Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2017, 16:41
- Krótko o sobie: Robię to co lubię i lubię to co robię
- Ulubiony Alkohol: wyrób własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2017, 16:41
- Krótko o sobie: Robię to co lubię i lubię to co robię
- Ulubiony Alkohol: wyrób własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 1311
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2017, 16:41
- Krótko o sobie: Robię to co lubię i lubię to co robię
- Ulubiony Alkohol: wyrób własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 2 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Kable lutowałem sam wszystko w opasce termo kurczliwej. Myślałem nad alarmem ale odstawiłem to na bok i na pewno zrobię w przyszłości.
Najgorsze jest to że nie było obudowy do termometru i musiałem sam ja zrobić , myślę że nawet fajnie wyszła ta puszka z guzikami od pilota .
z alledrogo ART LCD 128x64 Atmega8 DS18B20 = TERMOMETR-2/4 K/W do tego ART DS18B20 TO92 DS - TERMOMETR CYFROWY (DS18B20+) oraz Osłona, gilza czujnika, DS18B20, destylator, 6/50 .70-MAREK pisze:Witam, pochwal się co to za ciekawy termometr?
Kable lutowałem sam wszystko w opasce termo kurczliwej. Myślałem nad alarmem ale odstawiłem to na bok i na pewno zrobię w przyszłości.
Najgorsze jest to że nie było obudowy do termometru i musiałem sam ja zrobić , myślę że nawet fajnie wyszła ta puszka z guzikami od pilota .
-
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2017, 16:41
- Krótko o sobie: Robię to co lubię i lubię to co robię
- Ulubiony Alkohol: wyrób własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 2 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
ramzol no ale według instrukcji :
"- Wlać nastaw (zacier) do bojlera.
- Należy dokładnie dokręcić wszystko, podłączyć termometr i rurki z wodą.
- Napełnić układ wodą, nie uruchamiać przepływu,
odkręcić całkiem zawór odbioru, włączyć grzanie na max.
- Sprawdzać temperaturę na szczycie kolumny. Temperatura w bojlerze jest mniej ważna.
Można sprawdzać ręką czy kolumna nagrzewa się od dołu. Uwaga, można się nie oparzyć.
- Gdy temperatura na szczycie kolumny zacznie gwałtownie rosnąć, odebrać 50ml i wylać.
- Zamknąć całkiem zawór odbioru, ustawić stały przepływ wody
i przykręcić grzanie do połowy. Jeśli zaistnieje taka potrzeba to do minimum.
Teraz nastąpi całkowity powrót skroplin do kolumny i zwilżanie wypełnienia.
Temperatura na szczycie kolumny wyniesie ok. 75-77*C.
Taki stan trzeba utrzymywać przez ok 0,5h "
I jako hydraulik tu mam wątpliwości bo zamykam odbiór czyli robi się ciśnienie czy duże nie wiem. To mój pierwszy taki sprzęt i wolę na zimne dmuchać ha ha
"- Wlać nastaw (zacier) do bojlera.
- Należy dokładnie dokręcić wszystko, podłączyć termometr i rurki z wodą.
- Napełnić układ wodą, nie uruchamiać przepływu,
odkręcić całkiem zawór odbioru, włączyć grzanie na max.
- Sprawdzać temperaturę na szczycie kolumny. Temperatura w bojlerze jest mniej ważna.
Można sprawdzać ręką czy kolumna nagrzewa się od dołu. Uwaga, można się nie oparzyć.
- Gdy temperatura na szczycie kolumny zacznie gwałtownie rosnąć, odebrać 50ml i wylać.
- Zamknąć całkiem zawór odbioru, ustawić stały przepływ wody
i przykręcić grzanie do połowy. Jeśli zaistnieje taka potrzeba to do minimum.
Teraz nastąpi całkowity powrót skroplin do kolumny i zwilżanie wypełnienia.
Temperatura na szczycie kolumny wyniesie ok. 75-77*C.
Taki stan trzeba utrzymywać przez ok 0,5h "
I jako hydraulik tu mam wątpliwości bo zamykam odbiór czyli robi się ciśnienie czy duże nie wiem. To mój pierwszy taki sprzęt i wolę na zimne dmuchać ha ha
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Jeśli dobrze widzę na zdjęciu, to masz polutowany sam szczyt kolumny (dekielek z rurkami skraplacza), mam nadzieję, że zrobiłeś tam odpowietrzenie........, jeśli nie, to koniecznie zrób.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2017, 16:41
- Krótko o sobie: Robię to co lubię i lubię to co robię
- Ulubiony Alkohol: wyrób własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 2 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
No to wszystko jasne dobrze widzisz i dlatego pytam o zabezpieczenie. Zgadza się, wszystko super szczelne bo myślałem, że tak na być ups! Czytałem ten temat i inne po naście razy, z fotek wyraźnie było widać, że nie powinno być szczelnie. Jednak człowiek ma zboczenie zawodowe jako hydraulik
Teraz się śmieje a mogło by nie skończyć się ciekawie
Teraz się śmieje a mogło by nie skończyć się ciekawie
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Kolodziej, poczytaj sobie w wolnej chwili temat :
http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... 4-200.html
A stanie się jasność
I dziurę w deklu wywierć
http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... 4-200.html
A stanie się jasność
I dziurę w deklu wywierć
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 1311
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Nie zwróciłem uwagi na to ze masz kapę do góry. Wlutuj kolanko fi 15-18 tak byś mógł zrobić odejście na dodatkową chłodnicę. Zakładając zaworek precyzyjny na skraplacz i chłodnicę zrobisz sobie CMa do smakowek. A i poszukaj innej instrukcji.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 123
- Rejestracja: wtorek, 7 lis 2017, 16:06
- Krótko o sobie: Zwykły gość;)
- Ulubiony Alkohol: Własnej produkcji lub innych również własnej produkcji.
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Lubelskie
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2017, 16:41
- Krótko o sobie: Robię to co lubię i lubię to co robię
- Ulubiony Alkohol: wyrób własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2017, 16:41
- Krótko o sobie: Robię to co lubię i lubię to co robię
- Ulubiony Alkohol: wyrób własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 2 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Muszę się pochwalić psociłem już 3x i alkohol zrobiony przy pomocy tej kolumny to woda ognista 96%
Kolumna pracuje bardzo stabilnie do samego końca, a takiego dobra jakie wyszło nie piłem jeszcze nigdy i na pewno nie napiję się już komercyjnego syfu.
Nie byłem przygotowany że kolumna z palnikiem będzie wysoka na 2,9m ale z tym sobie też poradziłem.
Gdyby ktoś budował taki sprzęcik i miał pytania to chętnie odpowiem. Koszt nie jest mały ale lepiej dołożyć te kilka stów niż kupić coś z alledrogo i potem przerabiać.
Kolumna pracuje bardzo stabilnie do samego końca, a takiego dobra jakie wyszło nie piłem jeszcze nigdy i na pewno nie napiję się już komercyjnego syfu.
Nie byłem przygotowany że kolumna z palnikiem będzie wysoka na 2,9m ale z tym sobie też poradziłem.
Gdyby ktoś budował taki sprzęcik i miał pytania to chętnie odpowiem. Koszt nie jest mały ale lepiej dołożyć te kilka stów niż kupić coś z alledrogo i potem przerabiać.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
No i żeś kolego Kołodziej wydłubał ładny kawałek rakiety
Na przyszłość pomyśl jeszcze nad grzaniem elektrycznym z regulatorem, koszt nie taki duży a bezpieczeństwo i wygoda to podstawa.
Na przyszłość pomyśl jeszcze nad grzaniem elektrycznym z regulatorem, koszt nie taki duży a bezpieczeństwo i wygoda to podstawa.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2017, 16:41
- Krótko o sobie: Robię to co lubię i lubię to co robię
- Ulubiony Alkohol: wyrób własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 2 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
masterpaw2 od początku byłem nastawiony na gaz i tak musi zostać, taka sytuacja. Raczej pomyślę nad przerobieniem taboretu gazowego, ale to w późniejszym terminie
W telefonie jak i na komputerze zdjęcia są normalnie, a po wrzuceniu na ifotos się obracająkarola44-81 pisze:Pogratulować.
Zrobił byś te zdjęcia tak jak trzeba. Obróć 90 stopni.
masterpaw2 od początku byłem nastawiony na gaz i tak musi zostać, taka sytuacja. Raczej pomyślę nad przerobieniem taboretu gazowego, ale to w późniejszym terminie
-
- Posty: 1311
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Nie odstępuj tego na krok podczas procesu. Pilnuj by wody w skraplaczu nie zabrakło bo jak pierdol..e to tylko roz.
Prąd pozwoli na stabilniejszą prace i czystszy urobek (łatwiej i bezpieczniej). Keg z czasem zacznie korodować od dołu i będzie do wymiany.
Całości pogratulować i miłej zabawy.
Prąd pozwoli na stabilniejszą prace i czystszy urobek (łatwiej i bezpieczniej). Keg z czasem zacznie korodować od dołu i będzie do wymiany.
Całości pogratulować i miłej zabawy.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2017, 16:41
- Krótko o sobie: Robię to co lubię i lubię to co robię
- Ulubiony Alkohol: wyrób własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: małopolska
- Podziękował: 2 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Przy dawnym sprzęcie tzn garnczku tez musiałem stać i pilnować tak że już się przyzwyczaiłem. Z woda nie ma problemu mieszkam w górach. U mnie o dziwo nie ma żadnych wahań temperatury dopiero pod koniec temperatura rośnie, ale to normalne. Po wzroście temperatury o 0,2 ściągam pogon do 40% bo mi szkoda ha ha
Sam się dziwiłem że wszystko idzie tak stabilnie. Najgorzej było za pieszym razem bo wiadomo stres i człowiek wy strachany czy wszystko będzie ok.
Sam się dziwiłem że wszystko idzie tak stabilnie. Najgorzej było za pieszym razem bo wiadomo stres i człowiek wy strachany czy wszystko będzie ok.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Witam wszystkich po chyba roku , tyle graty leżały i czekały na wolną chwilę której nawet teraz i tak nie ma.
Po kilku dniach dłubania tak to wygląda obecnie. Wieczorkiem postaram się opisać problemy jakie napotykałem po drodze:)
Edit.
Najwięcej problemów sprawiło lutowanie głowicy (zbyt wiele elementów blisko siebie ) . Po wielu poprawkach z powodu małych nieszczelności na półkach jakoś to się udało posklejać to do kupy. Kolejny problem to zbyt cienka kryza przy kegu i wiercenie kolejnych kilkunastu otworów . Pod śrubki od środka musiałem zastosować podkładki silikonowe dopiero wtedy udało się zapanować nad wyciekającą wodą . Kranik chyba wymienię na iglicowy gdyż ten cieknie z każdej strony , może jak bym zasmarował go smarem silikonowym to by coś pomogło. Dziś ustawiając sprzęt do zdjęcia postawiłem kolumnę na kegu bez przykręcenia , po odwróceniu się po aparat kolumna leżała już na ziemi - utrącona kryza przy głowicy i kolejne lutowanie. Tym razem przy okazji wlutowałem nypel do VM z którym dałem sobie spokój na wstępie lutowania. Podczas odkręcania głowicy wypadło szkło wziernika - niestety nie było co zbierać nowe już jedzie. Przez problemowy keg udało się obejść spawanie , grzałki przykręcane , spust z redukcji mosiężnej 1/34 cala i tak samo wlew. Port termometru w kegu redukcja 3/4 na 1/2. Porty termometrów w kolumnie chyba 10 półka tak około 40 cm od kega i wyjście OVM około 10cm poniżej wziernika .
Najbardziej martwię się prześwitem między półkami w głowicy wyszło około 15 mm nie wiem czy to nie będzie problem tej kolumny.
Długość kolumny to 120cm + 10 cm wziernik , wypełnienie druciaki i 8-10 cm sprężynek miedzianych od spodu podparte 1 druciakiem KO . Chłodnica rurka 10mm 3mb, 2 grzałki 1500W i 2000W.
Został tylko jakiś tani regulator mocy do grzałki i termometry , trochę węży no i pierwsze psocenie które mnie przeraża na razie :/
To by to mniej więcej tak wyglądało , jeszcze jest czas na poprawki także czekam na opinie fachowców
Chciałbym przeprowadzić pierwszą rektyfikację , dopiero po udanym pierwszym procesie czynić kolejne inwestycje
Pytania :
1. Prześwit między między półkami 15 mm da radę?
2. Pierwsza destylacja bez regulatora grzałek (próbować czy kupić jakiś tymczasowy tani regulator) ?
3. Mogę już zrobić nastaw cukrowy, czy dać sobie spokój bo aparatura nie zada egzaminu ?
Po kilku dniach dłubania tak to wygląda obecnie. Wieczorkiem postaram się opisać problemy jakie napotykałem po drodze:)
Edit.
Najwięcej problemów sprawiło lutowanie głowicy (zbyt wiele elementów blisko siebie ) . Po wielu poprawkach z powodu małych nieszczelności na półkach jakoś to się udało posklejać to do kupy. Kolejny problem to zbyt cienka kryza przy kegu i wiercenie kolejnych kilkunastu otworów . Pod śrubki od środka musiałem zastosować podkładki silikonowe dopiero wtedy udało się zapanować nad wyciekającą wodą . Kranik chyba wymienię na iglicowy gdyż ten cieknie z każdej strony , może jak bym zasmarował go smarem silikonowym to by coś pomogło. Dziś ustawiając sprzęt do zdjęcia postawiłem kolumnę na kegu bez przykręcenia , po odwróceniu się po aparat kolumna leżała już na ziemi - utrącona kryza przy głowicy i kolejne lutowanie. Tym razem przy okazji wlutowałem nypel do VM z którym dałem sobie spokój na wstępie lutowania. Podczas odkręcania głowicy wypadło szkło wziernika - niestety nie było co zbierać nowe już jedzie. Przez problemowy keg udało się obejść spawanie , grzałki przykręcane , spust z redukcji mosiężnej 1/34 cala i tak samo wlew. Port termometru w kegu redukcja 3/4 na 1/2. Porty termometrów w kolumnie chyba 10 półka tak około 40 cm od kega i wyjście OVM około 10cm poniżej wziernika .
Najbardziej martwię się prześwitem między półkami w głowicy wyszło około 15 mm nie wiem czy to nie będzie problem tej kolumny.
Długość kolumny to 120cm + 10 cm wziernik , wypełnienie druciaki i 8-10 cm sprężynek miedzianych od spodu podparte 1 druciakiem KO . Chłodnica rurka 10mm 3mb, 2 grzałki 1500W i 2000W.
Został tylko jakiś tani regulator mocy do grzałki i termometry , trochę węży no i pierwsze psocenie które mnie przeraża na razie :/
To by to mniej więcej tak wyglądało , jeszcze jest czas na poprawki także czekam na opinie fachowców
Chciałbym przeprowadzić pierwszą rektyfikację , dopiero po udanym pierwszym procesie czynić kolejne inwestycje
Pytania :
1. Prześwit między między półkami 15 mm da radę?
2. Pierwsza destylacja bez regulatora grzałek (próbować czy kupić jakiś tymczasowy tani regulator) ?
3. Mogę już zrobić nastaw cukrowy, czy dać sobie spokój bo aparatura nie zada egzaminu ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Nastaw zrobiony 25L na 7kg cukru i SPIRITFERM MOSKVA STYLE. Dziś zmontowałem wszystko do kupy, zalałem 15l wody z 4 kwaskami cytrynowymi i puściłem maszynę . Po litrze wody destylowanej czystej klarownej wypuściłem z kega pozostałość (tam już barwa była słomkowa). Płukanie całej aparatury i jeszcze raz to samo - tym razem już w kotle nie widać było przebarwień w wodzie. Powiedzmy, że maszyna gotowa do przepuszczenia czegoś procentowego Zamówiłem 3 termometry jakieś tanie puki co i zaworek precyzyjny, reszta z czasem .
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Ja też na pierwszy raz założyłem termometr za 12 zł z przesyłką- na próbę. I już tak tam sobie jest. Wystarcza mi.
Jaki zaworek Ci ciekł?, że zakładasz inny. Ja używam dwóch od chłodnicy z traktora brutalnie przylutowane do rurek. Na próbach z wodą, czy kwaskiem oba puszczały kropelkę/15 min.
Z alkoholem 96% i to ciepłym są kompletnie szczelne.
Ciepły spirytus to zupełnie co innego jak woda i próby na wodzie można sobie w buty wsadzić.
Jaki zaworek Ci ciekł?, że zakładasz inny. Ja używam dwóch od chłodnicy z traktora brutalnie przylutowane do rurek. Na próbach z wodą, czy kwaskiem oba puszczały kropelkę/15 min.
Z alkoholem 96% i to ciepłym są kompletnie szczelne.
Ciepły spirytus to zupełnie co innego jak woda i próby na wodzie można sobie w buty wsadzić.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Zaworek był taki za 5zł od ursusa , jedzie już precyzyjny także nie będę się z nim męczył .
Zrobiłem dziś dodatkowe odejście wody do płukania kolumny - woda leci centralnie na chłodnice .
Wyjście pod termometr wody chłodzącej na powrocie wężownicy . Został do zamontowania wężyk od spustu do wlewu aby pokazywał poziom cieczy w kegu. Myślę jeszcze nad centralnym myciem całej aparatury i szukam pompki obiegowej co by podawała wodę z kwaskiem z kega na chłodnicę . Armaturę mosiężną i miedzianą lepiej na spokojnie zamówić na allegro żeby nie płacić 200-300% ceny , szkoda jeżdżenia i szukania jak się nie ma w pobliżu porządnego sklepu; pewnie w castoramie już by to wszystko taniej kupił ale to z 40 km ode mnie :/
Zrobiłem dziś dodatkowe odejście wody do płukania kolumny - woda leci centralnie na chłodnice .
Wyjście pod termometr wody chłodzącej na powrocie wężownicy . Został do zamontowania wężyk od spustu do wlewu aby pokazywał poziom cieczy w kegu. Myślę jeszcze nad centralnym myciem całej aparatury i szukam pompki obiegowej co by podawała wodę z kwaskiem z kega na chłodnicę . Armaturę mosiężną i miedzianą lepiej na spokojnie zamówić na allegro żeby nie płacić 200-300% ceny , szkoda jeżdżenia i szukania jak się nie ma w pobliżu porządnego sklepu; pewnie w castoramie już by to wszystko taniej kupił ale to z 40 km ode mnie :/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 295
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Castorama ma 100% przebicia na podstawowych produktach budowlanych tzw. pierdoły. Przerabiałem remont w domu. Kolanko w castoramie 4,99 zł a w normalnym sklepie 1,99 zł. To samo drobny sprzęt elektryczny czy żarówki ledowe. Castorame omijam z daleka. Czasami w promocji mają ceny niższe niż na mieście.
-
- Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Zgadza się Sam również wszelaką drobnicę staram się kupować w mniejszych sklepach a do Castoramy jeżdżę w ostateczności albo po duże rzeczy. Ostatnio kupiłem tam ogrodowego grilla za niecałe 1500 zł, gdzie u producenta kosztuje ponad 2000zzibii pisze:Castorama ma 100% przebicia na podstawowych produktach budowlanych tzw. pierdoły.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
Tak czy inaczej jak dla mnie to z netu bo do najbliższego sklepu z 10 km i zawsze czegoś nie ma a takie coś jak króciec na wąż z gwintem 1/2 to nigdzie nie ma . Stosowałem króciec od pneumatyki za 4,5 zł jeszcze w miarę dostępny . Najlepiej zrobić dokładny plan instalacji i nie latać co chwile do sklepu bo czegoś brakuje . Mi się nie chciało i przeplacalem sporo ale nie musiałem czekać na dostawę. Poszukuję cały czas pompy obiegowej do mycia i transportu nastawu nie wierzę, że nikt z tej branży nie używa takich .
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
No to jestem po pierwszym pędzeniu - jakoś poszło . Rozgrzewanie , zalanie, przejście na 1500W i stabilizacja około 35min (wiem powinna trwać około godziny) temperatura na 10 półce 76,7 a poniżej wziernika 76,6 i odbiór przedgonów (3 krople na sekundę) 100ml, 100ml, 200ml . Ustawiłem odbiór na około 0,95-1 L / h i odebrałem 400ml niby już serca dla pewności oddzielnie a potem gon właściwy 2,5L . Jak temperatura skoczyła zacząłem odbierać pogony 600ml i 400ml zakończyłem gdy na 10 półce temperatura wynosiła 97 stopni a pod wziernikiem 80 . Od początku do końca leciało powyżej 96 % przynajmniej mój mało precyzyjny alkoholomierz pokazywał około 99% w papudze.
Pracowałem z mocą 1500W do odebrania pierwszych 1,5 L serca potem zamieniłem grzałki i leciałem na 2000W bałem się, że będzie zalewać dlatego wystartowałem z mniejszą mocą.
Po zapachu czuć tylko spirytus tak jak kupny , w smaku lekka słodycz i po chwili lekki posmak bimberku - dobierane jeszcze ciepłe z mineralką .
Myślę, że 1500W i odbiór w granicach 1L / H było trochę za szybkie choć temperatura była stabilna .
Ogólnie jestem bardzo zadowolony , że w ogóle coś wykapało, a towar po pierwszym odpędzie smakuje mi wybornie
Pracowałem z mocą 1500W do odebrania pierwszych 1,5 L serca potem zamieniłem grzałki i leciałem na 2000W bałem się, że będzie zalewać dlatego wystartowałem z mniejszą mocą.
Po zapachu czuć tylko spirytus tak jak kupny , w smaku lekka słodycz i po chwili lekki posmak bimberku - dobierane jeszcze ciepłe z mineralką .
Myślę, że 1500W i odbiór w granicach 1L / H było trochę za szybkie choć temperatura była stabilna .
Ogólnie jestem bardzo zadowolony , że w ogóle coś wykapało, a towar po pierwszym odpędzie smakuje mi wybornie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Kolumna miedziana fi 54. Projekt i budowa.
No to idziemy za ciosem - 2 psocenie i mniej stresu.
Tym razem troszkę lepiej się do tego przygotowałem , najwięcej problemów podczas pierwszej rektyfikacji miałem z podziałem frakcji . Do końca nie wiedziałem ile powinno być przedgonu, serca i pogonu z mojego wsadu i nie bardzo potrafiłem dokładnie wdrożyć procedurę kolegi lesgo58 . Znalazłem post radiusa "Rektyfikacja z buforem i bez. Test porównawczy" gdzie był podobny wsad do mojego, jedynie przeliczyłem te 0,5kg cukru na alkohol i wyszło mi to co powinienem uzyskać ( oczywiście orientacyjnie)
290ml przedgon
2730ml serce
753ml pogon
Takie były moje założenia a procedura przebiegła tak:
wsad: 25L 7kg cukru wyklarowane powiedzmy 17%
Rozgrzewanie: 45min
W tym momencie wyłapałem sobie 50ml przedgonu na zaworku otwartym na max , zakręciłem i czekałem na zalanie.
Stabilizacja 30 min
Po tym czasie zacząłem odbierać dalej przedgony około 10ml na min zebrałem tego 300ml .
Temperatura na 10 półce po odebraniu przedgonów ustabilizowała się na 77 stopni i skoczyła do 77,1 gdy zacząłem odbierać serce z prędkością 1L na godzinę.
Po 138 min i odebraniu 2450 ml serca temperatura skoczyła o 0,1 stopnia - przykręciłem zaworek mniej więcej do 0,8L / h i odebrałem jeszcze 250ml . Temperatura skoczyła do 77,2 a w kotle pokazało 96 - zaczynam odbierać pogony , po 10 min 77,3 i już systematycznie rosła .
Zakończyłem zbieranie pogonu w ilości 750ml gdy temperatura na 10 półce wynosiła 97,1 stopnia a kotle 97,8.
Podstawiłem jeszcze kolejne naczynie i z ciekawości poleciałem dalej , dopiero wtedy poleciały smrody które wylałem od razu bo nie szło wytrzymać .
Podsumowanie:
Rozgrzanie wsadu 3500W - 45 minut. Po zagotowaniu wsadu, cały proces prowadziłem na jednej grzałce 1,4 kW.
Stabilizacja - 30 minut
Odbiór przedgonów - 30 minut - (300 ml)
Odbiór serca - 163 minuty w tempie 1000 ml/godzinę. Po 138 minutach korekta odbiór 800 ml/godzinę, po skoku temperatury na 10 półce o 0,1oC - (2700 ml)
Odbiór pogonów - po skoku temperatury na 10 półce o 0,1-02oC - 75 minut (750 ml)
Temperatura na 10 półce w momencie zakończenia procesu - 97,1oC
Proces trwał 343 minut i w sumie uzyskałem 3800 ml destylatu.
Tym razem troszkę lepiej się do tego przygotowałem , najwięcej problemów podczas pierwszej rektyfikacji miałem z podziałem frakcji . Do końca nie wiedziałem ile powinno być przedgonu, serca i pogonu z mojego wsadu i nie bardzo potrafiłem dokładnie wdrożyć procedurę kolegi lesgo58 . Znalazłem post radiusa "Rektyfikacja z buforem i bez. Test porównawczy" gdzie był podobny wsad do mojego, jedynie przeliczyłem te 0,5kg cukru na alkohol i wyszło mi to co powinienem uzyskać ( oczywiście orientacyjnie)
290ml przedgon
2730ml serce
753ml pogon
Takie były moje założenia a procedura przebiegła tak:
wsad: 25L 7kg cukru wyklarowane powiedzmy 17%
Rozgrzewanie: 45min
W tym momencie wyłapałem sobie 50ml przedgonu na zaworku otwartym na max , zakręciłem i czekałem na zalanie.
Stabilizacja 30 min
Po tym czasie zacząłem odbierać dalej przedgony około 10ml na min zebrałem tego 300ml .
Temperatura na 10 półce po odebraniu przedgonów ustabilizowała się na 77 stopni i skoczyła do 77,1 gdy zacząłem odbierać serce z prędkością 1L na godzinę.
Po 138 min i odebraniu 2450 ml serca temperatura skoczyła o 0,1 stopnia - przykręciłem zaworek mniej więcej do 0,8L / h i odebrałem jeszcze 250ml . Temperatura skoczyła do 77,2 a w kotle pokazało 96 - zaczynam odbierać pogony , po 10 min 77,3 i już systematycznie rosła .
Zakończyłem zbieranie pogonu w ilości 750ml gdy temperatura na 10 półce wynosiła 97,1 stopnia a kotle 97,8.
Podstawiłem jeszcze kolejne naczynie i z ciekawości poleciałem dalej , dopiero wtedy poleciały smrody które wylałem od razu bo nie szło wytrzymać .
Podsumowanie:
Rozgrzanie wsadu 3500W - 45 minut. Po zagotowaniu wsadu, cały proces prowadziłem na jednej grzałce 1,4 kW.
Stabilizacja - 30 minut
Odbiór przedgonów - 30 minut - (300 ml)
Odbiór serca - 163 minuty w tempie 1000 ml/godzinę. Po 138 minutach korekta odbiór 800 ml/godzinę, po skoku temperatury na 10 półce o 0,1oC - (2700 ml)
Odbiór pogonów - po skoku temperatury na 10 półce o 0,1-02oC - 75 minut (750 ml)
Temperatura na 10 półce w momencie zakończenia procesu - 97,1oC
Proces trwał 343 minut i w sumie uzyskałem 3800 ml destylatu.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: środa, 23 sie 2017, 10:14
- Podziękował: 1 raz