kolumna destylator bimber S130/50S

[radius]

Zwróć się do kolegi, który napisał posta wcześniej

[Pretender]

Otrzymany destylat przepuść jeszcze 1-2 razy. Pozwoli to oczyścić rurki a Tobie zaznajomić się z procesem.

[jacol26w]

Bardzo dziękuję wszystkim za udzielone rady. Wszystkie okazały się bardzo pomocne. Wczoraj stosując się do wytycznych z forum wyczyściłem kolumnę i przepuściłem śmierdzący destylat. Efektem jest 93% bimberek o ładnym zapachu. Pozostaje jeszcze zamontować elektroniczny termometr i nauka odbierania przed i pogonów. A w przyszłości, gdy uzbieram trochę w śwince skarbonce, może fundnę sobie głowicę Aabratek. Dziękuję wszystkim za pomoc i życzę szczęśliwego nowego roku.

[randalf1982]

Kolega kupił taką samą i od tego samego gościa jutro mamy gonić. Nadaje się to do cukrówek??

[gr000by]

Jak chcecie uzyskać bimber to jak najbardziej. O tym, że spirytusu na tym nie będzie (znośnej jakości) już było wcześniej napisane.

[jacol26w]

Kolego randalf1982 napisz jak efekty destylacji. Ja znów borykam się ze smrodem metalu. Wczoraj z 40 litrów nastawu w pierwszym gotowaniu wyszedł super bimberek 94%. Niestety kolejne 40 litrów dało tylko i wyłącznie truciznę. Dodam że po pierwszym psoceniu tylko wypłukałem sprzęt zimną wodą wlałem kolejny nastaw do kega. Czy po każdym gotowaniu trzeba wszystko gotować w kwasku cytrynowym i skrupulatnie myć? A może z moim kegiem jest coś nie tak. Może nie każdy keg się nadaje do destylacji?

edit

Koledzy ma ktoś jakiś pomysł?

[gr000by]

Truciznę, czyli co? Śmierdzi, pali, powoduje nudności lub halucynacje? Jak po pierwszym przebiegu było wszystko dobrze, to na kega nie ma co zwalać winy. Raczej na nieco inne prowadzenie procesu, podział destylatu na przedgon, serce i pogon lub nadmierny pośpiech. Sprzęt wystarczy płukać wodą, nie trzeba co proces go myć kwaskiem.

[jacol26w]

Śmierdzi. Zapach identyczny jak z pierwszego i drugiego gotowania. Po dokładnym wygotowaniu zmuwaków i całego sprzętu dwa gotowania były ok aczkolwiek po tym drugim w kotle został już ten okropny zapach metalu. Wypłukałem wszystko pod bierzącą wodą ale niestety kolejne 40 litrow dało śmierdzący metalem destylat który kapał od początku do końca.