Kolumna półkowa
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
KEG 30, 4 półki 60mm, 10 cm miedzi, aabratek.
Chyba zbyt przyzwyczaiłem się do kolumny, półka stanowi dla mnie zagadkę, którą jeszcze nie mogę rozgryźć. 45% (z 3,5kW) mocy grzania, odbiór 20ml/min , nadal leci pow 90%, a na głowicy temp stała. Odpęd piękny zapach kukurydzy, destylacja na pólkach wycina tak mocno, aż się płakać chce . Próbuję zwiększyć przepływ do 50ml/min i zwiększam moc grzania do 60% (z 3,5kW) co by osiągnąć destylat ok 70% i zwiększyć temp na głowicy, ale wtedy czuję, że zaczyna lecieć coś co pachnie jak pogony, a i tak jest pow 90%.
Kilka porad prowadzenia procesu, wyczucia kolumny półkowej, prędkości odbioru itp.?
Chyba zbyt przyzwyczaiłem się do kolumny, półka stanowi dla mnie zagadkę, którą jeszcze nie mogę rozgryźć. 45% (z 3,5kW) mocy grzania, odbiór 20ml/min , nadal leci pow 90%, a na głowicy temp stała. Odpęd piękny zapach kukurydzy, destylacja na pólkach wycina tak mocno, aż się płakać chce . Próbuję zwiększyć przepływ do 50ml/min i zwiększam moc grzania do 60% (z 3,5kW) co by osiągnąć destylat ok 70% i zwiększyć temp na głowicy, ale wtedy czuję, że zaczyna lecieć coś co pachnie jak pogony, a i tak jest pow 90%.
Kilka porad prowadzenia procesu, wyczucia kolumny półkowej, prędkości odbioru itp.?
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 lis 2020, 19:51 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
Odpęd: zawór na full, moc grzania od 60 (góra zacieru) do 40% (dół zacieru) ze względu na kocioł bez płaszcza i możliwość przypalenia.
Destylacja:
Rozgrzanie dwie grzałki 100 % ( 1,5 + 2). Pojawia się barbotaż, zmniejszam do 50% i stabilizuję 45 minut. Zaczynam odbiór pogonów: kropelkowo do ok 0,4l lub jeżeli korzystam z OLM 3 zrzuty i potem kropelkowo. Normalny odbiór 20ml/min. Temp głowicy ok 74-76, 92% alkoholu.
Barbotaż, jak na filmie: Może za duży?
Jak pisałem przy zwiększeniu odbioru i mocy grzania, czuję zapach pogonów. Ale jak odstało, to po 15 minutach nie wyczuwam zapachu pogonu.
Co ciekawe, rozrabiam zawsze z niegazowaną Żywiec. Tym razem nie jest krystalicznie czysta, choć do mętnej też daleko. Może się wyklaruje za parę dni, ale przyzwyczajony do kolumny i rozrabiania 97% z wodą, trochę mnie to dziwi.
Wsad jest dość duży procentowo: z trzech odpędów.
Przy odpędzie wspaniały zapach kukurydzy, teraz zbyt mocno wycina zapachy, choć mój węch od zawsze nie był najlepszy (kilka operacji przegrody nosowej i Covid dokończyły spustoszenia zmysłu powonienia ).
Przedtem sądziłem, że skutkiem wycięcia części smaku jest wynikiem korzystania z OLM, co w efekcie też daje "dodatkowe półki".
EDIT: KEG 92 stopni. Robię przerwę i jutro spróbuję sposobem @cumela.
Destylacja:
Rozgrzanie dwie grzałki 100 % ( 1,5 + 2). Pojawia się barbotaż, zmniejszam do 50% i stabilizuję 45 minut. Zaczynam odbiór pogonów: kropelkowo do ok 0,4l lub jeżeli korzystam z OLM 3 zrzuty i potem kropelkowo. Normalny odbiór 20ml/min. Temp głowicy ok 74-76, 92% alkoholu.
Barbotaż, jak na filmie: Może za duży?
Jak pisałem przy zwiększeniu odbioru i mocy grzania, czuję zapach pogonów. Ale jak odstało, to po 15 minutach nie wyczuwam zapachu pogonu.
Co ciekawe, rozrabiam zawsze z niegazowaną Żywiec. Tym razem nie jest krystalicznie czysta, choć do mętnej też daleko. Może się wyklaruje za parę dni, ale przyzwyczajony do kolumny i rozrabiania 97% z wodą, trochę mnie to dziwi.
Wsad jest dość duży procentowo: z trzech odpędów.
Przy odpędzie wspaniały zapach kukurydzy, teraz zbyt mocno wycina zapachy, choć mój węch od zawsze nie był najlepszy (kilka operacji przegrody nosowej i Covid dokończyły spustoszenia zmysłu powonienia ).
Przedtem sądziłem, że skutkiem wycięcia części smaku jest wynikiem korzystania z OLM, co w efekcie też daje "dodatkowe półki".
EDIT: KEG 92 stopni. Robię przerwę i jutro spróbuję sposobem @cumela.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 lis 2020, 21:09 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
Rozumiem, że odpęd robisz bez półkowej, tylko głowica na kegu. Jaki jest % wsadu? Nie napisałeś o jaki trunek ci chodzi. Rozumiem, że nie o spirytus No dobrze. 40m stabilizacji jest niepotrzebne. To nie spirytus. Wystarczy 15 minut. Jak kolumna 3-4" ustaw moc na 2.5kW i otwórz zaworek na maksa. Odbierasz w buteleczki po 100ml. Przy tak małym kegu myślę, że 5 wystarczy, ale lepiej mieć więcej na zapasie. Jak już stwierdzasz, że leci dobre podmieniasz naczynie. Odbierasz dalej na otwartym zaworku aż % spadnie do ok. 60-55%. Zależy co lubisz. Jak już osiągniesz te 55% powoli zakręcasz zaworek, tak, żeby % skoczył z powrotem na 75% i czekasz spokojnie aż spadnie do tych 55-60. Robisz tak w kółko, aż temperatura na kotle osiągnie 98 stopni. Teraz są 2 drogi. Albo odebrać resztę jako pogon i wykorzystać w następnej destylacji, albo podnieść % na 80-90 i dodestylować resztkę do 99% w kotle. Reszta to pogon - odebrać i dodać do kolejnej destylacji.
Jak ci nie pasuje produkt - zmieszaj wszystkie partie razem i gotuj jeszcze raz. W końcu dojdziesz do tego co lubisz. A i nie przejmuj się jeśli barbotraż będzie słaby/mały. Tak ma prawo być i tak jest ok.
Jak ci nie pasuje produkt - zmieszaj wszystkie partie razem i gotuj jeszcze raz. W końcu dojdziesz do tego co lubisz. A i nie przejmuj się jeśli barbotraż będzie słaby/mały. Tak ma prawo być i tak jest ok.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
@kwik44, odpęd był na pólkowej ale na 40% i 60% mocy i barbotaż zerowy. może niepotrzebnie zakładałem półkę.
Wsad przy destylacji odpędów miał ok 25-30%. Baza: nastaw z 28 kg śruty kukurydzianej na koji.
Nie chcę spirytusu. od tego mam kolumnę i skrobię ziemniaczaną.
Zapach po odpędzie qqrydzi oszałamiający.
Teraz dalszy proces: W KEGu jest jeszcze sporo % i niekoniecznie pogonów. Jutra zaczynam na nowo:
Ok, zawór na ful, grzanie 2,5kW, a co z obserwacją barbotażu? Jeśli zaniknie, to zmniejszać przepływ? Dawać OLM?
Wsad przy destylacji odpędów miał ok 25-30%. Baza: nastaw z 28 kg śruty kukurydzianej na koji.
Nie chcę spirytusu. od tego mam kolumnę i skrobię ziemniaczaną.
Zapach po odpędzie qqrydzi oszałamiający.
Teraz dalszy proces: W KEGu jest jeszcze sporo % i niekoniecznie pogonów. Jutra zaczynam na nowo:
Ok, zawór na ful, grzanie 2,5kW, a co z obserwacją barbotażu? Jeśli zaniknie, to zmniejszać przepływ? Dawać OLM?
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 lis 2020, 22:57 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
To jak robiłeś odpęd na półkowej to po co gotujesz drugi raz? No sensu nie widzę. To dwukrotna destylacja załatwiła temat raczej. Ustalmy raz na zawsze i sobie zanotuj - albo robisz odpęd na prostej rurze i gotujesz drugi raz na półkowej, albo gotujesz jednokrotnie, odbierasz przedgon serce i pogon na półkowej. To masz panie odpowiedź. Nie lubię odsyłać do moich postów, ale przeczytaj sobie temat o destylacji na półkowej...
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
@kwik czytałem. Miałem złe podejście, długorurowe; jak bez wypełnienia, to nie oczyszcza, więc jak bez barnotażu, to podobnie. . Chciałem też sprawdzić zachowanie półkowej, poobserwować w jakiej temp barbotaż przy full zaworka. Przedtem robiłem odpęd tylko na głowicy i miedzi.
Człowiek uczy się na błędach, szkoda, że najczęściej na swoich.
Ale myślę, że główny mój problem leży w odbieraniu za wolnym i uzyskiwaniu za dużego %. Dzis sprawdzę, jak podałeś.
Człowiek uczy się na błędach, szkoda, że najczęściej na swoich.
Ale myślę, że główny mój problem leży w odbieraniu za wolnym i uzyskiwaniu za dużego %. Dzis sprawdzę, jak podałeś.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
OK, poszło, a właściwie idzie. Ale moim zdaniem jest coś nie tak. Zrobiłem tak:
Rozgrzanie na dwie grzałki, przy 84 stopniach w kotle (czyli 91 realnie) zaczęło się dziać. Standard. 15 minut stabilizacji. Moc na 70 %.Odebrałem ze 100 na podpałkę, choć raczej na wszelki wypadek, bo to wsad z wczoraj wzmocniony trochę tym co nakapało.
Zaworek na full i 2,5 kW mocy. o0 400 ml leciało powyżej 80, zanim zeszło niżej. Jak zeszło do 55 % przykręciłem trochę zawór. Mniej więcej ustawiłem 65-75 %. Ale po godzinie barbotaż praktycznie zerowy, to normalne?
Rozrobiłem te pierwsze 400ml z wodą do 40% i kryształ. Rozrobiłem to z przedziału serca i zmętnienie jak cholera . To się wyklaruje? 10 litrów 40% z wczoraj dość dobre w smaku, ale za mało zapachu. To z dziś, na szybko gorzkie i palące. To się ułoży?
Sorry, za może naiwne pytania, ale przyzwyczajony do dążenia do czystego spirytusu muszę pozbyć się starych nawyków.
Tak to wygląda: Sonda bufora jest podpięta pod głowicę.
Rozgrzanie na dwie grzałki, przy 84 stopniach w kotle (czyli 91 realnie) zaczęło się dziać. Standard. 15 minut stabilizacji. Moc na 70 %.Odebrałem ze 100 na podpałkę, choć raczej na wszelki wypadek, bo to wsad z wczoraj wzmocniony trochę tym co nakapało.
Zaworek na full i 2,5 kW mocy. o0 400 ml leciało powyżej 80, zanim zeszło niżej. Jak zeszło do 55 % przykręciłem trochę zawór. Mniej więcej ustawiłem 65-75 %. Ale po godzinie barbotaż praktycznie zerowy, to normalne?
Rozrobiłem te pierwsze 400ml z wodą do 40% i kryształ. Rozrobiłem to z przedziału serca i zmętnienie jak cholera . To się wyklaruje? 10 litrów 40% z wczoraj dość dobre w smaku, ale za mało zapachu. To z dziś, na szybko gorzkie i palące. To się ułoży?
Sorry, za może naiwne pytania, ale przyzwyczajony do dążenia do czystego spirytusu muszę pozbyć się starych nawyków.
Tak to wygląda: Sonda bufora jest podpięta pod głowicę.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 23 lis 2020, 17:26 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
@kwik44 mam czas, nie spieszę się. Ale odbiór 2 litrów przegonu przy KEGu 30 to czysta abstrakcja.
Albo niegazowany Żywiec dodał minerałów, albo coś idzie nie tak. Takiego zmętnienia nigdy nie miałem, co ciekawe: nie ma zapachu pogonu. Jutro spróbuję, czy smak się zmienił. Mętnieje zresztą dopiero po zejściu poniżej 45%, w przypadku 50% jest krystaliczne.
Jutro wsad resztki z zacieru qq (jakiej 10l) i 15l skrobi ziemniaczanej . Ciekawy jestem efektu, ale jestem mocno zniechęcony do półkowej. Spodziewałem się czegoś dużo lepszego, ale może jeszcze dopracuję swój sprzęt.
Albo niegazowany Żywiec dodał minerałów, albo coś idzie nie tak. Takiego zmętnienia nigdy nie miałem, co ciekawe: nie ma zapachu pogonu. Jutro spróbuję, czy smak się zmienił. Mętnieje zresztą dopiero po zejściu poniżej 45%, w przypadku 50% jest krystaliczne.
Jutro wsad resztki z zacieru qq (jakiej 10l) i 15l skrobi ziemniaczanej . Ciekawy jestem efektu, ale jestem mocno zniechęcony do półkowej. Spodziewałem się czegoś dużo lepszego, ale może jeszcze dopracuję swój sprzęt.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 272
- Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
- Lokalizacja: ZkiW
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa
@skir kolego nie zniechęcaj się, przerabiałem to samo tylko na owocówkach, też chciałem zostawić półkową, ale nauka nauka i jeszcze raz nauka. Aktualnie zrobiłem śliwkę i brzoskwinie z której jestem jako tako zadowolony. Rok temu śliwka i wiśnia i szału nie było.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
Mętniało będzie, wręcz powinno. To nie jest spirytus neutralny, ale destylat "brudny", z estrami, do dojrzewania w beczce czy kamionce. Dopiero wtedy jest do picia. IMHO
I tak, czasem trzeba odebrać dużo przedgonu. Przy kiepsko prowadzonej fermentacji może się zrobić tyle acetonu. Tak, ja też się uczyłem i błędy popełniałem, ba dalej popełniam
I tak, czasem trzeba odebrać dużo przedgonu. Przy kiepsko prowadzonej fermentacji może się zrobić tyle acetonu. Tak, ja też się uczyłem i błędy popełniałem, ba dalej popełniam
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 lis 2020, 09:47 przez kwik44, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: RE: Re: Kolumna półkowa
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Tu się zgodzę w 100%. Nigdy nie rozcieńczam destylatu wcześniej niż po 3mies. również niebieskim żywcem i nie ma żadnego problemu, tyle że wszystko dojrzewa w mkamionkachkwik44 pisze:Mętniało będzie, wręcz powinno. To nie jest spirytus neutralny, ale destylat "brudny", z estrami, do dojrzewania w beczce czy kamionce. Dopiero wtedy jest do picia. IMHO
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
No mówię, że przyzwyczajenia długorurowca: rektyfikacja , najlepiej minimum 2 razy i rozcieńczanie natychmiast . Mam czas poczekam. Co ciekawe, dziś spróbowałem rozcieńczyć do 40% 50ml i nie zmętniało.
Dziś wsad 25l, 0k 18 %. Grzanie 2,5 kW. Odbiór z OLM. Odebrałem 150 z LM i zostawiłem do kapania 1 kropla co 3 sekundy. 50 ml z OLM i odbiór.
400 ml leciało pow 85%. Potem granica ok 70%, czyli to co chciałem osiągnąć. Mam już odpowiedni przedział i zapach (około 70%) i zanika barbotaż mimo przykręcenia zaworka. Jedynie takie coś: To wystarczające?
Drugi problem rozwiązany: dałem do powąchania LP: mówi, że zdecydowanie czuć mocną nutę - qrna po tym Covidzie zupełnie straciłem percepcję niektórych zapachów.
Ale jeszcze pytanie: barbotaż nie utrzymuje się na czterech pólkach. Zanika np na najwyższej i przedostatniej. Czasami pojawia się tylko na jednej, ale bardzo mocny. Wiem, że idealnie powinno być po 2-4 cm na każdej półce. U mnie jest inaczej. Normalne?
Z tego co rozrobiłem już do 40 % i zmętniało: są szansę na wyklarowania, czy puścić raz jeszcze na półkę, czy potraktować kolumną na spirytus?
Dziś wsad 25l, 0k 18 %. Grzanie 2,5 kW. Odbiór z OLM. Odebrałem 150 z LM i zostawiłem do kapania 1 kropla co 3 sekundy. 50 ml z OLM i odbiór.
400 ml leciało pow 85%. Potem granica ok 70%, czyli to co chciałem osiągnąć. Mam już odpowiedni przedział i zapach (około 70%) i zanika barbotaż mimo przykręcenia zaworka. Jedynie takie coś: To wystarczające?
Drugi problem rozwiązany: dałem do powąchania LP: mówi, że zdecydowanie czuć mocną nutę - qrna po tym Covidzie zupełnie straciłem percepcję niektórych zapachów.
Ale jeszcze pytanie: barbotaż nie utrzymuje się na czterech pólkach. Zanika np na najwyższej i przedostatniej. Czasami pojawia się tylko na jednej, ale bardzo mocny. Wiem, że idealnie powinno być po 2-4 cm na każdej półce. U mnie jest inaczej. Normalne?
Z tego co rozrobiłem już do 40 % i zmętniało: są szansę na wyklarowania, czy puścić raz jeszcze na półkę, czy potraktować kolumną na spirytus?
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 lis 2020, 16:26 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: RE: Re: Kolumna półkowa
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Zmieszaj z po i przedgonami tej ostatniej partii i puść na max 3 półkachSkir pisze:
Z tego co rozrobiłem już do 40 % i zmętniało: są szansę na wyklarowania, czy puścić raz jeszcze na półkę, czy potraktować kolumną na spirytus?
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Kolumna półkowa
Barbotaż utrzymujesz jedynie na początku przy stabilizacji. Po odbiorze przedgonów odkrecasz zaworek na max i robisz z kolumny Potstilla, w momencie jak urobek spadnie do przedziału 55->50% przykrecasz zaworek doprowadzając znowu do barbotarzu na półkach i znowu odbierasz do w/w zakresu.
Przy klasycznej półkowej z shotgun'em jest to łatwiejsze niz przy zestawieniu KP plus głowica ale też do opanowania
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Przy klasycznej półkowej z shotgun'em jest to łatwiejsze niz przy zestawieniu KP plus głowica ale też do opanowania
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
no i tu właśnie występuje tylko taki półcentymetrowy jak na filmie. może być?dynio pisze:w momencie jak urobek spadnie do przedziału 55->50% przykrecasz zaworek doprowadzając znowu do barbotarzu na półkach i znowu odbierasz do w/w zakresu.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Kolumna półkowa
Nie mogę tego porównać z moją kolumną bo mam procapy od @sero, ale nie powinieneś patrzeć na wysokość barbotarzu, a na % urobku jaki ci wtedy kapie. Generalnie im większy barbotarz tym większe oczyszczenie destylatu. Przypuszczam że za pierwszym razem odbierałeś urobek jednocześnie utrzymując barbotarz na wszystkich półkach i dlatego tak Ci wyczyściło urobek
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Kolumna półkowa
Odwrotnie. Jak chcesz robić mocno smakowy destylat to tak jak wcześniej pisałem utrzymujesz barbotarz tylko do odebrania przedgonów. Później służy Ci tylko po to żebyś nie "pociągnął" pogonów (czyli tego co będzie poniżej 50%)
Im mniejszy barbotarz tym wiecej smaku i aromatu.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Im mniejszy barbotarz tym wiecej smaku i aromatu.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 lis 2020, 17:05 przez dynio, łącznie zmieniany 1 raz.
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Kolumna półkowa
Tu masz super opisaną procedurę przez @kwik'a (prościej się już nie da wytłumaczyć):
https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... 21699.html
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... 21699.html
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
@dynio. no pewnie, że czytałem. najpierw czytam , potem pytam. chodziło mi o kwestie może łopatologiczne dla osób działających na kolumnie pólkowej, dla mnie pewnych zależności z punktu widzenia chemii czy fizyki (kiepski byłem) nie ogarniętych. Stad też pytania, na które nie znalazłem odpowiedzi w kompendium @kwik 44 (chwała mu za nie). Czyli : barbotaż, ale jaki? 2 cm? 6 cm? 1 cm też uznawalny?; rozcieńczanie dopiero po 3 miesiącach; brak barbotazu mimo skręcenia zaworka; barbotaż tylko na połowie półek lub jednej;
I udało mi mi rozjaśnić większość wątpliwości. Z czego najważniejszą, brak barbotażu lub prawie zero przy odbiorze 55% to rzecz normalna.
Dzięki koledzy.
Jutro na szczęście zwykła kolumna, bufor itp i rektyfikacja na spirytus skrobi ziemniaczanej. Qrna jakie to proste Ale w sobotę na półkę pójdzie to co zmętniało )).
I udało mi mi rozjaśnić większość wątpliwości. Z czego najważniejszą, brak barbotażu lub prawie zero przy odbiorze 55% to rzecz normalna.
Dzięki koledzy.
Jutro na szczęście zwykła kolumna, bufor itp i rektyfikacja na spirytus skrobi ziemniaczanej. Qrna jakie to proste Ale w sobotę na półkę pójdzie to co zmętniało )).
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 lis 2020, 17:31 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna półkowa
Na kolumnie sitowej barbotaż zawsze zanika od od dołu, jest to tzw osuszenie półki. Jest spowodowane tym, że destylat nie zdąży spłynąć nam na dół. Jest to spowodowane albo "zbyt szybkim" odbiorem, bo jeżeli przykręcimy zaworek to półki zaczną z powrotem pracować, ale zbyt niską mocą roboczą, bo gdy zwiększymy moc będziemy mieli więcej skroplonych par destylatu.
Jednak obydwa rozwiązania w moim przypadku powodowały znaczący spadek temperatury przy głowicy w okolice 78-80* C i to powodowało, że destylat był wykastrowany ze wszystkich smaków i w sumie produkowałem spirytus...
I mniejszy lub raczej niższy barbotaż na półce tym więcej smaku przedostaje się do destylatu. Uważam, że mimo tego, że półka ledwo co pracuje lub jest po prostu sucha nie wnosi nic złego do urobku, a pozwala nam zwiększyć temperaturę przy głowicy odbierając bardziej aromatyczny urobek.
Moje spostrzeżenia tyczą się tylko klasycznej głowicy Nixon'a, niestety nigdy nie pracowałem na shotgunie. Jednak biorąc pod uwagę pracę na klasycznym potstillu to rzeczywiście operując tylko zaworkiem od refluksu można ustawić temperaturę jaką się chce... Warunkiem jest płynne ciśnienie w układzie chłodzenia.
Jeszcze jedno zdanie na temat kolumn półkowych. Gdy zbudowałem pierwszą kolumnę z kolegą @chprzemo spodziewałem się po niej cudów na kiju... Po pierwszych destylacjach byłem strasznie zawiedziony, dopiero nauczenie się pracy na niej daje rezultaty. Moja rada dla nowych nabywców takiej zabawki jest taka aby szlifować destylację, uczyć się zachowania sprzętu i nie zniechęcać się. Od razu Krakowa nie zbudowano...
Tak normalne. Przynajmniej dla mnie jest to normalne. Bardzo długo walczyłem z tym zjawiskiem i w sumie zupełnie niepotrzebnie.Skir pisze: Ale jeszcze pytanie: barbotaż nie utrzymuje się na czterech pólkach. Zanika np na najwyższej i przedostatniej. Czasami pojawia się tylko na jednej, ale bardzo mocny. Wiem, że idealnie powinno być po 2-4 cm na każdej półce. U mnie jest inaczej. Normalne?
Na kolumnie sitowej barbotaż zawsze zanika od od dołu, jest to tzw osuszenie półki. Jest spowodowane tym, że destylat nie zdąży spłynąć nam na dół. Jest to spowodowane albo "zbyt szybkim" odbiorem, bo jeżeli przykręcimy zaworek to półki zaczną z powrotem pracować, ale zbyt niską mocą roboczą, bo gdy zwiększymy moc będziemy mieli więcej skroplonych par destylatu.
Jednak obydwa rozwiązania w moim przypadku powodowały znaczący spadek temperatury przy głowicy w okolice 78-80* C i to powodowało, że destylat był wykastrowany ze wszystkich smaków i w sumie produkowałem spirytus...
I mniejszy lub raczej niższy barbotaż na półce tym więcej smaku przedostaje się do destylatu. Uważam, że mimo tego, że półka ledwo co pracuje lub jest po prostu sucha nie wnosi nic złego do urobku, a pozwala nam zwiększyć temperaturę przy głowicy odbierając bardziej aromatyczny urobek.
Moje spostrzeżenia tyczą się tylko klasycznej głowicy Nixon'a, niestety nigdy nie pracowałem na shotgunie. Jednak biorąc pod uwagę pracę na klasycznym potstillu to rzeczywiście operując tylko zaworkiem od refluksu można ustawić temperaturę jaką się chce... Warunkiem jest płynne ciśnienie w układzie chłodzenia.
Jeszcze jedno zdanie na temat kolumn półkowych. Gdy zbudowałem pierwszą kolumnę z kolegą @chprzemo spodziewałem się po niej cudów na kiju... Po pierwszych destylacjach byłem strasznie zawiedziony, dopiero nauczenie się pracy na niej daje rezultaty. Moja rada dla nowych nabywców takiej zabawki jest taka aby szlifować destylację, uczyć się zachowania sprzętu i nie zniechęcać się. Od razu Krakowa nie zbudowano...
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 272
- Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
- Lokalizacja: ZkiW
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa
Z mojej strony dodam tylko tyle, że przy owocówkach zawsze staram się utrzymać barbotarz, tylko minimalny. Ustawiam odbiór w taki sposób aby powrót na dolne półki był na tyle minimalny aby półka mi nie wyschła. Nie wiem jak ma się to do kukurydzy ale warto próbować wszystkiego. Destyluje na 3 półkach.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: RE: Re: Kolumna półkowa
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
A ja właśnie odwrotnie. Przy owocach tak jak kwik'u barbotarz utrzymuję tylko jako "chwilową stabilizację" bo wg mnie za bardzo kastruje to owoce (ale to i tak tylko przy ostatnim wsadzie żeby całość alko wyciągnąć, bo jeżeli chodzi o owoce to wolę alembik). Przy kuku i zbożach utrzymuję minimalny przez cały czas, ale tak żeby był tylko na najwyższej półcewieku pisze:Z mojej strony dodam tylko tyle, że przy owocówkach zawsze staram się utrzymać barbotarz, tylko minimalny. Ustawiam odbiór w taki sposób aby powrót na dolne półki był na tyle minimalny aby półka mi nie wyschła.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 lis 2020, 21:08 przez dynio, łącznie zmieniany 1 raz.
