Koniak dla mających już pewną wprawę
Koniak
Witam,
Z tego co się orientowałem, koniak wytwarzany jest z białych winogron (destylacja dwukrotna).
Prośba o wyprostowanie, jeżeli coś źle zrozumiałem co do przepisu.
Nastaw: sok z białych winogron. I tu proszę o informację, czy do soku dodajemy wodę? czy też nie? z tego co wiem, nie dodaje się cukru.
Czy trzeba dodawać drożdże? jeżeli tak, to jakie? Fermentacja ma trwać tydzień (ale to trochę krótko).
Dzięki.
Z tego co się orientowałem, koniak wytwarzany jest z białych winogron (destylacja dwukrotna).
Prośba o wyprostowanie, jeżeli coś źle zrozumiałem co do przepisu.
Nastaw: sok z białych winogron. I tu proszę o informację, czy do soku dodajemy wodę? czy też nie? z tego co wiem, nie dodaje się cukru.
Czy trzeba dodawać drożdże? jeżeli tak, to jakie? Fermentacja ma trwać tydzień (ale to trochę krótko).
Dzięki.
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Witam , nie wiem czy piszę w dobrym temacie ale ten wydał mi się najwłaściwszy. W tym roku dostałem skrzynkę winogron (prawdopodobnie labrusca) plus trochę pozyskałem z własnego krzaka całość poszła na nastaw, z założenia chciałbym zrobić coś a'la koniak. Mam prośbę o poradę - dysponuję kolumną półkową oraz małym alembikiem 5l. Niestety biorąc pod uwagę ilość surowca ilość urobku nie będzie powalała i bije się z myślami jak z postąpić z nastawem: czy przedestylować go raz na kolumnie półkowej (kropelkowy odbiór na głowicy aabratek, następnie zamiana na chłodnicę shotgun i destylacja na 3-4 półkach), czy zrobić odpęd na półkowej z dokładną separacją przedgonu (aabratek i odbiór kropelkowy) następnie druga destylacja na w/w alembiku. Przyszło mi do głowy jeszcze, żeby do surówki po pierwszym odpędzie dodać na kilka dni parę kiści winogron (nierozdrobnionych) w celu wzmocnienia smaku i aromatu (wiem, że nie będzie to zgodne z technologią wyrobu brandy/koniaku, ale może dać ciekawe efekty). Z uwagi na małą ilość urobku nie będę mógł leżakować go w beczce dębowej, trunek ułoży się mniej więcej po dwóch latach, jednak chciałbym, żeby leżakował w naczyniu, które umożliwi oddychanie (dama z korkiem naturalnym? Nie posiadam kamionki nieszkliwionej - czy nieszkliwiony biskwit lub fajans również nadaje się do leżakowania?). Czy warto póki co zamknąć trunek w naczyniu z lekko odkręconą pokrywką, kupić beczkę 5l i po wyługowaniu jej przelać koniak w celu dojrzewania na chociaż trzy miesiące? Ostania wątpliwość dotyczy wzmacniania nastawu - w celu zwiększenia mocy dodałem odrobinę koncentratu winogronowego, czy warto jeszcze wzmocnić go dodatkiem 0,5l spirytusu na 10kg owocu po skończonej fermentacji? Z góry dziękuję za wszelkie porady:)
-
- Posty: 226
- Rejestracja: piątek, 16 mar 2018, 10:49
- Krótko o sobie: Nie ma nic piękniejszego niż realizować i spełniać marzenia
- Ulubiony Alkohol: Rakija, Burbon....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Mam możliwość dostania jakichś 50kg może nawet więcej winogron. Super słodkie ale malutkie jak groszki. Zastanawiam się jakby je przerobić bez obrywania z gron bo na taką dłubaninę nie mam czasu niestety. Plan jest taki żeby umyć zmiażdżyć dodać pektoenzym, zaszczepić drożdżami a po jakiś 24 godzinach odfiltrować płyn od gałązek i reszty. Co o tym sądzicie?
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
@Adaszcz31, jeśli jeszcze nie posiadasz, to się zaopatrz :
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6850279622
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6979869516
Do beki w całości, mocna szybka wiertarka, mieszadło i do dzieła.
Zdecydowaną większość gałązek oddzielisz na początku miksowania, resztę przy odciskaniu.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6850279622
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6979869516
Do beki w całości, mocna szybka wiertarka, mieszadło i do dzieła.
Zdecydowaną większość gałązek oddzielisz na początku miksowania, resztę przy odciskaniu.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Czy takie zmodyfikowane mieszadła nie niszczą/kaleczą wam pojemników w których to mieszacie?
A może jakieś specjalne pojemniki stosujecie?
A może jakieś specjalne pojemniki stosujecie?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Kaleczą, ale trzeba bełtać owoce a nie pojemnik Formalnie do winogron nie trzeba mieszadła. Ja ostatnio dostałem 20+kg i wystarczyło trochę pozgniatać (jak ziemniaki...). W 2 dni drożdże zrobiły wystarczająco soku. Takie ostre mieszadło najlepiej nadaje się to twardych owoców.
Ja koniaczek, no kandydata, dojrzewam w kamionce z jedną kostką dębu. Dodatkowo wlałem tam 2 lata temu resztkę Meukova. Jest całkiem przyjemny, aczkolwiek ostry. Ale to pewnie dlatego, że destylowałem z pestkami i skórkami.
Ja koniaczek, no kandydata, dojrzewam w kamionce z jedną kostką dębu. Dodatkowo wlałem tam 2 lata temu resztkę Meukova. Jest całkiem przyjemny, aczkolwiek ostry. Ale to pewnie dlatego, że destylowałem z pestkami i skórkami.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Żeby pestki nie śmigały i pulpa nie pryskała wystarczy przełączyć obroty wiertarki na lewe. Wtedy siłą odśrodkowa kieruje pulpę w stronę dna.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 226
- Rejestracja: piątek, 16 mar 2018, 10:49
- Krótko o sobie: Nie ma nic piękniejszego niż realizować i spełniać marzenia
- Ulubiony Alkohol: Rakija, Burbon....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Ja swoje staram się ustawiać pod lekkim kątem, wtedy nawet jak trąci ściankę to tym dolnym pierścieniem. A na środku beczki (150l) to jadę na żywiołarTii pisze:Czy takie zmodyfikowane mieszadła nie niszczą/kaleczą wam pojemników w których to mieszacie?
A może jakieś specjalne pojemniki stosujecie?
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Najlepiej zrobić otwór na środku pokrywki i przez ten otwór przewlec mieszadło przed osadzeniem we wiertarce. Potem zakrywamy pojemnik i działamy. Nic nie strzela i nie pryska. Otwór oczywiście nie może być za duży
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************
-
- Posty: 26
- Rejestracja: środa, 22 sie 2018, 17:25
- Krótko o sobie: Wierzę w moc i tradycję bruderszaftu, więc dużo tu nie powiem.
- Ulubiony Alkohol: destylaty z charakterem, wino, piwo, ech... wszystko co niebanalne
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: gdzieś w centrum
- Podziękował: 3 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
@Adaszcz31
Z winiarskiego punktu widzenia nigdy nie fermentuj z szypułkami - dostaniesz dużo "zielonych", trawiastych aromatów. Nie wiem jak to wpłynie na destylat i czy przejdzie do niego, ale bym nie ryzykował.
Podobnie jest z rozdrabniaczem - przy produkcji wina nigdy się go nie używa, m.in. ze względu na możliwość zmiażdżenia pestek - efekt podobny.
Odszypułkowanie rzeczywiście jest upierdliwe, ale albo się ma sprzęt do tego przeznaczony, albo ręczna robótka... Oczywiście podczas ręcznego procesu nie trzeba się pieścić z każdą jagodą, tylko ostro zrywać, nawet miażdżąc przy okazji - wtedy idzie trochę szybciej.
Natomiast zamiast mieszadła polecam deptanie. Prosto, skutecznie, tradycyjnie - u mnie dzieciaki mają przy tym niezłą frajdę.
Z winiarskiego punktu widzenia nigdy nie fermentuj z szypułkami - dostaniesz dużo "zielonych", trawiastych aromatów. Nie wiem jak to wpłynie na destylat i czy przejdzie do niego, ale bym nie ryzykował.
Podobnie jest z rozdrabniaczem - przy produkcji wina nigdy się go nie używa, m.in. ze względu na możliwość zmiażdżenia pestek - efekt podobny.
Odszypułkowanie rzeczywiście jest upierdliwe, ale albo się ma sprzęt do tego przeznaczony, albo ręczna robótka... Oczywiście podczas ręcznego procesu nie trzeba się pieścić z każdą jagodą, tylko ostro zrywać, nawet miażdżąc przy okazji - wtedy idzie trochę szybciej.
Natomiast zamiast mieszadła polecam deptanie. Prosto, skutecznie, tradycyjnie - u mnie dzieciaki mają przy tym niezłą frajdę.
pozdrawiam
Romek
Romek
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Ja ostatnio wykorzystałem ten patent https://www.youtube.com/watch?v=OP9ubxOzoqA. Trochę opuszki bolą więc w przyszłym roku pewnie dołożę jakąś packę.
-
- Posty: 61
- Rejestracja: środa, 18 lis 2015, 21:26
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Ja w tym roku zrobiłem 3 nastawy z winogron :
-wytłoki z Marechal foch, drożdże enartis ferm enzferm
-wytłoki mix Marechal foch i Bianca, drożdże g995 (najgorszy, mało owocowy, niesmaczny)
-całe winogrona Bianca, drożdże enartis aroma white (najsmaczniejszy, najbardziej owocowy)
Za rok spróbuję przedestylować nastaw z samego soku (wino) bez wytłoków.
-wytłoki z Marechal foch, drożdże enartis ferm enzferm
-wytłoki mix Marechal foch i Bianca, drożdże g995 (najgorszy, mało owocowy, niesmaczny)
-całe winogrona Bianca, drożdże enartis aroma white (najsmaczniejszy, najbardziej owocowy)
Za rok spróbuję przedestylować nastaw z samego soku (wino) bez wytłoków.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: poniedziałek, 27 maja 2019, 09:50
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Wszystkie do produkcji wina tzw. odmiany "przerobowe"
W naszym klimacie dobrze się sprawdzają Hibernal, Leon Millot, Regent, Rondo, Solaris, Seyval Blanc, Marquette, Marechal Foch
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
W naszym klimacie dobrze się sprawdzają Hibernal, Leon Millot, Regent, Rondo, Solaris, Seyval Blanc, Marquette, Marechal Foch
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Uznam to za żart. Z 12kg ile Ci wyjdzie, 1l?
fo11rest pisze:Dołączam do grupy co robią koniak. W tym roku bieda u mnie z owocami więc robię tylko z 12,5kg owoców według tego przepisu. Nastaw stoi już parę dni i oddzieliłem już sok od owoców i po dosłodzeniu dalej sobie fermentuje sam sok.
Uznam to za żart. Z 12kg ile Ci wyjdzie, 1l?
-
online
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
online
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Kolego bagienny - oświeć mnie, ile soku wyjdzie z wiadra winogron i ile to będzie destylatu? Odpowiadając, postaraj się zachować powagę.
Ostatnio zmieniony środa, 18 wrz 2019, 08:18 przez klepa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
online
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
online
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Nie chodzi o dołączenie do żadnej grupy tylko o ilość. Robisz nastaw, zagladasz i chodzisz koło niego przez miesiąc czy dwa, potem gotujesz i uzyskujesz z niego 1l trunku Przecież to szkoda destylator brudzicGóral bagienny pisze:Kolego @ziemba12345 to może oświeć nas ile trzeba koniaku wyprodukować żeby dołączyć do tej grupy?
100l 200l a może 1000l Ja tego też nie wiem
Pozdrawiam Góral
-
online
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Starzy wyjadacze mają Kegi po 30l 50l a nawet po 100l ... ale są i tacy jak ja, co zaczynali od tureckiego szybkowara o pojemności 8-15 litrów. Nie zapominajmy o nich. Być może zrobi jeden nastaw i mu posmakuje wtedy stwierdzi, że warto pójść w większą ilość.
Przepraszam za offtop, za kilka dni można usunąć mój post.
Przepraszam za offtop, za kilka dni można usunąć mój post.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 514
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Komentarz jest bardzo na miejscu bo wiem jak to się skonczy . Po zrobieniu i odlezakowaniu wytwórca spróbuję, stwierdzi że jest bardzo dobre i zacznie sam na siebie bluznic że stracił praktycznie sezon i będzie musiał teraz rok czekac a mógł zrobić dużo wiecej żeby miał na zapas. A tak wypije jednego wieczora i koniec pewnie wielu z forum już to przerabialo i przyzna mi rację.
Gacek, no ja akurat nie zaczynałem od szybkowara tylko od prostego potstila wyspawanego z kwasowki na którym do dzisiaj gotuję. Koszt to kilka stowek więc nie wiem po co się męczyć na szybkowarze czy jakiś bańkach po mleku Jakieś minimalne warunki trzeba sobie stworzyć przy każdej wykonywanej pracy za którą się chcemy wziac
mtx pisze:Ale to nie Ty przy nim chodzisz, zaglądasz przez miesiąc czy dwa i to nie Ty brudzisz destylator, także takie komentarze są deko nie na miejscu...
Komentarz jest bardzo na miejscu bo wiem jak to się skonczy . Po zrobieniu i odlezakowaniu wytwórca spróbuję, stwierdzi że jest bardzo dobre i zacznie sam na siebie bluznic że stracił praktycznie sezon i będzie musiał teraz rok czekac a mógł zrobić dużo wiecej żeby miał na zapas. A tak wypije jednego wieczora i koniec pewnie wielu z forum już to przerabialo i przyzna mi rację.
Gacek, no ja akurat nie zaczynałem od szybkowara tylko od prostego potstila wyspawanego z kwasowki na którym do dzisiaj gotuję. Koszt to kilka stowek więc nie wiem po co się męczyć na szybkowarze czy jakiś bańkach po mleku Jakieś minimalne warunki trzeba sobie stworzyć przy każdej wykonywanej pracy za którą się chcemy wziac
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 wrz 2019, 07:07 przez ziemba12345, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 213
- Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własne alko
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Lubuskie
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Od czegoś trzeba przecież zacząć i nie koniecznie od razu od 200-500 litrów nastawu. Można przecież zrobić kilka różnych małych nastawów (10-20litrów) na różnych drożdżach z dodatkiem cukru lub bez. W tym przypadku nastawianie raz a konkretnie może doprowadzić że przez 10 lat nie dojdziemy do perfekcji. Nie ważne ile się robi, bo to jego sprawa a ty przecież nie będziesz przy tym stał i pilnował. Pouczanie go że ma od razu robić nastaw kilkaset litrów, aby całe osiedle miało co pić nie jest na miejscu.