Kolumna tylko OVM...

Tu możecie pisać posty, które mają wymiar bardziej filozoficzny niż teoretyczny na temat alkoholu wytwarzanego w domu...
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy

Post autor: .Gacek »

Witam serdecznie.
Jako, że tutaj można przedstawić bardziej filozoficzne spostrzeżenia postanowiłem, że napiszę o swoim śnie :odlot:
Zaczynając od początku... mam wiele autorytetów na forum, Oni wiedzą że to oni.
Po cichu liczę, że wypowiedzią się w tej materii.
Kolumna CU 54x1,5 wysoka na 2 metry. Skraplacz 40 cm, w środku podwójna spirala z rurki od klimy fi 6. Tuż pod skraplaczem pierścień centrujący. W połowie kolumny na wysokości 1,2 metra następny pierścień centrujący. Wypełnienie od plipka czy też szymonli (nie wiem jak pisać, ale wypełnienie pierwsza klasa).
A teraz do brzegu, gdyby dać tylko odejście na OVM w wysokości około 1,6 metra ?
Do kega 50l jedna grzałka 2 kW. Obok beczka 200 litrów z chlorem w obiegu zamkniętym.
Tak bez LM. . .
Przyśniło mi się, że o 8 rano załącza się grzałka, o 10 zaczyna rosnąć temperatura i włącza się pompka od chłodnicy, o 16 przyjeżdżam do garażu z roboty i mam ustabilizowaną maszynę gdzie wszystkie przedgony siedzą wysoko w górze kolumny a ja delikatnie odbieram pierwszorzędne serducho otwierając zawór OVM-a.
Termometry to chyba musiałbym mieć ze trzy: pierwszy na 10 półce w okolicach 35 cm, trzeci gdzieś 10-15 cm pod OVM a drugi równo po środku. Po nich bym widział kiedy poleci pogon .
Świadomie nie dawał bym wyżej OVM-a gdyż nie miałbym czym spuścić frakcji najlżejszych i tam by się one skupiły. ..

Hmm... dajcie znać co myślicie
Pozdrawiam Gacek.
alembiki
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: kmarian »

Moja babcia "nieborzyczka", świeć Panie nad jej duszą, mawiała - sen mara Bóg wiara. Mądra to była kobieta, miła jeszcze jedno powiedzenie na takie okazje - pańskie oko konia tuczy.
Średnica rury, jej długość i materiał z którego masz zamiar robić kolumnę jest OK. Problematyczne jest rezygnowanie z odbioru LM jak i wybór OVM. Brak LM to brak możliwości pozbycia się niechcianych przedgonów z kolumny (można by wyssać metodą CM z nad skraplacza, nie jest to jednak ułatwienie sobie życia). Wybór OVM zamiast OLM jest moim zdaniem słabszym wyborem.

Pozostawienie maszynerii pracującej automatycznie bez nadzoru nie jest dobrym pomysłem. Jako spełnienie marzeń sennych jednak możliwe, pod warunkiem rozbudowania zabezpieczeń z czujnikami gazów wysokokalorycznych, temperatury itp (drugie powiedzenie mojej babci).

Termometrów proponuję 6 albo 7, będzie lepsza kontrola nad przebiegającym procesem, zwłaszcza, że marzy Ci się automat.
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: .Gacek »

Wybór materiału, jak i średnica i długość nie jest przypadkowa. Akurat taki kawał rury udało mi się zdobyć. Jestem właśnie na etapie projektowania swojego instrumentu aby pięknie grał. Zawsze staram się robić raz ale dokładnie i porządnie aby później nie poprawiać. Tyle tylko, że w tej materii zawsze coś będzie do poprawienia.
Wprawdzie kolumna będzie ocieplona ale jakoś wewnętrznie mnie kuje ze coś tam jest cięte i lutowane pod spodem.
Kolumna która mi się przyśniła :D to chyba miał być rodzaj czegoś co jest maksymalnie proste... wiadomo że LM po coś służy, jednak chciałem się podzielić z Wami pomysłem.
Co do automatu... no to nie jest tak do końca że mi się marzy. Bardzo lubię stać przy kolumnie czy to samemu czy z kumplem i tak doglądać co się dzieje, coś podłubać pomyć butelki.
Mam dwójkę małych dzieci i chciałbym im dać jak najwięcej siebie a to jest czas.
Czas na rozgrzanie wsadu i stabilizację to 3-4 godziny. Dlatego chyba przyśniło mi się że sprzęt mam w garażu i sam się odpala :)
Cały czas zbieram graty, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam serdecznie Bartek.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: lesgo58 »

.Gacek pisze: Czas na rozgrzanie wsadu i stabilizację to 3-4 godziny.
Bartek lubisz koloryzować - co? :D
Kocioł 50 litrów dobrze ocieplony ze stabilizacją i odbiorem przedgonów to 2,5 godz. Jest to standardowy czas. Bo mozna i dłużej. Krócej nie zalecam.
Rektyfikacja cukrówek to jest tak powtarzalny proces, że nie potrzeba do tego żadnego automatu. Wystarczy budzik w telefonie.
Nie musisz stać przy kolumnie. Ważne żebyś miał świadomość że w garażu coś się dzieje i od czasu do czasu tam zaglądał. Np. co 30-60 minut schodzisz na dół. . Zmieniasz naczynie, jak trzeba przykręcasz zaworek i to tyle roboty z rektyfikacją.
Na cały czas - sumując wszystkie minuty jakie poświęcisz na kontrolę procesu - stracisz maksymalnie 1 godzinę. A przy odrobinie wprawy i doświadczenia - nawet mniej. Resztę czasu możesz poświęcić dzieciom.
Nie potrzebny Ci żaden automat. Automat to rutyna. Zwodnicze uczucie pełnej kontroli nad aparaturą.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: .Gacek »

Witam Cię Leszku.
Mam kega 50 litrów w otulinie fabrycznej. Dwie grzałki, 2 kW oraz 1,4kW. Swoją maszynkę (spirallstilla jak na razie) mam na działce gdzie główną linią zasilająca jest przewód 3x2,5 mm2. Przy rozgrzewaniu napięcie w gniazdku spada do 180-190 volt.
Mieszkam w bloku, nie mam garażu pod domem. A będąc na działce nawet gdy koszę trawę lubię podejść i doglądać maszynki a nawet tak po prostu stać i patrzeć jak kapie.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: lesgo58 »

Teraz zrobiło się jaśniej. Doprawdy warunki nieciekawe. :oops:
W takich okolicznościach nie czuję się na siłach aby Ci coś doradzić bez pisania truizmów.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: .Gacek »

Doradziłeś mi już tak wiele razy, że nie sposób policzyć (szacun), ale dziękuję.
Gdy skończę budować instrument będę rektyfikował Twoją metodą 2,5 raza.
W chwili obecnej "tytram" jak ramzol, ale cały czas się uczę. Mówią że praktyka czyni mistrza... tak więc gonię kiedy tylko mam chwilkę :D
Pozdrawiam Gacek.

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: cybkryst »

To faktycznie warunki nie ciekawe. A jakie zabezpieczenie prądowe tam jest?
Jak robisz to w miedzi to naprawdę bardzo łatwo i prosto zrobić taniego LM-a pod skraplaczem. Skondensujesz przedgony, odbierzesz a potem to już jak koledzy pisali.
Ostatnio zmieniony sobota, 17 lis 2018, 20:02 przez cybkryst, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: .Gacek »

@cybkryst ja mam Thora Elite od Zygmunta i wiem jak zrobić dobry spiryt w wersji Leszka (lesgo58) metodą 2,5....
W tym temacie chciałem wykorzystać rurę tylko do OVM-a bez LM...
Zastosowanie sporego "jeziora" bo nawet 350ml... miało ułatwić sprawę. W chwili obecnej studiuję półkową, łeb pęka bo myślałem że dużo wiem a tu hu....ja... wiem...
Pozdrawiam pułkowników☺

Edit:
Dobrze, że czytasz stare wątki - dużo się nauczysz.
Jak to mówią starzy wyjadacze, ja nie nabijam sobie rangi pisząc głupoty, czytam i jeszcze raz czytam ☺ idź tą drogą
Ostatnio zmieniony niedziela, 18 lis 2018, 00:21 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: cybkryst »

Ja tam nie wiem jak to jest mieć tą elitarną głowicę od Zygmunta. Nie widziałem, nie pracowałem, nie mogę nic na ten temat powiedzieć.
Ja swój luksusowy spirytus robię na swoim sprzęcie, zrobionym własnymi rękami, wzorowany na wiedzy i doświadczeniu zagranicznych i naszego, AD forum.
Jeśli mierzysz innych ilością napisanych postów, to popatrz na merytorykę swoich wypowiedzi.
Jesteś kolejnym użytkownikiem, który chce zeby wszystko mu podać na tacy.
Masz rurę, zrób, przetestuj i podziel się wynikami. Zapewne kolejni użytkownicy bedą wdzięczni jak opiszesz wszystko prostym językiem, bo widocznie ten który jest na forum, jest słabo zrozumiały dla Ciebie i inych z młodszego pokolenia, albo nie bardzo rozumiesz co czytasz.
Jest na tym forum grono osób którzy mają coś do powiedzenia, nie zaprzecę zacni ludzie i na białym i na czarnym. Nie jest to wyrocznia, są to ludzie którzy rozmawiają, czytają ze zrozumieniem w innych językach niż nasz ojczysty. Mają trochę szerszy światopogląd, rozumieją inne grupy społeczne . Część z nich zrobiła z tego sposób na życie, i chwała im za to.
To, że ja mam mało postów nie znaczy, że nic nie wiem. Na tym forum jest wszystko opisane. Więc po co pytać i nabijać posty.

Edit:
Dobrze, że czytasz stare wątki - dużo się nauczysz.
Jak to mówią starzy wyjadacze, ja nie nabijam sobie rangi pisząc głupoty, czytam i jeszcze raz czytam ☺ idź tą drogą.

Tu jest właśnie pies pogrzebany czytasz i jeszcze raz czytasz i nic z tego nie rozumiesz.
Ja tego forum nie pisałem, Pisali to Ludzie z pasja ,ja to na bieżąco czytałem, żyłem obok tego i razem z tym.
Zarejestrowałem sie dopiero jak rozpoczęła się inwazja ludków którzy zaczeli uważać fora jako kompedium drmowej wiedzy. Roszczeniowo pytając o rzeczy na których inni zarabiają pieniądze.
Ja nigdy nie pytałem o gotowe rozwiązanie, Jeśli już to dlaczeo mi wyszło to tak a nie inaczej.
Awatar użytkownika

Autor tematu
.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna tylko OVM...

Post autor: .Gacek »

@Cybkryst
Zacznę od przeprosin.
PRZEPRASZAM Cię.

Pomyliłem Cię z gościem, który napisał mi coś w stylu jak zrobić dobrą rurę bo lubi pić wódkę a stracił pracę... chyba po dwóch dniach napisał czy wyślę mu pięcio litrową butelkę spirytu za pięć dych.
Ehh... nie lubię takich sytuacji, dla mnie to nie jest zabawa w psocenie czy robienie bimbru żeby w łeb waliło tylko "sztuka destylacji". Tym bardziej nie wyobrażam sobie produkcji na sprzedaż, co innego wymiana próbek z innymi użytkownikami.
Bardzo mnie to hobby wciągneło. Uważam tak samo jak Ty, że część z grona użytkowników ma destylację już nie jako hobby ale za szukanie "Gralla". To od nich my wszyscy możemy się uczyć, chwała dla nich za publikacje i tłumaczenia a przede wszystkim za to, że potrafią dzielić się swoją wiedzą.

"Elitarna" kolumna od Zygmunta...
Chyba wyszedłem na zadufanego w sobie buca, który chciał się po prostu pochwalić. Wiesz wcześniej pracowałem na miedzianym potstillu do którego z resztą coraz częściej wracam, gdy zobaczyłem na Olx-ie taką armatę za okazyjną cenę pomyślałem że fajnie byłoby mieć coś takiego "markowego" jednak... W domu się nie pochwalę, w pracy również. Chyba w tamtej chwili przyszedł ten czas, że koniecznie chciałem zaznaczyć że JA MAM a jednocześnie zaznaczyć, że potrafię pracować na LM-ie. W temacie wyraźnie opisałem, że chciałbym z niego zrezygnować.

Teraz już wiem, że muszę sobie wprowadzić kategoryczny zakaz pisania w stanie wskazującym.
Jest mi po prostu wstyd bo zachowałem się jak gówniarz pouczając Cię, że musisz dużo czytać. Pomyliłem Cię właśnie z kimś kto chce mieć gotowe rozwiązanie jak na dłoni.

Z tym się absolutnie nie zgadzam:
cybkryst pisze:Jesteś kolejnym użytkownikiem, który chce zeby wszystko mu podać na tacy.
Masz rurę, zrób, przetestuj i podziel się wynikami. Zapewne kolejni użytkownicy bedą wdzięczni jak opiszesz wszystko prostym językiem, bo widocznie ten który jest na forum, jest słabo zrozumiały dla Ciebie...
Od nikogo niczego nie żądam, chciałem się podzielić pomysłem, okazało się, że to rozwiązanie ze Skandynawii bodajże z 2008 roku a szlaki w Polsce przetarł kolega sverige2 i Spiryt.

Jeżeli ja sam do czegoś dojdę w tej materii to bardzo chętnie podzielę się swoimi wiadomościami z innymi użytkownikami tym bardziej, że odnalazłem się tu na forum a jest tu skarbnica wiedzy.
Pozdrawiam Gacek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bimbrownia”