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
Tak na poważnie, to te "dziwne" zachowania kolumn, tzn zalewanie jednej półki, czy kilku, itp to są najprawdopodobniej błędy konstrukcyjne kolumn. Moja też się tak potrafi zachować. Co ciekawe częściej takie zachowanie obserwowałem na sitach, a rzadziej na kołpakach. Żeby uspokoić wszystkich - nie ma co tym się za bardzo przejmować. Po prostu nie zawsze da się dobrze przeskalować kolumnę dużą, przemysłową do małej, tak aby zachowała wszystkie parametry. I stąd takie babole.
Co do stopnia barbotażu to już jest kwestia preferencji/strategii na trunek. Ważniejszą, moim zdaniem, funkcją kolumny jest dobrze odseparować przedgon i pozwolić złapać właściwy poziom pogonu do destylatu. Środek jest już tylko i wyłącznie kwestią preferencji operatora. Jeden robi tak, drugi inaczej, aczkolwiek różnice jakieś dramatyczne nie będą. Finalnie i tak dopiero czas odpowie czy trunek jest dobry czy nie.
Co do stopnia barbotażu to już jest kwestia preferencji/strategii na trunek. Ważniejszą, moim zdaniem, funkcją kolumny jest dobrze odseparować przedgon i pozwolić złapać właściwy poziom pogonu do destylatu. Środek jest już tylko i wyłącznie kwestią preferencji operatora. Jeden robi tak, drugi inaczej, aczkolwiek różnice jakieś dramatyczne nie będą. Finalnie i tak dopiero czas odpowie czy trunek jest dobry czy nie.
Ostatnio zmieniony środa, 25 lis 2020, 11:00 przez kwik44, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
kwik44 a myślałeś może, żeby uzupełnić/edytować swoje kompendium o filmiki video? mnie tego brakowało. i dopisać parę kwestii, które padły po drodze, w kolejnych pytaniach? byłoby wszystko w jednym miejscu, co prawda mocno rozbudowane, ale taka synteza pracy kolumny półkowej.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kolumna półkowa
Moim zdaniem należy jednak starać się by barbotaż był na wszystkich półkach. Chodzi między innymi o powtarzalność procesu pomocną przy zdobywaniu doświadczenia. Jak komuś to za bardzo kastruje destylat to niech zmniejszy ilość półek. Ponadto, jeżeli wydestylowaliśmy cały alkohol z nastawu i pociągniemy jeszcze odbiór z dundru to mamy też wszystkie lub większość "smaczków". Przy odbiorze do małych buteleczek możemy dobrać trunek "brudniejszy" do starzenia lub "czystszy" do wypicia w tydzień po destylacji. Tyle tylko, że sama kolumna nie zrobi ambrozji z kiepskiego surowca.kwik44 pisze:.......................
Co do stopnia barbotażu to już jest kwestia preferencji/strategii na trunek. Ważniejszą, moim zdaniem, funkcją kolumny jest dobrze odseparować przedgon i pozwolić złapać właściwy poziom pogonu do destylatu. Środek jest już tylko i wyłącznie kwestią preferencji operatora. Jeden robi tak, drugi inaczej, aczkolwiek różnice jakieś dramatyczne nie będą. Finalnie i tak dopiero czas odpowie czy trunek jest dobry czy nie.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
Dziś oba procesy właściwie wzorcowe. Idealny barbotaż na każdej każdej półce, utrzymujący się bez problemy zakładany procent. Ale zauważyłem, że ciężar głowicy aabratka przechyla trochę kolumnę i oparłem ją o ścianę. Czy to spionowanie kolumny mogło mieć takie znaczenie?
no jakbyś przewidział, co chcę napisać .Góral bagienny pisze:Takie szybki pytanie bo jutro pierwszy proces czy półkowa musi być idealnie wypionowana
Dziś oba procesy właściwie wzorcowe. Idealny barbotaż na każdej każdej półce, utrzymujący się bez problemy zakładany procent. Ale zauważyłem, że ciężar głowicy aabratka przechyla trochę kolumnę i oparłem ją o ścianę. Czy to spionowanie kolumny mogło mieć takie znaczenie?
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy