Kolumna półkowa - sitowa
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
Autor tematu - Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Filmik pokazuje poziom piany podczas stabilizacji (pełnego refluksu) przy mocy 2800W. Podczas prowadzonego odbioru, poziom na półkach się obniża. Przy mocno odkręconym zaworku, ciecz jedynie zwilża sita i "drga" na nich. Lesgo wspominał, że można nawet przy całkowitym otwarciu zaworka wysuszyć półki a otrzymany produkt będzie ok. Trzeba utrzymywać jakiś poziom cieczy pod koniec procesu aby separować pogony.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Moim zdaniem dobrym sposobem na pogony jest termometr na dolnej półce. Przy 96C zamykam odbiór i z odbiorem czekam na spadek temperatury. Oczywiście łapię do mniejszych naczyń i oceniam po dniu czy dwóch.
Otwór na sondę można zrobić samodzielnie co jest nieco czasochłonne. Można też w Kapilarze zamówić szkło z otworem. Mi zrobili otwory gratis.
Otwór na sondę można zrobić samodzielnie co jest nieco czasochłonne. Można też w Kapilarze zamówić szkło z otworem. Mi zrobili otwory gratis.
-
Autor tematu - Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Witam,
Jestem właśnie świeżo po dwóch procesach na mojej kolumnie. Musze powiedzieć, że jestem zadowolony. Połączenie kolumny półkowej i aabratka wydaje się być bardzo fajnym rozwiązaniem. Łatwość stabilizacji i odebrania przedgonów przez LM, bardzo dobre panowanie nad temperaturą odbioru, poprzez korektę odbioru i jednocześnie korektę mocy, czyni z aabratka doskonały deflegmator połączony z głowicą do odbioru, zwłaszcza dla początkujących "pÓłkowników" . Utrzymanie zadanej sobie temperatury w widełkach "plus minus" 1 stopień nie stanowi żadnego problemu a i mniejszy przedział (np. "plus minus pół stopnia) też nie stanowi problemu. Pamiętam, że pytał mnie ktoś o minimalną moc z jaka może pracować kolumna. Pokusiłem się o kilka zdjęć pokazujących prace kolumny przy różnych mocach.
Stabilizacja 2400W 1400W 1000W 800W 700W 590W W zasadzie nawet przy mocy 700W 3 półki pracowały z pełnym barbotażem, a jedynie dwie z drgającą cieczą (ale suche nie były). Dopiero moc 590W zaczęła osuszać górną półkę (dwie jeszcze pracowały).
Po pierwszym procesie zdecydowałem się wyjąć jedno sito i poprowadzić drugi proces na czterech. Chyba będzie to mój sposób na tą kolumnę
Cztery pracujące półki
Destylat bardzo fajny, zobaczymy za kilka dni bo jeszcze ciepły. Pogony przyszły późno. Odbierałem sensowny destylat do 97,9 stopnia w zbiorniku. Dopiero gdy temperatura przekroczyła 98 stopni dało się wyczuć nuty pogonowe, które można by było tolerować do 98,3 st. (gdyby destylat szedł do beczki na długi czas).
Także zbożówkę opanowałem, teraz czas na jakąś owocówkę.
Jestem właśnie świeżo po dwóch procesach na mojej kolumnie. Musze powiedzieć, że jestem zadowolony. Połączenie kolumny półkowej i aabratka wydaje się być bardzo fajnym rozwiązaniem. Łatwość stabilizacji i odebrania przedgonów przez LM, bardzo dobre panowanie nad temperaturą odbioru, poprzez korektę odbioru i jednocześnie korektę mocy, czyni z aabratka doskonały deflegmator połączony z głowicą do odbioru, zwłaszcza dla początkujących "pÓłkowników" . Utrzymanie zadanej sobie temperatury w widełkach "plus minus" 1 stopień nie stanowi żadnego problemu a i mniejszy przedział (np. "plus minus pół stopnia) też nie stanowi problemu. Pamiętam, że pytał mnie ktoś o minimalną moc z jaka może pracować kolumna. Pokusiłem się o kilka zdjęć pokazujących prace kolumny przy różnych mocach.
Stabilizacja 2400W 1400W 1000W 800W 700W 590W W zasadzie nawet przy mocy 700W 3 półki pracowały z pełnym barbotażem, a jedynie dwie z drgającą cieczą (ale suche nie były). Dopiero moc 590W zaczęła osuszać górną półkę (dwie jeszcze pracowały).
Po pierwszym procesie zdecydowałem się wyjąć jedno sito i poprowadzić drugi proces na czterech. Chyba będzie to mój sposób na tą kolumnę
Cztery pracujące półki
Destylat bardzo fajny, zobaczymy za kilka dni bo jeszcze ciepły. Pogony przyszły późno. Odbierałem sensowny destylat do 97,9 stopnia w zbiorniku. Dopiero gdy temperatura przekroczyła 98 stopni dało się wyczuć nuty pogonowe, które można by było tolerować do 98,3 st. (gdyby destylat szedł do beczki na długi czas).
Także zbożówkę opanowałem, teraz czas na jakąś owocówkę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Ja bym powiedział, że minimalna moc dla Twojej kolumny to powyżej 1000W. Poniżej półki nie pracują optymalnie.
Ogólnie dobra robota.
Ogólnie dobra robota.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
Autor tematu - Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Nie mierzyłem prędkości odbioru, bo go regulowałem tak, aby utrzymać temperaturę odbioru w widełkach 88 - 91 stopni. Ale sądzę, (oceniając czas destylacji), że prędkość oscylowała pomiędzy 40 a 50ml/min na początku procesu (może nawet więcej) a potem stopniowo malała. Pod koniec procesu, aby utrzymać temperaturę odbioru zredukowałem tak że destylat bardzo szybko kapał ale już się nie "siurcył"
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
Autor tematu - Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Destylat ma 2 dni, został zadębiony i "zakamionkowany" do magasowej kamionki Umieszczony w wilgotnej piwnicy. Trzeba bedzie trochę poczekać ale.... Organoleptyczne próby destylatu sugerują, że już po pierwszej destylacji na "półce" destylat jest lepiej ułożony niż po dwóch destylacjach na kolumnie w opcji "pot still" Cztery półki wydają się być dobrym rozwiązaniem na dylemat "aromat do czystości". Muszę jeszcze puścić jakąś owocówkę, żeby rozeznać temat "globalnie"
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
- Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
- Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Uk
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Na zdjęciach praca półek wygląda fajnie na filmie w zwolnionym tempie hipnotyzuje- może sam skuszę się na rurę szklaną.
Doody masz w planach rozbudowę- OLM albo OVM?
U mnie na pięciu półkach i 30 cm wypełnienia (bez OO) z zacieru ryżowego popłynął spirytus- tak dobry że drugi raz nie będę gotował. Natomiast korci mnie aby zrobić obniżony odbiór.
Doody masz w planach rozbudowę- OLM albo OVM?
U mnie na pięciu półkach i 30 cm wypełnienia (bez OO) z zacieru ryżowego popłynął spirytus- tak dobry że drugi raz nie będę gotował. Natomiast korci mnie aby zrobić obniżony odbiór.
Bimber forever !!!
-
Autor tematu - Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Odpowiem tak. Nie widzę sensu wykonywania obniżonego odbioru...(to oczywiście moje zdanie). Mogę zrobić dobrą stabilizację, mogę odebrać kropelkowo przedgon, aż do momentu, że to co kapie mnie satysfakcjonuje. Byś może z OLM-em mógłbym sobie pozwolić na mniejszą ilość przedgonów, ale ja mam czas Mi się nie spieszy. Natomiast jeszcze w tym roku wykonam sobie najprawdopodobniej samą "przystawkę" OLM czyli dól i góra SMS 35 cm rury. Na dole OLM i będę to wkręcał między kolumnę a aabratka przy rektyfikacji. Będzie to uniwersalna "przystawka" do OO. Może kiedyś wykorzystam to również w smakówkach.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Ale Doody - proszę Cię - zastanów się. Oraz zaklinam Cię - nie idź tą drogą...
Szanuję Twój wybór...Doody pisze:Odpowiem tak. Nie widzę sensu wykonywania obniżonego odbioru...(to oczywiście moje zdanie).
Ale Doody - proszę Cię - zastanów się. Oraz zaklinam Cię - nie idź tą drogą...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Leszku, wiesz że liczę się bardzo z Twoją opinią i mam pytanie, czy uważasz, że przy zastosowaniu kolumny półkowej OO dają lepszy destylat? Oczywiście nie mam na myśli rektyfikacji (bo tu sprawa jest oczywista), chodzi tylko o smakówki na kolumnie półkowej.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Wracając do tematu. Jeśli chodzi o zastosowanie modułu OLM czy też po prostu jednej z półek do odbioru destylatu to nie rozpatrywałbym tego w kategoriach czy otrzymamy lepszy czy gorszy destylat . Po prostu użycie OLM daje nam nowe szersze możliwości.
ups strzeliłem babola. Dopiero teraz zauważyłem w jakim temacie odpisywałem.Doody pisze:...chodzi tylko o smakówki na kolumnie półkowej.
Wracając do tematu. Jeśli chodzi o zastosowanie modułu OLM czy też po prostu jednej z półek do odbioru destylatu to nie rozpatrywałbym tego w kategoriach czy otrzymamy lepszy czy gorszy destylat . Po prostu użycie OLM daje nam nowe szersze możliwości.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2382
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 630 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Wtrącę swoje 3 grosze. Stosowałem i OLM i bufor w przeróżnych konfiguracjach z półkami i wypełnieniem zasypowym. Teraz do owocówek (zbożówek jeszcze nie robiłem) stosuję jednak tylko półki z głowicą typu LM i chłodnicą pomocniczą podłączoną do odpowietrzenia głowicy. Uważam, ze odpowiednie separowanie urobku do osobnych naczyń pozwala na wyłapanie wielu ciekawych niuansów które często giną w przedgonach przy stosowani OLM lub pogonach przy buforze. Jak chcę coś dodatkowo separować to wykorzystuję chłodnicę podłączoną do odpowietrzenia głowicy. Dokładam w ten sposób jedną półkę ze skraplacza do układu i w każdej chwili podczas procesu mogę z niej zrezygnować. Zarówno bufor jak i OLM wykorzystuję tylko do bardzo trudnych nastawów przy których w normalnej destylacji serce ginie w smrodkach.
-
Autor tematu - Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Fajnie by było zrobić sobie możliwość odbierania z każdej półki indywidualnie. Czy to w ogóle możliwe na półkach sitowych? Przy zastosowaniu kolumny metalowej (obojętnie czy KO czy miedź) z półkami "tradycyjnymi" (procampy) pewnie można by się było pokusić o takie rozwiązanie. W profesjonalnych półkach to już standard...
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Da się (i robi się) odpływy dla każdej z półek osobno. Jutro mogę pokazać na fotkach, coś chyba też jest na naszym facebooku. Odbiór nie musi być nawet regulowany jakoś super-dokładnie, wystarczą zaworki kulowe.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Oczywiście to nie mój wymysł ale podpatrzone u profesjonalistów.
EDIT.
Kol. @Doody zapomniałem załączyć link do tematu ukazującego moje rozwiązanie. Oto on.
http://alkohole-domowe.com/forum/post13 ... ml#p138456
Mam takie rozwiązanie u siebie. Skorzystałem z tych przygotowanych ujść tak do mierzenia temp. na półkach jak i odbioru flegmy. Chcąc się jeszcze bardziej pobawić można połączyć za pomocą tych ujść półki między sobą i systemem zaworów zawracać flegmę na wybrane półki itd.Doody pisze:Fajnie by było zrobić sobie możliwość odbierania z każdej półki indywidualnie.
Oczywiście to nie mój wymysł ale podpatrzone u profesjonalistów.
EDIT.
Kol. @Doody zapomniałem załączyć link do tematu ukazującego moje rozwiązanie. Oto on.
http://alkohole-domowe.com/forum/post13 ... ml#p138456
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 sie 2017, 08:11 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 338
- Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Południe Paryża
- Podziękował: 109 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Ponoć kołpaki są stabilniejsze i nieco prostrze w obsłudze niż sita. Osobiście używam kolumny kołpakowej i jestem b. zadowolony. Oczywiście decyzja należy do Ciebie. Jest kilku rzetelnych producentów - znajdziesz ich na forum: herbata, akas, ZK ... i zapewne kilku innych
Powodzenia
Powodzenia
Pozdrawiam
Jachu
Jachu
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
Autor tematu - Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Kolumna sitowa jest łatwiejsza do wykonania, o ile uda się nam wypalić sita w rozsądnej cenie. Rzeczywiście trudniej jest utrzymać barbotaż na sitach niż na kołpakach i łatwiej sita osuszyć. Ale jak nauczy się człowiek swojej kolumny to bym się nie zamienił
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
2 płytki miedziane 10x20x0,15 cm to koszt z 40-50zł. Z tego masz 4 półki. Do całości trzeba 4 kapy 22 (10zł) i 20cm rurki miedzianej 15mm. Pozostałe rzeczy to praca własna (wiercenie/lutowanie). Koszt palenia sita z ko to z 30-50 zł za sztukę. Zintegrowany kołpak to koszt z 20-30zł. Różnica w cenie materiału na półkę kołpakową/sitową wyjdzie pewnie z 15zł więcej na kołpakową. Ino tylko chęci do zabawy trzeba
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Rok i pół temu za tyle mnie palili w Niepołomicach, nazwy firmy nie pamiętam, muszę emaile przeszukać. Robiłem testowo jedno sito, i na paragon, żeby nie było. Dlatego wziąłem 20 zł poprawki. Pod Krakowem w firmie Amstal wypalałem 2 lata temu różne drobiazgi do bufora, talerzyki do clampa DN150 - też w przyzwoitych pieniądzach. Ktoś tu kiedyś na forum oferował się z takimi pracami, ale ta jego oferta była prawie 2x droższa niż to co do tej pory płaciłem. Tyle tylko, że sam robię rysunek i targam do wypalenia.
Ale fakt faktem, kiedyś jeden z kolegów tu z forum spawał mi chłodnicę do półkowej. Też mu krzyknęli 50 zeta za dekiel. W tej firmie w Niepołomicach sito do wysładzania wypalili mi za coś w okolicy 150zł. 42cm średnicy. To samo sito wyceniono mi na 800 netto w innej firmie. Więc zależy jak trafisz...
Ale fakt faktem, kiedyś jeden z kolegów tu z forum spawał mi chłodnicę do półkowej. Też mu krzyknęli 50 zeta za dekiel. W tej firmie w Niepołomicach sito do wysładzania wypalili mi za coś w okolicy 150zł. 42cm średnicy. To samo sito wyceniono mi na 800 netto w innej firmie. Więc zależy jak trafisz...
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Masz na myśli kołpaki? Wystarczy jedna duża. StillDragon robi swoje zintegrowane procupy z kapy 35. Taka wystarczy tylko trzeba by dostać rurkę miedzianą 25mm do kompletu. Rurka 28 jest trochę za gruba. Najlepiej kup kapę 42, mufę 28 i polutuj jak pokazywał masterpaw miesiąc czy 2 temu. Do sitowej wystarczy ci jedna, 22, na dół powrotu. Przejrzyj sobie tematy o półkowych. Masz tam wszystko, począwszy od ogólnych informacji po schematy i zdjęcia.
-
- Posty: 50
- Rejestracja: środa, 22 paź 2008, 23:27
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Sita działają dobrze od 5 do 16 % przelotu powierzchni . Sprawdziłem to doświadczalnie. Podejrzewam że i większe zakresy też by sensownie funkcjonowały. Ale nie to jest zasadniczym parametrem dobrego działania. Ważne są średnice otworów i ich rozstaw. Można też stosować szpary w postaci rusztu. Są tańsze w paleniu. Na sitach zachodzą zjawiska zawirowań które mają bardzo duży wpływ na sąsiednie otwory. Przy pechowych rozstawach szpar czy otworów sita mogą być trzy razy mniej wydajne niż przy optymalnych. To trzeba dobierać doświadczalnie. Jest dużo zmiennych.
Pozdrawiam, Andrzej
Pozdrawiam, Andrzej
-
- Posty: 50
- Rejestracja: środa, 22 paź 2008, 23:27
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Niestety nieznam opisów. Być może jest to gdzieś w literaturze, ale się nie spotkałem.
Wypaliłem kilka rodzajów sit. Szukałem optymalnych parametrów dla moich potrzeb i natknąłem się na ten problem.
Np. Sito o śr. 60 mm posiadające 240 otworów fi 1,5 mm - działa doskonale w zakresie 1,5 kW - 3,5 kW
To samo sito z zaślepionymi po przekątnej 160 otworami - działa bardzo dobrze od 1 kW do 3 kW
Czyli sito posiadające 80 otworów fi 1,5 - jest wystarczające i może pracować z niską mocą 1 kW.
Wypaliłem więc sito o śr. 60 mm posiadające - 80 otworów fi 1,5, ale z równomiernym rozmieszczeniem.
Takie sito zalewa przy 1,3 kW i nie pomagało nic, nawet trzy krotna modyfikacja syfonów.
Praca takiego sita daje bardzo silny barbotaż. Wygląda jak spieniony szampon który nie mieści się swoją objętością pomiędzy pólkami.
Dla mnie jedynym sensownym wyjaśnieniem jest to :
Że każdy otwór wywołuje zawirowania. Jeżeli otwory są blisko siebie zawirowania nie dławią sąsiednich otworów, a wręcz je wspomagają. Zwiększa się wówczas przepustowość i możliwość przyłożenia dużej mocy.
Jeżeli otwory są oddalone od siebie kilka milimetrów, zawirowania nakładają się na siebie i blokują przepływ.
Skoro zachodzą takie zjawiska to rodzi się pytanie po co wypalać małą ilość otworów ?
Są dwa powody:
- co najmniej dwukrotnie niższy koszt sit.
- możliwość pracy na niskich mocach przy zachowaniu niewiele mniejszej mocy maksymalnej. Czyli poszerza się nam zakres mocy użytecznych.
Pozdrawiam, Andrzej
Wypaliłem kilka rodzajów sit. Szukałem optymalnych parametrów dla moich potrzeb i natknąłem się na ten problem.
Np. Sito o śr. 60 mm posiadające 240 otworów fi 1,5 mm - działa doskonale w zakresie 1,5 kW - 3,5 kW
To samo sito z zaślepionymi po przekątnej 160 otworami - działa bardzo dobrze od 1 kW do 3 kW
Czyli sito posiadające 80 otworów fi 1,5 - jest wystarczające i może pracować z niską mocą 1 kW.
Wypaliłem więc sito o śr. 60 mm posiadające - 80 otworów fi 1,5, ale z równomiernym rozmieszczeniem.
Takie sito zalewa przy 1,3 kW i nie pomagało nic, nawet trzy krotna modyfikacja syfonów.
Praca takiego sita daje bardzo silny barbotaż. Wygląda jak spieniony szampon który nie mieści się swoją objętością pomiędzy pólkami.
Dla mnie jedynym sensownym wyjaśnieniem jest to :
Że każdy otwór wywołuje zawirowania. Jeżeli otwory są blisko siebie zawirowania nie dławią sąsiednich otworów, a wręcz je wspomagają. Zwiększa się wówczas przepustowość i możliwość przyłożenia dużej mocy.
Jeżeli otwory są oddalone od siebie kilka milimetrów, zawirowania nakładają się na siebie i blokują przepływ.
Skoro zachodzą takie zjawiska to rodzi się pytanie po co wypalać małą ilość otworów ?
Są dwa powody:
- co najmniej dwukrotnie niższy koszt sit.
- możliwość pracy na niskich mocach przy zachowaniu niewiele mniejszej mocy maksymalnej. Czyli poszerza się nam zakres mocy użytecznych.
Pozdrawiam, Andrzej