13 paź 2022, 13:06
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem - mam nadzieję ;)
- Ulubiony Alkohol: krupnik własnej produkcji
- Lokalizacja: zachodnie dolnośląskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Krupnik
Mój krupnik zawsze robię jesienią na miodzie gryczanym lub z przewagą gryki, bo mi zostaje lub czasem nie jest dojrzały (zbyt duża zawartość wody i ryzyko fermentacji w słoiku).
Bazując na równych proporcjach objętości miodu, wody i spirytusu, całość wykonuję tak:
1. 1/2 objętości wody zagotowuję z przyprawami (oczywiście korzennymi - nie gotuję cytrusów) i po wystudzeniu dodaję 1/2 objętości spirytusu (gdzieś doczytałem, że powyżej 70% maceracja nie jest efektywna) - odstawiam na ok 2 tygodnie
2. miód mieszam z 1/2 ciepłej wody (pilnując, aby nie przekroczyć 40 stopni C) i po wystudzeniu mieszam z pozostałą 1/2 spirytusu i zaprawą przygotowaną w kroku 1
3. odstawiam i testuję kompozycję smakową w regularnych interwałach
Efekt końcowy: voltarz wg mnie szacowany na poziomie ok 35% wystarcza, żeby rozgrzać i przyjemnie zmiękczyć nogi po 2 kieliszku
Ciekawostka: zauważalny skok jakościowy w postaci harmonizacji smaku po 3 miesiącu, a Szanowna Połowica, nie przepadająca za miodem gryczanym, zachwycona smakiem od początku
Pozdrawiam
Lorniel
Bazując na równych proporcjach objętości miodu, wody i spirytusu, całość wykonuję tak:
1. 1/2 objętości wody zagotowuję z przyprawami (oczywiście korzennymi - nie gotuję cytrusów) i po wystudzeniu dodaję 1/2 objętości spirytusu (gdzieś doczytałem, że powyżej 70% maceracja nie jest efektywna) - odstawiam na ok 2 tygodnie
2. miód mieszam z 1/2 ciepłej wody (pilnując, aby nie przekroczyć 40 stopni C) i po wystudzeniu mieszam z pozostałą 1/2 spirytusu i zaprawą przygotowaną w kroku 1
3. odstawiam i testuję kompozycję smakową w regularnych interwałach
Efekt końcowy: voltarz wg mnie szacowany na poziomie ok 35% wystarcza, żeby rozgrzać i przyjemnie zmiękczyć nogi po 2 kieliszku
Ciekawostka: zauważalny skok jakościowy w postaci harmonizacji smaku po 3 miesiącu, a Szanowna Połowica, nie przepadająca za miodem gryczanym, zachwycona smakiem od początku
Pozdrawiam
Lorniel
-
- Posty: 256
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Krupnik
Mi krupniczek gryczany wyszedł całkiem smaczny, że względu na walory smakowe - chyba lepszy niż na miodzie jasnym / wielokwiatowym.
Z minusów - nie wiem, czy to kwestia miodu (tak podejrzewam), że przy miodzie jasnym po 10 miesiącach od nastawienia miałem 3/4 wstępnie wyklarowanego trunku a tu mam 1/2. Zlałem ile mogłem a resztę przepuściłem przez gęste sito. Nie wyrzucałem tego, co się tam odkładało - zlałem w osobny słój (smakuję jak gęsty, procentowy miodek).
Teraz czekam, aż z tego filtrowanego / zlewanego (wymieszane razem) coś się będzie odkładać (a co jakiś czas, "spróbuję, czy nie skiśnięte" )
Z minusów - nie wiem, czy to kwestia miodu (tak podejrzewam), że przy miodzie jasnym po 10 miesiącach od nastawienia miałem 3/4 wstępnie wyklarowanego trunku a tu mam 1/2. Zlałem ile mogłem a resztę przepuściłem przez gęste sito. Nie wyrzucałem tego, co się tam odkładało - zlałem w osobny słój (smakuję jak gęsty, procentowy miodek).
Teraz czekam, aż z tego filtrowanego / zlewanego (wymieszane razem) coś się będzie odkładać (a co jakiś czas, "spróbuję, czy nie skiśnięte" )
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 630
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 181 razy
- Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Krupnik
A próbowałeś wystawić na mróz/wstawić do zamrażarki? Mojemu krupnikowi bardzo pomogły ubiegłej zimy noce spędzone na mrozie. Osad zbił się w większe kłaczki i opadł na dno. Klarowne ściągnięte znad osadu wężykiem, reszta do wysokiej butelki i po kilku dniach na drzwiczkach w lodówce znowu zlewarowane. Zobaczymy, co wyjdzie z gryczanego, miód z akcji z forum winiarzy już mam w domu.
-
- Posty: 630
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 181 razy
- Otrzymał podziękowanie: 119 razy
-
- Posty: 2538
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 233 razy
- Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Krupnik
Chyba trochę przesadzasz.
A możesz pokazać gdzie wysyłałem perfekcjonistów pod pręgierz czy do gazu?HeniekStarr pisze:Estetom to powiedz. Kto tu mówi o idealnym klarowaniu? Mnie mętność i osad w niczym nie przeszkadza. Ale są wśród nas perfekcjoniści. I co? Pod pręgierz ich? Do gazu?
Chyba trochę przesadzasz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Krupnik
Nie trzeba być estetą żeby mając do wyboru kielichy z trunkiem klarownym i nie, sięgnąć po ten pierwszy. Ja tak mam
Osady też zmieniają trochę smak, a filtracja, klarowanie z dostępem powietrza też może niekorzystnie wpłynąć na jakość.
I co tu wybrać, jak żyć?
Osady też zmieniają trochę smak, a filtracja, klarowanie z dostępem powietrza też może niekorzystnie wpłynąć na jakość.
I co tu wybrać, jak żyć?
Ostatnio zmieniony czwartek, 17 lis 2022, 04:44 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek