Kolumna półkowa
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Kolumna półkowa
To wredna pornografia!herbata666 pisze:Pięknie Ci to wyszło Adamie , na pewno będziesz zadowolony z działania.
Wrzucę coś z mojej i Andrzeja stajni .
Półkowa w stali, pomiar temperatury na każdej półce i ewentualnie możliwość odbioru z każdej półki, całość wykonana na lustro po elektropolerowaniu. Wykonanie Akas.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna półkowa
Witajcie koledzy, w końcu nadszedł ten upragniony moment , wczoraj w późnych godzinach wieczornych odebrałem od kolegi ostatnie brakujące elementy układanki - wypalone i pospawane zakończenia półkownika (kryzy ze złączami). Kilka cięć, trochę szlifowania i wreszcie półkownik się wyprostawał
W ruch poszły wszystkie śmieci, po i przedgony, po prostu co miałem pod ręką, nie było tego zbyt wiele(z górą 20l rozcieńczonego wsadu), od tak żeby tylko zobaczyć jak się Pan oficer zachowuje przy 2,2kW przy 3,5kW.km
Edit.
Nie mogłem wstawić filmików Yt, ale w końcu się udało.
Pomyślałem, no skoro już jest, to trza mu cóś na szybko podrzucić, co by przepłukać chłopaka. W ruch poszły wszystkie śmieci, po i przedgony, po prostu co miałem pod ręką, nie było tego zbyt wiele(z górą 20l rozcieńczonego wsadu), od tak żeby tylko zobaczyć jak się Pan oficer zachowuje przy 2,2kW przy 3,5kW.km
Edit.
Nie mogłem wstawić filmików Yt, ale w końcu się udało.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 31 sty 2018, 12:00 przez masterpaw2, łącznie zmieniany 6 razy.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna półkowa
Teraz po wstępnym rozruchu, pora na jakieś konkretne gotowanie, a czeka od jesieni 50l winka z czeremchy. Macie może jakieś sugestie co, do konfiguracji. Z buforem, czy bez, z jaką ilością półek? Dodam, że wino dość mocne 14/15%.
Będę wdzięczny za sugestie.
Będę wdzięczny za sugestie.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kolumna półkowa
Podziel te 50l na 2 wsady. Jeden pogoń z buforem, drugi bez bufora. Każdy wariant przerób ze 4 razy zaczynając od 2 półek a kończąc na 5 półkach. Jak masz możliwość i starczy Ci cierpliwości to jeszcze dołóż chłodniczkę za odpowietrzeniem głowicy i puść "klasycznie". Czyli głowica jako skraplacz a odbiór z chłodnicy końcowej za odpowietrzeniem. Skrzętnie zapisujesz wrażenia i wszystko, łącznie z "rozpałką" wlewasz do dundru przed następna próbą. Ewentualnie zostawiaj z 20ml serca do porównań. Odbieraj do ponumerowanych pojemników 100-200ml. Ideałem by było na każdym zapisać zakres temperatur w których była odbierana.
W miedzy czasie nastaw "Wujka Jassie" lub szybkiego ryżowca czy z żyta z rodzynkami do następnych prób. Osobiście polecam Wujka. Na półkowej wychodzi ciekawy.
W miedzy czasie nastaw "Wujka Jassie" lub szybkiego ryżowca czy z żyta z rodzynkami do następnych prób. Osobiście polecam Wujka. Na półkowej wychodzi ciekawy.
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna półkowa
@Szlumf, dzięki za rady, z pewnością się przydadzą. Dużo, oj bardzo dużo roboty przede mną. Do tej pory wszystkie smakówki robiłem na radius'owym saksofonie i zdecydowanie większa część z nich grzecznie leżakuje. Także będzie co porównywać. Mam parę/naście l śliwowicy sprzed dwóch lat, która pomimo pięknego zapachu jest dla mnie za ostra w smaku, spróbować ją przerobić na półkach?
