Kolumna półkowa- sitowa
Temat rozwiązany-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa- sitowa
Których? bo ja się już gubię, które lepsze. Ale na poważnie. Gotowałem ostatnio morele. 2x. Najpierw odpęd, później destylacja na półkowej. W porównaniu do destylacji jednokrotnej destylat łagodniejszy i destylacja "prostsza". Prostsza o tyle, że jakoś łatwiej mi się odebrał przedgon, następnie bez refluksu destylowałem do 50% destylatu do praktycznie 96 stopni w kegu. Później mały refluks, odbiór do 97 stopni, później pogon do 99. Finalne nie dodałem tego co było powyżej 97 stopni w kotle do urobku. Powód był prosty - gotowałem z pestkami (intencjonalnie) i jak mi poradzono na homedistiller pod koniec idzie gorzkie. A ponieważ tego nie chciałem to nie dodałem. Natomiast mimo, że było gorzkie nie miało smaku rozgotowanych owoców/liści. Odpęd robiłem szybko. Lekki migdałowy zapach z pestek jest obecny w destylacie.
-
- Posty: 234
- Rejestracja: niedziela, 28 paź 2012, 15:50
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whiski i Sliwowica
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Norynberga/Zywiec
- Podziękował: 93 razy
- Otrzymał podziękowanie: 34 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna półkowa- sitowa
Kwik 44 według Twoich rad destyluje na półkowej wszystko aż do dna aż nic nie kapie. Od 40procent zbieram w probierki wącham myśle przeżywam odeśpie nockę i to co mi podchodzi dolewam do dojrzewania. Dzieki tej metodzie jeszcze się nie zawiodłem. Mam kontakt w frankoni z profesjonalistą jedna z lepszych miejscowych małych gorzelni potwierdza on że dla siebie też tak robi no niestety szczegolów nie zdradza ale do wiadra kapało do końca.
-
Autor tematu