Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy

Post autor: .Gacek »

Tak się zastanawiam nad tym wszystkim...
Odpęd to jest dla mnie wyciągnięcie całego alkoholu z nastawu bez jakiegokolwiek cięcia frakcji oraz bez żadnego puszczania przez sprężyny czy tym bardziej przez półki.
Jeżeli robimy odpęd przez 3 półki fizyczne to naturalnym jest, że urobek będzie już wstępnie oczyszczony.
Odpęd wg mnie powinien być tylko i wyłącznie puszczony przez katalizator lub miedzianego ps'a bez wypełnienia.
Odpęd który ma 20-25% o wiele łatwiej jest później dzielić na frakcje. O wiele szybciej przychodzi ten moment - o kończy się powoli przedgon... Ta granica jest o wiele szybciej zauważalna, dlatego tak wiele osób gotuje na dwa razy.
Co do samej destylacji na kolumnie półkowej to rzeczywiście, ile operatorów tyle opinii. Słyszałem niejednokrotnie, że spora grupa destylerów robi z zasypem w OLM-ie. Destylat jest łagodny, zdatny do picia niemalże na następny dzień.
Ja jestem zdania, że kolumna półkowa powinna oddać cały aromat surowca jakiego poddajemy destylacji. Odbieram destylat z głowicy (takiej "świecącej" i błyszczącej) lub nawet z trzeciej lub czwartej półki. Ale czas musi zrobić swoje. Destylat musi nabrać charakteru z czasem i ułożyć się. Nieraz najniższa półka osuszy się i nie martwię się tym.
Generalnie uznaję zasadę niskiego i wysokiego poziomu barbotażu.
Jeżeli barbotaż jest niski to urobek jest mniej oczyszczony i bardziej aromatyczny. Jeżeli barbotaż jest wysoki to pary muszą przejść dłuższy odcinek przez ciecz i tym sposobem bardziej się oczyszczają.
Myślę, że każdy z nas musi nauczyć się swojej maszyny, nie liczmy na to, że złapiemy to po dwóch, trzech procesach.
Kolego @kiwitom życzę Ci abyś jak najszybciej ujarzmił swoją maszynerię.
Jeszcze jedna myśl mi się nasuwa na temat tych nadstawek alembikowych w porównaniu do KP.
Miałem jakiś czas temu okazję zrobić pierwszy raz odpęd rumu na takiej właśnie cebuli alembikowej.
Mój wniosek na chwilę obecną jest taki, że aromat samej tylko surówki jest o niebo lepszy niż z jakiejkolwiek innej maszyny. I być może podarowałbym sobie wszystkie inne sprzęty... Ale czas jaki potrzeba poświęcić na takie powolne kapanie jest nieporównywalny do destylacji na KP. Tak więc w moim odczuciu kolumna półkowa to jest najlepszy kompromis pomiędzy alembikiem a kolumną zasypową.
Pozdrawiam Gacek.
promocja

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: wieku »

Niski i wysoki poziom na półkach. Pytanie jak utrzymać niski poziom skoro przy niskim występuje brak powrotu na półkę poniżej, automatycznie zanika barbotarz i półka jest zalana słupem cieszy o określonej wysokości.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: .Gacek »

Wysokość cieczy na półce możemy regulować na dwa sposoby.
Regulacja mocą - choć tutaj wiadomo, że przy półce sitowej mamy okrojoną możliwość dolnego progu grzania z przyczyn o których piszesz.
Oraz regulacja szybkością odbioru - im szybciej będziesz odbierał tym mniej cieczy opadnie na półki. Im wolniej będziesz odbierał tym więcej cieczy opadnie na półki.

Edit:
Kolego @wieku moja wypowiedź to nie jest żaden atak w Twoją stronę. Wyraźnie napisałem powyżej, że jest to moje zdanie i ja podchodzę tak do tematu. Napisałem również, że ile operatorów tyle sposobów na destylację ;)
Ostatnio zmieniony środa, 15 wrz 2021, 07:28 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: wieku »

Przepraszam, że tak to odebrałeś. Nie czułem się w ogóle zaatakowany. Ostatnio robiłem próby na płaszczu olejowym i to mnie zaciekawiło, że przy mocy 1,4 wysokość była ta sama tylko barbotarz bardzo spokojny na granicy braku, przy większej mocy był on po prostu bardzo burzliwy. Ja mam tak, że jak barbotarz jest zbyt mały i z 3 półki nie ma spływu na 2 to na pewno zaniknie na 3 i będzie stał tylko płyn bez barbotarzu. Mam kapsle nie sita.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: .Gacek »

No i to jest właśnie to o czym mówię. Każdy z nas ma inny sprzęt. Dlatego powinniśmy się sami uczyć swoich maszyn a jakieś rady od innych brać ale nie jako pewnik a tylko wskazówkę.
Półka ze zintegrowanym kołpakiem ma do siebie to, że pracuje na wiele większej rozpiętości mocy, jest bardziej elastyczna. I w sumie poprawnie zbudowana zawsze powinna być zalana, nawet delikatnie przy dnie ale zalana na wysokość wewnętrznego przelewu.
Pozdrawiam Gacek.

Autor tematu
kwik44
1250
Posty: 1266
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kwik44 »

Nie tylko. Weźcie 2 osoby, dajcie im te same surowce, ten sam sprzęt a i tak zrobią 2 różne destylaty ;P Tak to już jest. Przetestowane było na melasie ;) kiwitom zawsze możesz wszystko razem zmieszać i destylować jeszcze raz. Zrób porządnie odpęd z drugą destylacją możesz kombinować.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

@kwik44 tak właśnie planuję, śliweczki po tygodniu przestały już pracować. Zostawię je jeszcze ze 2 dni w wiadrach, niech sobie dojdą i później tak jak radziliście robię odpęd na: keg, do kega podpięty krótki katalizator wypełniony sprężynkami miedzianymi, a na górę sama głowica UFO (bez OLM). Grzeję, puszczam wodę i jadę nie patrząc ani na temperatury, ani na szybkość odbioru. Jak już będzie surówka w damie, to chwilę jeszcze poczytam i popytam, bo czym dłużej czytam tym głupszy jestem. Czasami już myślę, czy by to zamiast na półkach, nie puścić na PS-ie, ale w końcu po co są te półki?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: nemeto »

Odbierz tylko "ślepotkę" z odpędu.
Tak to właśnie jest na początku, im więcej czytasz tym obraz bardziej się zaciemnia, ale jak już zaczniesz praktykować następuje taki moment, że wszystkie klocki magicznie wpadają na swoje miejsce ;)
Ostatnio zmieniony piątek, 17 wrz 2021, 18:20 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: wieku »

Ja również za 2 tyg. będę puszczał śliwki i też się zastanawiam czy mój katalizator ok 20 cm nie zasypać Cu i tylko głowica i odbierać ? Co myślicie ? jaki będzie lecieć procent ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

A ja mam pytanie ile odbieracie przedgonu na półkowej :scratch:
Koledzy ja wiem że każdy zacier inny, temperatura fermentacji ma znaczenie itd. itp. ;)
Ja z niecałe 40l surówki z kukurydzy o mocy około 20% odebrałem 1100ml :o
Trochu dużo :scratch: a przynajmniej tak mi się wydaje.
Przedgon odbierałem przez 2 godz kropelkowo z głowicy.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: lesgo58 »

Przesada z tym przedgonem...
Ja nawet jak robię czysty spirytus metodą 2.5 to odbieram stanowczo mniej. I to zliczając wszystkie cykle razem.
A co chcesz uzyskać?
Ostatnio zmieniony sobota, 18 wrz 2021, 11:09 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

lesgo58 pisze:Przesada z tym przedgonem...
No też mi się dużo wydaje :scratch:
Chce uzyskać destylat do starzenia do beczki.
Dodam jeszcze że stabilizuje około 20 minut. ale od momentu wyrównania temp. w kotle.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: lesgo58 »

Do starzenia w beczce...?
Tym bardziej przesada. Nie umiem Ci odpowiedzieć ile przedgonu można odrzucić. Bo na kukurydzy się nie znam. Może znajdzie się ktoś kto będzie w stanie opisać mniej więcej jak to jest z przegonem przy kukurydzy? To samo się dotyczy pogonu.
Ale na pewno dużo dużo mniej.
I na pewno nie stabilizujesz a prowadzisz proces jak na PS'ie. Od samego początku zawór na maksa. A co najwyżej z refluksem 1:1.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Rebeli@nt
50
Posty: 97
Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2021, 18:51
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Rebeli@nt »

kwik44 pisze:Nie tylko. Weźcie 2 osoby, dajcie im te same surowce, ten sam sprzęt a i tak zrobią 2 różne destylaty ;P Tak to już jest.
Na półkowej, to nawet ta sama osoba na tym samym sprzęcie i surowcach i jakby się nie starała i tak zrobi dwa różne destylaty...
Ostatnio zmieniony sobota, 18 wrz 2021, 15:59 przez Rebeli@nt, łącznie zmieniany 1 raz.

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: wieku »

Panowie a ile czasu/ml przy wsadzie ok 20-30% potrzebujecie aby uzyskać umowne 88°C w głowicy ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

lesgo58 pisze:Do starzenia w beczce...?
I na pewno nie stabilizujesz a prowadzisz proces jak na PS'ie. Od samego początku zawór na maksa. A co najwyżej z refluksem 1:1.
Co w tym dziwnego że kukurydze chce starzec w beczce :scratch:
Stabilizacje prowadzę by skumulować przedgony ale chyba zle wyczytałem :scratch:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: lesgo58 »

Góral bagienny pisze: Co w tym dziwnego że kukurydze chce starzec w beczce :scratch:
...
Nie dziwię się, że chcesz starzeć kukurydze w beczce. Dziwię się, że chcąc starzeć tniesz tak agresywnie.

Przy robieniu destylatów nigdy się nie stabilizuje. Odbierasz dzieląc frakcje - że się wyrażę - "w biegu". Jak tniesz - to kwestia doświadczenia i tylko doświadczenia. I nie ma znaczenia czy będziesz to pił "od razu" czy po jakimś tam czasie.

Był czas, że kombinowałem z destylacjami stabilizując, czy odbierając kontrolowałem temperatury. Niestety, przekonałem się na własnych błędach, że nie tędy droga. Destylaty to tylko moc grzania i alkoholomierz. Oraz jak wspomniałem doświadczenie. Bez tego nigdy dobrze nie podzielisz destylatu na frakcje. Dlatego wskazanym jest początkowe frakcje odbierać w małe buteleczki. Tak samo robi się z końcowymi.
Ja po takiej destylacji odstawiam cały zestaw na minimum pół roku. Dopiero po tym czasie wącham, smakuję i kupażuję.
Z 45 litrowego nastawu odrzucam co najwyżej 50-100ml przedgonów. Piszę o owocówkach. Być może zbożówki należy ciąć bardziej. Ale w tej materii mam małe doświadczenie.
Ostatnio zmieniony sobota, 18 wrz 2021, 15:31 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

Wielkie dzięki :poklon; :poklon; :poklon;
Nie nawidzę przedgonu :bardzo_zly: i nawet go po pół roku wyczuje, pogony już mi tak nie przeszkadzają :)
Na kociołku z płaszczem ciężko regulować mocą grzania :(
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: lesgo58 »

Przedgony w destylatach to rzecz umowna. Nie pozbywamy się wszystkich frakcji bo to one robią caly efekt. Pozbywamy się tylko tych związków które powinny być usunięte. To nie spirytus gdzie pozbywamy się przedgonu zagęszczonego który jest beee w całej rozciągłości.
Jestem za cienki bolek żeby wymieniać o które związki chodzi, ale na forum można znaleźć wypowiedzi bardziej w tej materii kumatych.
Tak więc jeśli będziesz zagęszczał stabilizując sprzęt to niestety wylewasz dziecko z kąpielą.
Całą kwintesencją destylacji jest to, że jesteśmy w stanie pozbyć się tylko tego czego powinniśmy się pozbyć. Tylko, że do destylacji musimy podejść zapominając o rektyfikacji. I tu kłania się cały sens destylacji. Cierpliwość i doświadczenie. Albo doświadczenie i cierpliwość. Wybór należy do Ciebie...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: RE: Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: wieku »

Góral bagienny pisze: Na kociołku z płaszczem ciężko regulować mocą grzania :(
Też mam z tym problem, więc obserwuje refluks i temp. głowicy. Posiadam też papugę ale nie mam pojęcia jak destylować na nią na półkach.



Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1052
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: RE: Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Kòpôcz »

Góral bagienny pisze:(...) Na kociołku z płaszczem ciężko regulować mocą grzania :(
Upieram się, że to wręcz niemożliwe - że w płaszczu sterujemy temperaturą płaszcza zwłaszcza, jeśli mamy medium o temperaturze wrzenia większej, niż woda (a o ile dobrze pamiętam takie właśnie Góralu masz - glicerynę). U siebie problem rozwiązałem dwoma portami grzałki - odpęd gęstego płaszczem, gotowanie czystego grzałką w kotle. Może masz szansę tak rozbudować swój kocioł.
Obrazek
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Autor tematu
kwik44
1250
Posty: 1266
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kwik44 »

Ja kiedyś z pół tony śliwek miałem 400 ml prawdziwego przedgonu, ale w sumie 600 ml odrzuciłem. Tak na wszelki wypadek. Ale recylkulowałem jak jest w pierwszym temacie. Przy odpędzie ja sugeruję pustą rurę. Dla bezpieczeństwa. Co do ślepotek - chcesz tracić smak twój wybór ;) Ja dalej destyluję jak w pierwszym temacie. Trochę czasu już minęło ale nie widzę nic co bym musiał zmienić. Jedynie jak mi się spieszy to z większą mocą jadę serce.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

No to w takim układzie ja mam za czuły nos ;)
Nie ma opcji żebym odebrał tylko 600ml z 0.5 tony owoców :angry:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

nemeto pisze:Odbierz tylko "ślepotkę" z odpędu.
Ile tej ślepotki odrzucić, jak mam 2 wiadra każde po 25 litrów, liczone razem z owocami? Po odrzuceniu owoców, pewnie będzie mniej niż 50 litrów.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: rastro »

Koledzy robią recykling... cały przedgon/pogon (może z wyłączeniem rozpuszczalnika) wraca do kolejnego nastawu/zacieru... to wcale nie jest głupie.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

aakk
1150
Posty: 1167
Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Sieradz
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 101 razy
Kontakt:
Re: RE: Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: aakk »

lesgo58 pisze:Tak więc jeśli będziesz zagęszczał stabilizując sprzęt to niestety wylewasz dziecko z kąpielą.
Całą kwintesencją destylacji jest to, że jesteśmy w stanie pozbyć się tylko tego czego powinniśmy się pozbyć. Tylko, że do destylacji musimy podejść zapominając o rektyfikacji.
Duży zbiornik ( duży wsad, więcej przedgonu), małe jeziorko. Czy przy takiej konfiguracji to co piszesz również ma zasadność?
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

No i dzisiaj poszła kukurydza na Koji około 40l i przedgon 1000ml :scratch:
Jak bym miał wypić to co leciało to :womit:
Końcówkę z tego 1000ml może solo bym wypił z drinkiem capi acetonem jak z indiańskiej chaty :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: rastro »

Ile to fermentowało, temperatura nie była jakaś niska... zboża tak lubią... zbyt długa fermentacja w zbyt niskiej temperaturze i już sam zacier zalatuje rozpuszczalnikiem...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
online
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Skir »

No i koji . Robię się wrogiem koji :)
I love the smell of bimber in the morning.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

Dobra opiszę wszystko ;) Kociołek z płaszczem 50l. kolumna półkowa to, katalizator 26cm w tym 0.5l miedzi 4 półki fi 80 głowica aabratek z zaworkiem precyzyjnym + chłodnica do schłodzenia destylatu.
Zacier lub nastaw owocowy lub na koji temperatura około 25stopni.
Gdy skończy idzie w całości do kociołka z płaszczem + pogony jeżeli mam, przedgonów nie dodaję.
Odpęd na czapie od alembika do 0 % na alkoholomierzu.
Z jednego gotowania mam około 20l surówki, zbieram z 2 gotowań.
Jeżeli potrzeba przeważnie to nie, rozcieńczam do około 20%.
Gotowanie 2 na półkowej. Grzeję mocą przez cały proces 2kw.
Stabilizacja około 15-20minut po tym odbiór kropelkowy, 1100ml odbierałem 2 godz.
Po odbiorze przedgonu otwieram zaworek praktycznie na maxa i kapie do papugi.
Odbieram do około 96.5-97 w kotle reszta pogon.
No i wytłumaczy mi ktoś czemu mam tyle przedgonu :bardzo_zly:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: lesgo58 »

Ależ to logiczne że masz tyle "przedgonu". Bo stabilizowałeś kolumnę i robiłeś wszystko aby odebrać ten przedgon do czysta...
Wspomnę jeszcze raz - przedgon to rzecz umowna. I traktuje się go adekwatne do tego co w danej chwili robimy. Czy rektyfikujemy na czystą, czy robimy destylat.
To co robiłeś to jest początek procesu na czystą.
Zadałeś pytanie...
...No i wytłumaczy mi ktoś czemu mam tyle przedgonu :bardzo_zly:
Z perspektywy tych wszystkich lat pobytu na forum (tym i innych) i skumulowanego pewnego rodzaju doświadczenia spróbuję Ci odpowiedzieć jak to wygląda z mojej perspektywy.
1. Pierwsza przyczyna to nastaw. Nastawy zbożowe zazwyczaj mają taką charakterystykę, że powodują wytwarzanie wielu związków i alkoholi. Chcianych i niechcianych. Następnie to sposób fermentacji. Zboża fermentuje się zazwyczaj szybko. Jak tylko się da. Oczywiście sposób fermentacji uzależniony jest od założeń i nastawienia się na efekt końcowy. W każdym bądź razie przetrzymywanie nastawu aby fermentował tak długo do uzyskania 0 albo i mniej blg jest błędem. Z cukrówkami już jest inaczej. Przypominam piszę w moim imieniu.
2. Druga przyczyna to sposób gotowania doczyszczającego. W Twoim przypadku długa stabilizacja i długi odbiór przedgonów. Wspomniałem wcześniej - do destylacji nie bawimy się stabilizacją i odbieramy przedgony "w biegu". Przedgony to rzecz umowna. gdyby nie takie podejście do destylacji to nie mielibyśmy ani Śliwowic ani Whisky, czy też Winiaków, Calvadosów itp. Przedgony - te pożyteczne - robią całą robotę.
I nie ma nic do rzeczy, że Ty je lubisz czy nie. One muszą być.
Zapewne piłeś któryś z tych wymienionych wcześniej destylatów. I co? Były dobre?
Ja gdy zaczynałem poznawać destylaty - to po powąchaniu nasuwała mi się jedna myśl. Ile tam przedgonów. i to czasami tych "śmierdzących". Przecież ja wylewałem bądź przerabiałem na spiryt- oczywiście te zrobione przeze mnie - lepiej pachnące destylaty.
Z kolei gdy nastawiasz się na czystą z Duchem surowca - to tutaj jest już inna bajka. Oczyszczamy surówkę z prawie wszystkiego.
3. Trzeci powód to sposób odbioru przedgonów. Był taki czas, że preferowało się aby odbierać przedgon ( po stabilizacji ) sposobem kropelkowym. Był to sposób dobry jak każdy inny. Jednak generujący dużo strat. Co ma miejsce u Ciebie. Strat tym większych im większe jeziorko. Oraz to czy ktoś posiada OLM czy nie. Ty - niestety nie masz OLM'a. Odbierasz przedgon i gon z tego samego ujścia. Tym samym wężykiem. Żeby poczuć, że z tego samego wężyka z którego przed chwilą odbieraliśmy przedgon leci czysty spirytus to potrzeba "wieczności". Czasu potrzebnego do dokładnego wypłukania głowicy i wężyka z śladów wcześniej zgromadzonego przedgonu.
Stąd takie efekty u Ciebie.
Jestem w stanie się założyć, że minimum 3/4 tego Twojego przedgonu to czysty spirytus. Warto go przepuścić jeszcze raz. Oczywiście rektyfikując.
Ot cała tajemnica Twoich przedgonów i ich dużej ilości. . ;)
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 wrz 2021, 09:29 przez lesgo58, łącznie zmieniany 4 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: nemeto »

kiwitom23 pisze:
Ile tej ślepotki odrzucić, jak mam 2 wiadra każde po 25 litrów ...
Przy odpedzie odlewam 150-200 ml z kega, od 80 stopni w kegu zjeżdżam na 500-600 wat, LM otwarty na maksa i czekam aż ukapie ta ilość :)
online
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Skir »

Leszku proponujesz użycie OLM do półkowej przy odbiorze owocówek?
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: lesgo58 »

Nie. Zdecydowanie - nie!!!
OLM powoduje to, że przedgony omijają ujście i zostają uwięzione w głowicy.
Ja dopóki nie dorobiłem się alembika myślałem o destylacji w podobny sposób jak większość userów będących w posiadaniu przysłowiowych "aabratków". Pozbyć się przedgonów i dalej wiadomo.
Wcześniej pisząc o przedgonach, że w końcowym rachunku odlewam ich tylko 50 maksymalnie 100ml miałem na myśli alembik. I nigdy nie odlewam od razu. A dopiero po weryfikacji po długim okresie leżenia.
Refluks w alembiku występuje tylko na ściankach które stykają się otoczeniem i dlatego jest w szczątkowej formie. Wystarczającej jednak aby oczyścić destylat. Gdy jeden przebieg nie wystarczy. Destyluje się na alembiku ponownie. Tak robię ja.
Mimo tak skąpego odrzucania przedgonów moje destylaty można praktycznie pić od razu. Jednak czas robi swoje i po np. roku to już zaczyna być inna bajka. Destylaty zyskują. Nawet te przechowywane tylko w szkle.
Jak się ma możliwości to można doczyszczać na innym bardziej skomplikowanym sprzęcie. Np. kolumnie półkowej.
Wystarczy teraz przełożyć sposób destylacji z alembika na inny, bardziej rozbudowany sprzęt i mamy odpowiedź na wszystko.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2920
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: Góral bagienny »

Wczoraj gotowałem Koji "swoim sposobem" zaraz to wleje wszystko z powrotem do kotła :)
@lesgo88 :poklon; :poklon; :poklon;
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Autor tematu
kwik44
1250
Posty: 1266
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kwik44 »

Pisałem o tym pewnie już dziesiątki razy. Przenosicie doświadczenia z cukrówek/spirytusu na owoce czy zboża. To nie ta droga. To co jest przedgonem przy spirytusie nie jest nim przy owocach czy zbożu. Wręcz chcemy, żeby ten spirytus był zanieczyszczony bo o te zanieczyszczenia smakowe nam chodzi. Z destylacji tak naprawdę odrzucamy tylko to co nam nie pasuje. Dla mnie jest to cokolwiek co w przedgonie pachnie rozpuszczalnikiem. A w pogonie ma smak rozgotowanych liści. Ja nie odrzucam ślepotek w odpędzie bo wiem, że w drugiej destylacji będę dzięki temu odbierał bardziej skondensowany przedgon zatem sumarycznie będzie go mniej. Te pół tony śliwek robiłem recylkulując przedgon i pogon i za każdym razem dostawałem coraz bardziej aromatyczny trunek. Pisałem zresztą o tym nie raz. Tutaj też. Tak samo robię ze zbożem czy słodem. Mnie jest po prostu szkoda tych smaków z przedgonu i pogonu, które kumulując się przechodzą do serca. I o to mi chodzi. Szkoci do perfekcji opanowali ten proces przy whiskey. Dlaczego nie skorzystać z kilkuset lat ich doświadczenia? Natomiast jeśli ktoś zamiast owocówki czy zbożówki chce czystą o lekkim posmaku surowca to wtedy musi ten spirytus faktycznie wyczyścić. Tylko, że rozpoczynając destylację trzeba mieć sprecyzowany cel. I pod niego dobierać parametry destylacji… Tyle i aż tyle. Plus wymaga to choć odrobiny rozumienia swojego sprzętu. Nic więcej.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

Mam pytanie odnośnie odbierania do buteleczek (przedgonu, pogonu), żeby ewentualnie później dodać do serca. Zostawiacie te buteleczki otwarte, czy może lekko przytkane np watą, żeby oddychały, czy może powinny być całkiem szczelnie zamknięte?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Autor tematu
kwik44
1250
Posty: 1266
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kwik44 »

Otwarte i najlepiej ze 2 dni. Muszki można wybrać ewentualnie ;) A na poważnie to musi się powietrzyć. Czasem czujesz w świeżym rozpuszczalnik, a nagle okazuje się po dwóch dniach, że uleciał. Nos potrafi kilka ppm zanieczyszczeń wyniuchać…
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kiwitom23 »

Czyli całkiem otwarte, nawet bez gazy? Leszek pisał wyżej, że odstawia te buteleczki nawet na kilka miesięcy, jak będą całkiem otwarte, to chyba niewiele w nich zostanie po takim czasie.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Autor tematu
kwik44
1250
Posty: 1266
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację

Post autor: kwik44 »

Zależy gdzie trzymasz. 2 dni imho wystarczą. Leszek ma większą cierpliwość ewidentnie ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”