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 6 sty 2016, 19:09
- Krótko o sobie: Staram się być fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Oczywiście swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Kolumna półkowa
Witam wszystkich. Też rozpoczynam budowę swoich półeczek. Projekt to : 5 półek szklanych fi 70/80/100, pojedynczy pro cap centralnie na półce . Półki z blachy miedzianej o grubości 1,5 mm, podstawa kolumny i jej zwieńczenie to blacha mosiężna o grubości 3 mm. Całość skręcana 4 prętami . Wejście i wyjście kolumny to odcinki po 5 cm rury miedzianej fi 54 mm zakończone złączem tri clamp fi 51. I teraz mam pytanie do posiadaczy kolumn z pro capami, czy będzie istotna różnica w prowadzeniu destylacji i jej efektach przy założeniu tych wymiarów, które podałem powyżej z zastosowaniem pro capów o wymiarach 36/22/15 mm lub 42/28/18 mm. Czy też nie ma to znaczenia, a jest to wynikiem po prostu posiadanych materiałów. Pytanie może wyda się prozaiczne, ale jakoś nie znalazłem na forum na nie odpowiedzi. Jeżeli gdzieś przegapiłem jakiś temat to proszę o podpowiedź. Pozdrawiam JISKRA59
Teoria nie poparta praktyką zakrawa na abstrakcję
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Kolumna półkowa
Może ten temat Ci pomoże
Wskazówki konstrukcyjne i eksploatacyjne do kolumn półkowych , i inne ciekawe tłumaczenia
https://r.tapatalk.com/shareLink?share_ ... are_type=t
Wskazówki konstrukcyjne i eksploatacyjne do kolumn półkowych , i inne ciekawe tłumaczenia
https://r.tapatalk.com/shareLink?share_ ... are_type=t
-
- Posty: 100
- Rejestracja: środa, 6 sty 2016, 19:09
- Krótko o sobie: Staram się być fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Oczywiście swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Kolumna półkowa
Dzięki Pretender za podpowiedź. Przeczytałem cały temat kilka razy - nie powiem, że wszystko od razu zrozumiałem, ale gdzieś tam pojawiło się światełko w tunelu. A tak przy okazji to wielki dla Arbaletnika za sporo pracy i serca, które włożył w to, żeby temat kolumny półkowej i jej działania przybliżyć.
Teoria nie poparta praktyką zakrawa na abstrakcję
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
Bo nie ma odpowiedzi explicite Ale różnica będzie w maksymalnej mocy, z którą destylujesz. Już nie pamiętam kto i gdzie, ale było pisane, że oryginalne procupy mają ograniczenia na moc maksymalną do 2,8kW? Taka liczba po głowie się kołacze, ale pewny nie jestem. Ty w propozycji mniejszej będziesz miał jeszcze węższe gardło bo rurka jest tylko 22 (20 w środku!), procupy mają 25mm. Kiedyś w początkach hobby miałem kolumnę miedzianą gdzie półka LM była zbudowana z dwóch redukcji 54x22. To powodowało jej zalewanie już przy ok 1500W. Dopiero zrobienie dwóch bypasów z rurki 15 pomogło i mogłem korzystać z pełnej wydajności kolumny. Licząc powrót 15 i średnicę wewnętrzną procupa 23mm dostajesz przy rurce głównej 22 maksymalną moc w okolicy ~1600W...
Ja mam w półkowej grzybek zintegrowany na kapie 42. Rura główna 28, powrót 15. Wytrzymuje bez zalewania 4-4,5kW. Nie mówię, żeby taką mocą destylować, bo to pewnie będzie moc robocza dla 6", ale bezpieczniej mieć zapas niż go nie mieć. Moje szkło ma o 6mm większą średnicę w środku.
Ja mam w półkowej grzybek zintegrowany na kapie 42. Rura główna 28, powrót 15. Wytrzymuje bez zalewania 4-4,5kW. Nie mówię, żeby taką mocą destylować, bo to pewnie będzie moc robocza dla 6", ale bezpieczniej mieć zapas niż go nie mieć. Moje szkło ma o 6mm większą średnicę w środku.
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 lut 2018, 09:37 przez kwik44, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czwartek, 8 gru 2016, 14:00
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kolumna półkowa
Witam
Ja chciałbym się zapytać o rzecz następującą:
Planowałem uzyskać pszeniczny spirytus ( około 88-90 %) na kolumnie półkowej a'la @Kula z płaszczem.
Zacier na lenia. Wszystko OK.
Pierwszy odpęd - odbiór pogonów, a później wszystko bez cięcia frakcji - uzysk 15l 55% surówki.
Drugi odpęd - oczywiście w pierwszej kolejności przedgon - tu wszystko OK. Następnie odbiór serca na papugę. I tu dziwna sprawa jak dla mnie. Destylat w zapachu spirytusowo-chlebkowy. Dalej wszystko OK. Natomiast podczas próby roztarcia na ręce destylatu po kolei wyczułem: spirytus, po chwili - i tu wlaśnie zagwozdka dla mnie - pogony ( tak myśle ). Po kolejnych paru sekundach jednak pojawia sie super chlebkowy aromat. Probowałem w/w destylat rozcieńczyć - przy 40% znowu czuć te pogony. W smaku rownież je wyczuwam - jednak znowu po krotkim czasie w ustach pojawia sie smak pszeniczny. Wyszło mi około 5,5l 88% czegoś takiego dziwnego.
Zaznaczę, że taki destylat płynął od początku do końca serca.
Jako, że dopiero zaczynam zabawę z pólkową może tylko mi się wydaje, że jest źle. Może wlasnie takie są aromaty i dopiero po leżakowaniu się to wszystko ułoży ? A może coś źle zrobiłem ?
Lulekp
Ja chciałbym się zapytać o rzecz następującą:
Planowałem uzyskać pszeniczny spirytus ( około 88-90 %) na kolumnie półkowej a'la @Kula z płaszczem.
Zacier na lenia. Wszystko OK.
Pierwszy odpęd - odbiór pogonów, a później wszystko bez cięcia frakcji - uzysk 15l 55% surówki.
Drugi odpęd - oczywiście w pierwszej kolejności przedgon - tu wszystko OK. Następnie odbiór serca na papugę. I tu dziwna sprawa jak dla mnie. Destylat w zapachu spirytusowo-chlebkowy. Dalej wszystko OK. Natomiast podczas próby roztarcia na ręce destylatu po kolei wyczułem: spirytus, po chwili - i tu wlaśnie zagwozdka dla mnie - pogony ( tak myśle ). Po kolejnych paru sekundach jednak pojawia sie super chlebkowy aromat. Probowałem w/w destylat rozcieńczyć - przy 40% znowu czuć te pogony. W smaku rownież je wyczuwam - jednak znowu po krotkim czasie w ustach pojawia sie smak pszeniczny. Wyszło mi około 5,5l 88% czegoś takiego dziwnego.
Zaznaczę, że taki destylat płynął od początku do końca serca.
Jako, że dopiero zaczynam zabawę z pólkową może tylko mi się wydaje, że jest źle. Może wlasnie takie są aromaty i dopiero po leżakowaniu się to wszystko ułoży ? A może coś źle zrobiłem ?
Lulekp
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czwartek, 8 gru 2016, 14:00
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kolumna półkowa
Hejka
Miałem i mam taką cichą nadzieję, że tak jest
Nie byłem do końca pewny, że aż takie mogą występować różnice w jednym ciagu na wech i smak.
Tym bardziej, że to moja druga destylacja pszenicówki na tej kolumnie i poprzednio czegoś takiego nie bylo.
Pierwsza leżakuje juz 3 mce również w kamionce i cały czas nie mialem żadnej wątpliwości, że to zbożówka jest.
Tak więc tylko teraz rozcieńczenie i leżakowanie w kamionkach od @magasa
Dzieki
lulekp
Miałem i mam taką cichą nadzieję, że tak jest
Nie byłem do końca pewny, że aż takie mogą występować różnice w jednym ciagu na wech i smak.
Tym bardziej, że to moja druga destylacja pszenicówki na tej kolumnie i poprzednio czegoś takiego nie bylo.
Pierwsza leżakuje juz 3 mce również w kamionce i cały czas nie mialem żadnej wątpliwości, że to zbożówka jest.
Tak więc tylko teraz rozcieńczenie i leżakowanie w kamionkach od @magasa
Dzieki
lulekp
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna półkowa
Po wstępnym rozruchu przyszła kolej na winko z czeremchy. Pierwotnie miałem zrobić dwa równolegle po 25l wsady do kotła, by porównać pracę kolumny z buforem i bez niego. Jednak okazało się, że wina jest raptem 40l (zapomniałem, że trochę rozdałem), postanowiłem więc zrobić tylko jeden wsad i przeprowadzić dwie destylacje, zostawiając z pierwszej tylko próbkę do porównania, reszta (jak radził kol szlumf) z powrotem do kotła i zmiana konfiguracji. Do owoców postanowiłem użyć trzech półek (zabrakło czasu na inne kombinacje), i odrobiny wypełnienia miedzianego na wlocie do kolumny. Oba procesy przeprowadzone przy identycznej mocy grzania 2kW, prędkości odbioru ~2l/h, zbliżonej temperaturze w głowicy i chłodzeniu. Na pierwszy ogień poszła sama kolumna bez bufora, i niemalże od razu zaczęły się problemy zalewanie dolnej części z miedzią, przyczyną był zbyt mały przelot par blokowany dodatkowo podparciem i wypełnieniem. Kilka dodatkowych otworów zrobionych na szybko
i po problemie nawet przy 3,5kW. Próbka do dalszego porównania w obu konfiguracjach odebrana była w połowie drugiego litra serca. I tak w przypadku samej kolumny była o mocy 88%, z buforem o 2%wiecej. Jako, że po raz pierwszy robiłem destylat z czeremchy nie miałem żadnego punktu odniesienia. Oba stężone destylaty praktycznie niczym się nie różniły, dopiero po rozcieńczeniu do 40% nieznaczną przewagę uzyskał ten z samej kolumny bez bufora, nieco silniejszy aromat i smak, ale to są tylko moje subiektywne odczucia. Z pewnością zrobię podobne próby na zacierach z qqrydzy. Praca z buforem Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czwartek, 8 gru 2016, 14:00
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kolumna półkowa
I chyba jednak nie nadają się one do zbozówek ( w instrukcji jest opis jak zrobić nastaw z cukru )
Prawdopodobnie to jest przyczyna dziwnych smaków i zapachów. Nie spodziewałem się, że drożdze mogą mieć takie znaczenie ( jak w przy produkcji piwa ) przy destylacji.
Dzieki za naprowadzenie.
Lulekp
@kwik44 - własnie zdałem sobie sprawę z różnic fermentacyjnych. Poprzedni zacier ( ten, który wg. mnie jest dobry jak i kilka poprzednich ) fermentowałem drożdzami "ALCOTEC WHISKY SINGLE STRAIN". Ten, z którym mam pewne wątpliwości ( niestety sklep wysłał inne niż zamawiane "ALCOTEC WHISKY SINGLE STRAIN" ) fermentowałem "ALCOTEC TURBO WHISKY Distillers Strain" .kwik44 pisze:Ok, to zmienia trochę moją optykę. Być może trochę inaczej prowadziłeś zacieranie i/lub fermentacja była w innych warunkach, że ten składnik jest tak widoczny. Niestety, ale wszystkie elementy procesu są ważne dla zachowania powtarzalności procesu. Daj temu czas i zobaczymy.
I chyba jednak nie nadają się one do zbozówek ( w instrukcji jest opis jak zrobić nastaw z cukru )
Prawdopodobnie to jest przyczyna dziwnych smaków i zapachów. Nie spodziewałem się, że drożdze mogą mieć takie znaczenie ( jak w przy produkcji piwa ) przy destylacji.
Dzieki za naprowadzenie.
Lulekp
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna półkowa
Po uzupełnieniu kociołka o wszystko to (-100ml serca dla porównania), co przed chwilą z niego wycisnąłem, zacząłem zabawę z buforem.
Kilkunasto mimutowa stabilizacja przy wyłączonym buforze(otwarty zaworek spustowy, powrót do zbiornika), napełnienie i wzmocnienie zawartości w/w, odbiór podpałki na węch ~170ml, i jeszcze około 200ml przedgonu. Serducho odbierałem do minimalnie przeszło 100° kotle i około 95° w buforze, bez znacznego pogorszenia jakości. Zamknąłem całkowicie odbiór, ale grzania nie wyłączyłem. Temperatura w kotle zatrzymała się dopiero na lekko powyżej 101°(termometr skalibrowany na wrzątku z poprawką na ciśnienie), w buforze nieco spadła, nie pamiętam dokładnie o ile, wyciągnąłem jeszcze jakieś 0,3l, był to pogon, mocny ~80% ale pogon. W buforze została praktycznie sama woda.
Wydaje mi się, że bufor wydłuża stabilną pracę półkowej, nie kastrując zbytnio destylatu. Warto też zrobić, szczególnie pod koniec procesu (może nie tak późno jak ja), kilkunastominutowe zamknięcie odbioru, celem wzmocnienia zawartości bufora. Ot takie moje spostrzeżenie.
Pozdrawiam.
Przy pierwszym przebiegu na samej kolumnie nie za bardzo skupiałem się na cięciu końca, wszak za moment i tak wszystko (poza próbką) miało iść z powrotem do kotła. Jednak zauważyłem, że dopiero przy ~99°w kotle, zaczęły się dość wyraźne pogony, zmniejszyłem nieco moc do około 1,2kw, i gdy na półkach pojawiła się para (tych dolnych) skończyłem, przy przeszło 100°, pozwalając reszcie z półek słynąć do zbiornika.Szlumf pisze:Czy przy pracy z buforem nie odniosłeś wrażenia, że kolumna pracuje nieco dłużej bez konieczności regulacji? Napisz coś więcej o przebiegu procesu. Moc grzania jak rozumiem stała przez cały proces ale kiedy zacząłeś korekty i jak odbierałeś końcówkę?
Po uzupełnieniu kociołka o wszystko to (-100ml serca dla porównania), co przed chwilą z niego wycisnąłem, zacząłem zabawę z buforem.
Kilkunasto mimutowa stabilizacja przy wyłączonym buforze(otwarty zaworek spustowy, powrót do zbiornika), napełnienie i wzmocnienie zawartości w/w, odbiór podpałki na węch ~170ml, i jeszcze około 200ml przedgonu. Serducho odbierałem do minimalnie przeszło 100° kotle i około 95° w buforze, bez znacznego pogorszenia jakości. Zamknąłem całkowicie odbiór, ale grzania nie wyłączyłem. Temperatura w kotle zatrzymała się dopiero na lekko powyżej 101°(termometr skalibrowany na wrzątku z poprawką na ciśnienie), w buforze nieco spadła, nie pamiętam dokładnie o ile, wyciągnąłem jeszcze jakieś 0,3l, był to pogon, mocny ~80% ale pogon. W buforze została praktycznie sama woda.
Wydaje mi się, że bufor wydłuża stabilną pracę półkowej, nie kastrując zbytnio destylatu. Warto też zrobić, szczególnie pod koniec procesu (może nie tak późno jak ja), kilkunastominutowe zamknięcie odbioru, celem wzmocnienia zawartości bufora. Ot takie moje spostrzeżenie.
Pozdrawiam.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kolumna półkowa
Czy robiłeś korekty w trakcie dochodzenia do tych 100C? Nie bardzo wynika to z postu. Z jakich Twoich przemyśleń wynikało to, że nie napełniałeś bufora od początku procesu? Ja bym to ograniczył do momentu zalania i prawidłowej pracy wszystkich półek bo jednak część przedgonów przytrzymywanych przez bufor może się przydać w kompozycji wyrobu końcowego. Ale w sumie odrzuciłem bufor pomimo stabilniejszej pracy kolumny. Wydaje mi się, że trudniej z niego wydobyć pożądane pogony.
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna półkowa
Przy buforze nie robiłem praktycznie żadnych korekt do samego końca, nie widziałem takiej potrzeby. Odnośnie napełnienia bufora, to źle to ująłem (miałem na myśli odbiór), zrobiłem dokładnie tak, jak napisałeś. Bufor wyłączony do momentu zalania i stabilnej pracy półek, a dopiero od momentu jego napełnienia po kilkunastu minutach odbiór.
Mam pytanie do Was (bardziej doświadczonych), czy półkowa generuje w trakcie pracy większy opór dla par, a co za tym idzie wyższe ciśnienie i temperaturę w kotle? Bo szczerze mówiąc na zasypowej nigdy nie uzyskałem 101°C w kotle.
Mam pytanie do Was (bardziej doświadczonych), czy półkowa generuje w trakcie pracy większy opór dla par, a co za tym idzie wyższe ciśnienie i temperaturę w kotle? Bo szczerze mówiąc na zasypowej nigdy nie uzyskałem 101°C w kotle.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 2916
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 2916
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna półkowa
Dobry pomysł, muszę sobie taką zmajstrować na jakiejś deseczce i porównać wskazania dla obu kolumn. W dodatkowym wlewie do zbiornika mam zrobiony przelew z bufora, to chyba będzie optymalne miejsce do pomiaru?
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......