Kolumna półkowa
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Koledzy pomóżcie . Posiadam od 2 tygodni kolumnę półkową
Pierwszy proces przeprowadzony coś się tam dowiedziałem ale niewiele.
Mam już nastawione sporo owoców a że półkowej nie naumiałem się jeszcze to będę destylował na pot-stillu.
I tutaj pytanie czy przeprowadzić odpęd na półkowej nie zabierze aromatu?
Drugie gotowanie dopiero bym przeprowadził na pot-stillu lub alembiku
Pierwszy proces przeprowadzony coś się tam dowiedziałem ale niewiele.
Mam już nastawione sporo owoców a że półkowej nie naumiałem się jeszcze to będę destylował na pot-stillu.
I tutaj pytanie czy przeprowadzić odpęd na półkowej nie zabierze aromatu?
Drugie gotowanie dopiero bym przeprowadził na pot-stillu lub alembiku
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 135
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2017, 21:37
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Kolumna półkowa
@Góral a to nie lepiej odkręcić zawór na max i grzać jak na ps? Bez refluksu i barbotażu który pewnie na sitach wystąpi na krótko. A lepiej odbierzesz przedgony które skoncentrują na górze kolumny podczas stabilizacji.
Wiecie ja sprzęt zbudować mogę nawet czasem działa ale zawsze pracowałem na 6-7-8-9 półkach buforze i olm .Surowcem były wszelakie zboża a celem spirytus z nutą zbożową.
Z owoców to macerat śliwki mirabelki robiłem na sprzęcie Górala, którego zresztą próbował i wyszedł całkiem przyzwoity
Chętnie poczytam rad jak się zabrać za owoce bo śliwki w beczkach dochodzą
Jako że Góral nie pokazał sprzętu to ja sobie pozwolę wstawić zdjęcie jeszcze z budowy ....
4 półki sitowe, głowica, katalizator.
Edit...Góralu masz jeszcze porty termometru w głowicy i nad miedzią(ten nie wiem po co ale zrobiłem)
Wiecie ja sprzęt zbudować mogę nawet czasem działa ale zawsze pracowałem na 6-7-8-9 półkach buforze i olm .Surowcem były wszelakie zboża a celem spirytus z nutą zbożową.
Z owoców to macerat śliwki mirabelki robiłem na sprzęcie Górala, którego zresztą próbował i wyszedł całkiem przyzwoity
Chętnie poczytam rad jak się zabrać za owoce bo śliwki w beczkach dochodzą
Jako że Góral nie pokazał sprzętu to ja sobie pozwolę wstawić zdjęcie jeszcze z budowy ....
4 półki sitowe, głowica, katalizator.
Edit...Góralu masz jeszcze porty termometru w głowicy i nad miedzią(ten nie wiem po co ale zrobiłem)
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 wrz 2020, 16:33 przez cumel, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa
@cumel no tak właśnie myślałem zaworek odkręcony i jedziemy ale wolę dopytać by aromatów nie stracić
Dzięki za wrzucenie fotki jakoś nie pomyślałem
Średnica kolumny 80mm.
Dzięki za wrzucenie fotki jakoś nie pomyślałem
Średnica kolumny 80mm.
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 wrz 2020, 16:41 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
To jak nie chcesz aromatów stracić to zrób tak jak ci pisałem. Przy owocach zakres 98-100 w kotle jest wg mnie bardzo ważny. Dlatego robię odpęd. Bo cały ten zakres odzyskuję. W destylacji właściwej sytuacja się zmieni, bo wszystko będzie zagęszczone w odpędzie i pojawi się wcześniej. A przedgon i pogon do kolejnej destylacji. Cały. Ale zrobisz jak zechcesz...
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
Przydałoby się takie kompendium półkowej, jakie zrobił Leszek dla rektyfikacji na kolumnie. Wiem, że się tak dokładnie nie da, ale taki elementarz? Wiele informacji jest rozrzuconych w różnych tematach. Chyba teraz trudno byłoby je uszeregować: budowa, proces owocówki, proces zboża, problemy mocą i barbotażem; dojrzewanie poszczególnych rodzajów produktów.
Na półkowej testuję śrutę różnych zbóż i kukurydzy. Jak na razie najbardziej problematyczne jest żyto (ostry smak, opalizacja, przypalanie grzałek), a wdzięcznym materiałem jęczmień. Ale to początki na półkowej - aby coś więcej napisać potrzebuję jeszcze czasu na dojrzewanie produktów i przede wszystkim eksperymenty.
Na półkowej testuję śrutę różnych zbóż i kukurydzy. Jak na razie najbardziej problematyczne jest żyto (ostry smak, opalizacja, przypalanie grzałek), a wdzięcznym materiałem jęczmień. Ale to początki na półkowej - aby coś więcej napisać potrzebuję jeszcze czasu na dojrzewanie produktów i przede wszystkim eksperymenty.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
@kwik44 jest: https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... 21699.html
dzięki:).
Ale jest w dziale: DESTYLATYDestylacja i RektyfikacjaDestylacja metodą reflux ratio
Może warto byłoby ją podkleić pod: DESTYLATYDestylacja i RektyfikacjaKolumny półkowe
Przy okazji, czy ktoś próbował skrobię ziieniaczaną na półkowej? warto - pozostawia ciekawy aromat?
dzięki:).
Ale jest w dziale: DESTYLATYDestylacja i RektyfikacjaDestylacja metodą reflux ratio
Może warto byłoby ją podkleić pod: DESTYLATYDestylacja i RektyfikacjaKolumny półkowe
Przy okazji, czy ktoś próbował skrobię ziieniaczaną na półkowej? warto - pozostawia ciekawy aromat?
I love the smell of bimber in the morning.
Re: Kolumna półkowa
Witam dzięki przechwałką kolegów na temat kolumn półkowych zainteresowałem się tą maszyną. Wcześniej miałem zbudowaną kolumnę do spirytusu, ale jak zacząłem czytać wasze opisy i oglądać zdjęcia to ... doznałem bardzo złego odczucia - zazdrości. Dzięki waszej wiedzy (za co wam koledzy serdecznie dziękuję bo bez was nie zbudowałbym ani jednej ani drugiej maszyny) i moim umiejętnością prawie skończyłem projekt. Prawie bo zbiornik mam na razie od kolumna rektyfikacyjnej, a planuje zbudować z płaszczem (czekam na dennice).
Kolumna p. zbudowana jest z rury 89mm złączki i szkła zamawiałem z Chin oraz po jednym kołpaku żebym to ja mógł skopiować chińczyków. Największy problem miałem z prostowaniem po spawaniu bo wygięło mi ją na lekkiego banana - szlak mnie chciał chwycić żeby doprowadzić to do ładu ale udało się. Teraz bym najpierw wspawał króćce do szkieł a później dopiero na piłę niestety strasznie ściąga od strony szkła bo tam idzie spaw i brakuje materiału na rurze. Została ostatnia faza - szkolenie, czytanie kolejnych działów jak jej używać ale to już przyjemniejsze chwile
Kolumna p. zbudowana jest z rury 89mm złączki i szkła zamawiałem z Chin oraz po jednym kołpaku żebym to ja mógł skopiować chińczyków. Największy problem miałem z prostowaniem po spawaniu bo wygięło mi ją na lekkiego banana - szlak mnie chciał chwycić żeby doprowadzić to do ładu ale udało się. Teraz bym najpierw wspawał króćce do szkieł a później dopiero na piłę niestety strasznie ściąga od strony szkła bo tam idzie spaw i brakuje materiału na rurze. Została ostatnia faza - szkolenie, czytanie kolejnych działów jak jej używać ale to już przyjemniejsze chwile
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 24 paź 2020, 22:44 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kolumna półkowa
Odpowietrzenie papugi akurat jest z drugiej strony na razie jeden otwór fi 6 bo nie wiedziałem ile potrzeba, z prowadzeniem wody widzę jeden drobny kłopot, mianowicie na powrocie przez to, że mam spięte dwie chłodnice nie widać z shotgun-a ile leci wody podczas regulacji dlatego najpierw na niej muszę ustawić przepływ. Wydaje mi się, że po temeraturze na wężyku to ogarnę (nie mam tam termometru będę sprawdzał ręką ) w ostateczności zrobię oddzielnie powroty, narazie cukrówka do nauki pieni się w wiadrze.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
Prób i eksperymentów z półkową część dalsza:). Pojawił się problem z barbotażem w momencie zamontowania bufora i grzania (bez płaszcza - grzałki 2 i 1,5) wsadu ze śruty (oczywiście odcedzonej). Ponieważ mogę używać maksymalnie 35% mocy, żeby nie przypalić, barbotaż jest na poziomie 2-3 mm.
Po co bufor? Bo chciałem sprawdzić jak zadziała z półkową. Wnioski: mała moc = odpuść sobie bufor?
Po co bufor? Bo chciałem sprawdzić jak zadziała z półkową. Wnioski: mała moc = odpuść sobie bufor?
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 paź 2020, 12:02 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
bufor wypełniony jak zawsze - grzeję z z mocą 35% z połączonych 3,5kW, czyli 1,2 kW. to jednak różnica z 2 kW. Aby mieć 2 kW musiałbym mieć około 55%, o nie chce mi się znów grzałek czyścić.
Chyba wyjście: odpęd do zera % odbioru i drugi proces.
Chyba wyjście: odpęd do zera % odbioru i drugi proces.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa
Dobrze widzę, że zarzuciło Ci nastawem.? Jeśli tak - to po prostu nie był przepracowany do końca i najkrótszą wolną drogą wyszedł z baniaka.
Musisz poczekać aż się dobrze wygazuje. Najlepiej grzejąc małą mocą.
Musisz poczekać aż się dobrze wygazuje. Najlepiej grzejąc małą mocą.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa
a to jeszcze przypomnę moje pytanie, bo "przykryły" je późniejsze posty:
grzanie 30% (czyli ok 1,2kw) co by nie przypalić wsadu (wyciśnięta śruta jęczmienna i pszeniczna), bufor, 4 półki, OLM, głowica aabratek - barbotaż prawie zerowy: 3 mm na sitach. Powód: za mała moc na bufor?
właśnie robię drugi rzut wsadu, ale już bez bufora. raczej potraktuję go jak odpęd, ale założyłem półki, żeby sprawdzić, czy tym razem, bez bufora, pojawi się barbotaż
grzanie 30% (czyli ok 1,2kw) co by nie przypalić wsadu (wyciśnięta śruta jęczmienna i pszeniczna), bufor, 4 półki, OLM, głowica aabratek - barbotaż prawie zerowy: 3 mm na sitach. Powód: za mała moc na bufor?
właśnie robię drugi rzut wsadu, ale już bez bufora. raczej potraktuję go jak odpęd, ale założyłem półki, żeby sprawdzić, czy tym razem, bez bufora, pojawi się barbotaż
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna półkowa
Nie wiem jak zbudowane są Twoje sita, ale wg mnie 1,2kW to zbyt mała moc na porządne zalanie półek. Gdy ja uczyłem się swojej półkowej to eksperymentowałem z różnymi mocami oraz odbiorami. Nie pamiętam teraz dokładnie ale chyba przy zejściu z 2kw na 1,9kw wszystko opadło mi dosłownie do kotła w przeciągu kilku sekund. Bardziej elastyczne jeżeli chodzi o moc są kołpaki.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
- Krótko o sobie: Jestem :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Kolumna półkowa
Sprzęt wygląda łanie, ale zamiast zaworów na dopływie wstaw zaworki kątowe na wyjściu z shotgun-a i chłodnicy. Tylko pamiętaj o kierunku przepływu. Nie wiem jakie masz kołpaki ale bardzo dobry ProCap robi kolega Sero i za przystępną cenę.artzon pisze:Witam dzięki przechwałką kolegów na temat kolumn półkowych zainteresowałem się tą maszyną. Wcześniej miałem zbudowaną kolumnę do spirytusu, ale jak zacząłem czytać wasze opisy i oglądać zdjęcia to ... doznałem bardzo złego odczucia - zazdrości. ................ Została ostatnia faza - szkolenie, czytanie kolejnych działów jak jej używać ale to już przyjemniejsze chwile
Re: Kolumna półkowa
Właśnie mam taki zaworek kątowy co by mi pasował na powrocie, tylko jakoś tak mi się ubzdurało żeby dać na zasilanie, procapy mam 5+1powrót na pułkę, kupiłem po jednym na ali. i skopiowałem je więc mam wszystkie półki gotowe pod testy tylko jeszcze czekam na zacier. A oriętuje się ktoś jaka jest orientacyjna cena elektropolerowania takiej kolumny?
-
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
- Krótko o sobie: Jestem :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Kolumna półkowa
Masz kołpaki, ProCap jest inny w budowie. Poczytaj temat kolegi "SERO" tam zobaczysz różnicę; https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... ml#p151438
Znajdziesz też opis jak dać zaworki i jakie - DOBRE nie polecam Ci kupować u skośnych braci.
Znajdziesz też opis jak dać zaworki i jakie - DOBRE nie polecam Ci kupować u skośnych braci.
Ostatnio zmieniony wtorek, 27 paź 2020, 21:17 przez ludwinkb, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kolumna półkowa
Dzisiaj robiłem pierwszy test kolumny półkowej na cukrówce jestem bardzo zadowolony z jej wydajości w porównaniu do pracy na sprężynkach. Urzywałem 4 półek procenty 90-92, moc zaczynałem od 2,8kW odbiór wychodził 26ml/1min temperatura w kegu na starcie 74' i kolano u góry wyregulowałem przepływem wody do 76,88'. W ramach nauki stopniowo co jakiś czas zwiększałem moc utrzymując ten sam procent 90-92 temperatura góra dojechałem do ok.77'. Moc 2,8kW, 3kW, 3,2kw. Wszystkie półki pracowały równo.
Wydaje mi się, że 3kW było najmocniej grzane przy stabilnej pracy wydajność ok 35ml/1min. Przy 3,2kW niby wszystko ok wydajnośćcoś 40ml/min procenty jak wyżej, półki równo pracowały ale dwie pierwsze pokryły się parą. Przepływ wody jaki ustawiłem podczas stabilizacji był ok i nie musiałem nim korygować (założyłem sobie do potrzeb kolumny reduktor ciśnienia - żonie tłumaczyłem, że do prysznica potrzeba ). Na końcu oczywiście w ramach testu moc zostawiłem 3,2kW ale przykręciłem troszkę przepływ wody ... no i się zaczeło, wszystko się rozregulowało pólki powariowały procenty zjechały do 58 jedyny ratunek w jaki udało mi się wszystko opanować to zjechałem z mocą do 2,5kW. Ogólnie to miałem przyjemną lekcję, kukurydza już mi się kończy robić myślę, że puszczę trochę mniej wody do chłodnicy tak pod 80' żeby trunek był słabszej mocy coś pod 70' i w kamionkę na dojrzewanie.
Wydaje mi się, że 3kW było najmocniej grzane przy stabilnej pracy wydajność ok 35ml/1min. Przy 3,2kW niby wszystko ok wydajnośćcoś 40ml/min procenty jak wyżej, półki równo pracowały ale dwie pierwsze pokryły się parą. Przepływ wody jaki ustawiłem podczas stabilizacji był ok i nie musiałem nim korygować (założyłem sobie do potrzeb kolumny reduktor ciśnienia - żonie tłumaczyłem, że do prysznica potrzeba ). Na końcu oczywiście w ramach testu moc zostawiłem 3,2kW ale przykręciłem troszkę przepływ wody ... no i się zaczeło, wszystko się rozregulowało pólki powariowały procenty zjechały do 58 jedyny ratunek w jaki udało mi się wszystko opanować to zjechałem z mocą do 2,5kW. Ogólnie to miałem przyjemną lekcję, kukurydza już mi się kończy robić myślę, że puszczę trochę mniej wody do chłodnicy tak pod 80' żeby trunek był słabszej mocy coś pod 70' i w kamionkę na dojrzewanie.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: sobota, 23 cze 2018, 13:12
- Krótko o sobie: Jestem tym kim jestem...
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Mazowiecki Rejon Grójecki
Re: Kolumna półkowa
Mieliście kiedyś taki problem podczas gotowania że urobek wyszedł kolorowy?. Kukurydza, jęczmień, żyło na drożdżach koji. Podczas pierwszego gotowania wyszło wszystko prawidłowo ciągnięte do 0 a ten sam towar przy drugim gotowaniu wychodzi żółty .... Wymysłem keg, wyjąłem sprężynki ( je obwinialem) puściłem i znowu to samo . Zapach przyjemny, smak w porządku . Odbiór na wężyku silikonowym, kolumna nie stała nie używana bo w ciągu ostatnich 2 tygodni przegotowałem jakieś 300 l tegoż nastawu. Na półkach koloru nie widać a odbiór żółty
Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka
Hati - Adam
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
Miałem tak. Raz przy zbożu raz gotując porzeczki czarne. Obwiniałem przyściankowe przypalenie. U mnie wychodziło żółte. Po ok tygodniu na słońcu kolor zanikł. Do dzisiaj nie wiem dlaczego tak się działo. Obstawiam, że u ciebie może to być po prostu jakiś produkt fermentacji i/lub destylacji, który się tworzy. Potrzymaj to na świetle parę dni i zobaczysz. Ja wlałem do beczki kolorowe. Piję już piąty rok i jest OK
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 37
- Rejestracja: sobota, 23 cze 2018, 13:12
- Krótko o sobie: Jestem tym kim jestem...
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Mazowiecki Rejon Grójecki
Re: Kolumna półkowa
Moje też ma iść do beczki ... Obniżyłem przepływ wody w pierwszym shotgun-nie i kolor snów normalny ... Temp. na szczycie 83.8 moc produktu koło 80%
Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 lis 2020, 11:10 przez Hati, łącznie zmieniany 1 raz.
Hati - Adam
Re: Kolumna półkowa
Co do temperatur to ja na szczycie staram się utrzymywać temperaturę w przedziale 72-75⁰C przy założeniu że temperatura wody chłodzącej na wyjściu z Shotgun'a utrzymuje się w przedziale 62-68⁰C co uzyskuję przy przepływie na poziomie około 0,4-0,5 l/min... nie wiem czy to Ci w czymś pomoże ale przy takich parametrach u mnie zawsze wszystko było OK
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka